Julian gloriosissime. Drugi Jan Dominikański Prowincjał, Trzeci Besarion Niceński Metropolita, trzy Kolumny Synodu: a Marek Efeski Namieśnik Patriarchy Antiocheńskiego krzykiem tylko nie racjami Celebris, dlatego wyklęty od Józefa Patriarchy Carogrodzkiego lat 80 Unii wygłądającego; gdzie też uczyniwszy przez Testament piękne Wiary Katolickiej wyznanie, Sacramentis munitus, życie zakończył Pogrzeb mając od tak wielkich uszanowany Gości. Tenże Marek Efeski Biskup, potym z pasyj i krzyku na Dyspucie z Bartłomiejem Dominikanem z Teologi, rozchorował się, umarł. Bezsarion Niceński, a Izydor Ruski Metropolici, na Mądrych Głowach Kardynalskie odnieśli Kapelusze. Cesarza zaraz z nieukontentowaniem Grecy przyjęli w Carogrodzie, Deputatów Azymitami, Apostatami, Łacinńskami, zdraj- O Schizmie
Iulián gloriosissimé. Drugi Ian Dominikański Prowincyał, Trzeci Besarion Niceński Metropolita, trzy Kolumny Synodu: á Marek Efeski Namieśnik Patryarchy Antiocheńskiego krzykiem tylko nie racyami Celebris, dlatego wyklęty od Iozefa Patryarchy Carogrodzkiego lat 80 Unii wygłądaiącego; gdzie też uczyniwszy przez Testament piękne Wiary Katolickiey wyznanie, Sacramentis munitus, życie zakończył Pogrzeb maiąc od tak wielkich uszanowany Gości. Tenże Marek Efeski Biskup, potym z pasyi y krzyku na Dyspucie z Bartłomieiem Dominikanem z Teologi, rozchorował się, umarł. Bessarion Niceński, á Izydor Ruski Metropolici, na Mądrych Głowach Kardynalskie odnieśli Kapelusze. Cesarza zaraz z nieukontentowaniem Grecy przyięli w Carogrodzie, Deputatow Azymitami, Apostatami, Łacinnskami, zdray- O Schizmie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1144
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Tomo 5. Histor: Ecclesiasticae Colloquio 11. fol: 34. O SS. Relikwiach.
TYTUSA Z. Ucznia Z. Pawła 4. Stycznia. Panieński cały żywot wiódł. Rodem z Koryntu miasła, z Pogan Rodziców, Biskupem był Kreteńskim w Grecyj; Od Z. Pawła jednym listem który się zowie ad Titum uszanowany Umarł w Kandyj Stolicy Krety Wyspu. Gdzie Głowę jego widziały wenerował Książę Mikołaj Radziwiłł Peregrynant. Umarł Roku 94.
TYMOTEUSZA Z. Biskupa Efeskiego w Azyj 24. Stycznia. Był to Uczeń Z. Pawła Apostoła, dwoma listami ad Timotheum intytułowanemi, od niegoż uszanowany. Po śmierci Chrystusowej w lat 37 ukamienowany w Efezie
Tomo 5. Histor: Ecclesiasticae Colloquio 11. fol: 34. O SS. Relikwiach.
TYTUSA S. Ucznia S. Pawła 4. Stycznia. Panieński cały żywot wiodł. Rodem z Koryntu miasła, z Pogan Rodzicow, Biskupem był Kreteńskim w Grecyi; Od S. Pawła iednym listem ktory się zowie ad Titum uszanowany Umarł w Kandyi Stolicy Krety Wyspu. Gdzie Głowę iego widziały wenerował Xiąże Mikołay Rádziwiłł Peregrynant. Umarł Roku 94.
TYMOTEUSZA S. Biskupa Efeskiego w Azyi 24. Stycznia. Był to Uczeń S. Pawła Apostoła, dwoma listami ad Timotheum intytułowanemi, od niegoż uszanowany. Po smierci Chrystusowey w lat 37 ukamienowany w Efezie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 198
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Z. Pawła jednym listem który się zowie ad Titum uszanowany Umarł w Kandyj Stolicy Krety Wyspu. Gdzie Głowę jego widziały wenerował Książę Mikołaj Radziwiłł Peregrynant. Umarł Roku 94.
TYMOTEUSZA Z. Biskupa Efeskiego w Azyj 24. Stycznia. Był to Uczeń Z. Pawła Apostoła, dwoma listami ad Timotheum intytułowanemi, od niegoż uszanowany. Po śmierci Chrystusowej w lat 37 ukamienowany w Efezie od Bałwochwalców Diany. Stamtąd za Konstanciusza Cesarza Syna Konstantyna wielkiego do Carogrodu przeniesiony, leży u Z. Pawła extra muros w Rzymie. Panieństwo do śmierci chował. Dla kaptowania sobie Żydów, z licencyj Z. Pawła był obrzezany i ochrzczony.
TRZECH SS. Męczenników Soc
S. Pawła iednym listem ktory się zowie ad Titum uszanowany Umarł w Kandyi Stolicy Krety Wyspu. Gdzie Głowę iego widziały wenerował Xiąże Mikołay Rádziwiłł Peregrynant. Umarł Roku 94.
TYMOTEUSZA S. Biskupa Efeskiego w Azyi 24. Stycznia. Był to Uczeń S. Pawła Apostoła, dwoma listami ad Timotheum intytułowanemi, od niegoż uszanowany. Po smierci Chrystusowey w lat 37 ukamienowany w Efezie od Bałwochwalcow Diany. Ztamtąd za Konstanciusza Cesárza Syna Konstantyna wielkiego do Carogrodu przeniesiony, leży u S. Pawła extra muros w Rzymie. Panieństwo do smierci chował. Dla kaptowania sobie Zydow, z licencyi S. Pawła był obrzezany y ochrzczony.
TRZECH SS. Męczennikow Soc
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 198
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. Ewangelia im tuszyła. Hetman bawarski Eleary zaciągał. List hetmana bawarskiego. Poseł od arcyksiążecia pożądanego pana.
Gdy już przyszło z biskupstwa Wircburskiego wychodzić, posłanym był ja autor tej książki w poselstwie do Wircburgu dziękować j. m. ks. biskupowi za niespodziewaną miłość jego przeciw Elearom, wyżej namienioną, gdzie jakobym był uszanowany i- udarowany, acz krótko opisać wielkiej ludzkości i hojności tego pana nie mogę, jednakże z wyżej namienionej ludzkości jego, każdy się domyśleć może. Iż tedy z tego biskupstwa prędko już było otrzeć się obok księstwa Wirtemberskiego, (o którem powiadano iż z wielkim ludem czekał najmniejszego od Elearów zadrażnienia) a potem zaś wniść
. Ewangielia im tuszyła. Hetman bawarski Eleary zaciągał. List hetmana bawarskiego. Poseł od arcyksiążecia pożądanego pana.
Gdy już przyszło z biskupstwa Wircburskiego wychodzić, posłanym był ja autor tej książki w poselstwie do Wircburgu dziękować j. m. ks. biskupowi za niespodziewaną miłość jego przeciw Elearom, wyżej namienioną, gdzie jakobym był uszanowany i- udarowany, acz krótko opisać wielkiej ludzkości i hojności tego pana nie mogę, jednakże z wyżej namienionej ludzkości jego, każdy się domyśleć może. Iż tedy z tego biskupstwa prędko już było otrzeć się obok księstwa Wirtemberskiego, (o którem powiadano iż z wielkim ludem czekał najmniejszego od Elearów zadrażnienia) a potem zaś wniść
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 86
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
się ku Ożarowu. Zdumieli się na to wszyscy, novitatem rei inwestygując. Rozesłano wiadomość; posłał też KiM. p. referendarza koronnego do IMP. krakowskiego, naprzód pokazując, jako osoba królewska jest znieważona i na coś lekkiego z Wiślice wywiedziona, jako dobrotliwość i powolność pańska pogardzona, jako i sam p. krakowski nie uszanowany, że tego zgoła, co zawrzeć pokój i bezpieczeństwo dalsze ojczyzny przez śrzodek jego miało, nie doczekawszy, uszli, pytając przy tym, czemu tylko trzech deputatów, a z senatu żadnego, pytając, qua facultate tamci deputaci muniti i jaka im jest do traktatów moc dana, dając znać, że gotów senat i rycerskie
się ku Ożarowu. Zdumieli się na to wszyscy, novitatem rei inwestygując. Rozesłano wiadomość; posłał też KJM. p. referendarza koronnego do JMP. krakowskiego, naprzód pokazując, jako osoba królewska jest znieważona i na coś lekkiego z Wiślice wywiedziona, jako dobrotliwość i powolność pańska pogardzona, jako i sam p. krakowski nie uszanowany, że tego zgoła, co zawrzeć pokój i bezpieczeństwo dalsze ojczyzny przez śrzodek jego miało, nie doczekawszy, uszli, pytając przy tym, czemu tylko trzech deputatów, a z senatu żadnego, pytając, qua facultate tamci deputaci muniti i jaka im jest do traktatów moc dana, dając znać, że gotów senat i rycerskie
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 159
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
w niewolę: Stąd Obóz Rzymski Tytusów dobył Miasta troisty mur złamawszy, inną stroną dla skał wysokich i tychże troistych murów nie mogąc. Na tym samym Przedmieściu była strażnica SAFA, niby perspektywa na Miasto i Kościół, kolo której Jaddus Biskup Pontificaliter z Kapłanami Aleksandrowi Wielkiemu zabieżał drogę, idącemu na zburzenie Miasta, od Króla uszanowany, i uadorowany, respektując imię Boskie na czole jego, Miastu przepuszczając, w Kościele ofiary oddając, według Józefa Historyka. AZJA. O Ziemi Z. i o Jeruzalem. MIEJSCA ZNACZNIEJSZE extra MIASTA JERUZALEM.
WYszedłszy z Z. Miasta JERUZALEM i z Przedmieść jego, najpierwej, idąc na Południe, pierwsze occurrit Miasto BETLEEM
w niewolę: Ztąd Oboz Rzymski Tytusow dobył Miasta troisty mur złamáwszy, inną stroną dla skał wysokich y tychże troistych murow nie mogąc. Ná tym samym Przedmieściu była stráżnica SAPHA, niby perspektywá ná Miasto y Kościół, kolo ktorey Iaddus Biskup Pontificaliter z Kápłanámi Alexándrowi Wielkiemu zábieżáł drogę, idącemu ná zburzenie Miásta, od Krola uszanowány, y uadorowány, respektuiąc imie Boskie ná czole iego, Miastu przepuszczaiąc, w Kościele ofiary oddaiąc, według Iozefa Historyka. AZYA. O Ziemi S. y o Ieruzalem. MIEYSCA ZNACZNIEYSZE extra MIASTA IERUZALEM.
WYszedłszy z S. Miasta IERUZALEM y z Przedmieść iego, náypierwey, idąc ná Południe, pierwsze occurrit Miasto BETLEEM
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 571
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
pasc. HISTORIA, Z. JANA DAMASCENA, Psal: 148. Genes: 1. O BARLAAMIE I JOZAFACIE ŚŚ.
Ten tedy Czart naturę wziąwszy złą na siebie, A wyprzysiągszy się Cnot, w których miał być w Niebie, Wziął zazdrość przeciw Człeku stąd, że sam wygnany Z onej Chwały, a Człowiek był uszanowany. Zaczym go usiłował jakimkolwiek zdradzić Sposobem, chcąc go z tak cnej Godności wysadzić. Przetoż w postaci węża, pragnąc myśl zdradliwą Chytrzej udać, Niewiastę zwodzi Bóstwa chciwą, Mówiąc: że wy Bogami wielkiemi będziecie, Jeśli owocu z Drzewa tego skosztujecie, A przez nią zwiódł Adama: bo tak był nazwany On Człowiek
pasc. HISTORYA, S. IANA DAMASCENA, Psal: 148. Genes: 1. O BARLAAMIE Y IOZAPHACIE ŚŚ.
Ten tedy Czárt náturę wźiąwszy złą ná śiebie, A wyprzyśiągszy się Cnot, w ktorych miał bydz w Niebie, Wziął zazdrość przećiw Człeku ztąd, że sam wygnány Z oney Chwały, á Człowiek był vszánowány. Záczym go vśiłował iákimkolwiek zdrádźić Sposobem, chcąc go z ták cney Godnośći wysádźić. Przetoż w postáci wężá, pragnąc myśl zdrádliwą Chytrzey vdáć, Niewiástę zwodźi Bostwá chćiwą, Mowiąc: że wy Bogámi wielkiemi będźiećie, Ieśli owocu z Drzewá tego skosztuiećie, A przez nię zwiodł Adámá: bo ták był názwány On Człowiek
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 43
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
, bywali bezpieczni. Kwitnęły obyczaje, ludzkość zostawała W powadze, szczodrobliwość swój owoc dawała; A ociec, choć beł skąpy, przecież rad wygadzał Dobrem synom i wolej słusznej nie przeszkadzał.
XLI
Jeśli się trafił kiedy gość, co jechał tędy, Lub umyślnie lub jakie zaniosły go błędy, Tak wdzięcznie beł przyjęty, tak uszanowany, Iż chęć obu rodzonych w sercu jego rany Pamiętnej wnet musiała uczynić miłości, Tem barziej, im wspominał częściej ich ludzkości. Cylander beł nazwany jeden, a drugiego Mianowano Tanakrem u chrztu zwyczajnego.
XL
Oba kawalerowie kształtni, gładcy, śmiali, Czci wiecznej godni, gdyby uwieść się nie dali Tem błazeństwom, które my
, bywali bezpieczni. Kwitnęły obyczaje, ludzkość zostawała W powadze, szczodrobliwość swój owoc dawała; A ociec, choć beł skąpy, przecież rad wygadzał Dobrem synom i wolej słusznej nie przeszkadzał.
XLI
Jeśli się trafił kiedy gość, co jechał tędy, Lub umyślnie lub jakie zaniosły go błędy, Tak wdzięcznie beł przyjęty, tak uszanowany, Iż chęć obu rodzonych w sercu jego rany Pamiętnej wnet musiała uczynić miłości, Tem barziej, im wspominał częściej ich ludzkości. Cylander beł nazwany jeden, a drugiego Mianowano Tanakrem u chrztu zwyczajnego.
XL
Oba kawalerowie kształtni, gładcy, śmiali, Czci wiecznej godni, gdyby uwieść się nie dali Tem błazeństwom, które my
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 139
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
ojczyźnie i panu namniej. Bo ojczyzna tymby się nie tylko nie uspokoiła, ale też zwiedzieniem do kupy ludzi swowolnych (co że się już od tej tam strony poczęło, musieliby też i drudzy im gwoli także się armować) do większegoby zamięszania przyszło, a król IM. nie tylkoby w dostojeństwie swym uszanowany nie był, ale też siebie i panowanie swoje w wielkieby wdał niebezpieczeństwo. Przeto jeśli pan Wojewoda krakowski życzy ojczyźnie pokoju, jeśli szczerze z panem i Rzpltą idzie, na takowe zjazdy et ad armata consilia niech rzeczy nie przywodzi, niech się kontentuje łaską IKMci, której we wszystkim zwykłemi w Rzpltej sposobami ojczyźnie et legibus
ojczyźnie i panu namniej. Bo ojczyzna tymby się nie tylko nie uspokoiła, ale też zwiedzieniem do kupy ludzi swowolnych (co że się już od tej tam strony poczęło, musieliby też i drudzy im gwoli także się armować) do większegoby zamięszania przyszło, a król JM. nie tylkoby w dostojeństwie swym uszanowany nie był, ale też siebie i panowanie swoje w wielkieby wdał niebezpieczeństwo. Przeto jeśli pan Wojewoda krakowski życzy ojczyźnie pokoju, jeśli szczerze z panem i Rzpltą idzie, na takowe zjazdy et ad armata consilia niech rzeczy nie przywodzi, niech się kontentuje łaską JKMci, której we wszystkim zwykłemi w Rzpltej sposobami ojczyźnie et legibus
Skrót tekstu: PrzyczKonwCz_III
Strona: 395
Tytuł:
Przyczyny, dla których konwokacja złożona być nie może
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Konsula: skoro mu namieniono o wygnaniu, poszedł na nie, zaraz był powolnym. Wczorajszego dnia, gdy o włos tego nie dostawało, ażebym w domu był zamordowany własnym, zebrałem Senat do Kościoła Jowisza Statora, o wszystkim znać dałem Senatorom. Kiedy tamże Katylina obecnie się stawił, byłże od kogo uszanowany? byłże od którego Senatora przywitany? rozumiał każdy, że widział w nim, nie mówię, złego tylko obywatela, ale głównego nieprzyjaciela. chciał usieść: co przedniejsi koła onego zacnego, po tej będący stronie, po której on szedł wziąć miejsce, porzucili siedzenia swoje, i plac próżny miedzy sobą, i nim
Konsula: skoro mu namieniono o wygnaniu, poszedł na nie, zaraz był powolnym. Wczorayszego dnia, gdy o włos tego nie dostawało, ażebym w domu był zamordowany własnym, zebrałem Senat do Kościoła Jowisza Statora, o wszystkim znać dałem Senatorom. Kiedy tamże Katylina obecnie się stawił, byłże od kogo uszanowany? byłże od którego Senatora przywitany? rozumiał każdy, że widział w nim, nie mowię, złego tylko obywatela, ale głownego nieprzyiaciela. chciał usieść: co przednieysi koła onego zacnego, po tey będący stronie, po którey on szedł wziąć mieysce, porzucili siedzenia swoie, i plac próżny miedzy sobą, i nim
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 41
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763