zbytecznym strojem znać wszytkie narody/ Prześliście o Placy/ nie bez wielkiej szkody. Mija drugi Wioskę swą w wytartym bławacie/ Wierę lepiej w niej było siedzieć panie bracie. Chociaż w szarym giermaku chodzić coć w siermiędze/ Niż jeździć Dwór od dworu przecierpiając nędze. Parą Ociec twój jeśdził nie kwatrem nie dryją/ Ty utratniczku chowasz koni procesją. V ciebie po przejazdzce koń się wnet starzeje/ Chociaż dobrze u żłobu miejsca nie zagrzeje/ Safian nie safian już nazajutrz będzie Ledwa proszek nań padnie abo mucha siędzie. A tak się ten Luksus wpadł/ chłop mieszczaninowi: Mieszczanin zaś równa się w strojach szlachcicowi. Widząc w jakiej dziś wadze jest
zbytecznym stroiem znać wszytkie narody/ Prześliśćie o Placy/ nie bez wielkiey szkody. Miia drugi Wioskę swą w wytártym błáwáćie/ Wierę lepiey w niey było śiedźieć pánie bráćie. Choćiasz w szarym giermaku chodźić coć w siermiędze/ Niż ieźdźić Dwor od dworu przećierpiáiąc nędze. Parą Oćiec twoy ieśdźił nie kwátrem nie dryią/ Ty vtrátniczku chowasz koni processyą. V ćiebie po przeiazdzce koń sie wnet stárzeie/ Choćiasz dobrze v żłobu mieyscá nie zágrzeie/ Sáfian nie sáfian iuż názaiutrz będźie Ledwa proszek nań pádnie ábo muchá śiędźie. A ták sie ten Luxus wpadł/ chłop miesczáninowi: Miesczánin záś rowna się w stroiách szláchćicowi. Widząc w iákiey dźiś wadze iest
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: Fv
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
stanowi, gdy lata nadchodzą. 144. Upominki.
Szaty a upominki, pokłony i dary, Wierz mi, na pany sądne wielkie to są czary. Jako workiem przeżegnasz Kubę łakomego, Go przedtym srogo fukał, już najdziesz inszego. 145. Na marnotrawcę.
Ociec twój parą jeździł, podczas też i dryją, Ty utratniczku chowasz koni procesją. Mijasz teraz wioskę swą w wytartej siermiędze, Ledwo chodnikiem jeżdżąc, przycierpiasz i nędze. 146. In aulam.
Servivi, virtus nocuit, spes lusit et aula Nil dedit, hoc fatis contigit, aula vale .
Dworowałem przystojnie, lecz cnotę nadzieją Dwór płaci; ja odjeżdżam, niech inszy szaleją
stanowi, gdy lata nadchodzą. 144. Upominki.
Szaty a upominki, pokłony i dary, Wierz mi, na pany sądne wielkie to są czary. Jako workiem przeżegnasz Kubę łakomego, Go przedtym srogo fukał, już najdziesz inszego. 145. Na marnotrawcę.
Ociec twoj parą jeździł, podczas też i dryją, Ty utratniczku chowasz koni procesyą. Mijasz teraz wioskę swą w wytartej siermiędze, Ledwo chodnikiem jeżdżąc, przycierpiasz i nędze. 146. In aulam.
Servivi, virtus nocuit, spes lusit et aula Nil dedit, hoc fatis contigit, aula vale .
Dworowałem przystojnie, lecz cnotę nadzieją Dwor płaci; ja odjeżdżam, niech inszy szaleją
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 50
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910