pozwał na asesorią, jeszcze za Sapiehy kanclerza, Iwanowskiego. Poszła komisja, po której per apellationem przyszła sprawa pod sąd księcia podkanclerzego, który tak dalece favebat Przezdzieckiemu, że w jednej kategorii o młyn starościński, w Mińsku arendą kiedyś puszczony miastu, gdy tylko jeden Burzyński, kasztelan brzeski, placendo księciu podkanclerzemu ten młyn wójtowi przysądzał, lubo i Sapiehy, wojewody podlaskiego, i nasze wszystkie decyzje były pro parte starosty, jednak książę podkanclerzy przysądził młyn miastu i gdy jeszcze wojewoda podlaski, jako zięć mając więcej konfidencji, zaczął solide, z namowy Łopacińskiego i mojej, remonstrować księciu podkanclerzemu należytość młyna dla starosty, tedy książę kanclerz odpowiedział wojewodzie, zięciowi
pozwał na asesorią, jeszcze za Sapiehy kanclerza, Iwanowskiego. Poszła komisja, po której per apellationem przyszła sprawa pod sąd księcia podkanclerzego, który tak dalece favebat Przezdzieckiemu, że w jednej kategorii o młyn starościński, w Mińsku arendą kiedyś puszczony miastu, gdy tylko jeden Burzyński, kasztelan brzeski, placendo księciu podkanclerzemu ten młyn wójtowi przysądzał, lubo i Sapiehy, wojewody podlaskiego, i nasze wszystkie decyzje były pro parte starosty, jednak książę podkanclerzy przysądził młyn miastu i gdy jeszcze wojewoda podlaski, jako zięć mając więcej konfidencji, zaczął solide, z namowy Łopacińskiego i mojej, remonstrować księciu podkanclerzemu należytość młyna dla starosty, tedy książę kanclerz odpowiedział wojewodzie, zięciowi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 333
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sejmu przeszłego. Król w Wilnie będąc przed wyjazdem swym do Polski na sejm sądził Wiktorzyna, który przyjachał był za glejtem do Wilna, abowiem dobrze przedtym, gdy sługę jego na granicach pojmano Jastrzębskiego, a on listy niesie zdradliwe do moskiewskiego, zjachał był Wiktorzyn; uprosiwszy tedy sobie glejt, stanął. Instygować nań kazano wójtowi wileńskiemu, cnotliwemu i uczonemu człowiekowi, doktorowi Augustowi. A gdy udał się w prawo Wiktorzyn i niejako pozwolił na karanie, gdzieby niewinności swej nie pokazał, nalazło się jaśnie, iż był winien, pisząc do nieprzyjaciela królewskiego nieprzystojne listy i z nim mając porozumienie; skazan zatym jest na gardło i ćwiertowan w Wilnie na
sejmu przeszłego. Król w Wilnie będąc przed wyjazdem swym do Polski na sejm sądził Wiktorzyna, który przyjachał był za glejtem do Wilna, abowiem dobrze przedtym, gdy sługę jego na granicach pojmano Jastrzębskiego, a on listy niesie zdradliwe do moskiewskiego, zjachał był Wiktorzyn; uprosiwszy tedy sobie glejt, stanął. Instygować nań kazano wójtowi wileńskiemu, cnotliwemu i uczonemu człowiekowi, doktorowi Augustowi. A gdy udał się w prawo Wiktorzyn i niejako pozwolił na karanie, gdzieby niewinności swej nie pokazał, nalazło się jaśnie, iż był winien, pisząc do nieprzyjaciela królewskiego nieprzystojne listy i z nim mając porozumienie; skazan zatym jest na gardło i ćwiertowan w Wilnie na
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 231
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
popełniony sprośny grzech przykazuje sąd, aby Stefan Herbut, który syna bez wszelkiej kary za Bieszczad wypuścił, wydawszy mu do tego bydło jego, teraz dał winy pańskiej grzywien dziesięć, a prawu dwie grzywny, do cerkwi wosku funtów sześć do unowickiej. Matce zaś tej dziewczyny, Marynie Hubikowej, rozkazuje prawo dać złotych dziesięć, wójtowi klimkowskiemu grzywnę jednę. Co wszystko spełnić powinien tenże Herbut Stefan zaraz bez odwłoki pod wsadzeniem do więzienia, jeżeliby dekretowi temu nie czynił zadosyć. Że zaś bez wiadomości wielmożnej jejmości dobrodziki sądzono prywatnie tę sprawę, zaczym dzisiejszym dekretem unowicki dekret wielmożna jejmość dobrodzika i całe prawo tuteczne kasuje, iż żadnego na potym waloru mieć
popełniony sprośny grzech przykazuje sąd, aby Stefan Herbut, który syna bez wszelkiej kary za Bieszczad wypuścił, wydawszy mu do tego bydło jego, teraz dał winy pańskiej grzywien dziesięć, a prawu dwie grzywny, do cerkwi wosku funtów sześć do unowickiej. Matce zaś tej dziewczyny, Marynie Hubikowej, rozkazuje prawo dać złotych dziesięć, wójtowi klimkowskiemu grzywnę jednę. Co wszystko spełnić powinien tenże Herbut Stefan zaraz bez odwłoki pod wsadzeniem do więzienia, jeżeliby dekretowi temu nie czynił zadosyć. Że zaś bez wiadomości wielmożnej jejmości dobrodziki sądzono prywatnie tę sprawę, zaczym dzisiejszym dekretem unowicki dekret wielmożna jejmość dobrodzika i całe prawo tuteczne kassuje, iż żadnego na potym waloru mieć
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 332
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
czarownica i gusłów nie umie. Co gdy nieboszczyk, nie umiejąc się wymówić, uczynił i przysiągł, w tydzień potym zaraz umarł z tej okazji. Zaczym że pomieniona Olena Baniaska po cudzych polach w święto z rana chodziła, dając podobieństwo do czarów, nakazuje sąd, aby dała winy pańskiej grzywien 4, prawu grzywnę, wójtowi grzywnę. Tej zaś Kaśce Klimkowski, nakazuje dekret, aby taż Baniaska dała grzywien 4, jako która do przysięgi przywiędła nieboszczyka Danka Klimkowskiego sołtysa. Te grzywny powinna oddać zaraz pod wsadzeniem do więzienia. A jeśliby się na potym jakie podobieństwo na tęż Olene z czarów albo gusłów pokazało i żeby z jej okazji jaka
czarownica i gusłów nie umie. Co gdy nieboszczyk, nie umiejąc sie wymówić, uczynił i przysiągł, w tydzień potym zaraz umarł z tej okazyjej. Zaczym że pomieniona Olena Baniaska po cudzych polach w święto z rana chodziła, dając podobieństwo do czarów, nakazuje sąd, aby dała winy pańskiej grzywien 4, prawu grzywnę, wójtowi grzywnę. Tej zaś Kaśce Klimkowski, nakazuje dekret, aby taż Baniaska dała grzywien 4, jako która do przysięgi przywiędła nieboszczyka Danka Klimkowskiego sołtysa. Te grzywny powinna oddać zaraz pod wsadzeniem do więzienia. A jeśliby sie na potym jakie podobieństwo na tęż Olene z czarów albo gusłów pokazało i żeby z jej okazyjej jaka
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 351
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
jego dano do Uścia. A jeżeli na pomieniony czas pieniędzy i wiana nie oddadzą, tedy dziedzictwo Wasilowi Moskwie przysądza dekret. 1162.
Pod wyższym aktem. — Ponieważ Stefan Breniak w Leszczynach cudzołóstwo z białągłową ubogą i kaliką popełnił, za ten grzech i swywolą nakazało prawo, żeby dał winy pańskiej grzywien 4, wójtowi grzywną 1, nieodpuszczonych. A jeśli się do Leszczyn kiedy ta białagłowa, z którą ten występek zbroił, powróci, ponosić będzie plag 20 nieodpuszczonych u sołtysa na urzędzie będącego por. nr 1177. 1163.
Pod wyższym aktem. — Ponieważ tak w Klimkówce, jako i w inszych ruskich wsiach jejmości dobrodziki ludzie
jego dano do Uścia. A jeżeli na pomieniony czas pieniędzy i wiana nie oddadzą, tedy dziedzictwo Wasilowi Moskwie przysądza dekret. 1162.
Pod wyższym aktem. — Ponieważ Stefan Breniak w Leszczynach cudzołóstwo z białągłową ubogą i kaliką popełnił, za ten grzech i swywolą nakazało prawo, żeby dał winy pańskiej grzywien 4, wójtowi grzywną 1, nieodpuszczonych. A jeśli sie do Leszczyn kiedy ta białagłowa, z którą ten występek zbroił, powróci, ponosić będzie plag 20 nieodpuszczonych u sołtysa na urzędzie będącego por. nr 1177. 1163.
Pod wyższym aktem. — Ponieważ tak w Klimkówce, jako i w inszych ruskich wsiach jejmości dobrodziki ludzie
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 354
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
odebrał je od tegoż Barniaka barzo schudzone; z których zaraz jeden trzeciego dnia zdech, lubo był zdrowy przyprowadzony. Zaczym prawo uznawszy, że i Barniak ...niej winien, ponieważ zdrowego, lubo schudzonego, oddał, i nie wiedząc, z jakiej okazji zdechł, Barniakowi jednak prawo nakazało dać panu wójtowi złotych 20 szelągami. Które wyliczyć Barniak powinien będzie bez odwłoki na przyszłe święta Bożego Narodzenia 25 XII. Ten zaś wół, który jest, powinien się przy Barniaku zostać. 1174.
Pod tymże aktem. — Ponieważ Iwan Czyrchanik dopuścił się nieprzystojnego grzechu z Maryną, córką Mitrychy z Leszczyn, za tak tedy cjężki
odebrał je od tegoż Barniaka barzo schudzone; z których zaraz jeden trzeciego dnia zdech, lubo był zdrowy przyprowadzony. Zaczym prawo uznawszy, że i Barniak ...niej winien, ponieważ zdrowego, lubo schudzonego, oddał, i nie wiedząc, z jakiej okazyjej zdechł, Barniakowi jednak prawo nakazało dać panu wójtowi złotych 20 szelągami. Które wyliczyć Barniak powinien będzie bez odwłoki na przyszłe święta Bożego Narodzenia 25 XII. Ten zaś wół, który jest, powinien sie przy Barniaku zostać. 1174.
Pod tymże aktem. — Ponieważ Iwan Czyrchanik dopuścił się nieprzystojnego grzechu z Maryną, córką Mitrychy z Leszczyn, za tak tedy ciężki
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 356
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
aktem. — Ponieważ już powtórnie Stefan Breniak w Leszczynach, nie wypełniwszy pierwszego dekretu, popełnił znowu grzech z tąże ubogą kaliką, co i pierwej, niepotciwy, zaczym uważywszy tak wielką jego i po drugi raz swywolą i ciężką obrazę boską, nakazało prawo, aby z pierwszego dekretu wypłacił grzywien pańskich 4, wójtowi grzywnę. Za teraźniejszy zaś tak ciężki występek naznaczyło mu prawo winy grzywien pańskich 4, a prawu grzywnę, i plag 60 nieodpuszczonych por. nr 1162. 1178.
Pod tymże aktem. — Ponieważ dowiedziawszy się prawo, iż Seman Szymański dopuścił się tak ciężkiego grzechu i nieprzystojnego z Maruszką ...ką,
aktem. — Ponieważ już powtórnie Stefan Breniak w Leszczynach, nie wypełniwszy pierwszego dekretu, popełnił znowu grzech z tąże ubogą kaliką, co i pierwej, niepotciwy, zaczym uważywszy tak wielką jego i po drugi raz swywolą i ciężką obrazę boską, nakazało prawo, aby z pierwszego dekretu wypłacił grzywien pańskich 4, wójtowi grzywnę. Za teraźniejszy zaś tak ciężki występek naznaczyło mu prawo winy grzywien pańskich 4, a prawu grzywnę, i plag 60 nieodpuszczonych por. nr 1162. 1178.
Pod tymże aktem. — Ponieważ dowiedziawszy sie prawo, iż Seman Szymański dopuścił sie tak ciężkiego grzechu i nieprzystojnego z Maruszką ...ką,
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 357
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
zaczym winnemi oboje być uznaje. I zabiegając, aby więcej tych rozpust i swawoli nie było, nakazuje, aby pomienioną Anna, Wańczyczaka córka, za ten swój występek karana była i aby zaraz przy prawie plag sześćdziesiąt, s. 223 jednej nie uchybiając, wzięła. Popowicz zaś kiedy tu przed prawem nie stanął, więc wójtowi zostawuję się dyspozycja i zlecenie, aby kiedykolwiek do wsi ten Popowicz pokaże się, zaraz był wzięty i do Ryglic na karę odesłany. A że ta Anna, Wańczyczaka córka, w domu ojca swego tej swywoli dopuściła się, więc i tego prawo winnym uznaje i nakazuje, aby za to, że nie miał o swoim
zaczym winnemi oboje być uznaje. I zabiegając, aby więcej tych rozpust i swawoli nie było, nakazuje, aby pomienioną Anna, Wańczyczaka córka, za ten swój występek karana była i aby zaraz przy prawie plag sześćdziesiąt, s. 223 jednej nie uchybiając, wzięła. Popowicz zaś kiedy tu przed prawem nie stanął, więc wójtowi zostawuję się dyspozycyja i zlecenie, aby kiedykolwiek do wsi ten Popowicz pokaże się, zaraz był wzięty i do Ryglic na karę odesłany. A że ta Anna, Wańczyczaka córka, w domu ojca swego tej swywoli dopuściła się, więc i tego prawo winnym uznaje i nakazuje, aby za to, że nie miał o swoim
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 364
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
akcyje i postępki sześćdziesiąt plag przy prawie wzięła. Mąż także, że wiedział s. 225, widział i przesiadał z wyrażonym zabójcą, a żony swojej nie karał i nie utrzymywał należycie, powinien być karany. Nakazuje tedy prawo, aby za żonę swoję zapłacił na dwór grzywien trzydzieści i sześć, na prawo grzywien trzy, wójtowi grzywnę jednę i plag żeby wziął trzydzieści. Dymitr Dzwonczyk, że widział siostrę swoję, pomienioną Śpiewaka żonę, swywolną i przebywał u nich, powinien być karany. I luboby większą zasłużył karę, prawo jednak na grzywny go osądziło i nakazało, aby dworowi dał grzywien pięć. Jędrzej zaś Dzwonczyk prawu dwie grzywny, a
akcyje i postępki sześćdziesiąt plag przy prawie wzięła. Mąż także, że wiedział s. 225, widział i przesiadał z wyrażonym zabójcą, a żony swojej nie karał i nie utrzymywał należycie, powinien być karany. Nakazuje tedy prawo, aby za żonę swoję zapłacił na dwór grzywien trzydzieści i sześć, na prawo grzywien trzy, wójtowi grzywnę jednę i plag żeby wziął trzydzieści. Dymitr Dzwonczyk, że widział siostrę swoję, pomienioną Śpiewaka żonę, swywolną i przebywał u nich, powinien być karany. I luboby większą zasłużył karę, prawo jednak na grzywny go osądziło i nakazało, aby dworowi dał grzywien pięć. Jędrzej zaś Dzwonczyk prawu dwie grzywny, a
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 366
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
grzywnę jednę i plag żeby wziął trzydzieści. Dymitr Dzwonczyk, że widział siostrę swoję, pomienioną Śpiewaka żonę, swywolną i przebywał u nich, powinien być karany. I luboby większą zasłużył karę, prawo jednak na grzywny go osądziło i nakazało, aby dworowi dał grzywien pięć. Jędrzej zaś Dzwonczyk prawu dwie grzywny, a wójtowi jednę, Szymon Maksymiak, Dzigoszowie oba, Śpiewak Danko, Jacko sołtys po grzywnie na dwór dać powinni. Tytulik Jacko pół grzywny, Waśko Dzigosz i Hryc Cymbalicz grzywnę jednę, Ilko przysiężny, Jacko Szklarski po grzywnie dworowi dać powinni, a to za to, że cała wieś prawie o tej swywoli wiedziała, a nie
grzywnę jednę i plag żeby wziął trzydzieści. Dymitr Dzwonczyk, że widział siostrę swoję, pomienioną Śpiewaka żonę, swywolną i przebywał u nich, powinien być karany. I luboby większą zasłużył karę, prawo jednak na grzywny go osądziło i nakazało, aby dworowi dał grzywien pięć. Jędrzej zaś Dzwonczyk prawu dwie grzywny, a wójtowi jednę, Szymon Maksymiak, Dzigoszowie oba, Śpiewak Danko, Jacko sołtys po grzywnie na dwór dać powinni. Tytulik Jacko pół grzywny, Waśko Dzigosz i Hryc Cymbalicz grzywnę jednę, Ilko przysiężny, Jacko Szklarski po grzywnie dworowi dać powinni, a to za to, że cała wieś prawie o tej swywoli wiedziała, a nie
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 366
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965