Między tak wielą służby bożej strojów Jeden jest tylko, co z niebieskich zdrojów Wypłynął, zdawna prawdziwy i święty; Fałszem zamieszał insze błąd przeklęty. Błądzi poganin, turczyn i żyd błądzi, Wszytkie te wiara chrześcijańska sądzi, Lecz i ta poszła na rożnych sekt wiele, Zgadniże w którym prawda jest kościele? Z tej wątpliwości wyprawisz się snadnie, Jeślić ten sposób kiedy na myśl padnie. Patrz na co rożne zgadzają się strony, W tym dowód prawdy musi być niepłony. Kreda i pisma trzymaj się statecznie, Zgadniesz tę gadkę i będziesz żył wiecznie. 682. O tymże szerzej. Z. M(orstyn).
Na to
Między tak wielą służby bożej strojow Jeden jest tylko, co z niebieskich zdrojow Wypłynął, zdawna prawdziwy i święty; Fałszem zamieszał insze błąd przeklęty. Błądzi poganin, turczyn i żyd błądzi, Wszytkie te wiara chrześcijańska sądzi, Lecz i ta poszła na rożnych sekt wiele, Zgadniże w ktorym prawda jest kościele? Z tej wątpliwości wyprawisz się snadnie, Jeślić ten sposob kiedy na myśl padnie. Patrz na co rożne zgadzają się strony, W tym dowod prawdy musi być niepłony. Kreda i pisma trzymaj się statecznie, Zgadniesz tę gadkę i będziesz żył wiecznie. 682. O tymże szerzej. Z. M(orstyn).
Na to
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 399
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Boskiej promieniami/ i Ojcowskim aspektem rozpędził/ gorąco potrzeba błagać. A tak nadzieja w Bogu/ że nie tylko Korona Polska/ cum Augustissimo Capite, cum Illustrissimo Senatu, et cunctis Ordinibus, ale i prawowierne Chrześcijańskie Prowincje nienaruszone zostaną. Fiat. Fiat. Do Zoila.
Niemasz/ i po tysiąckroć/ niemasz wątpliwości/ Aby kiedy miała być cnota bez zazdrości. Zaczym gdy Zoil złośny będzie ganić moję Pracą/ niech publikuje lepszą w krótce swoję: Czego gdy nie uczyni/ nie dawaj mu wiary/ Jać się w łaskę zalecąm/ niech prawi bez miary.
Boskiey promieniámi/ y Oycowskim áspektem rozpędźił/ gorąco potrzebá błágáć. A ták nádźieiá w Bogu/ że nie tylko Koroná Polska/ cum Augustissimo Capite, cum Illustrissimo Senatu, et cunctis Ordinibus, ále y práwowierne Chrześćiáńskie Prowincye nienáruszone zostáną. Fiat. Fiat. Do Zoilá.
Niemász/ y po tyśiąckroć/ niemász wątpliwośći/ Aby kiedy miáłá bydź cnotá bez zazdrośći. Záczym gdy Zoil złośny będźie gánić moię Pracą/ niech publikuie lepszą w krotce swoię: Czego gdy nie vczyni/ nie dáway mu wiáry/ Iać się w łáskę zálecąm/ niech práwi bez miáry.
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: C2v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ale uprzedził pytania, umorzył zadawania. Przecię przynamniej brał dylacjami, aby się był nie wydał co miał czynić, oczy zamydlił, i pokazał nie tak prawdę, jako czaczko prawdy? bynajmniej! mówi Alcuinus: Ignorantiam ipsorum, pius Magister intelligens, secundùm illorum dubitationem, respondit. Niewiadomość ich łaskawy mistrz zrozumiawszy, według ich wątpliwości odpowiedział. Niewiecie czemum to uczynił? Oto wam tego daję dowodną sprawę: Ignorantiam ipsorum intelligens. To wam jakieś wątpliwości, i zatrudnienie czyni. Oto wam się z-tego tak sprawuję, secundùm illorum dubitationem respondit. i zarazem zwolennicy Pańscy, umilkli, na odpowiedzi Pańskiej przestali, o więcej się nie pytali
ále uprzedźił pytánia, umorzył zádawánia. Przećię przynamniey brał dilácyiámi, áby się był nie wydał co miał czynić, oczy zámydlił, i pokazał nie ták prawdę, iáko czáczko prawdy? bynaymniey! mowi Alcuinus: Ignorantiam ipsorum, pius Magister intelligens, secundùm illorum dubitationem, respondit. Niewiádomość ich łáskáwy mistrz zrozumiawszy, według ich wątpliwośći odpowiedźiał. Niewiećie czemum to uczynił? Oto wam tego dáię dowodną spráwę: Ignorantiam ipsorum intelligens. To wam iákieś wątpliwośći, i zátrudnienie czyni. Oto wam się z-tego ták spráwuię, secundùm illorum dubitationem respondit. i zárázem zwolennicy Páńscy, umilkli, ná odpowiedźi Páńskiey przestáli, o więcey się nie pytáli
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 91
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nieprzyjaciel nunquam congredi ausus skrywszy się na fumantem Patriam patrzył/ i sam ich Car w jednym tylko mieście zamkniony/ barziej Captivum a niżeli Principem agens zdał się cessisse Imperio WKM; któryś circumferendo victricia signa sua po wszytkiej ziemi jego aż po samę Wolgę zwycięstwa twego erigebas trophaea, już nie było ani u nieprzyjaciela nadzieje ani wątpliwości u nas/ żeby miał być dłużej tamten naród wytrwać/ obsidionis mala tak długo w-ziemi swojej tolerando. Ale niech to drudzy na fata, drudzy na różne składają przyczyny/ ja tu amorem Rzeczyp. WKM. przypisuję. Już się pokazowały femina Tureckiej wojny/ już o aparatach niezmiernych tego praedonis orbis przeciwko nam
nieprzyiaćiel nunquam congredi ausus skrywszy się ná fumantem Patriam pátrzył/ i sam ich Cár w iednym tylko mieśćie zamkniony/ bárźiey Captivum á niżeli Principem agens zdał się cessisse Imperio WKM; ktoryś circumferendo victricia signa sua po wszytkiey źiemi iego áż po sámę Wolgę zwyćięstwá twego erigebas trophaea, iuż nie było áni u nieprzyiaćielá nádźieie áni wątpliwośći u nas/ żeby miał być dłużey támten narod wytrwáć/ obsidionis mala ták długo w-źiemi swoiey tolerando. Ale niech to drudzy ná fata, drudzy na rożne składáią przyczyny/ ia tu amorem Rzeczyp. WKM. przypisuię. Iuż się pokázowáły femina Tureckiey woyny/ iuż o apáratách niezmiernych tego praedonis orbis przećiwko nam
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 49
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
więc do krótkiego w tym paragrafie wyłożenia sposobów, którymi by się i niedobra publicznych rad forma poprawić, i sejmy wszystkie ordynaryjne, jak wielu mniemają, utrzymywać mogły, pytam cię się naprzód jeszcze, któżkolwiek to czytać raczysz, bo inaczej dalej postąpić nie mogę, pytam cię się, mówię, czyli masz doprawdy za żadnej wątpliwości nie podległą rzecz tę, że nam sejmów koniecznie potrzeba, że bez sejmów stać wolność i rząd polski żadną miarą nie może, że żadnym potrzebom i nieszczęściom publicznym bez sejmów nigdy radzić i zabiec nie można? Bo jeżeli wątpisz jeszcze cokolwiek o tym, że do stałości i rządu tej Rzpltej są koniecznie potrzebne sejmy, to
więc do krótkiego w tym paragrafie wyłożenia sposobów, którymi by się i niedobra publicznych rad forma poprawić, i sejmy wszystkie ordynaryjne, jak wielu mniemają, utrzymywać mogły, pytam cię się naprzód jeszcze, któżkolwiek to czytać raczysz, bo inaczej dalej postąpić nie mogę, pytam cię się, mówię, czyli masz doprawdy za żadnej wątpliwości nie podległą rzecz tę, że nam sejmów koniecznie potrzeba, że bez sejmów stać wolność i rząd polski żadną miarą nie może, że żadnym potrzebom i nieszczęściom publicznym bez sejmów nigdy radzić i zabiec nie można? Bo jeżeli wątpisz jeszcze cokolwiek o tym, że do stałości i rządu tej Rzpltej są koniecznie potrzebne sejmy, to
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 116
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
sentymentu nie miał, tylko ten zawsze, który w inszych widzi, to by ludzie być ludźmi przestali. Taka bowiem jednomyślność i zgoda
jest cale nad ludzką naturę i nad przyrodzenie rzeczy, o których ludzie między sobą traktują. Z jednej strony albowiem „nic nie masz w rzeczach ludzkich, choćby co było najsprawiedliwszego, żeby wątpliwości i kontrowersji podlegać nie mogło. Wzniecają się kwesty je do wyeksplikowania trudne, przykłady obojętne, sprawy zawikłane, świadectwa i sentymenta o każdej rzeczy różne, racje jedna przeciw drugiej bijące.” Krótko mówiąc, każda, by najlepsza albo by najgorsza rzecz i propozycja, może się i racjami, i przykładami bronić do upadłej,
sentymentu nie miał, tylko ten zawsze, który w inszych widzi, to by ludzie być ludźmi przestali. Taka bowiem jednomyślność i zgoda
jest cale nad ludzką naturę i nad przyrodzenie rzeczy, o których ludzie między sobą traktują. Z jednej strony albowiem „nic nie masz w rzeczach ludzkich, choćby co było najsprawiedliwszego, żeby wątpliwości i kontrowersyi podlegać nie mogło. Wzniecają się kwesty je do wyeksplikowania trudne, przykłady obojętne, sprawy zawikłane, świadectwa i sentymenta o każdej rzeczy różne, racyje jedna przeciw drugiej bijące.” Krótko mówiąc, każda, by najlepsza albo by najgorsza rzecz i propozycyja, może się i racyjami, i przykładami bronić do upadłej,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 195
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
rozwrzeszczawszy uszy i każde się naświegotawszy,
drzwiami i oknami w swoję porwało się i uleciało stronę, a szarletan lekkomyślny zawołał: otóż to sejm polski.
A niechże już i zgodzą się na co, niech prawa projekt napiszą, przeczytają i już niby skończony odłożą, to i tak jeszcze nigdy końca, jeszcze nowych potym wątpliwości, klauzul, przydatków, ociesywania słów tyle, że konstytucja w egzekucji nic warta, sama się zagmatwa, osłabi i przyjść dla obojętności słów, dla wygluzowanych potrzebnych terminów do wykonania nie może. Na co dobrze książę marszałek Lubomirski: Quid prodest gravibus wolumen implere legibus, si illa ąuae loquuntur formulae, mentiantur clausulae et quidquid
rozwrzeszczawszy uszy i każde się naświegotawszy,
drzwiami i oknami w swoję porwało się i uleciało stronę, a szarletan lekkomyślny zawołał: otóż to sejm polski.
A niechże już i zgodzą się na co, niech prawa projekt napiszą, przeczytają i już niby skończony odłożą, to i tak jeszcze nigdy końca, jeszcze nowych potym wątpliwości, klauzul, przydatków, ociesywania słów tyle, że konstytucyja w egzekucyi nic warta, sama się zagmatwa, osłabi i przyjść dla obojętności słów, dla wygluzowanych potrzebnych terminów do wykonania nie może. Na co dobrze książę marszałek Lubomirski: Quid prodest gravibus wolumen implere legibus, si illa ąuae loquuntur formulae, mentiantur clausulae et quidquid
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 227
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
przenosząc do wakansów elekcji na Rzpltą) tego inszego sposobu chętnie nie chwycił, byleby Rzplta znalazła w nim swe bezpieczeństwo i swą wolność gruntowną. Ale my na asekurowanie pluralitatis dla Rzpltej z zachowaniem oraz majestatu królewskiego powagi nie widziemy inszego sposobu nad elekcyje, tak jak są wyżej wyrażone.
Na ostatek te prawdy żadnej nie podlegają wątpliwości, że Rzplta stać nie może bez rady, rady być nie mogą bez sejmów, sejmy być sine pluralitate nie mogą; tych prawd, ktokolwiek po ludzku rozumie i rezonuje, przeczyć żadną miarą nie może. Ale jeżeli z drugiej strony pluralitas byłaby prawdziwie szkodliwa Rzepltej, gdyby Rzplta nie podawała do wakansów, strona,
przenosząc do wakansów elekcyi na Rzpltą) tego inszego sposobu chętnie nie chwycił, byleby Rzplta znalazła w nim swe bezpieczeństwo i swą wolność gruntowną. Ale my na assekurowanie pluralitatis dla Rzpltej z zachowaniem oraz majestatu królewskiego powagi nie widziemy inszego sposobu nad elekcyje, tak jak są wyżej wyrażone.
Na ostatek te prawdy żadnej nie podlegają wątpliwości, że Rzplta stać nie może bez rady, rady być nie mogą bez sejmów, sejmy być sine pluralitate nie mogą; tych prawd, ktokolwiek po ludzku rozumie i rezonuje, przeczyć żadną miarą nie może. Ale jeżeli z drugiej strony pluralitas byłaby prawdziwie szkodliwa Rzepltej, gdyby Rzplta nie podawała do wakansów, strona,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 281
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Królestwa w domu decydować się powinna. Zgoda jedna więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i
Królestwa w domu decydować się powinna. Zgoda jedna więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 290
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Rzeczpospolita, o czym oznajmuje: Prosząc żeby funkcją na się te przyjąwszy, A samo tej Ojczyzny Dobro przed się wziąwszy Dał jej pretką obronę. lakoby tu na tym Siedząc Amfiteatrze, Pana sobie zatym Bepiecznie wżdy obrali: i coby Aktowi Przytym temu służyło: ku swemu skutkowi Przywiodli to szczęśliwie; a bez wątpliwości, Wszelkiej za to spodziewać może się wdzieczności. Jednak żeby jako Król próżnym nie panował Gdzieś tam Zamkom, i to miał czymby postełkowa[...] Żołnierskie spół i swoje znaczne niedostatki, Dać mu było potrzeba: na co że Podatki Tak prędko być złożone nie mogły zwyczajne, To od wszytkich podanie było jednostajne. Żeby, ile
Rzeczpospolita, o czym oznaymuie: Prosząc żeby funkcyą na sie te przyiąwszy, A samo tey Oyczyzny Dobro przed sie wźiąwszy Dał iey pretką obrone. lákoby tu ná tym Siedząc Amfiteatrze, Pana sobie zatym Bepiecznie wżdy obrali: i coby Aktowi Przytym temu slużyło: ku swemu skutkowi Przywiodli to szcześliwie; á bez wątpliwośći, Wszelkiey zá to spodźiewać może sie wdźiecznośći. Iednak żeby iáko Krol prożnym nie panował Gdźieś tam Zamkom, i to miał czymby postełkowa[...] Zołnierskie społ i swoie znaczne niedostatki, Dać mu było potrzeba: na co że Podatki Ták pretko bydź złożone nie mogły zwyczayne, To od wszytkich podanie było iednostayne. Zeby, ile
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 39
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681