ci podskubią.
Magistrem cię przedtem zwano. Teraz tak zwać zakazano. Już inaczej być nie może, Tylko żebyś się, nieboże, Zwał maistrem po polsku.
Siędziesz za stół w jakie święto. Aż tu stawią szklanki kręto: Tobie z miodem, innym z winem, Jakbyś się rodził Rusinem. A inni Węgrzynami!
Cum oculo magno w winie Ryba drugim w post przypłynie, Ty — jeśli się nie domowisz Lub skądinąd nie obłowisz, Piskorz ci się dostanie!
Inni śpią na obie uszy, A pies prymak ich nie ruszy. Scholastyka raz z tysiąca Śpiąc — napadnie jak zająca: Już-ci szczeka przed panem.
Ordynacjami oczy
ci podskubią.
Magistrem cię przedtem zwano. Teraz tak zwać zakazano. Już inaczej być nie może, Tylko żebyś się, nieboże, Zwał maistrem po polsku.
Siędziesz za stół w jakie święto. Aż tu stawią szklanki kręto: Tobie z miodem, innym z winem, Jakbyś się rodził Rusinem. A inni Węgrzynami!
Cum oculo magno w winie Ryba drugim w post przypłynie, Ty — jeśli się nie domowisz Lub skądinąd nie obłowisz, Piskorz ci się dostanie!
Inni śpią na obie uszy, A pies prymak ich nie ruszy. Scholastyka raz z tysiąca Śpiąc — napadnie jak zająca: Już-ci szczeka przed panem.
Ordynacyjami oczy
Skrót tekstu: MelScholBar_II
Strona: 756
Tytuł:
Dystrakcja w swoich ciężkościach melancholii scholastycznej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
między 1701 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965