do Nikogo nieprzemowił. Tylko odjezdzając znowu przed Zoną klęknął i pojechał. A ona poczęła płakać z tego żalu że to przecię miawszy przyjaciela jak by go nie było kiedy nie z takiemi jest jako ludzie postępkami Puko jeszcze nie odjechał rzekł mu Towarzysz Nasz Pan Łącki Litwin. Czemu tez WMM Pan wdomu swoim nam niedopomagasz węsołości. On uderzywszy dwiamia palcami w mieć odpowie ja ztą tylko jedną Panną zwykłem tancowac gdy bym z nią poszedł mogło by się to komu w ordynku uprzykszyć dał mu tedy pokoj i nie inwitował go już więcej do tanca Powiedano że on i wdomu podpiwszy każe Muzyce grać. a Zmieczem różne sztuki szermierskie
do Nikogo nieprzemowił. Tylko odiezdzaiąc znowu przed Zoną klęknął y poiechał. A ona poczęła płakac z tego zalu że to przecię miawszy przyiaciela iak by go nie było kiedy nie z takiemi iest iako ludzie postępkami Puko ieszcze nie odiechał rzekł mu Towarzysz Nasz Pan Łącki Litwin. Czemu tez WMM Pan wdomu swoim nąm niedopomagasz węsołosci. On uderzywszy dwiamia palcami w miec odpowie ia ztą tylko iedną Panną zwykłęm tancowac gdy bym z nią poszedł mogło by się to komu w ordynku uprzykszyć dał mu tedy pokoy y nie inwitował go iuz więcey do tanca Powiedano że on y wdomu podpiwszy każe Muzyce grać. a Zmieczęm rozne sztuki szermierskie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 84
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Prosiłem się potym że bym mógł do Domu odjechać na Święta Wielkanocne mil 12 od Warszawy Powiedając Votum solenne zem obiecał za morzem będąc Chwałę Bogu oddać za Dobrodziejstwa w tamtych okazjach Pozwolił mi król cum Regressu . Przydawszy Scypiona Chorązego dworzanina swego Pokojowego na moje miejsce za Przystawa Moskwie. Przyjechawszy do Rodziców było dosyć węsołości po owych które słyszeli lubo nierychło, Grodzieńskich okazjach Naziezdzało się krewnych sąsiadów dobrych Przyjaciół dosyć: Byliśmy sobie Bonae voluntatis . Odpocząwszy w domu proposuimus explere votum do Częstochowy wybralismy się tak że by na Boże wstąpienie tam stanąć. Jechała Matka jam szedł piechotą a konie zamną prowadzono na których miałem nazad powracać Górąca
. Prosiłęm się potym że bym mogł do Domu odiechać na Święta Wielkanocne mil 12 od Warszawy Powiedaiąc Votum solenne zem obiecał za morzem będąc Chwałę Bogu oddać za Dobrodzieystwa w tamtych okazyiach Pozwolił mi krol cum Regressu . Przydawszy Scypiona Chorązego dworzanina swego Pokoiowego na moie mieysce za Przystawa Moskwie. Przyiechawszy do Rodzicow było dosyc węsołosci po owych ktore słyszeli lubo nierychło, Grodzienskich okazyiach Naziezdzało się krewnych samsiadow dobrych Przyiacioł dosyc: Bylismy sobie Bonae voluntatis . Odpocząwszy w domu proposuimus explere votum do Częstochowy wybralismy się tak że by na Boze wstąpienie tam stanąc. Iechała Matka iam szedł piechotą a konie zamną prowadzono na ktorych miałęm nazad powracać Gorąca
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 178
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688