boki tej Machiny śrzedniej zdobiły dziwnie poważnie. Korespondując abo wygadzając do kształtu tej Machiny/ zawieszone były cztery wielkie Kartony z piękną Inwencją/ na czterech rogach Filarów/ na których stała Kupuła/ w ten sposób jako się zaraz powie. Na gromadzie grużu abo obalonych rzeczy/ co jest/ słabym fundamentem abo podnóżkiem (Pedestałem) właściwym śmierci/ dla niestatku i odmienności/ stały cztery. Śmierci wielkie w polu czarnym (dwie wisiały w tyle/ a dwie na przodku) które mając rozciągnione ręce nad głową jak najwyżej każda z nich trzymała trophaeum swoje abo zwycięski znak/ na którego wierzchu na karcie niemałej był napisany wiersz jeden chlubny/ abo przechwalający się śmierci
boki tey Máchiny śrzedniey zdobiły dźiwnie poważnie. Korresponduiąc ábo wygadzáiąc do kształtu tey Máchiny/ záwieszone były cztery wielkie Kártony z piękną Inwencyą/ ná czterech rogách Filarow/ ná ktorych stała Kupułá/ w ten sposob iáko się záraz powie. Ná gromádźie grużu ábo obálonych rzeczy/ co iest/ słábym fundámentem abo podnożkiem (Pedestałem) właśćiwym śmierći/ dla niestátku y odmiennośći/ stały cztery. Smierći wielkie w polu czarnym (dwie wiśiáły w tyle/ á dwie ná przodku) ktore máiąc rośćiągnione ręce nád głową iák naywyżey káżda z nich trzymáłá trophaeum swoie ábo zwyćięski znák/ ná ktorego wierzchu ná kárćie niemáłey był nápisány wiersz ieden chlubny/ ábo przechwaláiący się śmierći
Skrót tekstu: RelKat
Strona: C
Tytuł:
Relacja albo przełożenie zacnej pamiątki i wspaniałego katafalku uczynionego przez ojców Societatis Jesu w ich kościele w domu profesów w Rzymie
Autor:
Antonio Gerardi
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
mówię, On wam, skoro ten kufel spełni, wnet odpowie. B. ZMRCZ. Ćwiczenie kozackie.
Mężów walecznych śpiewam, których Mawors krwawy Z diamentu ukował dla swojej zabawy. Wlawszy na nie potyczki i gęste zwycięstwa, Dziedzicami poczynił je swojego męstwa. Tych ojczyzna świat wszytek, dom wszelka kraina, Niż ojcem jest właściwym, matką Ukraina. Tatarzy ich to szkoła, z nich się nauczyli Na pamięć, żeby pismo po gębach kreślili. Rogate sylogizmy stąd u pasa noszą, Obuchem perswadują, kiedy o co proszą. Żaden retor tak prędko nie poruszy człeka, Jako kozak, dwie słowa rzekszy: Bij, siecz, neca. Zaraz ludzi
mówię, On wam, skoro ten kufel spełni, wnet odpowie. B. ZMRCZ. Ćwiczenie kozackie.
Mężów walecznych śpiewam, których Mawors krwawy Z dyamentu ukował dla swojej zabawy. Wlawszy na nie potyczki i gęste zwycięstwa, Dziedzicami poczynił je swojego męstwa. Tych ojczyzna świat wszytek, dom wszelka kraina, Niż ojcem jest właściwym, matką Ukraina. Tatarzy ich to szkoła, z nich sie nauczyli Na pamięć, żeby pismo po gębach kreślili. Rogate sylogizmy stąd u pasa noszą, Obuchem perswadują, kiedy o co proszą. Żaden retor tak prędko nie poruszy człeka, Jako kozak, dwie słowa rzekszy: Bij, siecz, neca. Zaraz ludzi
Skrót tekstu: ZimBLisBad
Strona: 213
Tytuł:
Żywot Kozaków lisowskich
Autor:
Bartłomiej Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
zewnętrznych jako też i postronnych z przysięzonych niejako na zgubę i rozerwanie tej Ojczyzny coniuncta, a przestrzegając te impendentia pericula K. I. M. jako najwyższy Nauclerus, zabiezenia im innego nie widzi sposobu/ chyba tempestiua designatione za żywota swojego Successoris. W co przezornym okiem głęboko wglądając K. I. M. a chcąc właściwym Ojcem tej się Ojczyźnie stawić/ tego któregoby nie los urodzenia/ lecz samych W M. M. wolny swobodny wybór/ żyjącemu jeszcze I. K. M. nastawił i podał. A I. K. M. securus będąc Panowania swego i poprzysiężonej W M. M. wiary/ i raz oddanego Poddaństwa
zewnętrznych iáko też y ṕostronnych z ṕrzysięzonych nieiáko ná zgubę y rozerwánie tey Oycżyzny coniuncta, á ṕrzestrzegáiąc te impendentia pericula K. I. M. iáko naywyższy Nauclerus, zabiezeniá im innego nie widźi sṕosobu/ chybá tempestiua designatione zá zywotá swoiego Successoris. W co ṕrzezornym okiem głęboko wglądáiąc K. I. M. á chcąc właśćiwym Oycem tey się Oycżyźnie stawić/ tego ktoregoby nie los vrodzenia/ lecż sámych W M. M. wolny swobodny wybor/ zyiącemu ieszcże I. K. M. nástáwił y ṕodał. A I. K. M. securus będąc Pánowánia swego y poṕrzysiężoney W M. M. wiáry/ y raz oddánego Poddaństwá
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 168.
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
potym będzie. Mizerny ten po błędnym morzu żywot pływa, Sam nie swój miejsca nigdzie pewnego nie miewa, Rozumieniem o swojej sile uniesiony A wszelakim przypadkom na cel wystawiony. Prawda, że nam przedwieczna opatrzność panuje, Ta wszytkimi rzeczami na świecie kieruje, Lecz rzadki mądry człowiek tak bywa szczęśliwym, Żeby jej miał dosięgać rozumem właściwym. Przeto w tym rządzie słabym nieporządnych rzeczy Chceszli bieg dobrze skończyć, ten sznur miej na pieczy: W śmiechach, w żarciech uczciwych niech płyną dni tobie A pracą i kłopoty nie skracaj ich sobie. Tak czyń jako zawodnik z kresu wypuszczony, Który w celu ma wszytek umysł pogrążony, Cel sam nad wszytkie inne
potym będzie. Mizerny ten po błędnym morzu żywot pływa, Sam nie swoj miejsca nigdzie pewnego nie miewa, Rozumieniem o swojej sile uniesiony A wszelakim przypadkom na cel wystawiony. Prawda, że nam przedwieczna opatrzność panuje, Ta wszytkimi rzeczami na świecie kieruje, Lecz rzadki mądry człowiek tak bywa szczęśliwym, Żeby jej miał dosięgać rozumem właściwym. Przeto w tym rządzie słabym nieporządnych rzeczy Chceszli bieg dobrze skończyć, ten sznur miej na pieczy: W śmiechach, w żarciech uczciwych niech płyną dni tobie A pracą i kłopoty nie skracaj ich sobie. Tak czyń jako zawodnik z kresu wypuszczony, Ktory w celu ma wszytek umysł pogrążony, Cel sam nad wszytkie inne
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 296
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
przysługować/ mając za rzecz najmilszą być jego jak najpodlejszym Pokojowym. A chcąc być u Ojca w karności/ lubo chciał zawsze namniejsze czynić Ojcowskie pomyślenie/ i żadną sprawą/ woli jego nie przestępować/ tak uciesznie do tego słupa wyskakuje/ wiedząc że przy nim cięgi od Ojca dostanie/ której on z miłością pragnie/ chcącbyć właściwym jego pokojowym/ który się niemiały kajaniem i biciem srogim od woli jego odrażać. Zaiste JEZUS wiecznego Ojca Po.kojowy. A cubiculo eterni Patris. Któż bowiem wszytkie wie lepiej pomyślenia wiecznego Ojca? Aza nie JEZUS? kto umie lepiej Ojcu wygodzić/ aza nie JEZUS? kto umie lepiej Ojcu wiecznemu wyrozumieć/ aza
przysługowáć/ máiąc zá rzecz naymilszą być iego iák naypodleyszym Pokoiowym. A chcąc być v Oycá w karnośći/ lubo chćiał záwsze namnieysze czynić Oycowskie pomyślenie/ y żadną spráwą/ woli iego nie przestępowáć/ ták vćiesznie do tego słupá wyskakuie/ wiedząc że przy nim ćięgi od Oycá dostanie/ ktorey on z miłośćią prágnie/ chcącbyć włáśćiwym iego pokoiowym/ ktory się niemiały káiániem y bićiem srogim od woli iego odrażać. Záiste IEZVS wiecznego Oycá Po.koiowy. A cubiculo aeterni Patris. Ktoż bowiem wszytkie wie lepiey pomyślenia wiecznego Oycá? Aza nie IEZVS? kto vmie lepiey Oycu wygodźić/ áza nie IEZVS? kto vmie lepiey Oycu wiecznemu wyrozumieć/ áza
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 236
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
którym nie ręka w Malarskie pstrociny i cienie bogata, ale Prawica Boska dziełem swym w subtelny abrys wszytkie cnoty porządnie szykuje. A w tym szyku Zacne urodzenie z cnotą i sławą zjednoczone zawsze przodkują, a inne dzieła jakoby Rycerstwo niejakie w tropy szlakują. Na tobie Jaśnie Oświecone Książę cokolwiek naturze pożyczalnym, fortunie pochlebniczym, cnocie właściwym sposobem ma się dostawać, to się na twym obrazie jakoby właśnie urodziło. Rozumiał jeden Spartanczyk, ze się na wielką u świata przysposobił zaletę, iz się z takiej Matki urodził, która oraz i Corą i Małżonką była Królewska: I nie dziw; albowiem wiedział, iz jako wysokie miejsce Korona Królewska preokupuje, tako też
ktorym nie ręká w Málárskie pstroćiny y ćienie bogáta, ále Práwicá Boska dźiełem swym w subtelny ábrys wszytkie cnoty porządnie szykuie. A w tym szyku Zacne vrodzenie z cnotą y sławą ziednoczone záwsze przodkuią, á inne dziełá iákoby Rycerstwo nieiakie w tropy szlakuią. Ná tobie Iáśnie Oświecone Xiążę cokolwiek naturze pożyczálnym, fortunie pochlebniczym, cnoćie własćiwym sposobem ma się dostawáć, to się ná twym obrázie iákoby właśnie vrodziło. Rozumiał ieden Spártánczyk, ze się ná wielką v światá przysposobił zaletę, iz się z tákiey Mátki vrodził, ktora oraz y Corą y Małżonką byłá Krolewska: Y nie dziw; álbowiem wiedźiał, iz iáko wysokie mieysce Korona Krolewska preokupuie, tako też
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 4
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
, cnotą Dobrocią, łaską, dadzą się z ochotą CXXX. I powitawszy Towarżystwo swoje Przyjmą Brutusa, z chęcią za Hetmana Dał się i Kajus, któremu pokoje I wszelka przytym uczta była dana Lecz gdy kilkakroć dmuchał w ul, i w roje Buntując Wojsko na swojego Pana Kazał go Brutus obwinić przed sądem I tak właściwym zabity nierządem. CXXXI. A ów sześć Pułków w komput popisawszy Swych Macedońców z dzieł Rycerskich chwali Z których dwa nad to razem z kartowawszy Rzymskim zwyczajem do wojny ustali. Cesarz we Włoszech wzgardę swą uznawszy Ze Decymusa, nie jego, obrali Wodzem na Wojnę przeciw Antoniemu Gniewa się, lecz to kryje po swojemu. CXXXII
, cnotą Dobrocią, łaską, dadzą się z ochotą CXXX. I powitawszy Towarżystwo swoie Przyimą Brutusa, z chęcią za Hetmana Dał się y Kaius, ktoremu pokoie I wszelka przytym uczta była dana Lecz gdy kilkakroć dmuchał w ul, y w roie Buntuiąc Woysko na swoiego Pana Kazał go Brutus obwinić przed sądem I tak własćiwym zabity nierządem. CXXXI. A ow szesć Pułkow w komput popisawszy Swych Macedońcow z dzieł Rycerskich chwali Z ktorych dwa nad to razem z kartowawszy Rzymskim zwyczaiem do woyny ustali. Cesarz we Włoszech wzgardę swą uznawszy Ze Decymusa, nie iego, obrali Wodzem na Woynę przeciw Antoniemu Gniewa się, lecz to kryie po swoiemu. CXXXII
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 138
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693