Otworzy klejnoty drogie, Wyskoczy piękna osoba, Śpiewając (angielska doba!) Na theatrum wdzięcznym głosem, Ubrany, z trafionym włosem. Potym k niemu jedni wyszli, Za nim też i drudzy przyszli, Odprawując komedią Śpiewaniem a melodią Sztuczną, jakby rozmawiali Sobie i zaś przymawiali. W klawicymbał pięknie grają, Nogi im powłosku drgają. Kagańców rzecz niezliczona, A na gankach naznaczona Pewna minuta starszego,
Nad muzykami pierwszego: Którym jako gdy rozkaże Abo im znakiem pokaże, W skrzypki rżną intermedia, Aż się skończy komedia. Dwoiste ma okna w sobie, W jednym staną dwie osobie; Wzdłuż jej dość, ma szerokości, Dostatek w niej bywa
Otworzy klejnoty drogie, Wyskoczy piękna osoba, Śpiewając (angielska doba!) Na theatrum wdzięcznym głosem, Ubrany, z trafionym włosem. Potym k niemu jedni wyszli, Za nim też i drudzy przyszli, Odprawując komedyją Śpiewaniem a melodyją Sztuczną, jakby rozmawiali Sobie i zaś przymawiali. W klawicymbał pięknie grają, Nogi im powłosku drgają. Kagańców rzecz niezliczona, A na gankach naznaczona Pewna minuta starszego,
Nad muzykami pierwszego: Którym jako gdy rozkaże Abo im znakiem pokaże, W skrzypki rżną intermedia, Aż się skończy komedyja. Dwoiste ma okna w sobie, W jednym staną dwie osobie; Wzdłuż jej dość, ma szerokości, Dostatek w niej bywa
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 34
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
człowieczego/ w człowieku zmartwychwstanie/ co było zwierzęcego/ to zostanie. Umie Bóg jednej rzeczy/ od drugiej leczą uczynić/ który umiał z niszczego człowieka stworzyć. Lubo kto tedy od zwierza dzikiego/ lubo od ryb morskich był pożarty/ cały/ abo po części/ w zmartwychwstaniu tak będzie wykształtowany/ że też na jednym włosku szkody nieucierpi/ ani odniesie. V. Gdyby włosy i paznokcie miały się wszytkie wrócić/ czyby człowiek niebył szpetna poczwara? M. Nie masz rozumieć/ iż te pomienione rzeczy mają na swe miejsce powrócić/ ale jako Garncarz/ gdy nowe naczynie zepsuje/ a z tejże gliny insze uformuje/ na
czlowieczego/ w człowieku zmartwychwstánie/ co było źwierzęcego/ to zostánie. Vmie Bog iedney rzeczy/ od drugiey leczą vczynić/ ktory vmiał z niszczego człowieká stworzyć. Lubo kto tedy od źwierzá dźikiego/ lubo od ryb morskich był pożárty/ cáły/ ábo po częśći/ w zmartwychwstániu ták będźie wykształtowány/ że też ná iednym włosku szkody nieućierpi/ áni odnieśie. V. Gdyby włosy y páznokćie miáły się wszytkie wroćić/ czyby człowiek niebył szpetna poczwárá? M. Nie masz rozumieć/ iż te pomienione rzeczy máią ná swe mieysce powroćić/ ále iáko Garncarz/ gdy nowe naczynie zepsuie/ á z teyże gliny insze vformuie/ ná
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 81
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
pogodzie/ gdyż się/ wedle słonecznej jasności/ która się teraz i czasem prezentuje/ przed i potym szumiejących wiatrów/ które na wielu miejscach przyjemnego dżdżu udziela/ spodziewam się. Już teraz Lew uwolniony będzie/ a rybam się świeżej wody dostanie/ więc i Bellona z wysokich okien wesoło wyglądać poczyna. Gdy być na każdym włosku sto kunsztów wisiało/ tedybyć mało co pomogło/ jeśliby żadnego przy tym szczęścia niebyło. Abowiem Kunszt bez faworu nic niepomoże. Prov. Persic. ¤ Nów Kwietnia nastanie 27. (17) dnia marca popół. o czwartej godz. w. 2. stop. kształtnych wodnistych ryb; celuje przez
pogodźie/ gdyż śię/ wedle słoneczney iásnośći/ ktora śię teraz y czásem prezentuie/ przed y potym szumieiących wiátrow/ ktore ná wielu mieyscách przyiemnego dżdżu udźiela/ spodźiewam śię. Iusz teraz Lew uwolniony będźie/ á rybam śię świeżey wody dostánie/ więc y Belloná z wysokich okien wesoło wyglądáć poczyná. Gdy być ná káżdym włosku sto kunsztow wiśiáło/ tedybyć máło co pomogło/ iesliby żadnego przy tym szcześćia niebyło. Abowiem Kunszt bez faworu nic niepomoże. Prov. Persic. ¤ Now Kwietniá nástánie 27. (17) dniá márcá popoł. o czwartey godz. w. 2. stop. kształtnych wodnistych ryb; celuie przez
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
wierniejsze usługo Panom, przy szczerej serca prawdzie, a niżeli Przy podchlebstwie. Akt II. Scena I. Jonatasz Akt II. Scena I. Jonatasz Odchodzi. SCENA II
MELCHIS, JESSYUSZ. MEL: Braciszku ratuj! jeżeli w sercu Masz iskierkę Braterskiej miłości, i szczerej Przyjaźni, lub dobroci. oto Brata życie Na włosku tylko wisi. Okrutne stracenie,Miecze, śmierć niespodziana na niego czekają. Jeżliś Brat, jeźliś rycerz - - JES: Jonatę nieszczęście Pewnie jakie czeka MEL: Tak jest, w niebezpieczeństwie Zycie Brata; broń, ratuj. JES: Melchi, na co taka Trwoga? na co staranie? MEL: Przebóg!
wiernieysze usługo Pánom, przy szczerey sercá prawdzie, á niżeli Przy pódchlebstwie. Akt II. Scená I. Jonátász Akt II. Scená I. Jonátász Odchodzi. SCENA II
MELCHIS, JESSYUSZ. MEL: Bráciszku rátuy! ieżeli w sercu Masz iskierkę Bráterskiey milosci, i szczerey Przyiaźni, lub dobroci. oto Bráta życie Ná włosku tylko wisi. Okrutne strácenie,Miecze, smierć niespodziána ná niego czekaią. Jeżliś Brát, ieźliś rycerz - - JES: Jonátę nieszczęście Pewnie iákie czeka MEL: Ták iest, w niebespieczeństwie Zycie Brátá; broń, rátuy. JES: Melchi, ná co táka Trwogá? ná co stáránie? MEL: Przebóg!
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 20
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
może, Nic doktor, nic apteka, nic złoto pomoże. POWIEŚĆ XVII.
Bogacz zły i grzeszny jest jako prosty kamień pozłocony; a pobożny żebrak jest jako diament w błocie. Ten jest podobny odzieniu Mojżeszowemu, które łatane było, ale prorok w niem chodził; on zaś podobien brodzie Faraonowej, u której na każdym włosku perły kosztowne i drogie kamienie były, lecz sam był złośnik i przeciwnik boży.
Nieszczęśliwy łowiec w najgęstszym ptaku szkody nie uczyni; a choć drugi ptaszek w sidło wpada, gdy mu nie czas, i z sidła ucieka.
Łakomy myśli jak nazbierać złota, Nie jako dobrze dokończyć żywota. Pieniądze goni, a śmierć za
może, Nic doktor, nic apteka, nic złoto pomoże. POWIEŚĆ XVII.
Bogacz zły i grzeszny jest jako prosty kamień pozłocony; a pobożny żebrak jest jako dyament w błocie. Ten jest podobny odzieniu Mojżeszowemu, które łatane było, ale prorok w niém chodził; on zaś podobien brodzie Faraonowej, u któréj na kożdym włosku perły kosztowne i drogie kamienie były, lecz sam był złośnik i przeciwnik boży.
Nieszczęśliwy łowiec w najgęstszym ptaku szkody nie uczyni; a choć drugi ptaszek w sidło wpada, gdy mu nie czas, i z sidła ucieka.
Łakomy myśli jak nazbierać złota, Nie jako dobrze dokończyć żywota. Pieniądze goni, a śmierć za
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 248
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879