, gdy wyboru nie zna, marnotrawstwem się nazywać powinna.
Trzecia proba dobroczynności, jeżeli jest prawa i z cnoty pochodząca, na tym chcieli wieksaminować, czylibyśmy się odważyli na własną przykrość dla wsparcia potrzebujących naszej pomocy; czylibyśmy za pobudką tak chwalebnego przymiotu ratowali w złym stanie nieprzyjaciela; jeżelibyśmy ująć chcieli własnym zbytkom lub wygodzie na ten czas, gdyby tego wymagało wspomożenie podupadłej ale nam nie znajomej osoby; jeżelibyśmy na koniec chcieli służyć Ojczyźnie bez nadziei nadgrody a z pewną stratą.
Podobno takowe uwagi upokorzyłyby w niejednym miłość własną, tającą istność rzeczy pod pożyczanym nazwiskiem.
Miłość bliźniego najcelniejszym jest prawa Religii naszej fundamentem, a
, gdy wyboru nie zna, marnotrawstwem się nazywać powinna.
Trzecia proba dobroczynności, ieżeli iest prawa y z cnoty pochodząca, na tym chcieli wyexaminować, czylibyśmy się odważyli na własną przykrość dla wsparcia potrzebuiących naszey pomocy; czylibyśmy za pobudką tak chwalebnego przymiotu ratowali w złym stanie nieprzyiaciela; ieżelibyśmy uiąć chcieli własnym zbytkom lub wygodzie na ten czas, gdyby tego wymagało wspomożenie podupadłey ale nam nie znaiomey osoby; ieżelibyśmy na koniec chcieli służyć Oyczyźnie bez nadziei nadgrody á z pewną stratą.
Podobno takowe uwagi upokorzyłyby w nieiednym miłość własną, taiącą istność rzeczy pod pożyczanym nazwiskiem.
Miłość bliźniego naycelnieyszym iest prawa Religii naszey fundamentem, á
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 192
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
samemu Panu Chrystusowi. Co też za jedność ytożstwo Kapłaństwa Duchownego/ względem którego wszyscy pobożni ludzie męźczyzny i niewiasty/ ofiarę chwały/ na każdy dzień/ w duchu skruszonym Bogu przynosić zwykli/ z Kapłaństwem właśnie rzeczonym/ na ofiarowaniu właśnie rzeczonej ofiary/ i na usłudze słowa Bożego/ i zbawiennych Tajemnic zaległym/ Biskupom i Kapłanom własnym? wszyscy pobożni i w starym Zakonie byli/ i teraz w Nowym są/ mężczyzny i niewiasty/ Regale sacerdotium. Królewskie kapłaństwo: jeden jednak Aaron i jego Potomkowie/ byli ofiar pozwierzchownych ofiarownicy: mający przy tym zaraz i Kapłaństwo dchowne/ w skruszonym sercu cielce ust w ofiarę chwały Bóg przynoszący. Iż lud świetski prawa
sámemu Pánu Christusowi. Co też zá iedność ytożstwo Kápłáństwá Duchownego/ względem ktorego wszyscy pobożni ludźie męźcżyzny y niewiásty/ ofiárę chwały/ ná każdy dźień/ w duchu skruszonym Bogu przynośić zwykli/ z Kápłáństwem właśnie rzecżonym/ ná ofiárowániu właśnie rzecżoney ofiáry/ y ná vsłudze słowá Bożego/ y zbáwiennych Táiemnic záległym/ Biskupom y Kápłanom własnym? wszyscy pobożni y w stárym Zakonie byli/ y teraz w Nowym są/ mężczyzny y niewiásty/ Regale sacerdotium. Krolewskie kápłaństwo: ieden iednák Aaron y iego Potomkowie/ byli ofiar pozwierzchownych ofiárownicy: máiący przy tym záraz y Kápłáństwo dchowne/ w skruszonym sercu ćielce vst w ofiárę chwały Bog przynoszący. Iż lud świetski práwá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 50
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
po Grekach/ tak i teraz po nich i po nas niepotrzebuje. Zostawuje nam nasze wszytko: a tylko jedności WIARY i MIŁOŚCI z nami potrzebuje: rzeczy słusznej/ świątobliwej/ i nam zbawiennej. Gdyż a to i sami już jawnie widzimy/ żeśmy bez tej Z. Jedności z prawej wiary/ tak nie własnym nauki SS. Doktorów Cerkiewnych wyrozumieniem/ jak i nieostrożnym nauki Heretyckiej w Cerkiew naszę w prowadzeniem/ wystąpili/ a błędami i Herezjami siebie i wszytką Cerkiew naszę zarażać dopuścili/ tak/ jak o to Zyzaniowie nasi Ruscy/ i Gerganowie Greccy/ wierzyć Cerkiew Wschodną opisali/ i wszytkiemu światu przez druk do wiadomości podali. Nie
po Graekách/ ták y teraz po nich y po nas niepotrzebuie. Zostáwuie nam násze wszytko: á tylko iednośći WIARY y MIŁOSCI z námi potrzebuie: rzeczy słuszney/ świątobliwey/ y nam zbáwienney. Gdyż á to y sámi iuż iáwnie widźimy/ żesmy bez tey S. Iednośći z práwey wiáry/ ták nie włásnym náuki SS. Doktorow Cerkiewnych wyrozumieniem/ iák y nieostrożnym náuki Hęretyckiey w Cerkiew nászę w prowádzeniem/ wystąpili/ á błędámi y Hęrezyámi śiebie y wszytką Cerkiew nászę záráżáć dopuśćili/ ták/ iák o to Zyzaniowie náśi Ruscy/ y Gerganowie Graeccy/ wierzyć Cerkiew Wschodną opisáli/ y wszytkiemu świátu przez druk do wiádomośći podáli. Nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 198
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
błotami otoczona, ozdobiona szkołami, Klasztorami.
3tio. Dzieli się na 4Powiaty: Łęczycki, Brzeziński, Orłowski, Inowłodzki. Starostwo Grodowe Łęczyckie. Niegrodowe: Inowłodzkie, Zgierskie, Kłodawskie, etc.
4to. Sejmikuje w Łęczycy, obiera Posłów 4 a Deputatów dwóch.
5to. Wiedzieć należy, że to Województwo podlegało także własnym Książętom z Domu Piasta, ale od Władysława Łokietka do Korony przyłączone jest. Herb jego: Pol Lwa czerwonego w białym polu, i Pot Orła białego w czerwonym polu. Senatorów Większych ma dwóch, Wojewodę i Kasztelana Łęczyckich. Mniejszych trzech: Brzezińskiego, Inowłodzkiego, i Konarskiego Łęczyckiego Kasztelanów. Miasta znaczniejsze oprócz Stołecznego są te
błotami otoczona, ozdobiona szkołami, Klasztorami.
3tio. Dzieli się na 4Powiaty: Łęczycki, Brzeziński, Orłowski, Inowłodzki. Starostwo Grodowe Łęczyckie. Niegrodowe: Inowłodzkie, Zgierskie, Kłodawskie, etc.
4to. Seymikuie w Łęczycy, obiera Posłow 4 a Deputatow dwoch.
5to. Wiedzieć należy, że to Woiewodztwo podlegało także własnym Xiążętom z Domu Piasta, ale od Władysława Łokietka do Korony przyłączone iest. Herb iego: Pol Lwa czerwonego w białym polu, y Pot Orła białego w czerwonym polu. Senatorow Większych ma dwoch, Woiewodę y Kasztelana Łęczyckich. Mnieyszych trzech: Brzezińskiego, Inowłodzkiego, y Konarskiego Łęczyckiego Kasztelanow. Miasta znacznieysze oprocz Stołecznego są te
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 127
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Pewnie szablą wyleję przed tobą krew swoję. Przynamniej to ujrzawszy co czynię dla ciebie, Będziesz kiedy żałować i winować siebie, Żeś przyjaciela sobie wiernie życzliwego, Swą ręką wprowadziła do grobu ciemnego.
P. Lepiej by te impety w te obrócić strony, Kędy dziki Tatarzyn bierze gęste plony. Niech ta ręka, co własnym piersiom stos gotuje, Na karku Moskwicina broń swą zafarbuje. Tyś podobno me żarty źle tłumaczył sobie? Nie wątp w tym, żem jest szczyrym przyjacielem tobie. Tylkom chciała doświadczyć twojej cierpliwości, I zważyć, więcej gniewu czy masz łaskawości? Lecz znając cale afekt twój niezblakowany, Nie chciałam, by
Pewnie szablą wyleję przed tobą krew swoję. Przynamniej to ujrzawszy co czynię dla ciebie, Będziesz kiedy żałować i winować siebie, Żeś przyjaciela sobie wiernie życzliwego, Swą ręką wprowadziła do grobu ciemnego.
P. Lepiej by te impety w te obrocić strony, Kędy dziki Tatarzyn bierze gęste plony. Niech ta ręka, co własnym piersiom stos gotuje, Na karku Moskwicina broń swą zafarbuje. Tyś podobno me żarty źle tłumaczył sobie? Nie wątp w tym, żem jest szczyrym przyjacielem tobie. Tylkom chciała doświadczyć twojej cierpliwości, I zważyć, więcej gniewu czy masz łaskawości? Lecz znając cale afekt twoj niezblakowany, Nie chciałam, by
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 247
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
, który mi na tęż Plenipotencją dali, Oryginał gotowem Rzeczypospolitej pokazać. Dwadzieścia Tysięcy na Jurgielty, i Cessią Starostwa Pereasławskiego Wojsku ofiarowałem, byle trahatur ad obsequium I. K. M. Wojsko. Na co reuers tu interitur którzy odniego z tym do Wojska jeżdzili.
MY niżej podpisani zeznawamy tym Scriptem ręki naszej własnym, iż będąc zesłani do Wojska na dksień 12. Decembris w Kole Generalnym w Wolborzu zgromadzonego, wziąwszy powierżoną sobie od Jaśnie Wielmożnego Jego Mości Pana Marszałka Wielkiego, i Hetmana Polnego Koronnego, naszego Mościwego Pana, Plenipotencją i zupełną władza wolnej dysposicjej, obiecać, puścić imieniem Jego Mości, od którego Starostwa klucz, abi Majętność
, ktory mi ná tęż Plenipotentią dáli, Originał gotowem Rzeczypospolitey pokázáć. Dwádźieśćiá Tyśięcy ná Iurgielty, y Cessią Starostwa Pereásłáwskiego Woysku ofiárowałem, byle trahatur ad obsequium I. K. M. Woysko. Ná co reuers tu interitur ktorzy odniego z tym do Woyská ieżdźili.
MY niżey podpisáni zeznawamy tym Scriptem ręki nászey własnym, iż będąc zesłáni do Woyská ná dxień 12. Decembris w Kole Generálnym w Wolborzu zgromádzonego, wźiąwszy powierżoną sobie od Iáśnie Wielmożnego Iego Mośći Páná Márszałká Wielkiego, y Hetmáná Polnego Koronnego, nászego Mośćiwego Páná, Plenipotentią y zupełną władza wolney disposicyey, obiecáć, puśćić imieniem Iego Mośći, od ktorego Stárostwá klucz, ábi Máiętność
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 79
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
O kurateli pruskiej iż alegować IKM. raczy, że ś. p. król Stefan onę sine consensu ordinum Anspachowi dać raczył, zaczym i KiMci toż uczynić się godziło, solucja: Anspach miał legitimam successionem, gdyż czterej bracia masculina prole decedente miał jeden po drugim sukcedować. Kuratela nie zwykła się dawać innym, jedno własnym Sukcesorom; to danie kurateli nie jest przeciwne prawu, zaś kontroversia jest niemała, którą IKM., ile pod ten czas mało potrzebnie, wzniecić raczył. Bo jeszcze około lennego prawa domu brandenburskiego jest kontroversia, jeśli może być za prawo miane albo nie; tedy tej kuratele sine consensu et scitu ordinum dawać nie miał,
O kurateli pruskiej iż allegować JKM. raczy, że ś. p. król Stefan onę sine consensu ordinum Anspachowi dać raczył, zaczym i KJMci toż uczynić się godziło, solucya: Anspach miał legitimam successionem, gdyż czterej bracia masculina prole decedente miał jeden po drugim sukcedować. Kuratela nie zwykła się dawać innym, jedno własnym sukcessorom; to danie kurateli nie jest przeciwne prawu, zaś controversia jest niemała, którą JKM., ile pod ten czas mało potrzebnie, wzniecić raczył. Bo jeszcze około lennego prawa domu brandenburskiego jest controversia, jeśli może być za prawo miane albo nie; tedy tej kuratele sine consensu et scitu ordinum dawać nie miał,
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 464
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ma nadroższego u siebie/ jako czynili Żydzi będąc w niewoli Babilońskiej/ o czym daje świadectwo Jeremiasz Prorok mówiąc: Omnis populus eius gemens, et quaerens panem, dederunt pretiosa quaeque pro cibo ad resocillandam ani mam. Ale też i siebie samego zaprzeda w niewolą/ co i w naszej Ojczyźnie za przodków naszych bywało: i własnym wnętrznościom swoim nie przepuści/ własne dzieci swoje jedząc/ jako było w Jeruzalem/ czasu oblężenia od Rzymian/ i dawniej przedtym w Samaryjej/ oblężonej od Syryiczyków/ gdy się dwie białegłowy swarzyły przed królem Izraelskim Jo- ramem/ iż obie ziadszy dziecię jednej dzisia/ jutro miały jeść z sobą dziecię drugiej białejgłowy. Quae abscondit filium
ma nadroższego v siebie/ iáko czynili Zydźi będąc w niewoli Babilońskiey/ o czym dáie świádectwo Ieremiasz Prorok mowiąc: Omnis populus eius gemens, et quaerens panem, dederunt pretiosa quaeque pro cibo ad resocillandam ani mam. Ale też y siebie sámego záprzeda w niewolą/ co y w nászey Oyczyznie zá przodkow nászych bywáło: y własnym wnętrznośćiom swoim nie przepuśći/ własne dźieći swoie iedząc/ iáko było w Ieruzalem/ czásu oblężenia od Rzymian/ y dawniey przedtym w Sámáryiey/ oblężoney od Syryiczykow/ gdy się dwie białegłowy swárzyły przed krolem Izráelskim Io- rámem/ iż obie ziadszy dźiećię iedney dźiśia/ iutro miáły ieść z sobą dźiećię drugiey białeygłowy. Quae abscondit filium
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 31
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
jeśli będą upornymi, to im niedać zaciagać.
Powtóre prosić I. K. Mości, aby Praesidia z Miast i Komendantów pozwodksić kazał, czego dotąd nigdy w Polsce i słychać nie było, i tylko, lubo i to przeciw prawu, na Pogranicach pod nieprzyjacielem, Praesidia więc kładano, a Starostom jako własnym i uprzywilejowanym Oficjerom gubernacia i straż Miast i Zamków zawsze należała. Copia Listu Senatora
Potrzecie, aby cokolwiek być może sposobów do uleczenia zraźnionych animuszów, i umorzenia suspicij, zażywać I. K. Mość raczył, nich Posłowie na Sejmie suplikują, do czego osobliwie ma służyć, aby Sejm miedzy niezwyczajnemi Regimentów i Wojsk gwardiami nie
ieśli będą vpornymi, to im niedáć záciagáć.
Powtore prośić I. K. Mośći, áby Praesidia z Miast y Commendántow pozwodxić kazał, czego dotąd nigdy w Polscze y słycháć nie było, y tylko, lubo y to przećiw práwu, ná Pogránicách pod nieprzyiacielem, Praesidia więc kłádano, á Stárostom iáko własnym y vprzywileiowánym Officierom gubernácia y straż Miast y Zamkow záwsze należáłá. Copia Listu Senatorá
Potrzecie, áby cokolwiek bydź może sposobow do vleczenia zráźnionych ánimuszow, y vmorzenia suspiciy, záżywáć I. K. Mość ráczył, nich Posłowie ná Seymie supplikuią, do czego osobliwie ma służyć, áby Seym miedzy niezwyczáynemi Regimentow y Woysk gwárdyámi nie
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 64
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
. Powinności
Mężowie miłujcie żony/ a nie bądźcie gorzkimi przeciwko im/ Col. 3. 19.
Mężowie nich z żonami mięszkają wedle umiejętności/ wyrządzając cześć/ jako mdlejszemu naczyniu niewieściemu: jako też społdziedzicy łaski żywota/ aby modlitwy wasze nie były przeszkadzane 1. Pet. 3. 7. Zonom.
Zony poddawajcie się własnym mężom/ jako Panu: abowiem mąż jest głową żony/ jako i Krystus głową Kościoła. Ephes. 5. 22. 23.
Zony bądźcie poddane mężom swym/ jako przystoi w Panu/ Colos. 3. 18.
Zony niech będą poddane mężom swoim/ aby i ci którzy nie są posłuszni słowu/ przez obcowanie
. Powinnośći
Mężowie miłuyćie żony/ á nie bądźćie gorzkimi przećiwko im/ Col. 3. 19.
Mężowie nich z żonámi mięszkáią wedle vmieiętnośći/ wyrządzáiąc cześć/ iáko mdleyszemu naczyniu niewieśćiemu: iáko też społdźiedźicy łáski żywotá/ áby modlitwy wásze nie były przeszkadzáne 1. Pet. 3. 7. Zonom.
Zony poddawayćie śię własnym mężom/ iáko Pánu: ábowiem mąż iest głową żony/ iáko y Krystus głową Kośćioła. Ephes. 5. 22. 23.
Zony bądźćie poddáne mężom swym/ iáko przystoi w Pánu/ Colos. 3. 18.
Zony niech będą poddáne mężom swoim/ áby y ći ktorzy nie są posłuszni słowu/ przez obcowánie
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 90
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619