zgadzają/ że penes Regem jest jako monetam cudere, tak i valorem monetae imponere.
Trzecią mogłaby Rzeczp: do czasu Ekonomie zastawić w-pewnej summie/ a ostatek/ jeśliby czego niedostawało/ bądź to wakancjami nagrodzić/ bądź też pieniędzy z-poborów przybrać/ tedyby wżdy nie tak ciężki na lud mizerny ciężar włożony był/ i mogłyby się kiedyżkolwiek Konfederacje uspokoić/ et disciplina militaris stabilire, której jeśli mieć nie będziemy/ przyjdzie się nam na każdy rok takowej konfederacji spodziewać. To ja te sposoby Żołnierzowi do zapłaty upatruje. A jeśli się komu przykre zdadzą/ albo i sami żołnierze/ dla krzywd które pod czas czynią/ jeśli
zgadzáią/ że penes Regem iest iáko monetam cudere, ták i valorem monetae imponere.
Trzećią mogłáby Rzeczp: do czásu Ekonomie zástáwić w-pewney summie/ á ostatek/ ieśliby czego niedostawáło/ bądź to wákáncyámi nágrodźić/ bądź też pieniędzy z-poborow przybráć/ tedyby wżdy nie ták ćiężki ná lud mizerny ćiężar włożony był/ i mogłyby się kiedyżkolwiek Konfederacye uspokoić/ et disciplina militaris stabilire, ktorey ieśli mieć nie będźiemy/ przyydźie się nam ná káżdy rok tákowey konfederácyey spodźiewáć. To ia te sposoby Zołnierzowi do zapłáty upátruie. A ieśli się komu przykre zdádzą/ álbo i sámi żołnierze/ dla krzywd ktore pod czás czynią/ ieśli
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 93
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
ostrych i zawalistych copiam. Sam wierszch na czwierć mile, nim do owej kaplice dojdzie, z samej skały niczym nie obrosłej, ani ziemi na sobie nie mającej. Tam tedy kamienie barzo małym mchem czerwonym znajdują się obrosłe 4v (jakoż ich tam siła). Ten mech w cieple, albo miedzy szaty włożony, (ale z kamieńmi, bo divelli od nich nie może) summum fiołków facit odorem. NB NB
Niżej zaś trochę niż kaplica na tejże górze jest jezioro nullum adferrens fructum, bo ani ryby żadnej nie ma w sobie, ani łowić, choćby był „permittit”, bo zaraz, skoro czółna porobią,
ostrych i zawalistych copiam. Sam wierszch na czwierć mile, nim do owej kaplice dojdzie, z samej skały niczym nie obrosłej, ani ziemi na sobie nie mającej. Tam tedy kamienie barzo małym mchem czerwonym znajdują się obrosłe 4v (jakoż ich tam siła). Ten mech w cieple, albo miedzy szaty włożony, (ale z kamienmi, bo divelli od nich nie może) summum fiołków facit odorem. NB NB
Niżej zaś trochę niż kaplica na tejże górze jest jezioro nullum adferrens fructum, bo ani ryby żadnej nie ma w sobie, ani łowić, choćby był „permittit”, bo zaraz, skoro czółna porobią,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 120
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
magna , od obrusa szmat , na którym Ostatnią Wieczerzą Chrystus Pan odprawował, drugi od ręcznika, którym nogi ucierał ubogim przy Ostatniej Wieczerzy Pańskiej, ząb św. Jana Chrzciciela, od łańcucha, którym krępowano, trzy ogniwa, św. Piotra Apostoła, od żłobu szmat drzewa, w który Chrystus Pan po urodzeniu swoim był włożony.
Te relikwie i u nich są w poszanowaniu. Chowają je w srebrnej trunie, która wisi na 9v łańcuchach żelaznych wpośrzód kościoła, w drugiej drewnianej trunie aż pod samym sklepieniem. Kiedy ich dobywają (co rarissime contingit) to spuszczają aż na dół, znowu schowawszy windują do góry i tam sub tabulato wisi.
To
magna , od obrusa szmat , na którym Ostatnią Wieczerzą Chrystus Pan odprawował, drugi od ręcznika, którym nogi ucierał ubogim przy Ostatniej Wieczerzy Pańskiej, ząb św. Jana Chrzciciela, od łańcucha, którym krępowano, trzy ogniwa, św. Piotra Apostoła, od żłobu szmat drzewa, w który Chrystus Pan po urodzeniu swoim był włożony.
Te relikwie i u nich są w poszanowaniu. Chowają je w srebrnej trunie, która wisi na 9v łańcuchach żelaznych wpośrzód kościoła, w drugiej drewnianej trunie aż pod samym sklepieniem. Kiedy ich dobywają (co rarissime contingit) to spuszczają aż na dół, znowu schowawszy windują do góry i tam sub tabulato wisi.
To
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 129
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, i nocy. W niciach tych które ony przędą, Poetowie powiedają, że się żywot ludzki zawiera, i długość jego. A przerwanie nici przędzionych, śmierć ludziom przynosi. A chociaż Park: skończyły żywot cielesny Chirona lekarza rannego strzałą jadowitą: jednak on po śmierci miłosierdziem Bogów na niebo przeniesiony, i między gromady gwiazd włożony. K Nie dokończyła była jeszcze mowy swojej. Ocyrrhoe. Księgi Wtóre. L I w piersi ojczyste. W Chironowe. M Lecz przecz wszystka/ bo mój ociec dwoisty jest. Dziwowała się Ocyrrhoe, że przynamniej nie stała się pół koniem, i pół człowiekiem, jakim ociec jej był: ale wszystka w końską postawę
, y nocy. W nićiách tych ktore ony przędą, Poetowie powiedáią, że się żywot ludzki záwiera, y długość iego. A przerwánie nići przędźionych, śmierć ludźiom przynośi. A choćiaż Párk: skończyły żywot ćielesny Chironá lekárzá ránnego strzałą iádowitą: iednák on po śmierći miłośierdźiem Bogow ná niebo przenieśiony, y między gromády gwiazd włożony. K Nie dokończyłá byłá ieszcze mowy swoiey. Ocyrrhoe. Kśięgi Wtore. L Y w pierśi oyczyste. W Chironowe. M Lecz przecz wszystká/ bo moy oćiec dwoisty iest. Dźiwowáłá się Ocyrrhoe, że przynamniey nie sstáłá się puł koniem, y puł człowiekiem, iákim oćiec iey był: ále wszystká w końską postáwę
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 89
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
śmierci skończyć nigdy nie dopuścił: Trzeci jako oculati testes powiadają/ ożarszy się gorzałki z dobrą pokutą i poprawą żywota swego szyję złamał. Czwarty jeszcze przed tą Apostazją (za to/ że już zostawszy Władyką przeciw swej Zakonniczej Regule z żoną ale nie jak z siostrą mieszkał) w klątwę albo ekscommunicacją od zwierzchniego Pasterza swego będąc włożony/ z takowąż jako i wzwyż mienieni pokutą żywota swego dokonał. Piąty a ten nabliższy twoij Kolega/ który z tobą w tym zawołanym poselstwie do Rzymu jeździł/ mężobójstwem/ wszeteczeństwem/ i innemi temu podobnemi cnotami/ o których wszystek Lucki Powiat barzo dobrze wie/ nie po jednokroć siebie przyozdobiwszy/ i jeszcze za żywota
śmierći skońcżyć nigdy nie dopuśćił: Trzeći iáko oculati testes powiádáią/ ożárszy się gorzałki z dobrą pokutą y popráwą żywotá swego szyię złamał. Cżwarty ieszcże przed tą Apostázyą (zá to/ że iuż zostawszy Włádyką przećiw swey Zakonnicżey Regule z żoną ále nie iák z siostrą mieszkał) w klątwę álbo excommunicatią od zwierzchniego Pásterzá swego będąc włożony/ z tákowąż iáko y wzwyż mienieni pokutą żywotá swego dokonał. Piąty á ten nabliższy twoiy Collegá/ ktory z tobą w tym záwołánym poselstwie do Rzymu ieźdźił/ mężoboystwem/ wszetecżeństwem/ y innemi temu podobnemi cnotámi/ o ktorych wszystek Lucki Powiát bárzo dobrze wie/ nie po iednokroć śiebie przyozdobiwszy/ y ieszcże zá żywotá
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 78v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Ale Chrystusowe wszelkiego człowieka wybranie i wezwanie/ w którym i herezyje bywać mieli/ aby się przez nie wybrani/ i wierni Boży okazali. Wzniecił niezbożny Ariusz Bogu przeciwną herezyją/ ale natychmiast przez Wschodnią Cerkiew był sztrofowany/ i gdy po sztrofowaniu w przedsięwziętym swym kacerstwie trwał/ od spółkowania wiernych odłączony/ i w przeklęctwo włożony był/ a Cerkiew Chrystusowa niepokalaną została/ i Bogu mierzjonych jego wymysłów naśladować niechciała/ ale ani chcieć kiedy pomyśliła. Jako tedy ona święta Apostołska Cerkiew przez przeklętego Judasza odstępstwo/ a potym przez Nikołaja jednego z siedmi Diakonów niegdy/ żadnej zmazy ani jakowego w mocnej wierze swojej uszczerbku nie poniosła/ owszem będąc czystą i
Ale Chrystusowe wszelkiego człowieká wybránie y wezwánie/ w ktorym y haerezyie bywáć mieli/ áby się przez nie wybráni/ y wierni Boży okazáli. Wzniecił niezbożny Ariusz Bogu przećiwną haerezyią/ ále nátychmiast przez Wschodnią Cerkiew był sztrofowány/ y gdy po sztrofowániu w przedśięwźiętym swym kácerstwie trwał/ od społkowánia wiernych odłącżony/ y w przeklęctwo włożony był/ á Cerkiew Chrystusowá niepokaláną zostáłá/ y Bogu mierźionych iego wymysłow náśládowáć niechćiáłá/ ále áni chćieć kiedy pomyśliłá. Iáko tedy oná święta Apostolska Cerkiew przez przeklętego Iudaszá odstępstwo/ á potym przez Nikołáiá iednego z śiedmi Dyákonow niegdy/ żadney zmázy áni iákowego w mocney wierze swoiey vszcżerbku nie poniosłá/ owszem będąc cżystą y
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 87v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
z ochotą dodają, dmiąc ognistymi w uszy ich trąbami jad z płomieniami.
Perfumów wonnych teraz zażywają ludzie rozkoszni, tam ich przypłacają. Parkotu teraz wąchają brzydkiego, jak smrodliwego: ze wszytkich ścierwów, trupów i zgniłości zebrane smrody wszytkie do jedności nic prawie nie są względem piekielnego smrodu srogiego. Śmierdzi grobowiec, w który trup włożony, cóż grób piekielny, co jest nałożony prawie bez liczby trupami zgniełymi, jak śmierdzącymi! Gdyby z nich jeden był tu postawiony, świat jego smrodem byłby zarażony; wszytkich ciał smrodu, którzy tam mieszkają, w piekle wąchają. Wiatr nie przechodzi przez pieczary one, żeby powietrze czynił przeczyszczone. Jadem śmiertelnym ludzie oddychają
z ochotą dodają, dmiąc ognistymi w uszy ich trąbami jad z płomieniami.
Perfumów wonnych teraz zażywają ludzie rozkoszni, tam ich przypłacają. Parkotu teraz wąchają brzydkiego, jak smrodliwego: ze wszytkich ścierwów, trupów i zgniłości zebrane smrody wszytkie do jedności nic prawie nie są względem piekielnego smrodu srogiego. Śmierdzi grobowiec, w który trup włożony, cóż grób piekielny, co jest nałożony prawie bez liczby trupami zgniełymi, jak śmierdzącymi! Gdyby z nich jeden był tu postawiony, świat jego smrodem byłby zarażony; wszytkich ciał smrodu, którzy tam mieszkają, w piekle wąchają. Wiatr nie przechodzi przez pieczary one, żeby powietrze czynił przeczyszczone. Jadem śmiertelnym ludzie oddychają
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 70
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
autorem tego, ażeby osobliwych posłów do króla wysłało województwo z skargami na księcia krajczego. Jakoż obrany posłem do króla był Suzin, podstoli orszański, brat stryjeczny księdza Suzina, i drugi Buchowiecki. Te tedy skargi włożyłem w instrukcją, przecież temperato stylo, niemniej i na księcia Radziwiłła, chorążego wielkiego lit., był włożony punkt, że ultra civilem modum wojsko nadworne trzyma. Taką tedy mieliśmy instrukcją podpisaną.
Brat zaś mój, pułkownik teraźniejszy, pojechał na sejmik płocki, gdzie lubo pierwszy był zerwany, ale za powtórnym uniwersałem na ręce jego danym doszedł sejmik i stanęli posłowie: Jaroszewski, podkomorzy płocki, Przeciszewski, chorąży płocki, brat
autorem tego, ażeby osobliwych posłów do króla wysłało województwo z skargami na księcia krajczego. Jakoż obrany posłem do króla był Suzin, podstoli orszański, brat stryjeczny księdza Suzina, i drugi Buchowiecki. Te tedy skargi włożyłem w instrukcją, przecież temperato stylo, niemniej i na księcia Radziwiłła, chorążego wielkiego lit., był włożony punkt, że ultra civilem modum wojsko nadworne trzyma. Taką tedy mieliśmy instrukcją podpisaną.
Brat zaś mój, pułkownik teraźniejszy, pojechał na sejmik płocki, gdzie lubo pierwszy był zerwany, ale za powtórnym uniwersałem na ręce jego danym doszedł sejmik i stanęli posłowie: Jaroszewski, podkomorzy płocki, Przeciszewski, chorąży płocki, brat
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 274
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Kanie-Galilejskiey,iest w Podium vulgo Puj mieście Langwedocyj Prowincyj Fancuzkiej.
12. Wiosy z głowy Chrystusa Pana, znajdują się w mieście Treki vulgo Trojes w Katedrze w Kampanii Francuskiej, albo Szampanii. Tamże jest talerz jeden z Wieczerzy ostatniej Pańskiej. Sudarium, albo chustka z głowy Pana Chrystusa. z którą był do grobu włożony; znajduje się w Francyj w Burgundii wyższej, w mieście Wezoncie vulgo Besancon; długa według W. Bedy na stop 8. jako pisze Anselmus Solerius w Książce de Pileo. Opisanie zaś Rzymu świadczy, że takież, czyli tegoż część Sudarium albo chustka, jest w Kościele Lateraneńskim w Rzymie Sudarium.
13
Kanie-Galileyskiey,iest w Podium vulgo Puy mieście Langwedocyi Prowincyi Fancuzkiey.
12. Wiosy z głowy Chrystusa Pana, znayduią się w mieście Treki vulgo Troyes w Katedrze w Kampanii Francuzkiey, albo Szampanii. Tamże iest talerz ieden z Wiecżerzy ostatniey Pańskiey. Sudarium, albo chustka z głowy Pana Chrystusa. z ktorą był do grobu włożony; znayduie się w Francyi w Burgundii wyższey, w mieście Wezoncie vulgo Besancon; długa według W. Bedy na stòp 8. iako pisze Anselmus Solerius w Ksiąszce de Pileo. Opisanie zaś Rzymu swiadczy, że takież, cżyli tegoż część Sudarium albo chustka, iest w Kościele Lateraneńskim w Rzymie Sudarium.
13
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 106
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
; który cud wspominają w swoich Księgach Dionysius Carthusianus, Isidorus i Nauclerus, godni wiary Autorowie. Martyrologium Rzymskie 3. Lipca, wspomina przeniesiene Relikwii Tomasza Z. (supponendum że cząstki jakiej znacznej) do Edesy vulgo Orfa miasta Mezopotamii, dokąd wielkie odprawowano Peregrynacje, teraz tam Turcy rządzą. Palec jego w Bok przebity Chrystusów włożony, jest w Paryżu u Z. Dionyzego. W Indyj są Chrześcijanie, którzy się zowią Thomaei, iż się Z. Tomasza nauki trzymają, i wiary przezeń opowiadanej. lest Patronem niedowiarków.
TOMASZA Z. Kantuaryiskiego Biskupa 29. Grudnia, żył około Roku 1171. Za prawdę i prawa Kościelne zabity jest w Kościele
; ktory cud wspominaią w swoich Księgach Dionysius Carthusianus, Isidorus y Nauclerus, godni wiary Autorowie. Martyrologium Rzymskie 3. Lipca, wspomina przeniesiene Relikwii Tomasza S. (supponendum że cząstki iakiey znaczney) do Edesy vulgo Orfa miasta Mezopotamii, dokąd wielkie odprawowano Peregrynacye, teraz tam Turcy rządzą. Palec iego w Bok przebity Chrystusow włoźony, iest w Paryżu u S. Dionyzego. W Indyi są Chrześcianie, ktorzy się zowią Thomaei, iż się S. Tomaszá nauki trzymaią, y wiary przezeń opowiadaney. lest Patronem niedowiarkow.
TOMASZA S. Kantuaryiskiego Biskupa 29. Grudnia, żył około Roku 1171. Za prawdę y prawa Kościelne zabity iest w Kościele
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 197c
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754