panie, Z których pierwsza rzecze: „Mnie mój mąż kocha z dusze, Aleć ja go nie lubię — wierę przyznać muszę,
Lub mię szanuje ani złego rzecze słowa, I ni o czym nie myślę. Jego wszystko głowa Zawiaduje, swe i me rządzi gospodarstwo, Oborą, gumnem, w jego rękach i włodarstwo. Życzyłby, żeby ma mnie nie padł i proch szpetny Ani wiatr zły powionął — gospodarz tak skrzętny. On kuchmistrz, on piwniczny, on szafarz śpiżarny, Trzeźwi zawsze. Cóż po tym? — człowiek z niego marny!”
Druga o swym: „Mój zawsze ze psy, z ptakiem w pole,
panie, Z których pierwsza rzecze: „Mnie mój mąż kocha z dusze, Aleć ja go nie lubię — wierę przyznać muszę,
Lub mię szanuje ani złego rzecze słowa, I ni o czym nie myślę. Jego wszystko głowa Zawiaduje, swe i me rządzi gospodarstwo, Oborą, gumnem, w jego rękach i włodarstwo. Życzyłby, żeby ma mnie nie padł i proch szpetny Ani wiatr zły powionął — gospodarz tak skrzętny. On kuchmistrz, on piwniczny, on szafarz śpiżarny, Trzeźwi zawsze. Coż po tym? — człowiek z niego marny!”
Druga o swym: „Mój zawsze ze psy, z ptakiem w pole,
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 50
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950