, Dla zbawienia dusze swej wydał gotowizny, Trzymając kilka Rzeczypospolitej włości. „Wierę — rzecze — po tej mi nic szczodrobliwości.” „A cóż, kiedy z włodarstwa rachować się każą? Upewniam, na sądnym dniu tych cyfer nie zmażą.” „Ogród — prawi — pokażę i wątpić w tym szkoda, Że włodarzowi piecza należy ogroda.” „Czego inszego się też spodziewać nie trzeba, Że cię twoim ogrodem zbędą, miasto nieba.” „Nie dbałbym, dosyć by to — rzecze — na włodarza.” Cóż, nieboże, gdy w piekle każdy chłodnik sparza. 235 (F). SĄSIAD BOGATY Z UBOGIM
, Dla zbawienia dusze swej wydał gotowizny, Trzymając kilka Rzeczypospolitej włości. „Wierę — rzecze — po tej mi nic szczodrobliwości.” „A cóż, kiedy z włodarstwa rachować się każą? Upewniam, na sądnym dniu tych cyfer nie zmażą.” „Ogród — prawi — pokażę i wątpić w tym szkoda, Że włodarzowi piecza należy ogroda.” „Czego inszego się też spodziewać nie trzeba, Że cię twoim ogrodem zbędą, miasto nieba.” „Nie dbałbym, dosyć by to — rzecze — na włodarza.” Cóż, nieboże, gdy w piekle każdy chłodnik sparza. 235 (F). SĄSIAD BOGATY Z UBOGIM
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 106
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zabiegając, i które któremu jakie należą ingredyencje, według w zwyż pomienionych lekarstw opisania sprawować się. Wszelkie Krupy, Kasze, Jagły, Mąki, jako się na kilku miejscach wyżej namieniło, na Spizarnią i na kuchnią gotować. Chłopa niedbałego mieć na baczeniu, a któryby przez niedbalstwo, i przez jaką niesposobność nie zasiał włodarzowi raz dać chłostę że go nie dojźrzał, a chłopu dwa razy. PRAKTYKA MIESIĘCZNA. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ PRAKTYKA MIESIĘCZNA. NOVEMBER, Listopad. Dni ma XXX. Znak na Niebie STRZELEC.
PO zielonych drzewach i Polach, po zakwitłych kwieciach, po różnych urodzajach i fruktach, z których się nie tylko koło tego chodzący Gospodarze,
zábiegáiąc, y ktore ktoremu iákie należą ingredyencye, według w zwyż pomienionych lekarstw opisania spráwowáć się. Wszelkie Krupy, Kásze, Iágły, Mąki, iáko się ná kilku mieyscách wyżey námieniło, ná Spizárnią y ná kuchnią gotowác. Chłopá niedbáłego mieć ná baczeniu, á ktoryby przez niedbálstwo, y przez iáką niesposobność nie záśiał włodárzowi raz dáć chłostę że go nie doyźrzał, á chłopu dwá rázy. PRAKTYKA MIESIĘCZNA. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY PRAKTYKA MIESIĘCZNA. NOVEMBER, Listopad. Dni ma XXX. Znák ná Niebie STRZELEC.
PO źielonych drzewách y Polách, po zákwitłych kwiećiách, po rożnych vrodzáiách y fruktách, z ktorych się nie tylko koło tego chodzący Gospodarze,
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 117
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675