wielkiego ducha jest wyobrażeniem I ludzkiej życzliwości; że na to wspomieniem Króla Persów. Więc i my użyczymyć głosów W elekcyją, że nazwiem królem nos twój nosów! Tyrsis
A będzie-ż jeszcze więcej? Zaprawdę, mi miło Słuchać o moim nosie, w którym się zmieściło Naczyń za wiele rzeczy. Lecz i twoję niemniej Głowę natura włosmi okryła foremniej, O której, gdy co powiem, i innym objawię, Pod tym prawem przyjaźni posłuchasz łaskawie. 1
Głowa twa złotowłosa złoto z siebie rodzi, Zamknąć by ją w ścisły kąt, by jej nie skradł złodziej. 2
Schyl głowę, a skłoń pod kierz; a kto na nie przydzie, Rozumiejąc,
wielkiego ducha jest wyobrażeniem I ludzkiej życzliwości; że na to wspomieniem Króla Persów. Więc i my użyczymyć głosów W elekcyją, że nazwiem królem nos twój nosów! Tyrsis
A będzie-ż jeszcze więcej? Zaprawdę, mi miło Słuchać o moim nosie, w którym się zmieściło Naczyń za wiele rzeczy. Lecz i twoję niemniej Głowę natura włosmi okryła foremniej, O której, gdy co powiem, i innym objawię, Pod tym prawem przyjaźni posłuchasz łaskawie. 1
Głowa twa złotowłosa złoto z siebie rodzi, Zamknąć by ją w ścisły kąt, by jej nie skradł złodziéj. 2
Schyl głowę, a skłoń pod kierz; a kto na nie przydzie, Rozumiejąc,
Skrót tekstu: GawBukBar_II
Strona: 134
Tytuł:
Bukolika albo sielanki nowe
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
obramowanie Do kołpaka i w kołnierz za lisa-ć obstanie. 4
Twój włos cynamonowy. Za tym cynamonem Pójdą kozy (tak czynią) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap, u samej Z głową twą lisowatą złóż się chyłkiem jamy, Bo ta
obramowanie Do kołpaka i w kołnierz za lisa-ć obstanie. 4
Twój włos cynamonowy. Za tym cynamonem Pójdą kozy (tak czynią) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap, u samej Z głową twą lisowatą złóż się chyłkiem jamy, Bo ta
Skrót tekstu: GawBukBar_II
Strona: 134
Tytuł:
Bukolika albo sielanki nowe
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap, u samej Z głową twą lisowatą złóż się chyłkiem jamy, Bo ta głowa i broda za wabę na liszkę Stanie, rozumiejąc być swoję towarzyszkę. 9
Głowa, broda nie tylko twa złotą osnowę, Ale
) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap, u samej Z głową twą lisowatą złóż się chyłkiem jamy, Bo ta głowa i broda za wabę na liszkę Stanie, rozumiejąc być swoję towarzyszkę. 9
Głowa, broda nie tylko twa złotą osnowę, Ale
Skrót tekstu: GawBukBar_II
Strona: 135
Tytuł:
Bukolika albo sielanki nowe
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965