do Cię droga!
Nie wiesz, że w piekło nie jednego nurka Wysłałaś po śmierć, dla twych pereł sznurka. W Jerozolimie Mieście głośna fama, Ze MAGDALENA prym bierze w urodzie, Ładna, przyjemna, grzeczna, kształtna Dama, Żadna jej zrównać nie potrafi w modzie. Wdzięk w ustach, w oczach, wabik w całej twarzy, Nie dziw że młodzi lgną, gorsza że starzy. Kiedy w rozpuście aż po uszy brodzi, Siedm sprośnych czartów wstąpiło w strojnicę; W jarzmie mizerna dusza robiąc chodzi, Prowadzą piekłu, piękną niewolnicę; Już zakładają cenę swej przedaży Ze ją Lucyper, równo z złotem zważy. Co raz szataństwo górę
do Cię droga!
Nie wiesz, że w piekło nie iednego nurka Wysłałaś po śmierć, dla twych pereł sznurka. W Jerozolimie Mieście głośna famá, Ze MAGDALENA prym bierze w urodzie, Ładna, przyiemná, grzeczna, kształtna Dama, Zadna iey zrownać nie potrafi w modzie. Wdzięk w ustach, w oczach, wabik w cáłey twarzy, Nie dziw że młodzi lgną, gorsza że stárzy. Kiedy w rospuście aż po uszy brodzi, Siedm sprośnych czártow wstąpiło w stroynicę; W iarzmie mizerna dusza robiąc chodzi, Prowádzą piekłu, piękną niewolnicę; Juź zákładaią cenę swey przedaży Ze ią Lucyper, rowno z złotem zważy. Co raz szátaństwo gorę
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 198
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752