generozyj Rzymskiej hojnej z cudzego. Rachunek Mci Panowie jest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych, bez niego nic się regularnie, nic się porządnie stać niemoże. Niechże zważy adwersarz kupców, jeżeli się ta maksyma powszechna kwadruje z zdaniem jego, gdy kalkulatora próżniakiem do dzieł znamienitych niezdatnym nazwił. Rachunek czyni mnie obywatelem pożytecznym, wagę handlu trzyma, a handel jest duszą wspołeczeństwa ludzkiego. Dla czegoż proszę P. Baron brzydzi się kupcem i wszyscy jemu podobni Wielmożni i Jaśnie Wielmożni Wieśniacy? kupiec zbytków nie czyni; kupiec zdrowia innym nie psuje; kupiec Pana odziewa, a co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby
generozyi Rzymskiey hoyney z cudzego. Rachunek Mci Panowie iest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych, bez niego nic się regularnie, nic się porządnie stać niemoże. Niechże zważy adwersarz kupcow, ieżeli się ta maxyma powszechna kwadruie z zdaniem iego, gdy kalkulatora prożniakiem do dzieł znamienitych niezdatnym nazwił. Rachunek czyni mnie obywatelem pożytecznym, wagę handlu trzyma, á handel iest duszą wspołeczeństwa ludzkiego. Dla czegoż proszę P. Baron brzydzi się kupcem y wszyscy iemu podobni Wielmożni y Jaśnie Wielmożni Wieśniacy? kupiec zbytkow nie czyni; kupiec zdrowia innym nie psuie; kupiec Pana odziewa, á co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 185
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
skuteczność oszukania Filaleta: przyjęlismy i tego. Tak zaiste z tymi dziać się zwykło/ którzy w zbawiennych sprawach poziewając chodzą, i gdzie głowa chodzi za nogami/ a nie nogi za głową/ rząd tam płochy być musi. Byśmy zaraz Zyzaniego kąkol/ z naszą od Ojców naszych zostawioną nam Pszenicą puścili byli na Ewanielską wagę/ i zważony świniam w żyr byli podali: nie zagrzałby był u nas miejsca i Filalet: bo byśmy i tego młoto na też spaś byli puścili. Prze nie czułość naszę w sprawach Boskich/ złym złe w nas jest pokarane. Zaczym ni na kogo inszego/ tylko na samych nas narzekać mamy: którym
skuteczność oszukánia Philáletá: przyięlismy y tego. Ták záiste z tymi dźiać się zwykło/ ktorzy w zbáwiennych spráwách poźiewáiąc chodzą, y gdźie głowá chodźi zá nogámi/ á nie nogi zá głową/ rząd tám płochy bydź muśi. Bysmy záraz Zyzániego kąkol/ z nászą od Oycow nászych zostáwioną nam Pszenicą puśćili byli ná Ewányelską wagę/ y zważony świniam w żyr byli podáli: nie zágrzałby był v nas mieyscá y Philálet: bo bysmy y tego młoto ná też spaś byli puśćili. Prze nie czułość nászę w spráwách Boskich/ złym złe w nas iest pokaráne. Záczym ni ná kogo inszego/ tylko ná sámych nas nárzekáć mamy: ktorym
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 47
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
osobą Sakramentu Eucharystii używania/ Cerkiew Zachodna od Wschodniej ten zwyczaj jest starodawny/ Apostołski/ Chrystusów/ w łamaniu chleba i w Komunii obchodzony.
Te tedy to są sześć różności: które miedzy Zachodną i Wschodną Cerkwią w przyczynę rozróżnienia się/ i tak dawnej Bogu mierzjonej miedzy niemi Schismy/ brane bywają. Których w tej sprawie wagę pod twe roztropne/ Przezacny narodzie Ruski uważenie/ tym którym to w tobie uważać należy/ podaję i prze miłość zbawienia twego proszę cię/ abyś w t wszytko ode mnie tobie/ za pozwoleniem/ abo raczej rozkazaniem i Błogosławieństwem starszych przełożone/ nie ospałym okiem/ ani otruchlałym sercem/ ale trzeźwym umysłem/ i czerstwą
osobą Sákrámentu Eucháristiey vżywánia/ Cerkiew Zachodna od Wschodney ten zwycżay iest stárodawny/ Apostolski/ Christusow/ w łamániu chlebá y w Communiey obchodzony.
Te tedy to są sześć rożnośći: ktore miedzy Zachodną y Wschodną Cerkwią w przycżynę rozrożnienia sie/ y ták dawney Bogu mierźioney miedzy niemi Schismy/ bráne bywáią. Ktorych w tey spráwie wagę pod twe rostropne/ Przezacny narodźie Ruski vważenie/ tym ktorym to w tobie vważáć należy/ podáię y prze miłość zbáwienia twego proszę ćię/ ábyś w t wszytko ode mnie tobie/ zá pozwoleniem/ ábo rácżey roskazániem y Błogosłáwieństwem stárszych przełożone/ nie ospáłym okiem/ ani otruchláłym sercem/ ále trzeźwym vmysłem/ y cżerstwą
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 175
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Jan Herburt, po nim Sarnicki, Januszowski, Szczerbicki, Kołucki, Ładowski, i ten ostatni najwięcej zażywany, bo nowo reformowany przez Józefa Żałuskiego Referendarza Koronnego wielkiej godności i umiejętności tego wieku Prałata. Prawa Polskie nie mogą być insze tylko przez Konstytucje stwierdzone. Konstytucje zaś nazwane, bo od Trzech Stanów Rzeczypospolitej mające moc i wagę. Te 3. Stany znaczą: Królewski, Senatorski, i Rycerski, z których 3. Stanów Sejm powinnien być złożony[...] Na tym Sejmie do Konstytucyj naznaczeni być powinni Senatorowie, Posłowie z Stanu Rycerskiego przysiężni, Koronni, i Litewscy, którzy zebrawszy decyzje Sejmu one podpisują tak jako i Marszałek Stanu Rycerskiego Sejmowy, który zaraz
Jan Herburt, po nim Sarnicki, Januszowski, Szczerbicki, Kołucki, Ładowski, i ten ostatni naywięcey zażywany, bo nowo reformowany przez Józefa Załuskiego Referendarza Koronnego wielkiey godnośći i umiejętnośći tego wieku Prałata. Prawa Polskie nie mogą być insze tylko przez Konstytucye stwierdzone. Konstytucye zaś nazwane, bo od Trzech Stanow Rzeczypospolitey mające moc i wagę. Te 3. Stany znaczą: Królewski, Senatorski, i Rycerski, z których 3. Stanów Seym powinnien być złożony[...] Na tym Seymie do Konstytucyi naznaczeni być powinni Senatorowie, Posłowie z Stanu Rycerskiego przyśiężni, Koronni, i Litewscy, którzy zebrawszy decyzye Seymu one podpisują tak jako i Marszałek Stanu Rycerskiego Seymowy, który zaraz
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 131
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
była sześć dziesiąta część jednego talentu. Bo talentum ważyło 60. Mnas. Atoli u Hebrajczyków lubo taż była denominacja monety, inszy jednak, bo tyle dwój szacunek. Drachma Hebrajska ważyła dwie drachmy Atyckie. Mną także dwie Mnas. Talentum także dwa talenta. Oprócz tej monety był u Hebrajczyków Siclus: który albo znaczył wagę, albo monetę. Jeżeli wagę? to znaczył dwudziestą czwartą część funta. Jeżeli monetę? znaczył pół: uncyj srebra. Inaczej się zwał Argentus, to jest Srebrnik: a liczył w sobie cztery drachm Atyckich srebra.
Tej monety według Tolossana radukcją czyni X. Tylkowski na Polską monetę. Ale na ten czas, kiedy
była sześć dziesiąta część iednego tálentu. Bo talentum ważyło 60. Mnas. Atoli u Hebrayczykow lubo taż była denominacya monety, inszy iednak, bo tyle dwoy szacunek. Drachma Hebrayska ważyła dwie drachmy Attyckie. Mna tákże dwie Mnas. Talentum tákże dwa talenta. Oprocz tey monety był u Hebrayczykow Siclus: ktory álbo znaczył wagę, álbo monetę. Jeżeli wagę? to znaczył dwudziestą czwartą część funtá. Jeżeli monetę? znaczył puł: uncyi srebra. Jnaczey się zwał Argentus, to iest Srebrnik: á liczył w sobie cztery drachm Attyckich srebra.
Tey monety według Tolossana radukcyą czyni X. Tylkowski ná Polską monetę. Ale ná ten czas, kiedy
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Z4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
. Bo talentum ważyło 60. Mnas. Atoli u Hebrajczyków lubo taż była denominacja monety, inszy jednak, bo tyle dwój szacunek. Drachma Hebrajska ważyła dwie drachmy Atyckie. Mną także dwie Mnas. Talentum także dwa talenta. Oprócz tej monety był u Hebrajczyków Siclus: który albo znaczył wagę, albo monetę. Jeżeli wagę? to znaczył dwudziestą czwartą część funta. Jeżeli monetę? znaczył pół: uncyj srebra. Inaczej się zwał Argentus, to jest Srebrnik: a liczył w sobie cztery drachm Atyckich srebra.
Tej monety według Tolossana radukcją czyni X. Tylkowski na Polską monetę. Ale na ten czas, kiedy grosz Polski tenże miał walor
. Bo talentum ważyło 60. Mnas. Atoli u Hebrayczykow lubo taż była denominacya monety, inszy iednak, bo tyle dwoy szacunek. Drachma Hebrayska ważyła dwie drachmy Attyckie. Mna tákże dwie Mnas. Talentum tákże dwa talenta. Oprocz tey monety był u Hebrayczykow Siclus: ktory álbo znaczył wagę, álbo monetę. Jeżeli wagę? to znaczył dwudziestą czwartą część funtá. Jeżeli monetę? znaczył puł: uncyi srebra. Jnaczey się zwał Argentus, to iest Srebrnik: á liczył w sobie cztery drachm Attyckich srebra.
Tey monety według Tolossana radukcyą czyni X. Tylkowski ná Polską monetę. Ale ná ten czas, kiedy grosz Polski tenże miał walor
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Z4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
. Juliuszów. Drugi Szkut srebrny in Specie, który jest droższy pół Juliuszem. Trzeci Szkut w złocie, jako się rzekło.
Czerwone złote niejednako w Rzymie idą. Czasem po 18. Juliuszów, to jest naszych tynfów 12. Czasem po 17. Juliuszów, to jest tynfów 11. i szóstaku. Uważają w nich wagę. Kiedy jest dobrej wagi, która w Rzymie jest większa niż w Polsce, to dadzą zań 18. Juliuszów. Dostanie i po pół dziewiętnasta. Jeżeli nie będzie Rzymskiej wagi doważał, tedy za każde granum, ile ich nie doważa, wytrącają pół trzecia Bajoka, albo Mezo Grosz jeden, to jest pół szóstaka
. Juliuszow. Drugi Szkut srebrny in Specie, ktory iest droższy poł Juliuszem. Trzeci Szkut w złocie, iáko się rzekło.
Czerwone złote nieiednako w Rzymie idą. Czasem po 18. Juliuszow, to iest nászych tynfow 12. Czasem po 17. Juliuszow, to iest tynfow 11. y szostaku. Uważaią w nich wagę. Kiedy iest dobrey wagi, ktora w Rzymie iest większa niż w Polszcze, to dadzą zań 18. Juliuszow. Dostanie y po poł dziewiętnasta. Jeżeli nie będzie Rzymskiey wagi doważał, tedy zá każde granum, ile ich nie doważa, wytrącaią poł trzecia Baioka, álbo Mezo Grosz ieden, to iest poł szostaka
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Aa
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
samisz te rany których naczynili/ w nim zleczyli/ i zagoili. Z Niedźwiadka Komta szedł do Wagi Matematycy powiadają/ że znaczy uszczerbek sprawiedliwości/ odmianę królestw/ utrapienie ubozszych etc. a potym że prorokuje krajom co Wadze podległy. Wszystko od nich przyjmuję/ nie masz sprawiedliwości na ziemi/ wezbrała się do nieba/ i Wagę swoję prawdziwą z sobą wzięła/ jest tam przy niej zaraz w Zodiaku/ nie zostawiła nam jeno fałszywe jakiesi szale/ na które gdy dobre włożmy alić nie doważą/ gdyż złe alić przeważą. Fihi hominum mẽdaces in stateris suis, i to pozwalam/ że zaczy odmianę królestw/ bo dla niesprawiedliwości przenosi Pan Koronę z jednego
sámisz te rány ktorych náczynili/ w nim zleczyli/ y zágoili. Z Niedźwiadká Komtá szedł do Wagi Máthematycy powiádáią/ że znáczy vsczerbek spráwiedliwośći/ odmiánę krolestw/ vtrapienie vbozszych etc. á potym że prorokuie kráiom co Wadze podległy. Wszystko od nich przyimuię/ nie mász spráwiedliwośći na źiemi/ wezbráłá sie do niebá/ y Wagę swoię prawdźiwą z sobą wźięłá/ iest tám przy niey záraz w Zodyaku/ nie zostáwiłá nam ieno fałszywe iákieśi szale/ ná ktore gdy dobre włożmy álić nie doważą/ gdyż złe álić przeważą. Fihi hominum mẽdaces in stateris suis, y to pozwalam/ że záczy odmiánę krolestw/ bo dla niespráwiedliwośći przenośi Pan Koronę z iednego
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D3v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
swemi ukazały się/ mówi Prorok ś. jakoby palce ręki piszącej na ścienie/ minę słowa insze/ miedzy któremi to/ Numerauit Deus Regnym tuum: appensus es in statera; et inuentus etminus valens, diuisum est Regnum tuum etc. Porachował Pan coś złego uczynił/ i co dobrego rozdzielił oboje/ i włożył na Wagę/ przeważyło dobrze złe: dla tego Pan wpowiedać że zginiesz/ a królestwo twoje rozszarpają obcy; Tyle wytargowało na Panu jedno złe używanie naczynia kościelnego/ jeden bankiet nierządny/ że posłał rękę z nieba/ która wagę przed oczyma onych bankietników na ścienie napisała. Poradzimy się my sumnienia/ jeżelismy nie więcej winni Panu w tej
swemi vkazáły sie/ mowi Prorok ś. iákoby palce ręki piszącey ná śćienie/ minę słowá insze/ miedzy ktoremi to/ Numerauit Deus Regnym tuum: appensus es in statera; et inuentus etminus valens, diuisum est Regnum tuum etc. Poráchował Pan coś złego vczynił/ y co dobrego rozdźielił oboie/ y włożył ná Wagę/ przeważyło dobrze złe: dla tego Pan wpowiedac że zginiesz/ á krolestwo twoie rozszárpáią obcy; Tyle wytárgowáło ná Pánu iedno złe vżywánie naczynia kośćielnego/ ieden bánkiet nierządny/ że posłał rękę z niebá/ ktora wagę przed oczymá onych bánkietnikow ná ścienie nápisáłá. Poradźimy sie my sumnienia/ ieżelismy nie więcey winni Pánu w tey
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D4
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
est Regnum tuum etc. Porachował Pan coś złego uczynił/ i co dobrego rozdzielił oboje/ i włożył na Wagę/ przeważyło dobrze złe: dla tego Pan wpowiedać że zginiesz/ a królestwo twoje rozszarpają obcy; Tyle wytargowało na Panu jedno złe używanie naczynia kościelnego/ jeden bankiet nierządny/ że posłał rękę z nieba/ która wagę przed oczyma onych bankietników na ścienie napisała. Poradzimy się my sumnienia/ jeżelismy nie więcej winni Panu w tej mierze/ jeżelismy mieli w więtszym poszanowaniu kościoły cośmy się w nich pochrzcili/ jeżeli nie siła w rękach naszych chleba Dworzanów Chrystusowych/ który im gwałtem prawie wydzieramy/ bać się trzeba żeby grzechy nasze nie wymogły tego
est Regnum tuum etc. Poráchował Pan coś złego vczynił/ y co dobrego rozdźielił oboie/ y włożył ná Wagę/ przeważyło dobrze złe: dla tego Pan wpowiedac że zginiesz/ á krolestwo twoie rozszárpáią obcy; Tyle wytárgowáło ná Pánu iedno złe vżywánie naczynia kośćielnego/ ieden bánkiet nierządny/ że posłał rękę z niebá/ ktora wagę przed oczymá onych bánkietnikow ná ścienie nápisáłá. Poradźimy sie my sumnienia/ ieżelismy nie więcey winni Pánu w tey mierze/ ieżelismy mieli w więtszym poszánowániu kośćioły cosmy sie w nich pochrzćili/ ieżeli nie śiłá w rękách nászych chlebá Dworzánow Chrystusowych/ ktory im gwałtem práwie wydźieramy/ bać się trzebá żeby grzechy násze nie wymogły tego
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D4
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619