A cóż z tym czynić? tak ta dola niesie W świętych królewskich majestatach, że się Na ziemi, jako dwie słońca na niebie, Zmieścić dwom królom trudno blisko siebie; Stąd wojny rosną, gdyżby każdy życzył, Żeby najdalej z sąsiadem graniczył. Rusz z matczynego, jedynaczko, łona, Łzami przy smutnej walecie oblona,
W nadzieję pociech, które te łzy wieszczą. Krótko na świecie matki z dziećmi pieszczą Tęć wszytkich pociech ludzkich konfitury Z ułomnej mają zaprawę natury Od wyścia na świat aże do całunu, Że nie może być żadna bez piołunu. Ledwie wesele z miejsca ruszy stopy, W te-ż zaraz smutek następuje tropy; Przy samej
A cóż z tym czynić? tak ta dola niesie W świętych królewskich majestatach, że się Na ziemi, jako dwie słońca na niebie, Zmieścić dwom królom trudno blisko siebie; Stąd wojny rostą, gdyżby każdy życzył, Żeby najdalej z sąsiadem graniczył. Rusz z matczynego, jedynaczko, łona, Łzami przy smutnej walecie oblona,
W nadzieję pociech, które te łzy wieszczą. Krótko na świecie matki z dziećmi pieszczą Tęć wszytkich pociech ludzkich konfitury Z ułomnej mają zaprawę natury Od wyścia na świat aże do całunu, Że nie może być żadna bez piołunu. Ledwie wesele z miejsca ruszy stopy, W te-ż zaraz smutek następuje tropy; Przy samej
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 377
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
łaskawa i pozostań ziemio/ vale Najasniejszy Królu WLADYSLAWIE IV Małżonku mój. Vale Najasniejszy Domie Rakuski/ Vale Najasniejszy Ferdynandzie Trzeci, Ródzony mój. Vale wam wszyscy Arcyksiążęta/ Elektorowie Bracia moi. Vale Synu mój jednorodzony Zygmuncie Kazimierzu. Vale Prześwietny Senacie. Vale Rzeczypospolita. Vale Ojczyzno/ już wam dziś Królowa Polska tę ostatnią przy walecie dobrą noc daje. Vale Prześwietny Dworze mój. a tę waletę kończąc/ do każdego z nas to co Filip wtóry Hiszpański Król do syna swego mówił konając mówi. Istius lectuli memor esto, in quo me vides, hic omnis subsistit gloria mundi. A wyrzekszy, śmiele mówiła/ salue caelum. abowiem jeszcze przed śmiercią
łáskáwá y pozostań źiemio/ vale Naiásnieyszy Krolu WLADYSLAWIE IV Małżonku moy. Vale Naiásnieyszy Domie Rákuski/ Vale Naiásnieyszy Ferdynándźie Trzeći, Rodzony moy. Vale wam wszyscy Arcyxiążętá/ Elektorowie Bráćia moi. Vale Synu moy iednorodzony Zygmunćie Káźimierzu. Vale Prześwietny Senaćie. Vale Rzeczypospolitá. Vale Oyczyzno/ iuż wam dźiś Krolowa Polska tę ostátnią przy walećie dobrą noc daie. Vale Prześwietny Dworze moy. á tę waletę kończąc/ do kożdego z nas to co Philip wtory Hiszpáński Krol do syná swego mowił konáiąc mowi. Istius lectuli memor esto, in quo me vides, hic omnis subsistit gloria mundi. A wyrzekszy, śmiele mowiłá/ salue caelum. ábowiem ieszcze przed śmierćią
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 46
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
. Stary gdy umiera, już nie zasypia, ale młodzieniec zasypia.
Żaden tedy znas to zrozumiawszy/ chwaląc starość dobrego dekretu za oną nie poda. Albowiem młodzieniec gdy obumiera/ nie obumiera ale zasypia/ a stary gdy umiera/ już nie zasypia/ ale rzeczywiście umiera. Takci i ten cny młodzieniec przy ostatniej walecie do nas konkluduje. Nemo me mortuũ iudice t, sed ob-dormientem sciat. Zaden mię umarłym niech nie mianuje: gdyż nie umarłem, ale zasnąłem. Jeżeli tedy ten cny młodzieniec zasnął/ toć spiącemu nie przeszkadzajmy/ ale odchodząc szedziwego wieku sobie a nader długiego nie żądajmy. Dixi. POLITYCZNY. Ten
. Stáry gdy vmiera, iuż nie zásypia, ále młodźieniec zásypia.
Żaden tedy znas to zrozumiawszy/ chwaląc stárość dobrego dekretu zá oną nie poda. Albowiem młodźieniec gdy obumiera/ nie obumiera ále zásypia/ á stáry gdy vmiera/ iuż nie zásypia/ ále rzeczywiśćie vmiera. Tákći y ten cny młodźieniec przy ostátniey walećie do nas konkluduie. Nemo me mortuũ iudice t, sed ob-dormientem sciat. Zaden mię umárłym niech nie miánuie: gdyż nie vmárłem, ále zásnąłem. Ieżeli tedy ten cny młodźieniec zásnął/ toć spiącemu nie przeszkadzaymy/ ále odchodząc szedźiwego wieku sobie á náder długiego nie żądaymy. Dixi. POLITYCZNY. Ten
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 308
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
, W Włodawie będzie zdrajca sowicie wetował. Biegaj wilku i owce morduj Chrystusowe, Lecz cię za to, wiedz, czeka, ach, piekło gotowe.
OSTATNIE ŻEGNANIE IKS NIEWIERSKIEMU
Iks, piks, bombiks - Niewierski nam waledykuje, O przenaszladowaniu znać- jakimsi czuje. Niewierski nie dowierzasz, umykasz z Lublina,
Wypal przy tej walecie jaki kufel wina. Winem zalej frasunek, który cię otoczył. Zgoła cię przymuszając, byś z miasta wyskoczył, Z Lublina ku Włodawie na starość wędrując, Dla bezpieczeństwa pieszo, wozu nie smarując. Żałują cię zborowi - kat cię niech żałuje, Który-ć za twe szalbierstwa trzy sochy gotuje. PRZYDATKI ŻARTÓW DO NURKÓW LUBELSKICH
, W Włodawie będzie zdrajca sowicie wetował. Biegaj wilku i owce morduj Chrystusowe, Lecz cię za to, wiedz, czeka, ach, piekło gotowe.
OSTATNIE ŻEGNANIE IKS NIEWIERSKIEMU
Iks, piks, bombiks - Niewierski nam waledykuje, O przenaszladowaniu znać- jakimsi czuje. Niewierski nie dowierzasz, umykasz z Lublina,
Wypal przy tej walecie jaki kufel wina. Winem zalej frasunek, który cię otoczył. Zgoła cię przymuszając, byś z miasta wyskoczył, Z Lublina ku Włodawie na starość wędrując, Dla bezpieczeństwa pieszo, wozu nie smarując. Żałują cię zborowi - kat cię niech żałuje, Który-ć za twe szalbierstwa trzy sochy gotuje. PRZYDATKI ŻARTÓW DO NURKÓW LUBELSKICH
Skrót tekstu: PaszkMrTrybKontr
Strona: 251
Tytuł:
Rok trybunalski
Autor:
Marcin Paszkowski
Drukarnia:
Sebastian Fabrowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968