Kairumbabilonia/ a powiedają/ że przedtym zwano Memfis/ za czasem Babilonia/ aż i Kair/ co się wykłada zamieszanie. Tu w tej Babiloniej mieszkał Farao król Eipski/ pałace miał barzo wielkie/ których teraz waliny tylko ukazują/ i tu też stołeczne miasto Państwa Eipskiego było/ jako to dobrze znać/ po tychże walinach. Peregrynacja Co jest Kair. Farao.
Przejechalismy uliczkę jednę do kościoła Chrześcijan/ których zową de Cingulo fiue Cinctura abo de Fide S. Pauli: A wszedszy tam/ szliśmy do jednego lochu/ który jest pod kurem/ gdzie Naświętsza Panna z dzieciątkiem i Józefem świętym przez lat siedm kryjąc się dla Heroda/ mieszkała
Káirumbabilonia/ á powiedáią/ że przedtym zwano Memfis/ zá czásem Bábilonia/ áż y Káir/ co sie wykłáda zámieszánie. Tu w tey Bábiloniey mieszkał Fáráo krol Eipski/ páłáce miał bárzo wielkie/ ktorych teraz wáliny tylko ukázuią/ y tu też stołeczne miásto Páństwá Eipskiego było/ iáko to dobrze znáć/ po tychże wálinách. Peregrynácya Co iest Káir. Fáráo.
Przeiechálismy uliczkę iednę do kośćiołá Chrześćian/ ktorych zową de Cingulo fiue Cinctura ábo de Fide S. Pauli: A wszedszy tám/ szlismy do iednego lochu/ ktory iest pod kurem/ gdźie Naświętsza Panná z dźiećiątkiem y Iozefem świętym przez lat śiedm kryiąc sie dla Herodá/ mieszkáłá
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 56
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
oschnąć brodu Ale i owszem, teraz teraz użyć Fortuny, która niechce długo służyć. 44. Pospieszyć w pogoń, gdy się droga ściele Po Bissurmańskich trupach, i mogiłach Zbiegli, nie zbici są Nieprzyjaciele, I nie zadługo znowusz będą w siłach Nieznać ze Wiedeń, pogubił ich wiele Skryło się więcej, w walinach i bryłach Tak, że przyszedszy, jak ma być do siebie Pod Parkanem wam myślą o pogrzebie. 45. Urosły głowy, urosły im siły Zakwitną i wam laurowe korony Reszt macie Orły; kiedy się skupiły Brzydkie te Sowy, w tłum raz pogromiony Ożyły Lerny, harpije ożyły, Zaczym gotujcie na nich swoje Spony Nie
oschnąć brodu Ale y owszem, teraz teraz vżyć Fortuny, ktora niechce długo służyć. 44. Pospieszyć w pogoń, gdy się drogá śćiele Po Bissurmańskich trupách, y mogiłách Zbiegli, nie zbići są Nieprzyiaćiele, Y nie zádługo znowusz będą w siłách Nieznáć ze Wiedeń, pogubił ich wiele Skryło się więcey, w wálinách y bryłách Ták, że przyszedszy, iák ma być do śiebie Pod Párkánem wam myślą o pogrzebie. 45. Vrosły głowy, vrosły im śiły Zákwitną y wam laurowe korony Reszt maćie Orły; kiedy się skupiły Brzydkie te Sowy, w tłum raz pogromiony Ożyły Lerny, hárpije ożyły, Záczym gotuyćie ná nich swoie Spony Nie
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: Cv
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684