, z którą z niego wyszedł.
W czasie tego aktu wszyscy kupcy i cechy stały pod bronią po wszystkich ulicach w mieście, przybrani w mundury jednakowe według upodobania każdego cechu. Kupcy jedni byli w mundurach na koniach w dragańskim stroju, drudzy formowali piechotę w szwajcarskim stroju z kaszkietami na głowach; był to widok osobliwy i arcywdzięczny w obydwóch tych rotach, mających kolory paliowy z błękitnym. A szwajcarska rota swoimi togami do kolan spadającymi, w rękawach zaś i w sobie szerokimi na kształt augustiańskich, przypominała milicją rzymską przed dyktatorami w triumfie paradującą.
Wieczorem dawał król na Zamku bal z maskami dla panów i dla miasta, które całe, i z przedmieściami
, z którą z niego wyszedł.
W czasie tego aktu wszyscy kupcy i cechy stały pod bronią po wszystkich ulicach w mieście, przybrani w mundury jednakowe według upodobania każdego cechu. Kupcy jedni byli w mundurach na koniach w dragańskim stroju, drudzy formowali piechotę w szwajcarskim stroju z kaszkietami na głowach; był to widok osobliwy i arcywdzięczny w obydwóch tych rotach, mających kolory paliowy z błękitnym. A szwajcarska rota swoimi togami do kolan spadającymi, w rękawach zaś i w sobie szerokimi na kształt augustiańskich, przypominała milicją rzymską przed dyktatorami w tryumfie paradującą.
Wieczorem dawał król na Zamku bal z maskami dla panów i dla miasta, które całe, i z przedmieściami
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 153
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak