y Osika. Salix Wierzba, Uitex wierzba Włoska, Tilia lipa, dosyć ma z siebie, że się nie paczy i niegnie. Alnus Olcha, w wodzie, bagnach, w Ziemi wiekuję, osobliwie w fundamentach; do wstrzymania wielkich ciężarów jest sposobna: kiedy jest na wolnym powietrzu, rychło butwieje. Ulmas, Wiąz, Fraxinus, Jesion, gną się łatwo pod ciężarem; lecz gdy dobrze wyschną, dosyć stale, służą do ankrów. Carpinus, grab, jest stały, i używny. Cypressus et pinus, Cyprys i sosna, długo bez skazy trwają padają się, toż mów o Jałowcu. Larix, Modrzew, ma mieć te
y Osika. Salix Wierzba, Uitex wierzba Włoska, Tilia lipa, dosyć ma z siebie, że się nie páczy y niegnie. Alnus Olcha, w wodzie, bagnach, w Ziemi wiekuię, osobliwie w fundamentach; do wstrzymánia wielkich ciężárow iest sposobna: kiedy iest ná wolnym powietrzu, rychło butwieie. Ulmas, Wiąz, Fraxinus, Iesion, gną się łátwo pod ciężárem; lecz gdy dobrze wyschną, dosyć stále, służą do ankrow. Carpinus, gráb, iest stáły, y używny. Cypressus et pinus, Cyprys y sosna, długo bez skázy trwáią padáią się, toż mow o Jałowcu. Larix, Modrzew, má mieć te
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 7
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
mu przyznawano, Jakby nie tylko — co jest słuszniejsza ku wierze — Za jego melodią chodzić miały zwierze, Ale i srogie drzewa w takt skakać galardy Sposobiąc wytargniony z ziemie korzeń twardy Miasto nog do wyskoków. Wyniosłe topole, Smolna sośnia, świerk, jodła, twardy kapriole Pląsał dąb, grab, buk, klon, wiąz, brzost i fladrowany Jawor i z agarykiem czerwiem nietykany Modrzew, nuż miętkie lipy i zwiesiste brzozy, Z ptaszą zobią jarzęby, płonne wierzby, łozy, Gorzkie osne, cierpkie czeremchy, orzechy W fruktach smaczne skakały kasztany z uciechy, Pobrzeżne tamaryszki, rokity i prosty Świdw, kalina, leszczyna, trzmiel i wszytkie chrosty
mu przyznawano, Jakby nie tylko — co jest słuszniejsza ku wierze — Za jego melodyą chodzić miały zwierze, Ale i srogie drzewa w takt skakać galardy Sposobiąc wytargniony z ziemie korzeń twardy Miasto nog do wyskokow. Wyniosłe topole, Smolna sośnia, świerk, jodła, twardy kapriole Pląsał dąb, grab, buk, klon, wiąz, brzost i fladrowany Jawor i z agarykiem czerwiem nietykany Modrzew, nuż miętkie lipy i zwiesiste brzozy, Z ptaszą zobią jarzęby, płonne wierzby, łozy, Gorzkie osne, cierpkie czeremchy, orzechy W fruktach smaczne skakały kasztany z uciechy, Pobrzeżne tamaryszki, rokity i prosty Świdw, kalina, leszczyna, trzmiel i wszytkie chrosty
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 10
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
naszy z potrzeby poparli, Za pusty szańc on mając, tam czoła przetarli I koniom podbieganym, i sobie; toż kiedy Powszechnie uciekali, między ich czeredy, (Jako leżał na brzuchu, słowo tylko rzecze), Lecą z naładowanych dział gęste kartecze; Wychyli się piechota i od lica razem Da ognia, padnie jak wiąz pogaństwo obłazem. Pięć Rzeczyckich rodzonych było tam z nim braci, Jerzy, Jędrzej, Mikołaj, Jan, Stanisław, a ci Gdzie się tylko podała okazja sławie, Żadnej nie opuszczając, i w dzisiejszej wrzawie Wszyscy byli przytomni; wszyscy po starszemu, Z długich fuzyj pogaństwu zapamiętałemu Dają ognia, w największym rachując to zysku
naszy z potrzeby poparli, Za pusty szańc on mając, tam czoła przetarli I koniom podbieganym, i sobie; toż kiedy Powszechnie uciekali, między ich czeredy, (Jako leżał na brzuchu, słowo tylko rzecze), Lecą z naładowanych dział gęste kartecze; Wychyli się piechota i od lica razem Da ognia, padnie jak wiąz pogaństwo obłazem. Pięć Rzeczyckich rodzonych było tam z nim braci, Jerzy, Jędrzej, Mikołaj, Jan, Stanisław, a ci Gdzie się tylko podała okazyja sławie, Żadnej nie opuszczając, i w dzisiejszej wrzawie Wszyscy byli przytomni; wszyscy po starszemu, Z długich fuzyj pogaństwu zapamiętałemu Dają ognia, w największym rachując to zysku
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 270
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
wierci. Lekuchneć tu skonanie/ tylko wytrwać trzeba/ Wszak ujzrzysz którędy iść będzie stąd do Nieba. Założ że mu nadobnie postronek na gardło/ Mów mu aleś nie umarł w on czas kiedy marło. Aleś i nie utonął choćże były wody/ Pan Bóg cię zawarował/ to dla ludzkiej szkody. Uwiąz że go a prędko/ niech go kurcz nie łamie/ A powiedz mu odchodząc/ a toż tobie kumie. Wierz mi że mu nie będzie serce więcej drzało/ I na obiad nie przyjdzie choć że już uwrzało. Na Uraz Kamień.
Komu zdrowie obmierzło chciałby urazić/ Nietrzeba wiele dźwigać/ ni wysoko łazić
wierći. Lekuchneć tu skonánie/ tylko wytrwáć trzebá/ Wszák vyzrzysz ktorędy iść będzie ztąd do Niebá. Záłoż że mu nadobnie postronek ná gardło/ Mow mu áleś nie vmarł w on czas kiedy márło. Aleś y nie vtonął choćże były wody/ Pan Bog ćię záwárował/ to dla ludzkiey szkody. Vwiąz że go á prędko/ niech go kurcz nie łamie/ A powiedz mu odchodząc/ á toż tobie kumie. Wierz mi że mu nie będzie serce wiecey drzáło/ Y ná obiad nie przyidzie choć że iuż vwrzało. Ná Vraz Kámien.
Komu zdrowie obmierzło chćiałby vráźić/ Nietrzebá wiele dźwigáć/ ni wysoko łázić
Skrót tekstu: NowSow
Strona: B4v
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
. W ścianach się paczy. Buk do budowania bardzo sposobny, lecz na suszy. Bo mu wilgoć szkodzi. Topola, Osiczyna, Lipa, Złotowierzb, bardziej do stolarskiej i Tokarskiej służy roboty, niż do struktury. Olsza w bagnistych miejscach długoletnim jest fundamentem, i największe utrzymuje ciężary. Na suszy nic nieważy. Wiąz i Jesion, Snycerskim robotom zgodne. Gdy zaschną, są trwałe. Grab i Klon, mocne drzewo. Sosna i Świerk lubo się pod ciężarem uginają, atoli w budowaniu trwałe. Modrzew nad inne drzewa najtrwalsze. Bo robak go nie toczy, niegnije. Atoli wilgoci nie lubi. IX. Niemniej w budowaniu z
. W ścianach się paczy. Buk do budowania bardzo sposobny, lecz ná suszy. Bo mu wilgoć szkodzi. Topola, Osiczyna, Lipa, Złotowierzb, bardziey do stolarskiey y Tokarskiey służy roboty, niż do struktury. Olsza w bagnistych mieyscach długoletnim iest fundamentem, y naywiększe utrzymuie ciężary. Ná suszy nic nieważy. Wiąz y Jesion, Snycerskim robotom zgodne. Gdy záschną, są trwałe. Grab y Klon, mocne drzewo. Sosna y Swierk lubo się pod ciężarem uginaią, átoli w budowaniu trwałe. Modrzew nad inne drzewa naytrwalsze. Bo robak go nie toczy, niegniie. Atoli wilgoci nie lubi. IX. Niemniey w budowaniu z
Skrót tekstu: BystrzInfArch
Strona: A3
Tytuł:
Informacja architektoniczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, budownictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743