jak wspołtowarzysz wspołeczeństwa, ale jak świadek i spektator narodu ludzkiego. Takowym obyczajem patrząc uważnie, słuchając pil- nie, stałem się nie znacznie politykiem, żołnierzem, gospodarzem, kupcem, rzemieślnikiem. Znam obowiązki każdego stanu, interesa, zabawy, planty, intrygi wspołziomków moich, częstokroć lepiej, niźli im samym, mnie są wiadome; podobien w tej mierze jestem do tych, którzy na graczów patrzący, lubo nie grają, są w grze, i wszystkie grających omyłki lepiej nad nich postrzegają i sądzą. Do żadnej w kraju partyj nie przywiązałem się, i raz na zawsze postanowiłem w obojętności zostawać. Jak spektator więc życie przepędziłem,
iak wspołtowarzysz wspołeczeństwa, ale iak świadek y spektator narodu ludzkiego. Takowym obyczaiem patrząc uważnie, słuchaiąc pil- nie, stałem się nie znacznie politykiem, żołnierzem, gospodarzem, kupcem, rzemieślnikiem. Znam obowiązki każdego stanu, interesa, zabawy, planty, intrygi wspołziomkow moich, częstokroć lepiey, niźli im samym, mnie są wiadome; podobien w tey mierze iestem do tych, ktorzy na graczow patrzący, lubo nie graią, są w grze, y wszystkie graiących omyłki lepiey nad nich postrzegaią y sądzą. Do żadney w kraiu partyi nie przywiązałem się, y raz na zawsze postanowiłem w oboiętności zostawać. Jak spektator więc życie przepędziłem,
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 13
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
zabawiać nieprzestał. Umyślił sobie obrać przyjaciela takowego/ z którymby prace rąk swoich zażywając/ od niego w przygodach różnych/ którym każdy z nas podlegać musi/ mógł być poratowany: Widząc jednak zacny Dom i Familią W. M. Mciwego Pana wdzięczność cnoty/ i insze które do tego należą zacne przymioty/ Rzeczypospolitej wiadome i pożyteczne/ Błogosławieństwem Pańskim hojnie opatrzony/ przez nas przyjaciół swych/ służyć zawsze gotów będąc/ jako Wm. memy M. Panu/ tak i zacnemu Domowi i Familii W. MMciwego Pana: prosi/ abyś Wmć Mciwy Pan jego w łaskę swą przyjąwszy/ onej jemu w zawziętej przeciwko Domowi W. mego M
zábáwiáć nieprzestał. Vmyślił sobie obráć przyiaciela tákowego/ z ktorymby prace rąk swoich zażywáiąc/ od niego w przygodách rożnych/ ktorym káżdy z nas podlegáć muśi/ mogł bydź porátowány: Widząc iednák zacny Dom y Fámilią W. M. Mciwego Páná wdźięcżność cnoty/ y insze ktore do tego należą zacne przymioty/ Rzecżypospolitey wiádome y pożytecżne/ Błogosłáwieństwem Páńskim hoynie opátrzony/ przez nas przyiaćioł swych/ służyć záwsze gotow będąc/ iáko Wm. memy M. Pánu/ ták y zacnemu Domowi y Fámiliey W. MMćiwe^o^ Páná: prośi/ ábyś Wmć Mćiwy Pan iego w łáskę swą przyiąwszy/ oney iemu w záwźiętey przećiwko Domowi W. mego M
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: A2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
przedtym/ mnie i wszytkim nam niewiadomym Soborem umrzeć niemiał? Rzecze powtóre: czemużeś nieuczynił tego dawniej? odpowiem mu i na to. Uczyniłem to tegdy/ kiedy Pan Bóg zezwolił/ i zdarzył. A uczyniłem po wielkim moim wybadywaniu/ i doświadczaniu. Świadomi są tego dobrze ci/ którym wiadome były moje lucubracie naprzeciw scriptu Unią otytułowanego. na przeciw rozmowie Brześcianina z Bratczykiem. na przeciw zmartwychwstałego Nalewajka. naprzeciw Politice Ignorantiam i nabożeństwu nowo Cerkwian Wileńskich napisane i do publikowania przez druk już po wydaniu Lamentu/ puszczone być/ nagotowane. niewspominam veryficacji/ obrony jej Elenchu/ Justificacji/ i tym podobnych. w których
przedtym/ mnie y wszytkim nam niewiádomym Soborem vmrzeć niemiał? Rzecze powtore: czemużeś nieuczynił tego dawniey? odpowiem mu y ná to. Vcżyniłem to tegdy/ kiedy Pan Bog zezwolił/ y zdárzył. A vcżyniłem po wielkim moim wybádywániu/ y doświádczániu. Swiádomi są tego dobrze ći/ ktorym wiádome były moie lucubracie náprzećiw scriptu Vnią otytułowánego. ná przećiw rozmowie Brześćiániná z Brátczykiem. ná przećiw zmartwychwstáłego Nálewáyká. náprzećiw Politice Ignorantiam y nabożeństwu nowo Cerkwian Wileńskich nápisáne y do publikowánia przez druk iuż po wydániu Lámentu/ pusczone bydź/ nágotowáne. niewspominam verificátiey/ obrony iey Elenchu/ Iustificátiey/ y tym podobnych. w ktorych
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 105
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
zewnętrznych dóbr naszych/ w odpoczywającym na nas gniewie Bożym/ i w nie łasce ku nam Braci/ nadaremnie nie cierpieli. Pomieniłem tamże na przedzie nie pojednokroć/ coby to były sześć miedzy temi dwiema Cerkwiami za Różnice/ zmiankuje o nich w krótce i na tym miejscu: choć już niemal wszytkim nam są dobrze wiadome. Pierwsza Różnica bierze się/ z wyznania przez Rzymian Pochodzenia Ducha Z. i od Syna. Druga/ z wyznania Czyśca. Trzecia/ z używania w Sakramencie Eucharystii Przaśnego chleba. Czwarta/ z wyznania doskonałego Błogosławieństwa duszom sprawiedliwym z tego świata zeszłym. Piąta/ z wyznania starszeństwa Biskupa Rzymskiego. Szósta/ nowo naszych wieków
zewnętrznych dobr nászych/ w odpocżywáiącym ná nas gniewie Bożym/ y w nie łásce ku nam Bráći/ nádáremnie nie ćierpieli. Pomieniłem támże ná przedźie nie poiednokroć/ coby to były sześć miedzy temi dwiemá Cerkwiámi zá Rożnice/ zmiánkuie o nich w krotce y ná tym mieyscu: choć iuż niemal wszytkim nam są dobrze wiádome. Pierwsza Rożnicá bierze sie/ z wyznánia przez Rzymian Pochodzenia Duchá S. y od Syná. Druga/ z wyznánia Czyścá. Trzećia/ z vżywánia w Sákrámenćie Eucháristiey Przáśnego chlebá. Czwarta/ z wyznánia doskonáłego Błogosłáwieństwá duszom spráwiedliwym z tego świátá zeszłym. Piąta/ z wyznánia stárszeństwá Biskupá Rzymskiego. Szosta/ nowo nászych wiekow
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 132
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
, Niech cię cicho ogień pali, Wolij-ż zgorzeć od tęsknice Niż wyjawić tajemnice.
Niech z was, o wymowne oczy, Żadna iskra nie wyskoczy, Niech gdzie wam patrzać najsłodzej Rozum was trzyma na wodzy: W miłości w jednej są cenie Mowa i chciwe pojrzenie. I wy, serdeczne westchnienia, Świadome mego cierpienia, Wiadome same i tego, Żem przecię dokazał swego, Co się z ust mych wydzieracie, Ach, cyt, i tak mię wydacie: W szkole miłości wzdychanie Za wyraźne słowo stanie. OBRAZ ODMÓWIONY
Proszę o obraz malarskiej nauki, A ty, zła dziewko, żałujesz mi sztuki Płótna i nie chcesz dziełem cudzej ręki Wiernego
, Niech cię cicho ogień pali, Wolij-ż zgorzeć od tęsknice Niż wyjawić tajemnice.
Niech z was, o wymowne oczy, Żadna iskra nie wyskoczy, Niech gdzie wam patrzać najsłodzéj Rozum was trzyma na wodzy: W miłości w jednej są cenie Mowa i chciwe pojrzenie. I wy, serdeczne westchnienia, Świadome mego cierpienia, Wiadome same i tego, Żem przecię dokazał swego, Co się z ust mych wydzieracie, Ach, cyt, i tak mię wydacie: W szkole miłości wzdychanie Za wyraźne słowo stanie. OBRAZ ODMÓWIONY
Proszę o obraz malarskiej nauki, A ty, zła dziewko, żałujesz mi sztuki Płótna i nie chcesz dziełem cudzej ręki Wiernego
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 12
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
pomyślny trianguł wielki GBD, którego ściana GB, jest zmierzona. A oraz na Instrumencie linią Celową de, zawiera z całym jednym bokiem cd, Instrumentu, i z częścią ce, drugiego boku, triangulik ecd. Którego tak ściana cała dc, 100. naprzykład części, jako i ce 50. części, są wiadome. Toż z tych trzech rzeczy wiadomych ec, cząstek 50: cd, cząstek 100: GB, łokci 50. dochodzi czwartej BD niewiadomej, łokci 100. Ponieważ jeżeli tyle ma łokci GB, wiele cząstek ec; tyle też będzie miała łokci BD, wiele części cd. Drugi przykład: Chcąc wiedzieć Geometra wysokość
pomyślny tryánguł wielki GBD, ktorego śćiáná GB, iest zmierzona. A oraz ná Instrumenćie liniią Celową de, záwiera z cáłym iednym bokiem cd, Instrumentu, y z częśćią ce, drugiego boku, tryángulik ecd. Ktorego ták śćiáná cáła dc, 100. náprzykład częśći, iáko y ce 50. częśći, są wiádome. Toż z tych trzech rzeczy wiádomych ec, cząstek 50: cd, cząstek 100: GB, łokći 50. dochodźi czwartey BD niewiádomey, łokći 100. Ponieważ ieżeli tyle ma łokći GB, wiele cząstek ec; tyle też będżie miáłá łokći BD, wiele częśći cd. Drugi przykład: Chcąc wiedźieć Geometrá wysokość
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 14
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
do B, spodu wysokości, 100 naprzykład łokci. Potym z punktu D, Instrumentem i okiem prowadzi pomyślną linią po powietrzu DG, i zawiera trianguł wielki DBG. A oraz na Instrumencie formuje triangulik mały DCE, którego bok DC cały, 100. i boku drugiego część CE 50. linią Celową odcieta, są wiadome. Zaczym czyni jako DC cząstek 100. do CE 50: Tak DB 100. łokci, do BG 50. wysokości przed tym niewiadomy. Ten tedy przemysł dobrze pojąwszy, żadnej trudności mieć nie możesz w następujących Naukach. Nauka XIV. Odległość Poziomną niedostępną przemierzać przez Tablicę Mierniczą, takiemu Mierniczemu który nie umie z Arytmetyki
do B, spodu wysokośći, 100 náprzykład łokći. Potym z punktu D, Instrumentem y okiem prowádźi pomyślną liniią po powietrzu DG, y záwiera tryánguł wielki DBG. A oraz ná Instrumenćie formuie tryángulik máły DCE, ktorego bok DC cáły, 100. y boku drugiego część CE 50. liniią Celową odćieta, są wiádome. Záczym czyni iáko DC cząstek 100. do CE 50: Ták DB 100. łokći, do BG 50. wysokośći przed tym niewiádomy. Ten tedy przemysł dobrze poiąwszy, żadney trudnośći mieć nie możesz w nástępuiących Náukách. NAVKA XIV. Odległość Poźiomną niedostępną przemierzáć przez Tablicę Mierniczą, tákiemu Mierniczemu ktory nie vmie z Arythmetyki
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 14
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
SL, odległość stylu SO, od ziemie LC. Zabawa VII. Rozdział IIII.
Albowięc zaraz przez rysę I, w boku Instrumenciku, a przez koniec P, stylu SP. naznac okiem punkt M na wysokości CD, i przemierz po prostu CM. (łokci 2. naprzykład.) A będą trzy liczby wiadome. Pierwsza: Długość stylu SP, (części 10.) Wtóra: Liczba dżyurki na Instrumenciku, przez którą promień oka na H, przez P, przechodzi do D, (części 20.) Trzecia: Odległość LC (łokci 9.) z których liczb trzech wiadomych, naidż czwartą przez liczbę złotą; wynidzie
SL, odległość stylu SO, od żiemie LC. Zábáwá VII. Rozdźiał IIII.
Albowięc záraz przez rysę I, w boku Instrumenćiku, á przez koniec P, stylu SP. náznác okiem punkt M ná wysokośći CD, y przemierz po prostu CM. (łokći 2. náprzykład.) A będą trzy liczby wiádome. Pierẃsza: Długość stylu SP, (częśći 10.) Wtora: Liczbá dżiurki ná Instrumenćiku, przez ktorą promień oká ná H, przez P, przechodźi do D, (częśći 20.) Trzećia: Odległość LC (łokći 9.) z ktorych liczb trzech wiádomych, naidż czwartą przez liczbę złotą; wynidżie
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 44
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
którejkolwiek obranej, między porysowanymi na kwadransie; i wziąwszy cyrklem miarę każdego angułu, triangułu danego, przystawiać ją będziesz do lunety obranej na kwadransie. Lunety minutowej zażywszy dla wyrachowania minut, krom gradusów, jeżeliby który anguł triangułu, miał minuty krom gradusów. PRZESTROGA. Dość dwóch angułów miarę wziąć z kwadransa; Gdyż dwa wiadome, wydadzą trzeci: summę ich wyjąwszy z półcyrkułu, to jest z gradusów 180. Nauka VII. Anguły dwa triangułu zewrzeć, i wyrachować, ze dwóch ścian wiadomych, i z Angułu danego. Niech będą wiadome dwie ściany: CD, 186 łokci; a CH, łokci 238. Figura poprzedzająca. w Nauce 104
ktoreykolwiek obráney, między porysowánymi ná kwádránśie; y wżiąwszy cyrklem miárę káżdego ángułu, tryángułu dánego, przystáwiáć ią będżiesz do lunety obráney ná kwádránśie. Lunety minutowey záżywszy dla wyráchowánia minut, krom gradusow, ieżeliby ktory ánguł tryángułu, miał minuty krom gradusow. PRZESTROGA. Dość dwoch ángułow miárę wźiąć z kwádránsá; Gdyż dwá ẃiádome, wydádzą trzeći: summę ich wyiąẃszy z połcyrkułu, to iest z gradusoẃ 180. NAVKA VII. Anguły dwá tryángułu zewrzeć, y wyráchowáć, ze dwoch śćian wiádomych, y z Angułu danego. Niech będą wiádome dwie śćiány: CD, 186 łokći; á CH, łokći 238. Figurá poprzedzáiąca. w Náuce 104
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 66
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
anguł triangułu, miał minuty krom gradusów. PRZESTROGA. Dość dwóch angułów miarę wziąć z kwadransa; Gdyż dwa wiadome, wydadzą trzeci: summę ich wyjąwszy z półcyrkułu, to jest z gradusów 180. Nauka VII. Anguły dwa triangułu zewrzeć, i wyrachować, ze dwóch ścian wiadomych, i z Angułu danego. Niech będą wiadome dwie ściany: CD, 186 łokci; a CH, łokci 238. Figura poprzedzająca. w Nauce 104 Zab: 2. i w Suplemencie Zab. 7 Około Rozmierzania obwodu Figur płaskich.
Do tego, anguł C, między danymi ścianami CD, CH, gradusów 36. Według Nauki 5. tej Zabawy, zrysuj
ánguł tryángułu, miał minuty krom gradusow. PRZESTROGA. Dość dwoch ángułow miárę wźiąć z kwádránsá; Gdyż dwá ẃiádome, wydádzą trzeći: summę ich wyiąẃszy z połcyrkułu, to iest z gradusoẃ 180. NAVKA VII. Anguły dwá tryángułu zewrzeć, y wyráchowáć, ze dwoch śćian wiádomych, y z Angułu danego. Niech będą wiádome dwie śćiány: CD, 186 łokći; á CH, łokći 238. Figurá poprzedzáiąca. w Náuce 104 Záb: 2. y w Supplemenćie Záb. 7 Około Rozmierzánia obwodu Figur płáskich.
Do tego, ánguł C, między dánymi śćiánámi CD, CH, gradusow 36. Według Nauki 5. tey Zábáwy, zrysuy
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 97
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684