mittit ebur, molles sua thura Sabaei at Chalybes nudi ferrum, virosaque Pontus Castorea, Eliadûm palmas Epirus equarum. Continuo has leges, aeternaque foedera certis Imposuit natura locis. Virg: Georg: lib: I.
NAjmilsze uczęszczanie moje do giełdy Londyńskiej, gdzie kupcy szchadzki swoje regularnie odprawują. Jako Angielczyk nasycam miłość moją własną widokiem bogatych wspoł-ziomków moich, niezmierną zaś liczbę cudzoziemców z naszemi handlujących gdy upatruję, stolice, państwa tego bezpiecznie nazwać mogę Rynkiem Publicznym, w którym centrum handlu świata całego zawarte jest. Giełda Londyńska w oczach moich jest izbą Sejmu walnego, na który wezwane Narody, przez Posłów swoich reprezentowane znajdują się. Faktórowie albowiem i Komisyonarze w
mittit ebur, molles sua thura Sabaei at Chalybes nudi ferrum, virosaque Pontus Castorea, Eliadûm palmas Epirus equarum. Continuo has leges, aeternaque foedera certis Imposuit natura locis. Virg: Georg: lib: I.
NAymilsze uczęszczanie moie do giełdy Londyńskiey, gdzie kupcy szchadzki swoie regularnie odprawuią. Jako Angielczyk nasycam miłość moią własną widokiem bogatych wspoł-ziomkow moich, niezmierną zaś liczbę cudzoziemcow z naszemi handluiących gdy upatruię, stolice, państwa tego bespiecznie nazwać mogę Rynkiem Publicznym, w ktorym centrum handlu świata całego zawarte iest. Giełda Londyńska w oczach moich iest izbą Seymu walnego, na ktory wezwane Narody, przez Posłow swoich reprezentowane znayduią się. Faktorowie albowiem y kommissyonarze w
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 53
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
gniewliwych uśmierzyć, występnych skarać. Zabawy takowe nie tylko zastępują próżnowanie, ale oprócz tego że tęsknice uśmierzają, umysł rzeżwią i serce weselą.
Osobność nie powinna być przyczyną próżnowania i teskoności. Kto wierzy w nieograniczoność Boską, wie iż zawzdy jest w oczach jego; Możeż być pożądańsza sytuacja nad tę, która nas czyni widokiem Stwórcy naszego. Jeżeli przytomność poufałego przyjaciela czas z nim trawiony słodzi, coś za porównanie być może między stwórcą a stworzeniem? Niemasz dla tego osobności, który na przytomnego Boga pamięta.
Wiem ja dobrze iż umysł nie można trzymać w ustawicznym natężeniu, trzeba słabości człowieczej rzeżwiącego odpoczynku. Chciałbym więc ażeby ta
gniewliwych uśmierzyć, występnych skarać. Zabawy takowe nie tylko zastępuią prożnowanie, ale oprocz tego że tesknice uśmierzaią, umysł rzeżwią y serce weselą.
Osobność nie powinna bydź przyczyną proznowania y teskoności. Kto wierzy w nieograniczoność Boską, wie iż zawzdy iest w oczach iego; Możeż bydź pożądańsza sytuacya nad tę, ktora nas czyni widokiem Stworcy naszego. Jeżeli przytomność poufałego przyiaciela czas z nim trawiony słodzi, coś za porownanie bydź może między stworcą á stworzeniem? Niemasz dla tego osobności, ktory na przytomnego Boga pamięta.
Wiem ia dobrze iż umysł nie można trzymać w ustawicznym natężeniu, trzeba słabości człowieczey rzeżwiącego odpoczynku. Chciałbym więc ażeby ta
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 72
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
świat przychodzić, aby zostawił następcę niedoli swojej.
Sic quia perpetuus nulli datur usus et haeres, Haredem alterius, velut unda supervenit undam.w Zwierzętach tryb takowego ułożenia nie powinien dziwić, ku naszej albowiem wygodzie i usłudze stworzone są. Jedwabniczek uprządszy pasmo swoje umiera; ale człowiek który nie miał dość czasu aby się napasł widokiem Boskich dobrodziejstw, aby dosiągł tej doskonałości której pragnie, na tożby wchodził na świat aby z niego wyszedł? Stwórca wszech rzeczy miałżeby z tego uciechę lub korzyść, gdyby patrzył na nikczemne żądz płonnych igrzysko? Dobroć Jego, której ślady w najpodlejszych stworzenia cząstkach z podziwieniem upatrujemy, czyżby się wydawała w najwyborniejszych,
świat przychodzić, aby zostawił następcę niedoli swoiey.
Sic quia perpetuus nulli datur usus et haeres, Haredem alterius, velut unda supervenit undam.w Zwierzętach tryb takowego ułożenia nie powinien dziwić, ku naszey albowiem wygodzie y usłudze stworzone są. Iedwabniczek uprządszy pasmo swoie umiera; ale człowiek ktory nie miał dość czasu aby się napasł widokiem Boskich dobrodzieystw, aby dosiągł tey doskonałości ktorey pragnie, na tożby wchodził na świat aby z niego wyszedł? Stworca wszech rzeczy miałżeby z tego uciechę lub korzyść, gdyby patrzył na nikczemne żądz płonnych igrzysko? Dobroć Iego, ktorey ślady w naypodleyszych stworzenia cząstkach z podziwieniem upatruiemy, czyżby się wydawała w naywybornieyszych,
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 120
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Którym rumiana Wenus rej wodzi/ Gdzie szkocznym taktem wraz poskakują/ I alternatą Panny częstują. Tam wolno palce ścisnąć i dłoni Wolno podrapać której niebroni/ Może uszczypnąć może nieznacznie/ Pieszczoną rękę całować smacznie. A cóż ma Heban nad cię Jaworze/ Ty masz głos w Cenie/ a on wpozorze. On swym widokiem ucieszy oczy/ Po tobie wesoł człek gdy wyskoczy. Lirycorum Polskich Pieśń XXXVI. Wybijanie Aprehensiej jednej Damie.
ORdynans Woli Boskiej rzeczami kieruje/ Tenże nieskasowane Dekreta Feruje/ A jak komu naznaczą w Parlamencie Nieba/ Tym się mu kontentować tym cieszyć potrzeba.
W górę się Sokół/ wzbija rączym lotem snadnie/ Aż
Ktorym rumiána Venus rey wodźi/ Gdźie szkocznym táktem wraz poskákuią/ Y álternatą Pánny częstuią. Tám wolno pálce śćisnąć y dłoni Wolno podrapáć ktorey niebroni/ Może vszczypnąć może nieznácznie/ Pieszczoną rękę cáłowáć smácznie. A coż ma Heban nád ćię Iáworze/ Ty masz głos w Cenie/ á on wpozorze. On swym widokiem vćieszy oczy/ Po tobie wesoł człek gdy wyskoczy. Lyricorum Polskich PIESN XXXVI. Wybiiánie Apprehensiey iedney Dámie.
ORdynans Woli Boskiey rzeczámi kieruie/ Tenże nieskássowáne Dekretá Feruie/ A iák komu náznáczą w Párlámenćie Niebá/ Tym się mu kontentowáć tym ćieszyć potrzebá.
W gorę się Sokoł/ wzbiia rączym lotem snádnie/ Aż
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 216
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
toni, A Niemiec wtenczas porwie się do broni,
Ale już golca Punkt Honoru minął, Rzecz swą sprawiwszy, wnet mu z oczu zginął.
„Wróćmy się — rzekę — bracie do gospody, By nas ten punkcik nie nabawił szkody!” Nie żart to, widzę! Co postąpim krokiem, Nowym się strachać potrzeba widokiem. Wchodzim do domu, aż mąż bije żonę. Chcąc się przysłuchać, poszliśmy na stronę. Mąż tłucze, woła, by język trzymała, „Niedoczekanie twoje, bym milczała! — Okrzyknie żona — Nie dziwkam ja twoja, Na wierzchu prawda powinna być moja!” Mąż też wzajemnie czując się być głową
toni, A Niemiec wtenczas porwie się do broni,
Ale już golca Punkt Honoru minął, Rzecz swą sprawiwszy, wnet mu z oczu zginął.
„Wróćmy się — rzekę — bracie do gospody, By nas ten punkcik nie nabawił szkody!” Nie żart to, widzę! Co postąpim krokiem, Nowym się strachać potrzeba widokiem. Wchodzim do domu, aż mąż bije żonę. Chcąc się przysłuchać, poszliśmy na stronę. Mąż tłucze, woła, by język trzymała, „Niedoczekanie twoje, bym milczała! — Okrzyknie żona — Nie dziwkam ja twoja, Na wierzchu prawda powinna być moja!” Mąż też wzajemnie czując się być głową
Skrót tekstu: DembowPunktBar_II
Strona: 484
Tytuł:
Punkt honoru
Autor:
Antoni Sebastian Dembowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
która wiele szkody uczyniła obywatelom tej Prowincyj.
Wysokość wody deszczowej w Paryżu 13 calów 10 ¾ linij: w Montbriant 22 cale 6 ¼ linij: wLugdunie 22 calów 9 linij: w Upminster 16, 93 calów Angielskich:
Około roku 1705 widziano przez miesiąc na wierzchołku góry Table światło, które miano za karbunkuł. Lud tym widokiem tak był przestraszony, iż żaden nieśmiał iść obaczyć coby było.
1706
417 W Styczniu.
27 Lipca o 8 z rana w Denbigh deszcz nieustanny przez 30 godzin, rzeki wylawszy zboża, i siano ścięte zniosły: więcej niż 12 mostów zerwały, dęby wielkie i inne drzewa, płoty z korzeniem powyrywały, rzeka
ktora wiele szkody uczyniła obywatelom tey Prowinciy.
Wysokość wody deszczowey w Paryżu 13 calow 10 ¾ linij: w Montbriant 22 cale 6 ¼ linij: wLugdunie 22 calow 9 linij: w Upminster 16, 93 calow Angielskich:
Około roku 1705 widziano przez miesiąc na wierzchołku góry Table światło, ktore miano za karbunkuł. Lud tym widokiem tak był przestraszony, iż żaden nieśmiał iść obaczyć coby było.
1706
417 W Styczniu.
27 Lipca o 8 z rana w Denbigh deszcz nieustanny przez 30 godzin, rzeki wylawszy zboża, y siano ścięte zniosły: więcey niż 12 mostow zerwały, dęby wielkie y inne drzewa, płoty z korzeniem powyrywały, rzeka
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 161
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, tak wielkich Dobrodziejstw wdzięczność. Przyjmowałeś W. K. Mość łaskawie moje ku sobie wierne usługi, i godne rozumiał konfidencji, i tak wielkiej dobroczynności. Jako w tak wielką w padłem niełaskę W. K. Mości, że tego, któregoś wyniósł, upuszczasz, któregoś stworzył niszczysz, i którego niedawno uczyniłeś widokiem łaski, teraz przykładem wystawiasz gniewu i niełaski, ani wiem, ani się badać śmiem. Proszę W. K. Mości pokornie, do nóg jego upadając, niewchodź w Sąd z Sługą, dzieło rąk twoich jestem, uczyń W. K. Mość zemnie jako Pan z sługi, jako Pan z Poddanego, jako
, ták wielkich Dobrodzieystw wdźięczność. Prziymowałeś W. K. Mość łáskáwie moie ku sobie wierne vsługi, y godne rozumiał confidentiey, y ták wielkiey dobroczynnośći. Iáko w ták wielką w padłem niełáskę W. K. Mośći, że tego, ktoregoś wyniosł, vpuszczasz, ktoregoś stworzył niszczysz, y ktorego niedawno vczyniłeś widokiem łáski, teraz przykłádem wystáwiasz gniewu y niełáski, áni wiem, áni się bádáć śmiem. Proszę W. K. Mośći pokornie, do nog iego vpadáiąc, niewchodź w Sąd z Sługą, dźieło rąk twoich iestem, vczyń W. K. Mość zemnie iáko Pan z sługi, iáko Pan z Poddanego, iáko
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 141
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
napomnieni, łatwiej się[...] dyślać Poczęli, że ich BÓG chciał mieć Fundatorami nowego Zakonu. Wybrawszy się więc w drogę, i przyszedłszy do Rzymu, to wszystko co im objawiono było INNOCENTEMU III Papieżowi opowiedzieli Wysłuchał Ociec Z niezwyczajnej i niepospolitej powieści, a upewniony będąc podobnym, jak Z. JAN de Mata podczas swoich Prymicyj widokiem O Wierze Katolickiej, którą zdobią Zakony.
tojest trzecim przez Anioła w odzieniu białym i krzyż na piersiach mającego objawieniem, słusznym JANA i FELIKsA prożbom zadosyć czyniąc, Roku 1198. dnia 28. Stycznia, to jest w dzień powtórnego Festu Z. Agnieszki Zakon potwierdził pod Imieniem TrójcY Przenajświętszej od wykupienia Niewolników, te in favorem
napomnieni, łatwiey się[...] dyślać poczeli, że ich BOG chciał miec Fundatorami nowego Zakonu. Wybrawszy się więc w drogę, y przyszedłszy do Rzymu, to wszystko co im obiawiono było INNOCENTEMU III Papieżowi opowiedzieli Wysłuchał Ociec S niezwyczayney y niepospolitey powieści, á upewniony będąc podobnym, iák S. IAN de Matta podczas swoich Prymicyi widokiem O Wierze Katolickiey, ktorą zdobią Zakony.
toiest trzecim przez Anioła w odzieniu biáłym y krzyż ná piersiách maiącego obiawieniem, słusznym IANA y FELIXA prożbom zadosyć czyniąc, Roku 1198. dnia 28. Stycznia, to iest w dzień powtornego Festu S. Agnieszki Zakon potwierdził pod Imieniem TROYCY Przenayświętszey od wykupienia Niewolnikow, te in favorem
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1030
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
S. Augustinus
Jak po kropli w Okręty, gdy się woda wkrada Zatopi je powoli, albo będzie zdrada. Tak rzeczą nie jest małą, choć się zda grzech mały: Majestat kiedy Boski, gwałci tak wspaniały.
Ecce par DEO dignum, vir fortis cum mala fortuna compositus, Seneca
Nie sceną Rościusza, nie Rzymskim widokiem, Ani ze Lwami bitwą, komedyinym skokiem, Lecz BÓG się kontentuje, jaką sceną dziwną, Gdy człek się komportuje, z fortuną przeciwną.
Hospitalem esse remuneraturis, affectus est avaritiae. S Ambrosius
Być ludzkim uczcicielem dla Panów i datnych, Dla jakiej rekompensy i końców prywatnych A dla nizszych i chleba żałować i wody,
S. Augustinus
Iak po kropli w Okręty, gdy się wodà wkrada Zatopi ie powoli, albo będzie zdrada. Tak rzeczą nie iest małą, choć się zda grzech mały: Maiestat kiedy Boski, gwałci tak wspaniały.
Ecce par DEO dignum, vir fortis cum mala fortuna compositus, Seneca
Nie sceną Rosciusza, nie Rzymskim widokiem, Ani ze Lwami bitwą, komedyinym skokiem, Lecz BOG sie kontentuie, iaką sceną dziwną, Gdy człek się komportuie, z fortuną przeciwną.
Hospitalem esse remuneraturis, affectus est avaritiae. S Ambrosius
Bydź ludzkim uczcicielem dla Panow y datnych, Dla iakiey rekompensy y końcow prywatnych A dlá nizszych y chleba żałować y wody,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 528
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
/ i opowiadał te wdzięczne i nabożne przemysły abo Inwencje Ojcowskie: MORTVIS PER QVOS VIVIMVS VITAM PRECAMVR IMMORTALEM. SOCIETAS IESV BENE DE SE MERITIS GRATAE MEMORIAE PIGNVS EXHIBET. To jest: Umarłym, przez które tu żyjemy, Żywota wiecznego winszujemy. Ta Płachta abo Zasłona z tą swoją kartą abo Afiksyą papierową/ była złączona z widokiem tej opisanej Machiny/ tak iż na weściu do Kościoła/ aby więcej nie pragnęło oko/ doskonałą perspektywą podawała się widzeniu. Świece abo światło wcześnie rozłożone/ i rozstawione po gzemsie/ i pochodnie wielkie i mniejsze na srebrnych lichtarzach według porządnego kształtu Archytektury. Kościół wszytek żałobą był obity na gołych ścianach/ zostawując białość brzegów/
/ y opowiádał te wdźięczne y nabożne przemysły ábo Inwencye Oycowskie: MORTVIS PER QVOS VIVIMVS VITAM PRECAMVR IMMORTALEM. SOCIETAS IESV BENE DE SE MERITIS GRATAE MEMORIAE PIGNVS EXHIBET. To iest: Vmarłym, przez ktore tu żyiemy, Zywotá wiecznego winszuiemy. Tá Płáchtá ábo Zasłoná z tą swoią kártą ábo Affixyą pápierową/ byłá złączona z widokiem tey opisáney Máchiny/ tak iż ná weśćiu do Kośćiołá/ áby więcey nie prágnęło oko/ doskonáłą perspektywą podawáłá się widzeniu. Swiece ábo świátło wcześnie rozłożone/ y rozstáwione po gzemśie/ y pochodnie wielkie y mnieysze ná srebrnych lichtarzách według porządnego kształtu Archytektury. Kośćioł wszytek żałobą był obity ná gołych śćiánách/ zostáwuiąc białość brzegow/
Skrót tekstu: RelKat
Strona: C2
Tytuł:
Relacja albo przełożenie zacnej pamiątki i wspaniałego katafalku uczynionego przez ojców Societatis Jesu w ich kościele w domu profesów w Rzymie
Autor:
Antonio Gerardi
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640