świata zeszłe sprawiedliwe tam były/ gdzie jest Pan Chrystus: ale je w ziemnym Raju być powiada. Tamże nie przyznawa i tego/ aby po Gręcku/ a po Łacinie Infernus, było piekło/ iżeby się już grzeszni i Diabli w piekle męczyli. Do Narodu Ruskiego.
Na karcie 32. Chrysta Pana i teraz widomą głową Cerkwie swojej być powiada. Na karcie 56. Coelestina Biskupa Rzymskiego/ męża świętego/ przeklętym Heretykiem nazywa. Na karcie 40. Nie przyznawa/ aby Przaśnik nazywał się prosto chlebem. Na karcie 101. Bluźni o P. Chrystusie/ iż już nie jest dalej ni Kapłanem/ ni Pośrzednikiem: gdyż Kapłaństwo mówi Chrystusowe
świátá zeszłe spráwiedliwe tám były/ gdźie iest Pan Christus: ále ie w źiemnym Ráiu bydź powiáda. Támże nie przyznawa y tego/ áby po Gręcku/ á po Lácinie Infernus, było piekło/ iżeby sie iuż grzeszni y Dyabli w piekle męczyli. Do Narodu Ruskiego.
Ná kárćie 32. Christá Páná y teraz widomą głową Cerkwie swoiey bydź powiáda. Ná kárćie 56. Coelestiná Biskupá Rzymskiego/ mężá świętego/ przeklętym Hęretykiem názywa. Ná kárćie 40. Nie przyznawa/ áby Przásnik názywał sie prosto chlebem. Ná kárćie 101. Bluźni o P. Christusie/ iż iuż nie iest dáley ni Kápłanem/ ni Pośrzednikiem: gdyż Kápłáństwo mowi Christusowe
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 21
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Sądu pojedynkowego nie przyznawać? Duszy sług Bożych sprawiedliwe z nieba strącać/ i społeczności z Panem Chrystusem oddalać? Chrysta Pana z wiecznego jego Kapłańskiego i Pośrzedniczego dostojeństwa zdzierać? jakie zaiste wieków naszych sprosniejsze ledwie wynurzyć się mogły. Co na to rzeczemy/ że on w tymże swoim skrypcie Chrysta Pana zowie Cerkwie swej być Głową widomą? że dusze święte w Raju ziemnym pomieszcza? że B. Apostoła Pawła od przytomności Chrystusowej oddala? Ze Infernus aby był piekło/ nie przyznawa? że aby Przaśnik zwany był chlebem neguje? Ze do tekstu ś^o^ Złotoustego owe słowa/ tam Przaśnik/ a tu chleb/ zmyślenie przyłożył? Ze tegoż ś^o^ Złotoustego świadectwo
Sądu poiedynkowego nie przyznawáć? Duszy sług Bożych spráwiedliwe z niebá strącáć/ y społecznośći z Pánem Christusem oddaláć? Christá Páná z wiecznego iego Kápłáńskiego y Pośrzednicżego dostoieństwá zdźieráć? iákie záiste wiekow nászych sprosnieysze ledwie wynurzyć sie mogły. Co ná to rzecżemy/ że on w tymże swoim scripćie Christá Páná zowie Cerkwie swey bydź Głową widomą? że dusze święte w Ráiu źiemnym pomieszcza? że B. Apostołá Páwłá od przytomnośći Christusowey oddala? Ze Infernus áby był piekło/ nie przyznawa? że áby Przáśnik zwany był chlebem neguie? Ze do textu ś^o^ Złotoustego owe słowá/ tám Przáśnik/ á tu chleb/ zmyślenie przyłożył? Ze tegoż ś^o^ Złotoustego świadectwo
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 25
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przytomnego na tym świecie Pana Chrystusa/ Forma rządu Cerkwie była Monarchalna/ i przez widomą jednę Głowę samego Pana Chrystusa/ ile do obojego rządku/ wnętrznego i ze wnętrznego była rządzona i uprawowana. Z potrzeby przeto za tym poszło/ aby taż rządu Forma/ to jest/ Monarchalna w Cerkwi była zostawiona/ i także widomą Głową w nieprzytomności Pana Chrystusowej rządzona aby była/ jaka jej była Forma/ i jaką Głową rządzona najdowała się za przytomności jego/ jeśli całość swoję nie odmienną zatrzymać i zachować miała. inaczej/ za odmianą Formy/ i Głowy/ i ona w odmianie zostawać musiałaby: i być nie taż i jedna/ ale
przytomnego ná tym świećie Páná Christusá/ Formá rządu Cerkwie byłá Monárchálna/ y przez widomą iednę Głowę sáme^o^ Páná Christusá/ ile do oboiego rządku/ wnętrznego y ze wnętrzne^o^ byłá rządzona y vpráwowána. Z potrzeby przeto zá tym poszło/ áby táż rządu Formá/ to iest/ Monárchálna w Cerkwi byłá zostáwiona/ y tákże widomą Głową w nieprzytomnośći Páná Christusowey rządzona áby byłá/ iáka iey byłá Formá/ y iáką Głową rządzona náydowáłá sie zá przytomnośći iego/ ieśli cáłość swoię nie odmienną zátrzymáć y záchowáć miáłá. inaczey/ zá odmiáną Formy/ y Głowy/ y oná w odmiánie zostáwáć muśiáłáby: y bydź nie taż y iedná/ ále
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 161
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
nie iż w tymże kielichu jest pod osobą chleba ciało/ w którym jest pod osobą wina krew: i nie przeto/ iż chleb bywa napojony winem. Bo to są materie rozdzielne. Wino bywa pite/ oddzielone od osoby chleba: a chleb z materii wina wysuszony/ bywa pożywany. Lecz gdzie w Sakramencie tym widomą materią ustaje/ tam i nie widoma rzecz być przestaje: Gdzie widomej materii w pożywaniu niemasz/ to jest/ abo chleba/ abo wina/ tam niemasz i niewidomego/ abo ciała/ abo krwie Pana Chrystusowej pożywania/ swym sposobem: to jest/ względem poświęcenia. Gdy abowiem cząsteczka wina łyżeczką z kielicha oddzielona
nie iż w tymże kielichu iest pod osobą chlebá ćiáło/ w ktorym iest pod osobą winá krew: y nie przeto/ iż chleb bywa nápoiony winem. Bo to są máterie rozdźielne. Wino bywa pite/ oddźielone od osoby chlebá: á chleb z máteriey winá wysuszony/ bywa pożywány. Lecż gdźie w Sakrámenćie tym widomą máterią vstáie/ tám y nie widomá rzecż bydź przestáie: Gdźie widomey máteriey w pożywániu nimász/ to iest/ ábo chlebá/ ábo winá/ tám nimász y niewidomego/ ábo ćiáłá/ ábo krwie Páná Christusowey pożywánia/ swym sposobem: to iest/ względem poświęcenia. Gdy ábowiem cżąsteczká winá łyżeczką z kielichá oddźielona
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 172
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
zbawion/ kto chce swego dojść kresu/ trzeba koniecznie aby się tego toru trzymał. Mat: 17. I dla tego Przedwieczny Ojciec Syna swego Przedwieczną prawdę na świat zesłał/ żeby on był nam niemylnym prawidłem i niechybną miarą spraw i pożycia naszego Hic est Filius meus dilectus, ipsum audite A miarą oraz i prawą i widomą. Ioan: 18. Ego in hoc natus sum, et ad hoc veni in mundum, vt testimonium perhibeam veritati. Barzośmy potrzebowali wizerunku według którego byśmy skażony i z wielu miar popsowany Obraz Boski na któryśmy są stworzeni/ poprawili. A iż wizerunk żeby użyteczny był/ być ma niemylny/ i nam
zbáwion/ kto chce swego doyść kresu/ trzebá koniecznie áby się tego toru trzymał. Mat: 17. I dlá tego Przedwieczny Oyćiec Syná swego Przedwieczną prawdę ná świát zesłał/ żeby on był nam niemylnym práwidłem y niechybną miárą spráw y pożyćiá nászego Hic est Filius meus dilectus, ipsum audite A miárą oraz y práwą y widomą. Ioan: 18. Ego in hoc natus sum, et ad hoc veni in mundum, vt testimonium perhibeam veritati. Barzosmy potrzebowáli wizerunku według ktorego bysmy skáżony y z wielu miár popsowany Obráz Boski ná ktorysmy są stworzeńi/ popráwili. A iż wizerunk żeby użyteczny był/ być ma niemylny/ y nam
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 278
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
mogą w krainach Marsa, Jutrzeńki i Merkuriusza, bo Mars półtora raza tylko odleglejszy od słońca, jak słońce od ziemi: Jutrzeńki odległość od słońca zawiera trzy czwarte części, Merkuriusza część trzecią odłegłości ziemi od słońca.
Wszakże ta reguła nie jest powszechna, gdyż może znajdować się kometa w bliskości większej słońca, a nie być widomą, co zawisło od wielkości ich, i od położenia względem ziemi i słońca. 1 Gdy Masa komety jest mała: mniej bewiem promieni odbija się od rnniejszej massy a za tym tez słabiej a słabiej oczu żyły suche wzruszając, nie będą zdolne do wzbudzenia widzenia. 2 Gdy kometa albo nad, albo pod slońcem będąca w
mogą w krainach Marsa, Jutrzeńki y Merkuryusza, bo Mars półtora raza tylko odlegleyszy od słońca, iak słońce od ziemi: Jutrzeńki odległość od słońca zawiera trzy czwarte części, Merkuryusza część trzecią odłegłości ziemi od słońca.
Wszakże ta reguła nie iest powszechna, gdyż może znaydować się kometa w bliskości większey słońca, a nie być widomą, co zawisło od wielkości ich, y od położenia względem ziemi y słońca. 1 Gdy massa komety iest mała: mniey bewiem promieni odbiia się od rnnieyszey massy a za tym tez słabiey a słabiey oczu żyły suche wzruszaiąc, nie będą zdolne do wzbudzenia widzenia. 2 Gdy kometa albo nad, albo pod slońcem będąca w
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 83
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
od dzwonienia zapłaty, i te wszystkie tak obaszerne prowenta, idą na konserwacją ciała Duchownego, a postaremu a cura, corporis humani, zdzierają się i jeżeli ad Curandas tylko należą annimas, których nikt nie widzi, bo któż okiem ludzkim duszę penetrować może, toć niewidomą pracą bawią się, a przeto i nie widomą zapłatą kontentować się powinni, to jest Pan BÓG zapłac. J przez tę Ich-Mściów Duchownych maksymę, ta nie omylna następowała by konsekwencja, ze kto komu w łep strzeli, i zabyja, tylko Ciało nie grzeszy, bo duszy nie zbyja, a nie jest ze to jedno zabić orężem albo mala. Conservatione prolis,
od dzwonienia zapłaty, y te wszystkie tak obaszerne prowenta, idą na konserwacyą ciała Duchownego, a postaremu a cura, corporis humani, zdzieraią się y ieżeli ad Curandas tylko nalezą annimas, ktorych nicht nie widzi, bo ktosz okiem ludzkim duszę penetrować moze, toc niewidomą pracą bawią się, a przeto y nie widomą zapłatą kontentować się powinni, to iest Pan BOG zapłac. J przez tę Jch-Msciow Duchownych maxymę, ta nie omylna następowała by konsekwencya, ze kto komu w łep strzeli, y zabyia, tylko Ciało nie grzeszy, bo duszy nie zbyia, a nie iest ze to iedno zabic oręzem albo mala. Conservatione prolis,
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 89
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
dla zlego wychowania wlasnych dzieci nie sa przyjemne Panu Bogu. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Obiekcja ze Duchowieństwo, do dusz, Panowie zaś, do ochędostwa Cial należą. Respons. Ze duszy nikt, niewidzi, ergo nie widomą Jurysdykcją się bawią. Rzeczypospolitej Polskie. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Septem Opera Misericordiae. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Zarzut Duchownego ze mamy naszych przełożonych nie trzeba Świeckich refleksyj. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia Na ten zarzut respons na każdy punkt. Rzeczypospolitej Polskiej. Anatomia
dla zlego wychowania wlasnych dzieci nie sa przyiemne Panu Bogu. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Rzeczypospolitej Polskiey. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Obiekcya ze Duchowienstwo, do dusz, Panowie zas, do ochędostwa Cial należą. Respons. Ze duszy nicht, niewidzi, ergo nie widomą Jurisdykcyą się bawią. Rzeczypospolitey Polskie. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Septem Opera Misericordiae. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Zarzut Duchownego ze mamy naszych przełozonych nie trzeba Swieckich reflexyi. Anatomia. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia Na ten zarzut respons na kazdy punkt. Rzeczypospolitey Polskiey. Anatomia
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 104
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
życzyły Hojne błogosławieństwa) proś Pana za nami/ Niech nam też błogosławi za twemi prośbami. 4. Heli heli, Lamazabactani. Matth: 27. Mar: 15. Luc: 23.
NIebo i na nim światłe lampy zawieszone: Pod niebem/ i na ziemi/ żywioły stworzone. I wszystko przyrodzenie/ swego Stworzyciela Widomą śmiercią zdjęte (lubego wesela Zapominając na czas) przyjemną ozdobę Zrzucają/ a obłoczą powinną żałobę. Słońce/ które jest pierwszą ozdobą wszystkiemu/ Napierwej lamentować każe światłu swemu/ Swoje ogniste koło/ i złote promienie/ Obłoczy w czarną postać/ i w żałobne cienie. Grubą mgłą/ o szóstej się godzinie zawiło: I
życzyły Hoyne błogosłáwieństwá) proś Páná zá námi/ Niech nam też błogosłáwi zá twemi prośbámi. 4. Heli heli, Lamazabactani. Matth: 27. Mar: 15. Luc: 23.
NIebo y ná nim świátłe lámpy záwieszone: Pod niebem/ y ná źiemi/ żywioły stworzone. I wszystko przyrodzenie/ swego Stworzyćielá Widomą śmierćią zdięte (lubego weselá Zápomináiąc ná czás) przyiemną ozdobę Zrzucáią/ á obłoczą powinną żáłobę. Słońce/ ktore iest pierwszą ozdobą wszystkiemu/ Napierwey lámentowáć każe świátłu swemu/ Swoie ogniste koło/ y złote promienie/ Obłoczy w czarną postáć/ y w żáłobne ćienie. Grubą mgłą/ o szostey się godźinie záwiło: I
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 87.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
językiem z przydaną ortografią, to jest: nauką czytania, i pisania, P. Taką rzeczą, byłaby najprostszą i najłatwiejszą nauką Matematyka, a przecie mówią, że się jej trudno nauczyć samym Filozofom? F. Posłuchaj tylko krociusieńko, a przestaniesz na moim. Pierwsza. Stworzyła wszechmocna Ręka wszystkie rzeczy i przyodziała postacią widomą (jako są przyodziane rzeczy materialne) i niewidomą (jako są ozdobione duchy) to wszystko się stało dla człowieka nie tylko używać, ale i poznawać mającego. Wtóra. Poznanie jest trojakie rzeczy stworzonych: proste, Matematyckie, i Filozoficzne. To jest: Bytności, wielkości , i własności. Bytność się poznaje przez najprostszy
ięzykiem z przydaną ortografią, to iest: nauką czytania, y pisania, P. Taką rzeczą, byłaby nayprostszą y nayłatwieyszą nauką Mathematyka, a przecie mowią, że się iey trudno nauczyć samym Filozofom? F. Posłuchay tylko krociusieńko, a przestaniesz na moim. Pierwsza. Stworzyła wszechmocna Ręka wszystkie rzeczy y przyodziała postacią widomą (iako są przyodziane rzeczy materyalne) y niewidomą (iako są ozdobione duchy) to wszystko się stało dla człowieka nie tylko używać, ale y poznawać maiącego. Wtora. Poznanie iest troiakie rzeczy stworzonych: proste, Mathematyckie, y Filozoficzne. To iest: Bytnośći, wielkośći , y własności. Bytność się poznaie przez nayprostszy
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 56
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761