, a 12. Posłów na Sejm obierają. Krai tych Województw żyzny. Salisfodyn ma wielkie znaki. Jakoż pod Barczynem niedawno sól warzono. A pod Szamotułami i Obornikami jak szron, sól po polach i łąkach, czasami się wydaje. Wiele liczy Jezior rybnych, jako to Święte, Lednica, Ślesino, Powidz, Blandno Lubstowo nazwane. Także koło Pszczewa, Kopanicy, Kiekrza, Wałcza, Znina etc: i w innych dobrach, które na kilka mil w zdłuż i w szerz się rozciągają. Z owiec, skopów, wełny, wielka idzie intrata. Bo oprócz swoich Sukienników, w Lesznie, Wschowie, Rawiczu, Międzyrzyczu
, á 12. Posłow ná Seym obieraią. Krai tych Woiewodztw żyzny. Sálisfodyn ma wielkie znaki. Jákoż pod Barczynem niedawno sol warzono. A pod Szamotułámi y Obornikámi iák szron, sol po polách y łąkach, czasami się wydáie. Wiele liczy Jezior rybnych, iáko to Swięte, Lednica, Slesino, Powidz, Blandno Lubstowo názwane. Tákże koło Pszczewa, Kopánicy, Kiekrza, Wałcza, Znina etc: y w innych dobrach, ktore ná kilka mil w zdłuż y w szerz się rozciągáią. Z owiec, skopow, wełny, wielka idzie intrata. Bo oprocz swoich Sukiennikow, w Lesznie, Wschowie, Ráwiczu, Międzyrzyczu
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Iv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jego i sprawy na wieki wieków. Nazajutrz najdzie Ociec FILOTEJ, tego czasu Namiesnik Monastyra Pieczarskiego/ oglądał jakby wiele napitku dla gości miała Piwnica; wszedł w tę/ i rzecze: Wiele zostało Bracie piwa na jutro (boć powiedziano mu było/ iż nieoszczędnie rozdawał wczora napitek Piwniczny) Odpowie: Pojźrzy Ojcze/ a widz/ ten obaczywszy pełne naczynia/ zdziwi się/ i spyta/ skąd to tak pełne wszystkie beczki? ponieważ wczora jakom słyszał rozdawałeś przychodzącym? Odpowie ze łzami przesiwiały staruszek: Bóg sam wie/ ja niewiem; Bóg sam wie/ który napełnił niedostatki nasze. O czym słysząc Namiesnik/ i wiedząc że bez
ie^o^ y spráwy ná wieki wiekow. Názáiutrz náydźie Oćiec FILOTHEY, tego czásu Namiesnik Monástyrá Pieczárskiego/ oglądał iákby wiele napitku dla gośći miáłá Piwnicá; wszedł w tę/ y rzecze: Wiele zostáło Bráćie piwá ná iutro (boć powiedźiano mu było/ iż nieoszczędnie rozdawał wczorá napitek Piwniczny) Odpowie: Poyźrzy Oycze/ á widz/ ten obaczywszy pełne naczynia/ zdźiwi się/ y spyta/ zkąd to ták pełne wszystkie beczki? ponieważ wczorá iákom słyszał rozdawałeś przychodzącym? Odpowie ze łzámi prześiwiały stáruszek: Bog sam wie/ ia niewiem; Bog sam wie/ ktory nápełnił niedostátki násze. O czym słysząc Namiesnik/ y wiedząc że bez
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 203.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
capere. Sami na oko widzimy/ że Bóg wszechmogący/ w tę wieże ciała naszego/ przestępcę swego wrzuciwszy/ okienka przecię/ przez któreby jeden drugiego/ jakimby był/ mógł poznawać. Ponieważ oculi sunt vericordisnuncii, in quibus animus inhabitat. Gdzie oko często zmierza i wczym się kocha/ już do tego widz przychylnego. Sermo est animi alimentum, jakich rzeczy naradniej słucha/ o czym rad mówi/ takiego być pewnie rozumiej. Impudicum et incessus ostendit, et manus mota, et relatus ad caput digitus. Naostatek/ ponieważ i noga pisze jakaby była głowa/ jaki animusz; przystojnie zaprawdę powiedziałem że szlachcica Polskiego testes
capere. Sámi ná oko widzimy/ że Bog wszechmogący/ w tę wieże ćiáłá nászego/ przestępcę swego wrzućiwszy/ okienká przećię/ przez ktoreby ieden drugiego/ iákimby był/ mogł poznáwáć. Ponieważ oculi sunt vericordisnuncii, in quibus animus inhabitat. Gdzie oko często zmierza y wczym się kocha/ iuż do tego widz przychylnego. Sermo est animi alimentum, iákich rzeczy narádniey słucha/ o czym rad mowi/ tákiego być pewnie rozumiey. Impudicum et incessus ostendit, et manus mota, et relatus ad caput digitus. Náostátek/ ponieważ y nogá pisze iákaby byłá głowá/ iáki ánimusz; przystoynie záprawdę powiedźiałem że szláchćicá Polskiego testes
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K4
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
sternika, w nawalności poznać.
Niech będzie kto chce Bądź kto bądź.
Olszowy Marcin.
Nie gaś, gdy cię nie ugara.
Nie znamy co mamy, aż postradamy.
Męstwa dobywać przystoi, Gdy przeciwność w oczach stoi.
Bliższa Koszula niż kaftan.
Komu Bóg rozumu nie dał, kowal mu go nie ukuje.
Widz nie widżąc, słysz nie słysząc.
Nie frasuj sobie przyjacielu głowy, Bo co się ma stać, już dekret gotowy.
Lekarzów wiele, umorzą chorego śmiele.
Niech pies szczeka jako chce, byle cię nie ukąsił. Pies szczeka, a dworzanin jedzie.
Kto drugiego chce strofować, nie ma się sam wtym znajdować.
sternika, w nawalnośći poznać.
Niech będzie kto chce Bądz kto bądź.
Olszowy Marcin.
Nie gaś, gdy cie nie ugara.
Nie znamy co mamy, aż postradamy.
Męstwa dobywać przystoji, Gdy przeciwność w oczach stoji.
Bliższa Koszula niż kaftan.
Komu Bog rozumu nie dał, kowal mu go nie ukuje.
Widz nie widźąc, słysz nie słysząc.
Nie frasuy sobie przyjacielu głowy, Bo co śię ma stać, już dekret gotowy.
Lekarzow wiele, umorzą chorego śmiele.
Niech pies szczeka jako chce, byle cie nie ukąśił. Pies szczeka, a dworzanin jedzie.
Kto drugiego chce strofować, nie ma śię sam wtym znaydować.
Skrót tekstu: FlorTriling
Strona: 178
Tytuł:
Flores Trilingues
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Johannes Zacharias Stollius
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
dobrą, jak z dobrą wiadomością powrócisz". Potym, wysłuchawszy relacyji tego Wołoszyna, Król pyta się go: „Tenże to ja Król, co w Żółkwi i Jaworowie?" Wołoszyn odpowiedział: „Ten, WKMość". Dopiero Król do niego: „Idźże z Panem Bogiem, a powidz Wezyrowi swemu, żeś mię nie tylko widział, aleś i gadał ze mną i oznajmij mu, że Król polski kazał ci powiedzieć: Mci Wezyrze, że ci się w niedzielę stawi na śniadanie", I zaraz Król do przedniej straży kazał go zaprowadzić do strażnika i konwój mu dać za mil dwie. Potym
dobrą, jak z dobrą wiadomością powrócisz". Potym, wysłuchawszy relacyji tego Wołoszyna, Król pyta się go: „Tenże to ja Król, co w Żółkwi i Jaworowie?" Wołoszyn odpowiedział: „Ten, WKMość". Dopiero Król do niego: „Idźże z Panem Bogiem, a powidz Wezyrowi swemu, żeś mię nie tylko widział, aleś i gadał ze mną i oznajmij mu, że Król polski kazał ci powiedzieć: Mci Wezyrze, że ci się w niedzielę stawi na śniadanie", I zaraz Król do przedniej straży kazał go zaprowadzić do strażnika i konwój mu dać za mil dwie. Potym
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 53
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
Córka Omara, (zwana Brzydota) NARMA Służebna Kajfakatudry. ARLEKIN Faworyt Sędziego. PORTEFEKs Służący Omara. STARUSZEK Sługa Miejski, RozbójNICY. ALMEZA Zona Herszta Rozbójników. Złodzieje. AKT. I. SCENA I.
Binortok, Fadlalach, Atalmuk, Asystencja. Binortok: SŁuchaj kochany Synu, lat starych ozdobą, Powidz za co mię żalem karmisz i żałobą. Jużeś doszedł lat męskich a w sercuś nieczuły, Jakąś na miłość wnosisz wzgardę i szkrupuły. Siwy włos starej głowy żąda posłuszeństwa, Wybierz co najpiękniejszą, a idź do Małżeństwa. Tyś tylko jeden Dziedzic obszernego Państwa, Daj mi Wnuka, to moje wota i
Corka Omara, (zwana Brzydota) NARMA Służebna Kayfakatudry. ARLEKIN Faworyt Sędźiego. PORTEFEX Służący Omara. STARUSZEK Sługa Mieyski, ROZBOYNICY. ALMEZA Zona Herszta Rozboynikow. Złodźieie. AKT. I. SCENA I.
Binortok, Fadlalach, Atalmuk, Assystencya. Binortok: SŁuchay kochany Synu, lat starych ozdobą, Powidz za co mię żalem karmisz y żałobą. Iużeś doszedł lat męskich á w sercuś nieczuły, Iakąś na miłość wnosisz wzgardę y szkrupuły. Siwy włos starey głowy żąda posłuszeństwa, Wybierz co naypięknieyszą, á idź do Małżeństwa. Tyś tylko ieden Dźiedźic obszernego Państwa, Day mi Wnuka, to moie wota y
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFRozum
Strona: A
Tytuł:
Sędzia od rozumu odsądzony
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Brda. Wszystkich Rzek Polskich regestruje Długosz Autor, 200. EUROPA. o Polskim Królestwie.
JEZIORA Polskie co większe te są : w Wielkiej Polsce ŚWIĘTE koło Gniezna, gdzie Polacy. Wiarą Z. oświeceni, Bałwany Jowisza, Marsa, Plutona, Cerery, Diany, Wenery potopili, według Damalewicza: Lednica, Powidz, Kiekrz na 50. łokci głębokie Jezioro:
Gopło w Kujawach, na którym Zamek jest z cegieł murowany, od śmierci Popiela Książęcia Polskiego od myszy z zjedżonego sławny: długie jest na mil 2. szerokie na jednę: Świtach jezioro na pięć mil w okręgu obejmujące, w Ziemi Chełmskiej: Krynice albo Brzymice Jezioro w
, Brda. Wszystkich Rzek Polskich regestruie Długosz Autor, 200. EUROPA. o Polskim Krolestwie.
IEZIORA Polskie co większe te są : w Wielkiey Polszcze SWIĘTE koło Gniezná, gdźie Polácy. Wiarą S. oświeceni, Bałwany Iowisza, Marsa, Plutoná, Cerery, Diany, Wenery potopili, według Damalewicza: Lednica, Powidz, Kiekrz ná 50. łokci głębokie Iezioro:
Gopło w Kuiawach, ná ktorym Zámek iest z cegieł murowány, od śmierci Popiela Xiążęcia Polskiego od myszy z ziedźonego sławny: długie iest ná mil 2. szerokie ná iednę: Switach ieźioro ná pięć mil w okrągu obeymuiące, w Ziemi Chełmskiey: Krynice albo Brzymice Iezioro w
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 329
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
zatkaj jej gębę M klinami żelaznymi, a pod gębę i kliny włóż kamin i urób jej drugi zapał w N, zatkawszy stary zapał gwoździem żelaznym, stalowym, w tym zapal, a rozerwie się w rozmaite kawalce, jako widzisz sztuki PQRS. Na koniec, jeśli wiedzieć chcesz, jakoć nieprzyjaciel może zabijać działa, widz, że iż tak uczyni: będzie miał gwoździe stalowe i hartowne, wielkie i małe, takim kształtem, jakoć pokaże gwóźdź T, i będzie go wbijał gwałtem. Co za remedium, kiedy już jest zabite działo, to najlepsze jest kazać natychmiast urobić drugi zapał niedaleko tego gwoździa, którym zabito, na boku,
zatkaj jej gębę M klinami żelaznymi, a pod gębę i kliny włóż kamin i urób jej drugi zapał w N, zatkawszy stary zapał gwoździem żelaznym, stalowym, w tym zapal, a rozerwie się w rozmaite kawalce, jako widzisz sztuki PQRS. Na koniec, jeśli wiedzieć chcesz, jakoć nieprzyjaciel może zabijać działa, widz, że iż tak uczyni: będzie miał gwoździe stalowe i hartowne, wielkie i małe, takim kształtem, jakoć pokaże gwóźdź T, i będzie go wbijał gwałtem. Co za remedium, kiedy już jest zabite działo, to najlepsze jest kazać natychmiast urobić drugi zapał niedaleko tego gwoździa, którym zabito, na boku,
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 298
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
Lewkotę miedzy sześciape siedzącą Panien/ kądzieł z pilnością przy świetle przedzącą. Z nią gdy pocałowaniem jak mać się przywita/ Rzecze: wynidzie panny rzecz tego chce skryta/ Uczyńcie plać niech z corą rozprawi się matka. Wyszły. Bóg sam w łożnicy zostawszy bez światka Rzecze: Jam który laty szafmo długiemi/ Wszech rzeczy widz/ przez kogo nic nie skryto ziemi/ Oto świata/ wiedz wiedząc k sercuśmi przypadła. Zlękłej wrzecino z ręku/ i kądziel wypadła. Bojaźń ją wzbyt krasiła. Ów się nie zabawił Długo/ w kształcie się własnym i w urodzie stawił: Panna zatym lub nagłym widokiem strworżona Bez wrzasku/ boską zięta światłością sprawiona
Lewkotę miedzy sześćiapae śiedzącą Pánien/ kądźieł z pilnośćią przy świetle przedzącą. Z nią gdy pocáłowániem iák mać się przywitá/ Rzecze: wynidźie pánny rzecz tego chce skryta/ Vczyńćie pláć niech z corą rospráwi się matká. Wyszły. Bog sam w łożnicy zostawszy bez świátká Rzecze: Iám ktory láty száfmo długiemi/ Wszech rzeczy widz/ przez kogo nic nie skryto źiemi/ Oto świátá/ wiedz wiedząc k sercuśmi przypádłá. Zlękłey wrzecino z ręku/ y kądźiel wypádłá. Boiaźń ią wzbyt krasiłá. Ow się nie zábáwił Długo/ w kształćie się własnym y w vrodźie stáwił: Panná zátym lub nagłym widokiem strworżona Bez wrzasku/ boską zięta świátłośćią spráwiona
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 85
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636