kluczami, z której na potrzeby karbaryjej nie wydawać się ma, ani na insze, chyba pożyczanym sposobem.
Karbarz i podwrotek ma tego doglądać i przestrzegać, żeby odmierzył z każdej panwie po siedmnastu ćwiertni soli, a panew żeby dwiema sążniami odwarzył drew. A kiedy by przyszło do miary, tej żeby nigdy nie odprawował bez widza p. podżupka albo p. sekretarza, ale zawsze dał o niej znać.
Furmanów żeby nie depaktowano, i owszem, one wedle regestru, jako który przyjechał, odprawowano. Pieniądze aby furman w żupie oddawał za kartką pi-
sarską; żeby się nie ważył pisarz więcej z furmanów brać nad moją ustawę opisaną, do dalszej
kluczami, z której na potrzeby karbaryjej nie wydawać się ma, ani na insze, chyba pożyczanym sposobem.
Karbarz i podwrotek ma tego doglądać i przestrzegać, żeby odmierzył z każdej panwie po siedmnastu ćwiertni soli, a panew żeby dwiema sążniami odwarzył drew. A kiedy by przyszło do miary, tej żeby nigdy nie odprawował bez widza p. podżupka albo p. sekretarza, ale zawsze dał o niej znać.
Furmanów żeby nie depaktowano, i owszem, one wedle regestru, jako który przyjechał, odprawowano. Pieniądze aby furman w żupie oddawał za kartką pi-
sarską; żeby się nie ważył pisarz więcej z furmanów brać nad moją ustawę opisaną, do dalszej
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 24
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
Ty zaś Cezarze, który tu jesteś w oczach naszych obecny, w którego wglądamy myśli, którego świadomi jesteśmy rozumów zmierzających zawsze do zachowania tych wszystkich, którzy uszli zawziętości wojennej, jakich pochwał, jakiej przychylności, jakiej miłości czekać po nas powinieneś? Tak, nie inaczej K. Cezarze, ściany nawet tej Senatorskiej izby widza się wzruszać z nami do uprzejmości ku Tobie, zda mi się, że widzę w nich jakieś usiłowanie do dziękczynienia tobie za to, że nie bawiąc temu miejscu przeszłą jego wrócisz ozdobę. Gniew zaślepia rozum, mięsza i wywraca wszystkę władzą duszy, jest szaleństwem krótko trwającym, mówi Horacjusz i odejmuje człowiekowi panowanie nad sobą.
Ty zaś Cezarze, który tu iesteś w oczach naszych obecny, w którego wglądamy myśli, którego świadomi iesteśmy rozumow zmierzaiących zawsze do zachowania tych wszystkich, którzy uszli zawziętości woienney, iakich pochwał, iakiey przychylności, iakiey miłości czekać po nas powinieneś? Tak, nie inaczey K. Cezarze, ściany nawet tey Senatorskiey izby widza się wzruszać z nami do uprzeymości ku Tobie, zda mi się, że widzę w nich iakieś usiłowanie do dziękczynienia tobie za to, że nie bawiąc temu mieyscu przeszłą iego wrócisz ozdobę. Gniew zaślepia rozum, mięsza i wywraca wszystkę władzą duszy, iest szaleństwem krótko trwaiącym, mówi Horacyusz i odeymuie człowiekowi panowanie nad sobą.
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 119
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763