do Wojska/ a Szlachciceś przecię/ to nie daj im świni paść/ przyjm lepiej pasterkę/ a chłopców daj na służbę/ lub do pana/ lub do Żołnierza/ to się tak wykrzeszą/ że z nich Żołnierzów i Jonaków mieć będziesz: Córki także na przystojne miejsca daj na służbę/ toć się w wieśniaczki nie obrócą. Co się zaś boisz że by we wsi Błażek nie uczył Pani siecki rznąć/albo w Mieście żeby Listki nie latały/ na tom ci już ze sto razy odpowiedziała: i jeśli chciesz czytaj sobie wyżej. O kompanki zaś lubo z staremi lub z młodemi towarzystwo Zona twoja mieć będzie kiedy z podciwemi/
do Woyská/ á Szláchćiceś przećię/ to nie day im świni páść/ przyim lepiey pásterkę/ á chłopcow day ná służbę/ lub do páná/ lub do Zołnierzá/ to się ták wykrzeszą/ że z nich Zołnierzow y Ionakow mieć będźiesz: Corki tákże ná przystoyne mieyscá day ná służbę/ toć się w wieśniaczki nie obrocą. Co się záś boisz że by we wśi Błażek nie uczył Páni śiecki rznąć/álbo w Mieśćie żeby Listki nie latáły/ ná tom ći iuż ze sto rázy odpowiedźiáłá: y ieśli chćiesz czytay sobie wyżey. O kompánki záś lubo z stáremi lub z młodemi towárzystwo Zoná twoiá mieć będźie kiedy z podćiwemi/
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 32
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700