się snadnie z opisania okoliczności/ i skutków obojga/ baczyć może. Niemniej się mylą i ci/ którzy Lakotne ziele/ za własny Sklepiów Wielosił/ albo jako drudzy Panak Herkulesów/ być mienią. O pospolitym Lubczyku/ Rozdział 70.
Lubczyk swojski/ albo pospolity nasz znajomszy jest wszystkim/ nietylko miejskim/ ale i wiejskim ludziom/ a niżliby się o nim pisać miało/ jednak przedsięwziętej powinności dosyć czyniąc okoliczności jego/ krótce przypomnię/ zwłaszcza dla omylnego niektórych tak Ziołopisów/ jako Lekarzów i Aptekarzów mniemania/ którzy go z Zielem Lakotynym mieszają. To tedy Ziele ma korzenie niemałe/ rozdzielne/ i odnogate/ i na palec wzmiąsz/ podczas
sie snádnie z opisánia okolicznośći/ y skutkow oboygá/ baczyć może. Niemniey sie mylą y ći/ ktorzy Lákotne źiele/ zá własny Sklepiow Wielośił/ álbo iáko drudzy Pának Herkulesow/ być mienią. O pospolitym Lubczyku/ Rozdział 70.
LVbsczyk swoyski/ álbo pospolity nász znáiomszy iest wszystkim/ nietylko mieyskim/ ále y wieyskim ludźiom/ á niżliby sie o nim pisáć miáło/ iednák przedśięwźiętey powinnośći dosyć czyniąc okolicznośći ie^o^/ krotce przypomnię/ zwłasczá dla omylnego niektorych ták Ziołopisow/ iáko Lekárzow y Aptekárzow mniemánia/ ktorzy g^o^ z Zielem Lákotynym mieszáią. To tedy Ziele ma korzenie niemáłe/ rozdźielne/ y odnogáte/ y ná pálec wzmiąsz/ podczás
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 239
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
A tu nigdy nie zsiadać z konia o wędzonce.” 527. PAN KUREK PANNĘ MAGLOWNICĘ
Szlachcionka jedna, panny nie miawszy służebnej, Kmiotkę w lnianą koszulę ubrawszy ze zgrzebnej, Bierze z sobą w gościnę, ale wprzód napomni, Żeby jak najprzystojniej wszytko, jak najskromniej Czyniła, co jej każą, waszmościała wszytkim I odwykała wiejskim obyczajom brzydkim; Mianowicie u stołu patrzyła, jeśli ją Posadzą, jako panny jedzą, jako piją. Milczeć; spyta kto, cicho odpowiedzieć; słuchać; Na łyżkę całą gębą po wiejsku nie dmuchać; Nie rządzić, nie przestawiać, żeby nie znać na niej; Ręce założyć, skoro na nią pojrzy pani; Pokrajawszy
A tu nigdy nie zsiadać z konia o wędzonce.” 527. PAN KUREK PANNĘ MAGLOWNICĘ
Szlachcionka jedna, panny nie miawszy służebnej, Kmiotkę w lnianą koszulę ubrawszy ze zgrzebnej, Bierze z sobą w gościnę, ale wprzód napomni, Żeby jak najprzystojniej wszytko, jak najskromniej Czyniła, co jej każą, waszmościała wszytkim I odwykała wiejskim obyczajom brzydkim; Mianowicie u stołu patrzyła, jeśli ją Posadzą, jako panny jedzą, jako piją. Milczeć; spyta kto, cicho odpowiedzieć; słuchać; Na łyżkę całą gębą po wiejsku nie dmuchać; Nie rządzić, nie przestawiać, żeby nie znać na niej; Ręce założyć, skoro na nią pojźry pani; Pokrajawszy
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 322
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Dzięglowego, Piołynu, Bożegodrzewka, korzenia Kosaccowego suchego, korzenia Tormentill, każdego ile się zda, namocz to wszytko w młodym piwie, które niech chory codziennie pije trzy razy dzień po kwaterce i więcej. różnych chorób.
Item weźmi wody ciepłej kwartę, wsyp do niej soli łyżkę, daj wypić przed paroksyzmem, służy to wiejskim grubym naturom, możesz przydać i pieprzu, lepiej będzie.
Item Wodka Centaureowa z ziela z wodą wypalona, pijąc ją jest dosyć skuteczna.
Item korzenia jako to Dzięglowy, Gentiany, Mistrzownikowy, Kurzego ziela, Pięćperstu, Kozłkowy, dobre są na tę febrę, lubo każdy z osobna lubo mięszając jedno z drugim.
Jest
Dźięglowego, Piołynu, Bożegodrzewká, korzenia Kosaccowego suchego, korzenia Tormentill, káżdego ile się zda, námocz to wszytko w młodym piwie, ktore niech chory codźiennie piie trzy rázy dzień po kwáterce y więcey. rożnych chorob.
Item weźmi wody ćiepłey kwártę, wsyp do niey soli łyszkę, day wypić przed pároxyzmem, służy to wieyskim grubym náturom, możesz przydáć y pieprzu, lepiey będźie.
Item Wodká Centáureowa z źiela z wodą wypaloná, piiąc ią iest dosyć skuteczna.
Item korzenia iáko to Dzięglowy, Gentiány, Mistrzownikowy, Kurzego źiela, Pięćperstu, Kozłkowy, dobre są ná tę febrę, lubo káżdy z osobná lubo mięszáiąc iedno z drugim.
Iest
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 7
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716