Bogu mierzjone/ Boskich o Chrystusie Panie Prorockich świadectw/ bluźnierstwo/ dzisiejszemu je twemu Wielkorządźcy przypisując/ otwierasz? Jako nieszczęsnym twoim językiem władzą Chrystusowe targając nędznemu i tobie równemu onej przyczytać się nie boisz? Czego świadkiem on List do Sixta IV Papieża/ jakoby od Rusi po Florenckiego Synodu u niej pisany/ a za twojej Wielebności znamienitym staraniem w miasteczku nazwanym Krewie/ naleziony: i z prochu niewiadomości ludzkiej (jako się ty sam chłubisz) wydziwigniony a w Roku 1605. w Wilnie z Druku wydany. Jeśliż tedy ono com w przód pomieniła/ od dawnego Pasterza odstępstwu twemu przyczyną było/ a owe zaś pokazane pstrociny/ do nowego rządźce
Bogu mierźione/ Boskich o Chrystuśie Pánie Prorockich świádectw/ bluźnierstwo/ dźisieyszemu ie twemu Wielkorządźcy przypisuiąc/ otwierasz? Iáko nieszcżęsnym twoim ięzykiem władzą Chrystusowe tárgáiąc nędznemu y tobie rownemu oney przycżytáć się nie boisz? Cżego świádkiem on List do Sixta IV Papieżá/ iákoby od Ruśi po Florentskiego Synodu v niey pisány/ á zá twoiey Wielebnośći známienitym stárániem w miástecżku názwánym Krewie/ náleźiony: y z prochu niewiádomośći ludzkiey (iáko się ty sam chłubisz) wydźiwigniony á w Roku 1605. w Wilnie z Druku wydány. Ieśliż tedy ono com w przod pomieniłá/ od dawnego Pásterzá odstępstwu twemu przycżyną było/ á owe záś pokazáne pstrociny/ do nowego rządźce
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 35
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
łzami nie zalewa/ a żywota pokutnego przed się nie bierze? Takie i inne rzeczy tuteczne są dowodnie potrzebnie opisane/ i oznaczone w tej małej książcze: Do której przeczytania/ aby i teraźniejszy i napo tym tu nawiedzający Pątnicy i Pielgrzymowie/ nie bez pożytku swego byli skłonniejszy i chętliwszy: źdało mi się pod imieniem Waszej wielebności/ jako Pasterza nawyższego tychże Kościołów/ które się tu wspominają/ na światło ją podać/ skoro mi jedno do rąk przyszła/ Którą uniżenie W. M. swemu Mciwemu Panu ofiarując/ sam siebie przy niej Mciwej łasce W. M. mego Mciwego Pana pilnie zalecam. Dan w Krak. z Oficyny mej/
łzámi nie zálewa/ á żywotá pokutnego przed się nie bierze? Tákie y inne rzeczy tuteczne są dowodnie potrzebnie opisane/ y oznáczone w tey máłey kśiąscze: Do ktorey przeczytánia/ áby y teraźnieyszy y nápo tym tu náwiedzáiący Pątnicy y Pielgrzymowie/ nie bez pożytku swego byli skłonnieyszy y chętliwszy: źdáło mi sie pod imieniem Wászey wielebnośći/ iáko Pásterzá nawyższego tychże Kośćiołow/ ktore sie tu wspomináią/ ná świátło ią podáć/ skoro mi iedno do rąk przyszłá/ Ktorą uniżenie W. M. swemu Mćiwemu Pánu ofiáruiąc/ sam śiebie przy niey Mćiwey łásce W. M. mego Mćiwego Paná pilnie zálecam. Dan w Krák. z Officyny mey/
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 5
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
, człek srodze grzeczny, a do tego zastawnik dóbr moich Kiejdan. 14. Czas wesoły czyniąc łaskawie tu przytomnym, byłem w Rozkoszy i w bażantarni. Nad wieczorem zaś pożegnał mię jego wielebność ksiądz arcybiskup, któremu rankiem dniem jutrzejszym wzajemną tu u bazylianów stojącemu oddam wizytę. 15. Byłem z wizytą u jego wielebności jegomości księdza arcybiskupa, który wraz po moim odjeździe odjechał do Wołczyna. Nad wieczorem zaś WM pan regent Wielkiego Księstwa Litewskiego pięknej mię nauczył sztuki, że strzylać można do kura szrótem bez najmniejszej onego obrazy. Przed obiadem pożegnali mię IM pan Ottenhauz i pan Mniński, zakończywszy ugodę swą z WM szambelanem IKM-ci, który
, człek srodze grzeczny, a do tego zastawnik dóbr moich Kiejdan. 14. Czas wesoły czyniąc łaskawie tu przytomnym, byłem w Rozkoszy i w bażantarni. Nad wieczorem zaś pożegnał mię jego wielebność ksiądz arcybiskup, któremu rankiem dniem jutrzejszym wzajemną tu u bazylianów stojącemu oddam wizytę. 15. Byłem z wizytą u jego wielebności jegomości księdza arcybiskupa, który wraz po moim odjeździe odjechał do Wołczyna. Nad wieczorem zaś WM pan regent Wielkiego Księstwa Litewskiego pięknej mię nauczył sztuki, że strzylać można do kura szrótem bez najmniejszej onego obrazy. Przed obiadem pożegnali mię JM pan Ottenhauz i pan Mniński, zakończywszy ugodę swą z WM szambelanem JKM-ci, który
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak