multos. Luca 14.
STarzy Monarchowie Rzymscy chcący pokazać wielmożność swoję ludowi pospolitemu/ kiedy bankiety czynili/ taki dostatek abo raczej zbytek w częstowaniu okazowali/ że się im nie tylko ci którzy na bankiecie byli/ jakoby zadumiewając się dziwowali; ale też i potomne wieki czytając o ich animuszach tak wyniosłych po dziś dzień się ich wielmożności dziwują/ iż milionami spędowali/ kiedy poddanym swoim bankiety w pewne uroczystości sprawowali. Szeroce każdego Cesarza bankiet z osobna Historycy opisują: a między innemi też i Caligulę utratnika niezmiernego wspominają: który niemogąc już szumnicyszych bankietów nad Antecesory swoje wymyślić/ tę jednę rzecz osobliwą wynalazł/ aby chleb na stole złocisty wszytek dawano/ jako
multos. Luca 14.
STárzy Monárchowie Rzymscy chcący pokázáć wielmożność swoię ludowi pospolitemu/ kiedy bánkiety czynili/ táki dostátek ábo ráczey zbytek w częstowániu okázowáli/ że się im nie tylko ći ktorzy ná bánkiećie byli/ iákoby zádumiewáiąc się dźiwowáli; ále też y potomne wieki czytáiąc o ich ánimuszách ták wyniosłych po dźiś dźień się ich wielmożnośći dźiwuią/ iż millionámi spędowáli/ kiedy poddánym swoim bánkiety w pewne vroczystośći spráwowáli. Szeroce káżdego Cesárzá bánkiet z osobná Historycy opisuią: á między innemi też y Caligulę vtrátniká niezmiernego wspomináią: ktory niemogąc iuż szumnicyszych bánkietow nád Antecessory swoie wymyślić/ tę iednę rzecz osobliwą wynálazł/ áby chleb ná stole złoćisty wszytek dawano/ iáko
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 65
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
ac laesivis improperusobraźliwymi obelgami w despotycznym i złośliwym dyzgustowaniu niewinnie obarczony został.
Przez co żałujące delatores, ofiarowawszy Panu Bogu tak ciężkie i częste umartwienia swoje, a sprzykrzywszy sobie ustawiczne na zdrowiu i fortunie ex impensis dla Wierności Waszej obsequiis deminuentastraty z racji kosztownych usług dla Wierności Waszej, a nie chcąc się nikomu z obligacji Wielmożności Waszych narażać, zawodne nietrwałego faworu nadzieje w domowym i od wszelkich publicznych aplikacji dalekim zawarli życiu.
Interea, gdy sam czas, rzetelny najskrytszych machinacji explicatortłumacz, a raczej Bóg, świadek i obrońca niewinności, widocznie et nullo accersito studiobez żadnej stronniczości urodzonego żałującego stolnika brzeskiego wyjustyfikował, tedy Wierność Wasza, wielmożny kanclerzu wielki
ac laesivis improperusobraźliwymi obelgami w despotycznym i złośliwym dyzgustowaniu niewinnie obarczony został.
Przez co żałujące delatores, ofiarowawszy Panu Bogu tak ciężkie i częste umartwienia swoje, a sprzykrzywszy sobie ustawiczne na zdrowiu i fortunie ex impensis dla Wierności Waszej obsequiis deminuentastraty z racji kosztownych usług dla Wierności Waszej, a nie chcąc się nikomu z obligacji Wielmożności Waszych narażać, zawodne nietrwałego faworu nadzieje w domowym i od wszelkich publicznych aplikacji dalekim zawarli życiu.
Interea, gdy sam czas, rzetelny najskrytszych machinacji explicatortłumacz, a raczej Bóg, świadek i obrońca niewinności, widocznie et nullo accersito studiobez żadnej stronniczości urodzonego żałującego stolnika brzeskiego wyjustyfikował, tedy Wierność Wasza, wielmożny kanclerzu wielki
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 520
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
grzesznych oczywiście nie zawstydza, ani dla grzechów człowieczych jemu na każdy dzień naznaczonej żywności zatrzymawa.
Dobroć Boża wielka jest, ta z skarbu skrytego Karmi na świecie człeka bez braku każdego. A jeśliże ogniowi służącym chleb dawa, Jeśli o cielcochwalców radzić nie przestawa, Izali nie dopuści tym, co go miłują, A jego wielmożności moc nad sobą czują?
Rannemu wiatrowi powiewającemu rzeczono, aby z zielonej farby pościel posłał; a wiesiennej chmury mamce rozkazano, aby z zielonej trawy panny na ziemnej kolebce dobrze wychowywała. Drzewom także rozdartym, aby nowo sprawiony ubiór i z zielonego liścia kaftan oblokły; gałązkowym dzieciom też, za przyściem czasu śródletniego,
grzesznych oczywiście nie zawstydza, ani dla grzechów człowieczych jemu na każdy dzień naznaczonéj żywności zatrzymawa.
Dobroć Boża wielka jest, ta z skarbu skrytego Karmi na świecie człeka bez braku każdego. A jeśliże ogniowi służącym chleb dawa, Jeśli o cielcochwalców radzić nie przestawa, Izali nie dopuści tym, co go miłują, A jego wielmożności moc nad sobą czują?
Rannemu wiatrowi powiewającemu rzeczono, aby z zielonéj farby pościel posłał; a wiesiennéj chmury mamce rozkazano, aby z zielonéj trawy panny na ziemnéj kolebce dobrze wychowywała. Drzewom także rozdartym, aby nowo sprawiony ubiór i z zielonego liścia kaftan oblokły; gałązkowym dzieciom też, za przyściem czasu śródletniego,
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 2
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879