pociagnionej nieskończenie, i zataczał cyrkuły większe, a większe, przez Punkt B. Twierdzę że takowe cyrkuły schodzące się w punkcie B, będą dzielić linią TC, to jest H; a nigdy nie przyidą do ostatniego punktu C. Gdyżby nawiększy Cyrkuł BKsD, zabierający punkt ostatni C, nie był cyrkułem, ale wielościenną figurą, której byłyby ściany równe linii prostej BC: Co jest przeciwko założonej kondycyj. Linie tedy pewnym sposobem dzielone, na wieki podzielić się nie mogą, Co się miało demonstrować. WŁASNOSC II. Może linii, wzdłuż przybywać bez przestanku, na wszytkę wieczność; a przecię wszytko jej pociągnienie, nie dojdzie szerokości
poćiagnioney nieskończenie, y zátaczał cyrkuły większe, á większe, przez Punkt B. Twierdzę że tákowe cyrkuły zchodzące sie w punktćie B, będą dźielić liniią TC, to iest H; á nigdy nie przyidą do ostátniego punktu C. Gdyżby nawiększy Cyrkuł BXD, zábieráiący punkt ostátni C, nie był cyrkułem, ále wielośćienną figurą, ktorey byłyby śćiány rowne linii prostey BC: Co iest przećiwko záłożoney kondycyi. Liniie tedy pewnym sposobem dźielone, ná wieki podżielić się nie mogą, Co się miáło demonstrowáć. WŁASNOSC II. Może linii, wzdłuż przybywáć bez przestánku, ná wszytkę wieczność; á przećię wszytko iey poćiągnienie, nie doydźie szerokości
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 228
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
, punkt naznaczy bliższy, a bliższy punktu V, do którego mogłaby TF inszym sposobem być przeciągniona: a przecię wszytko jej takie wieczne pociągnienie, nie dojdzie do V. Ponieważ nawiększy cyrkuł BSDKs, zatoczony przez B, z linii BD, nie może przechodzić przez V: gdyżby nie był cyrkułem, ale wielościenną figurą, złożoną z równych prostych UB; Co jest przeciwko sposobowi nakazanemu w rysowaniu. Może tedy linii wzdłuż przybywać, bez przestanku na wszytkę wieczność, a przecię wszytko jej pociągnienie nie dojdzie szerokości palca wielkiego. Co się miało demonstrować. W tenże sposób na linii CB, w Własności 1: linii Bn może
, punkt náznáczy bliszszy, á bliszszy punktu V, do ktorego mogłáby TF inszym sposobem bydż przećiągniona: á przećię wszytko iey tákie wieczne poćiągnienie, nie doydżie do V. Ponieważ nawiększy cyrkuł BSDX, zátoczony przez B, z linii BD, nie może przechodźić przez V: gdyżby nie był cyrkułem, ále wielośćienną figurą, złożoną z rownych prostych VB; Co iest przećiwko sposobowi nákazánemu w rysowániu. Może tedy linii wzdłuż przybywáć, bez przestánku ná wszytkę wieczność, á przećię wszytko iey poćiągnięnie nie doydźie szerokośći pálcá wielkiego. Co się miáło demonstrowáć. W tenże sposob ná linii CB, w Własnośći 1: linii Bn może
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 228
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683