lotem zły duch chyżem Wyleciał: „Idźże, drabie, żeś mię nie miał w brzuchu!” A drab: „Idźże, żeś w dupę nie poszedł, zły duchu!” 424. OFERTY
Siedząc panna na stołku, nogi na krzyż złoży. Chcąc z nią jeden młodzieniec zażartować hoży: Wieniec winu, na piwo wiecha bywa w rynku, Krzyż na miód; podobno go Waszmość masz na szynku.” A panna: „Wróciwszy się z potrzebnej komórki, Poczęstuję Waszmości lipcem z świeżej dziurki.” Nie pragnę, Mościa panno, a za te ludzkości Czop do tego achtela daruję Waszmości.” 425. ŻOŁNIERZ
lotem zły duch chyżem Wyleciał: „Idźże, drabie, żeś mię nie miał w brzuchu!” A drab: „Idźże, żeś w dupę nie poszedł, zły duchu!” 424. OFERTY
Siedząc panna na stołku, nogi na krzyż złoży. Chcąc z nią jeden młodzieniec zażartować hoży: Wieniec winu, na piwo wiecha bywa w rynku, Krzyż na miód; podobno go Waszmość masz na szynku.” A panna: „Wróciwszy się z potrzebnej komórki, Poczęstuję Waszmości lipcem z świeżej dziurki.” Nie pragnę, Mościa panno, a za te ludzkości Czop do tego achtela daruję Waszmości.” 425. ŻOŁNIERZ
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 369
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
i przyjmujesz wdzięcznie. Prosim cię też przy tym/ abyś nam próżnować nie dopuścił/ gdyżeśmy tu/ nie należą którą nam ukazują/ ale na bitwę przyjachali/ i sami się bić musielibyśmy/ gdyby nam obcego nie stawało. O żołdzie swym teraz i na potym wzmianki czynić niechcemy. Nie potrzebny wieniec skupnemu towarowi; Odważna Cnota wymierzy zapłatę. Na zysk też nic nie łakomiśmy pewnie/ przetoż zdobyczy na nas nie znać. Z-tak wielu zwycięstw korzyść swoję każdy na piersiach niesie. Wydawają nas i bywałości nasze/ karby i ciosy z za które jednak nas bynamniej nie wstyd. Bośmy tego na uczciwych
i przyymuiesz wdźięcznie. Prośim ćię też przy tym/ ábyś nam proznowáć nie dopuśćił/ gdyżeśmy tu/ nie náleżą ktorą nam ukázuią/ ale ná bitwę przyiachali/ i sami się bić muśielibyśmy/ gdyby nam obcego nie stawało. O zołdźie swym teraz i ná potym wzmiánki czynić niechcemy. Nie potrzebny wieniec skupnemu towárowi; Odważná Cnotá wymierzy zapłátę. Ná zysk też nic nie łakomiśmy pewnie/ przetoż zdobyczy ná nas nie znáć. Z-ták wielu zwyćięstw korzyść swoię káżdy ná pierśiách nieśie. Wydawáią nas i bywáłośći násze/ kárby i ćiosy z zá ktore iednák nas bynamniey nie wstyd. Bośmy tego ná uczćiwych
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 80
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
na tronie/ Lskniącymi szmaragdami świetnym po wszej stronie. M Poprawej/ i po lewej ręce/ dzień mu biały/ I Księżyc/ i Rok/ więc i długie wieki stały/ I godziny na placach równych rozłożone/ N Stała i nowa Wiosna/ skroni przystrojone Mając kwitnącym wieńcem. Tuż Lato stało Nagie/ kłosiany wieniec na głowie swej miało: I Jesień jagodami brudna deptanymi/ I zmarzła Zima włośmi porosła siwymi. A tamże Słońce w śrzodku siedząc onych rzeczy/ Wzrokiem swym/ którym wszytko zwykło mieć na pieczy/ O Ujźrzawszy/ z Majestatu swego wielmożnego/ Młodzieńca nowością się rzeczy trwożącego/ Rzekło: Co za przyczyna jest/ żeś
ná thronie/ Lskniącymi szmárágámi świetnym po wszey stronie. M Popráwey/ y po lewey ręce/ dźień mu biały/ Y Kśiężyc/ y Rok/ więc y długie wieki stały/ Y godźiny ná plácách rownych rozłożone/ N Stałá y nowa Wiosná/ skroni przystroione Máiąc kwitnącym wieńcem. Tuż Láto stało Nágie/ kłośiány wieniec ná głowie swey miáło: Y Ieśień iágodámi brudna deptánymi/ Y zmárzła Zimá włosmi porosłá śiwymi. A támże Słońce w śrzodku śiedząc onych rzeczy/ Wzrokiem swym/ ktorym wszytko zwykło mieć ná pieczy/ O Vyźrzawszy/ z Máiestatu swego wielmożnego/ Młodźieńcá nowośćią się rzeczy trwożącego/ Rzekło: Co zá przyczyná iest/ żeś
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 50
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Politycznych Narodów.
HERB u Polaków zowie się od słówka Łacińskiego HERBA, to jest Ziela, iż Starożytni Rzymianie w Pzysionkach Rezydencyj swoich, Portrety z Wosku ulane Antenatów swoich, Święta zielem wieńczyli, różnym według Pliniusza lib: 35 y Alexandra ab alexandro. STEMMA zaś uformowało się od Greckiego terminu Stefin, to jest Korona, Wieniec, które także ex Herbis, to jest z Ziół pletą i wiją, z tąd po Polsku STEMMA wytłumaczyli HERB, jako wywodzi Kalepin w Dykcjonarzu u. Języków. STEMMATA tedy albo HERBY według Andrzeja Anciuta są Znaki, Znamiona, któremi Szlachetni od Nieszlachetnych różnią się. Origo HERBÓW wzięła się od Hebrajczyków; według Pisma Świętego
Politycznych Narodow.
HERB u Polakow zowie się od słowka Łacińskiego HERBA, to iest Ziela, iż Starożytni Rzymianie w Pzysionkach Rezydencyi swoich, Pòrtrety z Wosku ulane Antenatow swoich, Swięta zielem wieńczyli, rożnym według Pliniusza lib: 35 y Alexandra ab alexandro. STEMMA zaś uformowało się od Greckiego terminu Stephin, to iest Korona, Wieniec, ktore także ex Herbis, to iest z Zioł pletą y wiią, z tąd po Polsku STEMMA wytłumaczyli HERB, iako wywodzi Kalepin w Dikcyonarzu u. Językow. STEMMATA tedy albo HERBY według Andrzeia Anciuta są Znaki, Znamiona, ktoremi Szlachetni od Nieszlachetnych rożnią się. Origo HERBOW wzięła się od Hebrayczykow; według Pisma Swiętego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 373
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tegoż stroił, jak Damę jaką.
LAURUS Laurowe albo Bobkowe Drzewo zawsze zielone, jako o nim napisał Propertius libr: 3. AEternum servans fronde virente Decus Zimy i piorunów nie aprehendujące, Triumfatorskich głów i uczonych Ornament, dla tego dycata triumfis według Pliniusza: Tiberius Cesarz ile razy widział Niebo do grzmotu się zabierające, wieniec na głowę brał laurowy, jako pisze Faresbariensis
LESZCZYNA po Łacinie Corylus z tej racyj do Moich wchodzi Aten, iż Metalici albo Górnicy, koło Złota, Srebra, i innych minerałów chodzący, wierzą jakoby ż laskowej rózgi zrobione widełka, naturalną Sympatią tam się nachylają, gdzie takie kryją się Minerały, Kruszce i Skarby; ale
tegoż stroił, iak Damę iaką.
LAURUS Laurowe albo Bobkowe Drzewo zawsze zielone, iako o nim nápisał Propertius libr: 3. AEternum servans fronde virente Decus Zimy y piorunow nie apprehenduiące, Tryumfatorskich głow y uczonych Ornament, dla tego dicata triumphis według Pliniusza: Tiberius Cesarz ile razy widział Niebo do grzmotu się zábieraiące, wieniec na głowę brał laurowy, iako pisze Faresbariensis
LESZCZYNA po Łacinie Corylus z tey racyi do Moich wchodzi Aten, iż Metallici albo Gornicy, koło Złota, Srebra, y innych minerałow chodzący, wierzą iakoby ż laskowey rozgi zrobione widełka, naturalną Sympatyą tam się nachylaią, gdzie takie kryią się Minerały, Kruszce y Skarby; ale
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 641
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
głowa ludzka leży kopią przebita, albo też krokodyl leży przy nogach.
22 BRAZILIA, jak Matrona na Jeża poglądająca, depcząca po Zodiaku Brazylijskim; przy niej stoi Mężczyzna i Białogłowa w pióra strojni. O Emblematach i Symbolach
RZEK NiektórYCH WYOBRAZENIE EMBLEMATYCZNE
Rzeki wszystkie generalnie, wyrażają się pod postacią Starca brodatego, u którego z trzciny wieniec na głowie, i w ręku trzcina morska: znacząc, że Rzeki są starodawne, bo od początku świata. Przy Starcu, daje się potężny dzban wywrócony, z którego woda się leje, denotando originem Rzek, skąd wypadają. Czasem też Rzeki repraesentantur Starcem, który trzyma Cornucopiam,alias róg z obfitością; znacząc,
głowá ludzka leży kopią przebita, albo też krokodyl leży przy nogách.
22 BRAZILIA, iak Matrona ná Ieża poglądaiąca, depcząca po Zodyaku Brazyliyskim; przy niey stoi Męszczyzna y Białogłowa w piora stroyni. O Emblematach y Symbolach
RZEK NIEKTORYCH WYOBRAZENIE EMBLEMATYCZNE
Rzeki wszystkie generalnie, wyrażaią się pod postácią Stárca brodatego, u ktorego z trzciny wieniec ná głowie, y w ręku trzcina morska: znacząc, że Rzeki są starodawne, bo od początku świáta. Przy Starcu, daie się potężny dzbán wywrocony, z ktorego woda się leie, denotando originem Rzek, zkąd wypadaią. Czasem też Rzeki repraesentantur Starcem, ktory trzymá Cornucopiam,alias rog z obfitością; znacząc,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1164
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
.
64 Tarditas, albo Powolność, albo lenistwo, siedzi na żółwiu ocheł- O Emblematach i Symbolach
znanym, i żółwia zacina.
65 Tentatio, wyraża się przez osobę do kagańca tłustości przylewającą.
66 Veritas, wyraża się przez Panienkę ubraną w welum bardzo subtelne, ut Veritas appareat; z brzosk winowego drzewa, na głowie wieniec. Albo tez w bieli Panienka, Słoneczne rękami trzyma promienie, a na głowie jej siedzi gołębica; albo też przytula do piersi prawą ręką brz skwinowy frukt z listkiem, który serce i język wyraża ludzi; w lewej zaś ręce trzyma klepsydrę, albo piaseczny zegar, pokazując, że Veritas temporis Filia, bo czas prawdę
.
64 Tarditas, albo Powolność, albo lenistwo, siedzi na żołwiu ocheł- O Emblematach y Symbolach
znanym, y żołwia zaciná.
65 Tentatio, wyráża się przez osobę do kagáńcá tłustości przylewaiącą.
66 Veritas, wyraża się przez Panienkę ubraną w welum bardzo subtelne, ut Veritas appareat; z brzosk winowego drzewa, na głowie wieniec. Albo tez w bieli Panienka, Słoneczne rękámi trzyma promienie, a na głowie iey siedzi gołębicá; albo też przytula do piersi prawą ręką brz skwinowy frukt z listkiem, ktory serce y ięzyk wyraża ludzi; w lewey zaś ręce trzyma klepsydrę, álbo piáseczny zegar, pokazuiąc, że Veritas temporis Filia, bo czas prawdę
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1174
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
swemu z głowy pod nogi rzucił, z berłem, i mieczem, według Diena Autora. Te Diadema albo bindę, strój olim głowy Królewskiej wyraża wiersz ów:
Alba Caput veteres cingebat Fascia Reges.
Jeśli zaś korona była z kwiatów i ziela uwita, tedy się zowie Stemma od słówka Greckiego Stefin, to jest korona, wieniec. Polacy to słowo stemma, wykładają Herb, niby herba to jest ziele, iż zielem portrety zacznych osób u Rzymianów in signum ich szlachectwa, w bałwochwalnicach w pewne święta Pogańskie na koło wieńczono, mówi Pliniusz libr: 35. cap. 2. Dictionarium 11. Lingvarum.
Iberowie wybierając się na imprezę wojenną, w
swemu z głowy pod nogi rzucił, z berłem, y miecżem, według Diena Autora. Te Diadema albo bindę, stroy olim głowy Krolewskiey wyraża wiersz ow:
Alba Caput veteres cingebat Fascia Reges.
Ieśli zaś korona była z kwiatow y ziela uwita, tedy sie zowie Stemma od słowka Greckiego Stephin, to iest korona, wieniec. Polacy to słowo stemma, wykładaią Herb, niby herba to iest ziele, iż zielem portrety zacznych osob u Rzymianow in signum ich szlachectwa, w bałwochwalnicach w pewne swięta Pogańskie na koło wieńcżono, mowi Pliniusz libr: 35. cap. 2. Dictionarium 11. Lingvarum.
Iberowie wybieraiąc sie na imprezę woienną, w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 75
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
: 12. Kapłani też Bogów słuzbie poswięceni coraz inne na głowach mieli korony, pro diversitate Bogów, i ofiar. W Rzymie osła solennie uweńczono koroną z ziół, czystość znaczących; iż zaryczał w ten punkt czasu, gdy Weste czystą Priapus nieczysty chciał wianka pozbawić. Lactantius libr: 1. cap. 21. Fiałkowy wieniec, albo korona znaczy panieństwo, słodką wymowę i wiosnę, iż fiałki najpierwsze kwitną. Zroży korony formowane wyrażają potencję, i Państwo; gdyż roża Królowa kwiatów: taż jest rozkoszy i piękności symbolum, Wenerze poswięcona. Gratias albo Charises trzy Boginie, to jest: Aglaję, Talię Eufrozine, i Muzy, niemi
: 12. Kapłani też Bogow słuzbie poswięceni coraz inne na głowach mieli korony, pro diversitate Bogow, y ofiar. W Rzymie osła solennie uweńcżono koroną z zioł, cżystość znacżących; iż zarycżał w ten punkt cżasu, gdy Weste cżystą Priapus niecżysty chciał wianka pozbawić. Lactantius libr: 1. cap. 21. Fiałkowy wieniec, albo korona znacży panieństwo, słodką wymowę y wiosne, iż fiałki naypierwsze kwitną. Zròży korony formowane wyrażaią potencyę, y Państwo; gdyż ròża Krolowa kwiatow: taż iest roskoszy y piękności symbolum, Wenerze poswięcona. Gratias albo Charises trzy Boginie, to iest: Aglaię, Thalię Euphrozine, y Muzy, niemi
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 79
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jakiej rekompensy i końców prywatnych A dla nizszych i chleba żałować i wody, Nie jest to ludzkość grzeczna, lecz chciwość nadgrody. Na Tramie Inskrypcja.
Sicut Obededomo, ita DEUS benedic huic domo.
Na Drzwiach jednych Emblema alias ręka podająca Koronę z obłoków cum Lemmate: Bene currentibus; to jest
Kto tu dobrym życiem bieży Wieniec Chwały mu należy, Niebo płaci tak fatygi, Jako pewnych sum Obligi.
Nadrugich drzwiach Emblema było; to jest trupia Głowa z napisem Optima bonis; to jest:
Nie żyje, przecież gada; Zły koniec, złych powiada. Więc dobrego życia trzeba. Będzieć wodzem śmierć do Nieba. Inskrypcje Firlejowskie
Na ścianie
iakiey rekompensy y końcow prywatnych A dlá nizszych y chleba żałować y wody, Nie iest to ludzkość grzeczna, lecz chciwość nádgrody. Na Trámie Inskrypcyia.
Sicut Obededomo, ita DEUS benedic huic domo.
Na Drzwiach iednych Emblema alias ręká podaiąca Korònę z obłokow cum Lemmate: Bene currentibus; to iest
Kto tu dobrym życiem bieży Wieniec Chwały mu należy, Niebo płaci tak fatygi, Iako pewnych sum Obligi.
Nadrugich drzwiach Emblema było; to iest trupia Głowa z napisem Optima bonis; to iest:
Nie żyie, przeciesz gada; Zły koniec, złych powiada. Więc dobrego życia trzeba. Będzieć wodzem śmierć do Nieba. Inskrypcye Firleiowskie
Na ścianie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 528
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754