/ i jemu służąc potym zbawion był. 4. Z tych słów (ba raczej zrzeczy samej) to idzie Naprzód że wszytek byt nasz i cała istota nasza/ nie jest zgoła znas samych/ lecz całe złaski samego jedynego Boga; który tak wiele/ którzyby nie równie lepszymi/ pobożniejszymi/ Bogu wierniejszymi grzechami/ jako my nie obrazili/ opuściwszy/ z niszczego nas stworzył. A to nie dla żadnej zasługi naszej/ (bo jej jako i nas samych jeszcze nie było) ale z szczególnej dobroci i miłości swojej/ dla której nie patrząc na przyszłe zbrodnie i grzechy nasze/ dość wyraźnie jako na dłoni od niego przejrzane
/ y iemu służąc potym zbawion był. 4. Z tych słow (ba ráczey zrzeczy samey) to idźie Naprzod że wszytek byt nasz y cała istota nasza/ nie iest zgoła znas samych/ lecz całe złaski samego iedynego Boga; ktory ták wiele/ ktorzyby nie rownie lepszymi/ pobożnieyszymi/ Bogu wiernieyszymi grzechami/ iako my nie obraźili/ opuśćiwszy/ z niszczego nas stworzył. A to nie dla żadney zasługi naszey/ (bo iey iako y nas samych ieszcze nie było) ale z szczegulney dobroći y miłośći swojey/ dla ktorey nie patrząc na przyszłe zbrodnie y grzechy násze/ dość wyraźnie iako ná dłoni od niego przeyrzane
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 6
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688