zamku rezydujący z komisu Hermistrza, Arcy-Biskupa schwycili, i oczy mu związawszy, tyłem go na klaczę wsadzili, a ogon klaczy w rękę mu podawszy, w tak sromotnej figurze z miasta wyprowadzili. Zajechali w raz potym wszystkie dobra do Archi- diecezyj należące, i one wniwecz spustoszyli. Arcy-Biskup uprzejmie przerażony taką konfuzją, przy wierutnej mizeryj, i niedostatku z gryzoty umarł. Napis jego: Immersit Stephanum casu fortuna lugubri, Velatis oculis, et spinae impostus equinae, Atque manu caudam prendens extruditur Urbe; Concidit indulgens lacrymis fractusque dolore. 1480. XV. Arcyb:Stefan de Gruben.
Sarknęli wszyscy na tak niezwyczajne bez przykładu Hermistrza zuchwalstwo, a mianowicie
zamku rezydujący z komissu Hermistrza, Arcy-Biskupa zchwyćili, y oczy mu związawszy, tyłem go na klaczę wsadźili, á ogon klaczy w rękę mu podawszy, w tak sromotney figurze z miasta wyprowadźili. Zajechali w raz potym wszystkie dobra do Archi- dyecezyi należące, y one wniwecz spustoszyli. Arcy-Biskup uprzeymie przerażony taką konfuzyą, przy wierutney mizeryi, y niedostatku z gryzoty umarł. Napis jego: Immersit Stephanum casu fortuna lugubri, Velatis oculis, et spinae impostus equinae, Atque manu caudam prendens extruditur Urbe; Concidit indulgens lacrymis fractusque dolore. 1480. XV. Arcyb:Stefan de Gruben.
Sarknęli wszyscy na tak niezwyczayne bez przykładu Hermistrza zuchwalstwo, á mianowićie
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 69
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750
głowę nazad się cofnęła.
Hermistrz zwołał do Rygi stany Inflanckie, a naradzając się z niemi jak się ratować? rzekł żałośnie: Przyszliśmy bracia do zgonu rzeczy naszych; nad przepaścią stojemy, w którą nas grzechy nasze pędzą. Odpadliśmy razem od wszystkich, co życie miłym czynić może, powabów! kraje nasze w wierutnej ruinie zagrzebione w dzikie zarastają głogi. Bracia nasi albo pobici, albo w cięższej nad śmierć jęczą niewoi; na nas samych północy tyran ognie i żelaza gotuje, nie żeby nas prędko pozabijał, ale żeby dowcipnym okrucieństwem długo umierać nas przymuszał. Cóż nam pozostaje? tylko ostatnie siły nasze wystawić na szaniec, rzucić się desperacko
głowę nazad śię cofnęła.
Hermistrz zwołał do Rygi stany Inflantskie, á naradzając śię z niemi jak śię ratowac? rzekł żałośnie: Przyszliśmy braćia do zgonu rzeczy naszych; nad przepaśćią stojemy, w ktorą nas grzechy nasze pędzą. Odpadliśmy razem od wszystkich, co żyćie miłym czynić może, powabow! kraje nasze w wierutney ruinie zágrzebione w dźikie zarastają głogi. Braćia naśi albo pobići, albo w ćięższey nad śmierć jęczą niewoi; na nas samych pułnocny tyran ognie y żelaza gotuje, nie żeby nas prętko pozabijał, ale żeby dowćipnym okrućieństwem długo umierać nas przymuszał. Coż nam pozostaje? tylko ostatnie śiły nasze wystawić ná szaniec, rzućić śię desperacko
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 98
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750