demumi na koniec z poddanką swoją ożenił, którego ta białogłowa w Krynkach teraz będąca jest córką, i jakoby tenże Andrzej Matuszewic bywał incognito u w Bogu zeszłego urodzonego Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca żałujących delatorów, i od niego, jako od swego bliskiego krewnego, pieniężny bierał suplement.
Co jako jest wierutnym fałszem, sama kłamliwa bez żadnej konsekwencji i podobieństwa, nigdy dotychczas niesłyszana edocetpokazuje narracja. Oprócz tego albowiem niepodobieństwa, urodzony Andrzej Matuszewic, skarbnik powiatu orszańskiego, z urodzonego Jana Matuszewica, cześnika mińskiego, i z urodzonej Anny Chojeckiej, chorążanki województwa wileńskiego, małżonków procreatuszostał spłodzony. Stryj rodzony żałujących delatorów, mając in
demumi na koniec z poddanką swoją ożenił, którego ta białogłowa w Krynkach teraz będąca jest córką, i jakoby tenże Andrzej Matuszewic bywał incognito u w Bogu zeszłego urodzonego Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca żałujących delatorów, i od niego, jako od swego bliskiego krewnego, pieniężny bierał suplement.
Co jako jest wierutnym fałszem, sama kłamliwa bez żadnej konsekwencji i podobieństwa, nigdy dotychczas niesłyszana edocetpokazuje narracja. Oprócz tego albowiem niepodobieństwa, urodzony Andrzej Matuszewic, skarbnik powiatu orszańskiego, z urodzonego Jana Matuszewica, cześnika mińskiego, i z urodzonej Anny Chojeckiej, chorążanki województwa wileńskiego, małżonków procreatuszostał spłodzony. Stryj rodzony żałujących delatorów, mając in
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 523
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
cudzy dom zasiewek pożął/ cudzy dom naszedł/ jako złodziej i najezdnik karany być ma: tak każdy człowiek który siebie samego/ to jest albo dusze/ albo ciało/ albo jakieżkolwiek dzieło swoje odwróciwszy od Boga przeciw wolej jego i upodobaniu/ na swą zakazaną lubieżność/ albo na inny zdróżny zamysł śmie obracać/ istotnym/ wierutnym łotrem/ złodziejem/ i rozbójcą jest. Prawda że Bóg dał człowiekowi obojętną wolą/ i podług swej myśli/ tak siebie jako swoich spraw władzą: wszakże to sobie i pod swym Boskim zatrzymał prawem/ że lubo możesz co chcesz i coć się podoba czynić/ jednakże nie możesz źle przeciw wolej Bożej/ bez
cudzy dom zaśiewek pożął/ cudzy dom nászedł/ iáko złodźiey y náiezdnik karany być ma: ták każdy człowiek ktory śiebie sámego/ to iest albo dusze/ albo ćiało/ albo iákieżkolwiek dźieło swoie odwroćiwszy od Bogá przećiw woley iego y upodobániu/ ná swą zakazaną lubieżność/ albo ná inny zdrożny zamysł śmie obracać/ istotnym/ wierutnym łotrem/ złodźieiem/ y rozboycą iest. Prawda że Bog dał człowiekowi oboiętną wolą/ y podług swey myśli/ ták śiebie iako swoich spraw władzą: wszakże to sobie y pod swym Boskim zatrzymał prawem/ że lubo możesz co chcesz y coć się podobá czynić/ iednakże nie możesz źle przećiw woley Bożey/ bez
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 10
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
którą z założnic królewskich odnosili, a zwłaszcza Kościelecki, z którym w radzie brat jego siedzieć nie chciał, że nie byli z niemi tak w życiu szczęśliwymi, jako teraz senat z kuchcikowskiemi. Awo zgoła tak mów: Gdzieby nie kurwa żona, a nie z opatrzenia książąt Ostrowskich łaski, byłby po staremu wierutnym kpem i kaleką wojewoda podlaski. O wojewodzie bracławskim trzymaj się starej jego przypowieści, która jego ta jest: Horyłku pij, bałamutnią żyj, prawdu nie każy! A nuż wojewoda sieradzki! Co za roztropność, co za męstwo w onej wielkiej fasie, co za stateczność, co za dotrzymanie słowa szlacheckiego z pod Stężyce,
którą z założnic królewskich odnosili, a zwłaszcza Kościelecki, z którym w radzie brat jego siedzieć nie chciał, że nie byli z niemi tak w życiu szczęśliwymi, jako teraz senat z kuchcikowskiemi. Awo zgoła tak mów: Gdzieby nie kurwa żona, a nie z opatrzenia książąt Ostrowskich łaski, byłby po staremu wierutnym kpem i kaleką wojewoda podlaski. O wojewodzie bracławskim trzymaj się starej jego przypowieści, która jego ta jest: Horyłku pij, bałamutnią żyj, prawdu nie każy! A nuż wojewoda sieradzki! Co za roztropność, co za męstwo w onej wielkiej fasie, co za stateczność, co za dotrzymanie słowa szlacheckiego z pod Stężyce,
Skrót tekstu: ReskryptSzlachCz_II
Strona: 72
Tytuł:
Reskrypt ślachcica jednego na ów skrypt, który przeciwko Zebrzydowskiemu, wojewodzie krakowskiemu, jakiś gregoryanek wydał: »Otóż tobie rokosz«.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918