jako Jawor wyniosły/ Już gęstym liściem porosły. Kochaneczek Wawrzyn Faeba/ Ma odzieży/ co potrzeba.
Jabłoń w porosłe gałęzi Sama siebie kryjąc więzi/ Na Cytryny/ gruszki/ wiśnie/ Gęsty przez gwałt list się ciśnie.
I wszytek rodzaj skołoźrzy/ Wierzchołka z pniaku niedojrzy: Wraz wzgardzone swym niepłodem/ Zielenią się wierzby przodem.
Więc znich zrywąm latoroślę Te MARYNIE pieknej poślę. ZIELONYM się niech zabawi/ A niech słuszny zakład stawi.
Ta gra tym się prawem chlubi Komu zwiędnie/ kto je zgubi/ Lub go zbędzie inszym kształtem/ Opłaca zakład Ryczałtem/ Więc ja stawiąm łańcuch złoty/ W grochowe ziarka roboty/ Choć nie Kańak
iáko Iáwor wyniosły/ Iuż gęstym liśćiem porosły. Kocháneczek Wáwrzyn Phaebá/ Ma odźieży/ co potrzebá.
Iábłoń w porosłe gáłęźi Sámá śiebie kryiąc więźi/ Ná Cytryny/ gruszki/ wiśnie/ Gęsty przez gwałt list się ćiśnie.
Y wszytek rodzay skołoźrzy/ Wierzchołká z pniaku niedoyrzy: Wraz wzgárdzone swym niepłodem/ Zielęnią się wierzby przodem.
Więc znich zrywąm látoroślę Te MARYNIE piekney poslę. ZIELONYM się niech zábáwi/ A niech słuszny zakład stáwi.
Tá grá tym się práwem chlubi Komu zwiędnie/ kto ie zgubi/ Lub go zbędźie inszym kształtem/ Opłaca zákład Ryczałtem/ Więc ia stawiąm łáńcuch złoty/ W grochowe źiarká roboty/ Choć nie Káńak
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 166
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Gdyć włosy opadaja pomni zażyć juchy/ I soku nim smarując goliznę z Rzeżuchy. Tąż i zębów uśmierzysz niezmierne bolenie; Sok z miodem tępi liszaj i plam rozkrzewienie.
O Jaskółczym zielu Tym matki Jaskółczętom oczy przywracają/ Jako Pliujus świadczy chociaż ich nie mają.
O Wierzbie. Gasi w uszach boleści/ sok z wierzby wpuszczónej/ skorka jej zaś brodawki/ w occie uwarzonej. Kwiat zapały wszeteczne/ uwarzony w wodzie/ Nie po tobie gdy skusisz/ kto myśli opłodzie.
O Szafranie. Szafran serce weseli/ i władzy dodaje/ Przezeń mdły człowiek znowu do swych sił powstaje. Wątrobę naprawuje/ zgołv wielkiej cnoty/ A nade
Gdyć włosy opadáia pomni záżyć iuchy/ Y soku nim smáruiąc goliznę z Rzeżuchy. Tąż y zębow vsmierzysz niezmierne bolenie; Sok z miodem tępi liszay y plam roskrzewienie.
O Iáskołczym źielu Tym mátki Iáskołczętom oczy przywracáią/ Iáko Pliuius świádczy choćiasz ich nie máią.
O Wierzbie. Gáśi w vszách boleśći/ sok z wierzby wpusczóney/ skorká iey záś brodawki/ w ocćie vwárzoney. Kwiát zápały wszeteczne/ vwárzony w wodźie/ Nie po tobie gdy skuśisz/ kto myśli opłodźie.
O Száfránie. Száfran serce weseli/ y władzy dodáie/ Przezeń mdły człowiek znowu do swych śił powstáie. Wątrobę nápráwuie/ zgołv wielkiey cnoty/ A náde
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: D2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Ekonomicznej? Weterana, praktyka, wielkiego gospodarza na Komisarstwo Wysadzić potrzeba: który by nie z Haura dopiero uczył się gospodarować: w którym Autorze sunt bona mixta malis: wiele nie sprawiedliwych rzeczy wyciąga po Administratorach, i je w ciężkie w prowadza rachunki. Na bydła chorobę radzi Szentywani Autor Wziąć hubkę z lipy, lub z wierzby, moczyć w tym, co bydłu dasz pić: jeśli górę bierze zaraza, pół hubki te, z wodą bydłu dawaj pić choremu. Są jeszcze inne lekarstwa dla bydła chorego, i tu się dają. Gdy się z dyma bydle, naskrobać mydła, czosnku nakrajać, zmięszać, wlać bydlęciu w gardło, gonić aż
Ekonomiczney? Weteraná, praktyka, wielkiego gospodarza na Kommissarstwo Wysadzić potrzeba: ktory by nie z Haura dopiero uczył się gospodarować: w ktorym Autorze sunt bona mixta malis: wiele nie sprawiedliwych rzeczy wyciąga po Administratorach, y ie w cięsżkie w prowadza rachunki. Na bydła chorobę radzi Szentywani Autor Wziąć hubkę z lipy, lub z wierzby, moczyć w tym, co bydłu dasz pić: iezli gorę bierze zaraza, puł hubki te, z wodą bydłu daway pić choremu. Są ieszcze inne lekarstwa dla bydła chorego, y tu się daią. Gdy się z dyma bydle, naskrobać mydła, czosnku nakraiać, zmięszać, wlać bydlęciu w gardło, gonić aż
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 367
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ostatków korzenia w ziemi. Chwast wygubisz kosząc go w Czerwcu, lub w Lipcu; gdy słońce w raku, a miesiąc w koziorozcu. Drzew grubych konarzystych koło środka i kwater ogrodowych blisko nie sadzić; bo ziołom od nich umbra zaszkodzi, i ludziom zabroni wentylacyj. Nie sadź drzew blisko jadowitych, naprzykład cisu, wierzby, bzu prostego; bo stąd gorzkość w owocach, zracyj korzenia mieszającego się po pod ziemię. Ale rozmierzywszy według potrzeby i miejsca sposobności kwatery, sadź rzadko bobki, cytry, jałowiec, cyprys jabłonie, gruszki, śliwy osobliwe, mianowicie pumilas arbores, alias karłowate małe, nie wysoko rosnące, a fruktyfikujące. Ruty
ostatkow korzenia w ziemi. Chwast wygubisz kosząc go w Czerwcu, lub w Lipcu; gdy słońce w raku, á miesiąc w koziorozcu. Drzew grubych konarzystych koło srodka y kwater ogrodowych blisko nie sadzić; bo ziołom od nich umbra zaszkodzi, y ludziom zabroni wentylacyi. Nie sadź drzew blisko iadowitych, naprzykład cisu, wierzby, bzu prostego; bo ztąd gorzkość w owocach, zracyi korzenia mieszaiącego się po pod ziemię. Ale rozmierzywszy według potrzeby y mieysca sposobności kwatery, sadź rzádko bobki, cytry, iałowiec, cyprys iabłonie, gruszki, sliwy osobliwe, mianowicie pumilas arbores, alias karłowate małe, nie wysoko rosnące, á fruktyfikuiące. Ruty
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 429
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
żeście w muzyce były nauczone, Niechaj w was moje dary nie giną do szczęta, Niechaj z was sobie kręcą piszczałki chłopięta I pierwsze na nich biorą do piosnek ćwiczenie, A moje wspominają od was obelżenie”. To rzekszy, na swe panny poglądała srogo, Ukazując, jako się zła rzecz płaci drogo. O wierzby! Nie mówię to do was z urągania - Kto się urąga, żaden nie ujdzie karania - Ale żem z was początki niegdy brała małe, Jeśli będą na świecie prace moje trwałe, Niechaj trwają w pamięci i wasze przygody. Może być, że kto korzyść weźmie z waszej szkody, Jako ja teraz biorę i
żeście w muzyce były nauczone, Niechaj w was moje dary nie giną do szczęta, Niechaj z was sobie kręcą piszczałki chłopięta I pierwsze na nich biorą do piosnek ćwiczenie, A moje wspominają od was obelżenie”. To rzekszy, na swe panny poglądała srogo, Ukazując, jako się zła rzecz płaci drogo. O wierzby! Nie mówię to do was z urągania - Kto się urąga, żaden nie ujdzie karania - Ale żem z was początki niegdy brała małe, Jeśli będą na świecie prace moje trwałe, Niechaj trwają w pamięci i wasze przygody. Może być, że kto korzyść weźmie z waszej szkody, Jako ja teraz biorę i
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 85
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
, byleby te dziury nie zbyt daleko były od pawimentu. Domowa Architektura ROZDZIAŁ XIV. O Studniach.
PROBLEMA. Rezol: Na kilka łokci kopią dół: w którym przewracają do góry garnek wełny pełny: dół nakrywają: jeśli wełna z rosi się znak wody podziemnej. w dół i przykryć; jeśli przeważy część z wierzby lub olchy, znak wody podziemnej. W lasach dymy mlistę które powstają, idą z pniów przegniłych; przez których korzenie zbutwiałe, jako przez rury, ekshalacje wód podziemnych sączą się: gdzie by tedy takie dymy mgliste powstały, tam się zrzodła można spodziewać. PROBLEMA. Rezol: Pierwszy sposób jest, wykopią dół tak głemboki
, byleby te dziury nie zbyt daleko były od pawimentu. Domowa Architektura ROZDZIAŁ XIV. O Studniach.
PROBLEMA. Rezol: Na kilka łokci kopią doł: w którym przewracáią do gory gárnek wełny pełny: doł nakrywáią: iesli wełna z rosi się znák wody podziemney. w doł y przykryć; iesli przewáży część z wierzby lub olchy, znák wody podziemney. W lásach dymy mlistę które powstáią, idą z pniow przegniłych; przez ktorych korzenie zbutwiałe, iáko przez rury, exhalácye wod podziemnych sączą się: gdzie by tedy tákie dymy mgliste powstáły, tam się zrzodła można spodziewać. PROBLEMA. Rezol: Pierwszy sposób iest, wykopią doł ták głęmboki
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 55
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
oliwy kwart trzydzieści/ wody piętnaście. Przydają drudzy kwiatu wonnego Situ łotów dwanaście/ Szpiki Celtyckiej/ albo Francuskiej tak wiele. To wszystko przetłukszy/ cały dzień moczyć w wodzie/ potym przez pięć dni w oliwie. Nakoniec przez godzin sześć warzyć/ aż się wszystka wilgotność wodnista strawi.
Auctaurius do tego przydaje nasienia Włoskiej wierzby/ pieprzu/ Omanu/ różnej wagi/ a w samej oliwie każe to moczyć.
Nicolaus Alexandrinus, połowicę tylko tych rzeczy od Eginety opisanych bierze/ przydając Omanu pierwej w wodzie namoczonego/ i nieco w mocy swej zemdlonego. A Opoponak każe moczyć w winie i rozpuścić. Ale w tekście Łacińskim inny sposób pokazuje się czynienia
oliwy kwart trzydźieśći/ wody piętnáśćie. Przydáią drudzy kwiátu wonnego Situ łotów dwánaśćie/ Szpiki Celtyckiey/ álbo Fráncuskiey ták wiele. To wszystko przetłukszy/ cáły dźień moczyć w wodźie/ potym przez pięć dni w oliwie. Nákoniec przez godźin sześć wárzyć/ áż śie wszystká wilgotność wodnista strawi.
Auctaurius do tego przydáie naśienia Włoskiey wierzby/ pieprzu/ Omanu/ rózney wagi/ á w sámey oliwie każe to moczyć.
Nicolaus Alexandrinus, połowicę tylko tych rzeczy od AEginety opisánych bierze/ przydáiąc Omanu pierwey w wodźie námoczonego/ y nieco w mocy swey zemdlonego. A Opoponak każe moczyć w winie y rospuśćić. Ale w texćie Láćinskim iny sposob pokázuie śie czynienia
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 12
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
ostrzy.
Nasienie z winem pijąc/ wzrok ostrzy. Sześćniedziałkom.
Położnicom ciężkie boleści po porodzeniu przypadającym w żywocie/ Nasienie dobrze z winem pić. Nasieniu przyrody płynieniu
Mężczyńskiej płci przeciwko płynieniu przypadającym w żywocie/ Nasienie dobrze z winem pić. Niepłód: Paniam.
Mężczyńskiej płci przeciwko płynieniu przyrodzonego nasienia z Stonogowcem a z nasieniem Włoskiej wierzby dawać pić
Niepłodne Paniem czyni płodnymi/ Toż nasienie jego długo w winie mokłe ustawicznie pijąc. Od morskich bezt ukąszonem.
Od Skorpenny/ i od Smoka morskiego/ także od innych bestii jadowitych obrażonym/ tegoż nasienia trunkiem dając/ i na rany go przykładając. Bolączkom
Bolączki i Wrzody/ kwiat otwiera/ kwiecie wiercąc i
ostrzy.
Naśienie z winem piiąc/ wzrok ostrzy. Sześćniedźiałkom.
Położnicom ćiężkie boleśći po porodzeniu przypadáiącym w żywoćie/ Naśienie dobrze z winem pić. Naśieniu przyrody płynieniu
Męsczyńskiey płći przećiwko płynieniu przypadáiącym w żywoćie/ Naśienie dobrze z winem pić. Niepłod: Pániam.
Męsczyńskiey płći przećiwko płynieniu przyrodzoneg^o^ naśienia z Stonogowcem á z naśieniem Włoskiey wierzby dawáć pić
Niepłodne Pániem czyni płodnymi/ Toż naśienie iego długo w winie mokłe vstáwicznie piiąc. Od morskich best vkąszonem.
Od Skorpenny/ y od Smoká morskiego/ tákże od inych bestiy iádowitych obráżonym/ tegoż naśienia trunkiem dáiąc/ y ná rány go przykładáiąc. Bolączkom
Bolączki y Wrzody/ kwiát otwiera/ kwiećie wiercąc y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 155
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
uczynić z tego trzy Piguły/ które na czczo każdy dzień brać/ aż zmięknieje/ albo się rozjidą te twardości/ które drudzy Krami zowią. Także Kry w prawym i w lewym boku. Ślezionie bolesnej z zatkania.
Śleziony boleści/ z zamulenia i zatkania zbytniego uśmierza: wziąwszy co nachędoższego Armoniaku pół łota/ nasienia włoskiej Wierzby/ Tamaryszki albo Wrześnie/ Jeleniego języka/ po trzeciej części kwinty: A miałko utłukszy/ z Syropem kwaśnym/ który Syrupum acetosum de radicibus, zowią/ z ośmnaście Piguł uczynić/ i z tych każdego dnia po dwie brać/ dwa kroć przez dzień/ dwie godzinie przed obiadem/ także przed wieczerzą. To przez cały
vczynić z teg^o^ trzy Piguły/ ktore ná czczo káżdy dźień brać/ áż zmięknieie/ álbo sie rozyidą te twárdośći/ ktore drudzy Krami zowią. Tákże Kry w práwym y w lewym boku. Sleźionie bolesney z zátkánia.
Sleźiony boleśći/ z zámulenia y zátkánia zbytniego vśmierza: wźiąwszy co nachędoższego Armoniaku poł łotá/ naśienia włoskiey Wierzby/ Támáryszki álbo Wrześnie/ Ieleniego ięzyká/ po trzećiey częśći kwinty: A miáłko vtłukszy/ z Syropem kwáśnym/ ktory Syrupum acetosum de radicibus, zowią/ z ośmnaśćie Piguł vczynić/ y z tych káżdego dnia po dwie bráć/ dwá kroć przez dźień/ dwie godźinie przed obiadem/ tákże przed wieczerzą. To przez cáły
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 217
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
godzin cztery/ a tego trunkiem używać. Ranom. Przepukłym. Item.
Item, weźmi wtórego Sadcu dwie garści/ Wężowego mordu/ abo Kurzejnyry z liściem i z korzeniem/ Zanklu po pułtory garści. Głowienek/ Rzepiku/ Gawędy modrego kwiatu/ Pięćperstu małego/ Benedyktu/ po garści. Naparstnice błękitnokwitnącej/ Wężowych języczków/ Wierzby czerwonej liścia młodego po pół garści. Jałowcowych jagód cztery łoty co naświeżych/ z gruba przetłuczonych. To wszystko wespół pomieszać/ zioła posiekać drobno/ i na dwoję rozdzielić. Jednę cześć w konwi abo flaszy cynowej/ wina białego pułgarnca/ abo piwa na to nalawszy zaszpuntować/ a przez godzin cztery w kotle wrzącego ukropu warzyć
godźin cztery/ á tego trunkiem vżywáć. Ránom. Przepukłym. Item.
Item, weźmi wtorego Sadcu dwie gárśći/ Wężowego mordu/ ábo Kurzeynyry z liśćiem y z korzeniem/ Zánklu po pułtory gársći. Głowienek/ Rzepiku/ Gáwędy modrego kwiátu/ Pięćperstu máłego/ Benediktu/ po gársći. Napárstnice błękitnokwitnącey/ Wężowych ięzyczkow/ Wierzby czerwoney liśćia młodego po puł gárśći. Iáłowcowych iágod cztery łoty co naświeżych/ z hrubá przetłuczonych. To wszystko wespoł pomieszáć/ źiołá pośiekáć drobno/ y ná dwoię rozdźielić. Iednę cześć w konwi ábo flászy cynowey/ winá białego pułgárncá/ ábo piwá ná to nálawszy zászpuntowáć/ á przez godźin cztery w kotle wrzącego vkropu wárzyć
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 283
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613