umiejętności Arytmetyki na wyrachowanie czwartej liczby niewiadomej, ze trzech wiadomych. §. I. Wygotowanie Tablice Mierniczej. TAblica Miernicza prosta FGHL, niech ma naprzód: Igiełkę M, wysoką na miąszość palca wtórego, wbitą we srzodku nad rękojeścią spodnią która rękojeść nakształt wałeczka otoczona, na długość palca wtórego, powinna wchodzić w dziurę wierzchnią Pachołka WZ, przy mierzaniu Odległości; a w poboczną W, przy wymierzaniu Wysokości i Głębokości.) (2. Dwie linie krzyżowe BD, KN, przecinające się na Igiełce M. jako w figurze widzisz.) (3. Nie daleko Igiełki M, rękojeść wierzchnią E, szeroką na dwa palca, cienką,
vmieiętnosći Arythmetyki ná wyráchowánie czwartey liczby niewiádomey, ze trzech wiádomych. §. I. Wygotowánie Tablicé Mierniczey. TAblicá Miernicza prosta FGHL, niech ma naprzod: Igiełkę M, wysoką ná miąszość pálcá wtorego, wbitą we srzodku nád rękoieśćią spodnią ktora rękoieść nákształt wałeczká otoczona, ná długość pálcá wtorego, powinná wchodźić w dźiurę wierzchnią Páchołká WZ, przy mierzániu Odległośći; á w poboczną W, przy wymierzániu Wysokośći y Głębokośći.) (2. Dwie liniie krzyżowe BD, KN, przećináiące się ná Igiełce M. iáko w figurze widźisz.) (3. Nie dáleko Igiełki M, rękoieść wierzchnią E, szeroką ná dwá pálcá, ćienką,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 52
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
stanie, ten pokaże liczbę łokci Odległości MN bez inszego rachunku i prace. Demonstracją czytaj w Nauce 29. tej Zabawy 7. PRZESTROGA. I. JEżeliby przyszło ustąpić od M do B, nie wprawo, ale wlewo: wywrócisz Węgielnicę nmc, aby spód był wierzchni, i zatkniesz ją na E, rękojeść wierzchnią Tablicę. A gdy zachowasz naukę § tego, wynajdziesz Odległość MN, z ustępu w lewo. Jeżęliby zaś Węgielnica, nie miała od spodu podziałów, tylko na wierzchu. Tedy na pierwszej stacyj M, Tablicę tak ustawisz, aby raję mc, Węgielnice nmc, było równoodległe Odległości MN. A na wtórej stacyj ustawiwszy Tablicę
stánie, ten pokaże liczbę łokći Odległośći MN bez inszego ráchunku y prace. Demonstrácyą czytay w Náuce 29. tey Zábáwy 7. PRZESTROGA. I. IEżeliby przyszło vstąpić od M do B, nie wpráẃo, ále wlewo: wywroćisz Węgielnicę nmc, áby spod był wierzchni, y zátkniesz ią ná E, rękoieść wierzchnią Tablicę. A gdy záchowasz naukę § tego, wynaydźiesz Odległość MN, z vstępu w lewo. Ieżęliby záś Węgielnicá, nie miáłá od spodu podźiałow, tylko ná wierzchu. Tedy ná pierwszey stácyi M, Tablicę tak vstáwisz, aby ráię mc, Węgielnice nmc, było rownoodległe Odległośći MN. A ná wtorey stacyi vstawiwszy Tablicę
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 54
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
książę IM dał łańcuch złoty od pięciudziesiąt czerwonych złotych ważący.
Wszyska szlachta uno habitu incedunt, jeno się po trzykroć na rok odmieniają: w lecie noszą togi długie kanawacowe czerwone, kitajką podszyte; w jesieni
do pół zimy togi 25 z czarnego sukna, szerokie i długie, aż się po ziemi włóczą, a białkami jednę wierzchnią połę obłożywszy z wierzchy, a pasami czarnemi z cefami srebrnemi, gęsto nasadzanemi, opasani; od pół zimy zaś i przez wiosnę karmazynowe, atłasowe, popielicami także połę z wierzchu obłożoną. W zimie na kształt worków sukiennych na lewych ramionach noszą, w lecie zaś już tego nie zażywają.
By najbogatszy był szlachcic, choćby
książę JM dał łańcuch złoty od pięciudziesiąt czerwonych złotych ważący.
Wszyska szlachta uno habitu incedunt, jeno się po trzykroć na rok odmieniają: w lecie noszą togi długie kanawacowe czerwone, kitajką podszyte; w jesieni
do pół zimy togi 25 z czarnego sukna, szerokie i długie, aż się po ziemi włóczą, a białkami jednę wierzchnią połę obłożywszy z wierzchy, a pasami czarnemi z cefami srebrnemi, gęsto nasadzanemi, opasani; od pół zimy zaś i przez wiosnę karmazynowe, atłasowe, popielicami także połę z wierzchu obłożoną. W zimie na kształt worków sukiennych na lewych ramionach noszą, w lecie zaś już tego nie zażywają.
By najbogatszy był szlachcic, choćby
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 153
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
uderzeniem zabijają. Taksa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Człeka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rozpadnionej mózgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. I to w nim osobliwa rzecz, że szczękę wierzchnią jak Kaczka, nie spodnią, podnosi. Ma wielką sympatią z Ptakiem Królikiem, po łacinie Trochylus nazwanym, bo mu w pysk otwarty w latuje, żeby zmięsiwa chędoży; którego łechceniem zasypia Krokodyl, a Ichneamon (Wydra Egipska) jak otwartą bramą paszczą, wewnątrz w niego wpada, wnętrzności kaleczy, i tak wielką
uderzeniem zábiiaią. Taxa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Czleka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rospadnioney mozgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. Y to w nim osobliwa rzecz, że szczękę wierzchnią iak Kaczka, nie spodnią, podnosi. Ma wielką sympatyą z Ptakiem Krolikiem, po łácinie Trochylus nazwanym, bo mu w pysk otwarty w latuie, zeby zmięsiwa chędoży; ktorego łechceniem zasypia Krokodyl, á Ichneamon (Wydra Egypska) iak otwartą bramą paszczą, wewnątrz w niego wpáda, wnętrzności kaleczy, y tak wielką
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 577
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wywodzi na skałach. Z jaja kluje się i wychodzi ogonem nie głową, według Pliniusza. Jest Ptak niby zle ominujący i feralny, jeszcze z tradycyj Starożytnych wieków, co u Katolików pachnie superstycją.
PAPUGA z Indyj do Europy wyniesiona, piórami przijemnego koloru, pojętnością, sztuk różnych reprezentacją, innemu ptactwu palmam praeripiens. Szczękę wierzchnią nie spodnią otwiera. Pokarm nożką jak ręką do pyska przynosi. Prędko głos ludzki pojmująca, której Symbołista dał napis: Homo voce, et pectore biutum. Kardynał Ascanius miał jednę, która nauczona po Łacinie caly skład Apostołski, tojest Credo mówiła bez erroru, jako Caelius Rhodig nus świadczy. Henryka VIII Króla Angielskiego Papuga wpadłszy
wywodzi na skałach. Z iaia kluie się y wychodzi ogonem nie głową, według Pliniusza. Iest Ptak niby zle ominuiący y feralny, ieszcze z tradycyi Starożytnych wiekow, co u Kátolikow pachnie superstycyą.
PAPUGA z Indyi do Europy wyniesiona, piorami prźyiemnego koloru, poiętnością, sztuk rożnych reprezentacyą, innemu ptactwu palmam praeripiens. Szczękę wierzchnią nie spodnią otwiera. Pokarm nożką iak ręką do pyska przynosi. Prędko głos ludzki poymuiąca, ktorey Symbołista dał napis: Homo voce, et pectore biutum. Kardynał Ascanius miał iednę, ktora nauczona po Łacinie caly skład Apostolski, toiest Credo mowiła bez erroru, iako Caelius Rhodig nus świadczy. Henryka VIII Krola Angielskiego Papuga wpadłszy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 614
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Ammianus.
We Francyj Wilk żołnierzowi na szelwachu drzimiącemu szpadę wyciągnoł z pochew, według Rawizjusza.
W Sicylii, dwie Tarcze krwawy pot wydały z siebie. Idem.
Jeden Homera Księgę Iliadem nazwaną, to jest o Wojnie Iliackiej albo Trojańskiej, tak subtelnie napisał, że ją w Orzechu zawarł, Plinius.
DEMETRIUS Król, miał wierzchnią suknią, albo Paludament, na której Niebo, Gwiazdy, i 12. Znaków Zodiacznych wyhaftowanych było. Atheneus lib: 12.
Na Insule Aradum w Fenicji w Kościele Pogańskim były Kolumny ze szkła, niezmiernej wielkości i Fidiasza różne Dzieła, które chcąc widzieć Z. Piotr, umyślnie wyboczył, jako Klemens i Niceforus świadczą.
Ammianus.
We Francyi Wilk żołnierzowi nà szelwachu drźymiącemu szpadę wyciągnoł z pochew, według Rawizyusza.
W Sicylii, dwie Tarcze krwawy pot wydały z siebie. Idem.
Ieden Homera Księgę Iliadem nazwaną, to iest o Woynie Iliáckiey albo Troiáńskiey, ták subtelnie napisał, że ią w Orzechu zawarł, Plinius.
DEMETRIUS Krol, miał wierzchnią suknią, álbo Paludament, ná ktorey Niebo, Gwiazdy, y 12. Znákow Zodiacznych wyhaftowanych było. Atheneus lib: 12.
Ná Insule Aradum w Fenicii w Kościele Pogańskim były Kolumny ze szkła, niezmierney wielkości y Fidiásza rożne Dziełá, ktore chcąc widzieć S. Piotr, umyślnie wyboczył, iáko Klemens y Nicephorus świadczą.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 990
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Inaczej. Odwarzone Ślimaki/ siekane albo całkiem/ włóż w rynkę nakraj Czosnku drobno/ wlej Oliwy/ albo Masła/ soli; prżysmażywszy/ kładź w skorupki/ a dawaj. ADDIAMENT. VIII. Żółwie.
Takimi sposobami Żółwia gotować będziesz/ któremu wprzód żywemu poucinaj nogi i głowę/ odwarzywszy/ pięknie odbierz/ skorupę wierzchnią pięknie solą ochędoż/ na którą Żółwia dasz na pułmisku; Możesz też biało gotować/ jako kurczę/ i z Sardellami/ jako Szczupaka. IX. Ostrygi.
Ostrygi świeże porozłupowawszy/ na wierzchnej skorupce piecz będziesz/ przydawszy potrosze oliwy/ albo dobrego masła/ soli/ i chleba trochę białego tartego /pieprzu i gałki/
. Ináczey. Odwárzone Slimaki/ śiekane álbo cáłkiem/ włoż w rynkę nákray Czosnku drobno/ wley Oliwy/ álbo Masła/ soli; prżysmażywszy/ kładź w skorupki/ á daway. ADDIAMENT. VIII. Zołwie.
Tákimi sposobámi Zołwiá gotowáć będźiesz/ ktoremu wprzod żywemu poućinay nogi y głowę/ odwarzywszy/ pięknie odbierz/ skorupę wierzchnią pięknie solą ochędoż/ ná ktorą Zołwiá dasz ná pułmisku; Mozesz też biało gotowác/ iáko kurczę/ y z Sárdellámi/ iáko Szczupaká. IX. Ostrygi.
Ostrygi świeże porozłupowawszy/ ná wierzchney skorupce piecz będźiesz/ przydawszy potrosze oliwy/ álbo dobrego masłá/ soli/ y chleba trochę białego tártego /pieprzu y gałki/
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 70
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
i wedle wielości i wielkości onego ognia/ jedne wody bywają gorące/ drugie ciepłe/ trzecie letne. Nie inaczej jako piszą o Rzymianach/ że urobili byli źrzodło jedno/ z któregoby ustawicznie płynęła woda ciepła/ i urobili rury miedziane barzo długie a zakrętne/ nie inaczej jako kiedy się wąż abo źmija jaka kręci. Wierzchnią tedy dziurą brały w się one rury wodę zimną/ i spodnią wychodziła potym woda ciepła: abowiem pod onemi rurami ustawicznie niecili ogień ludzie/ i przeto w pierwszej rurze w którą napierwej wchodziła woda zimna/ mało co zstawała się ciepłą/ w drugiej rurze była cieplejsza/ i tak co dalej to się gorętszą zstawała/ iż
y wedle wielośći y wielkośći onego ogniá/ iedne wody bywáią gorące/ drugie ćiepłe/ trzećie letne. Nie inácżey iáko piszą o Rzymiánách/ że vrobili byli źrzodło iedno/ z ktoregoby vstáwicżnie płynęłá wodá ćiepła/ y vrobili rury miedźiáne barzo długie á zakrętne/ nie inácżey iáko kiedy się wąż ábo źmiiá iáka kręći. Wierzchnią tedy dźiurą bráły w się one rury wodę źimną/ y spodnią wychodźiłá potym wodá ćiepła: ábowiem pod onemi rurámi vstáwicżnie niećili ogień ludzie/ y przeto w pierwszey rurze w ktorą napierwey wchodźiłá wodá źimna/ máło co zstawáła się ćiepłą/ w drugiey rurze byłá ćiepleysza/ y ták co dáley to się gorętszą zstawáłá/ iż
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 111.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
/288 a rozumiem ją potym po skróczeniu przez te numery to jest ½ I.Piękna to bardzo sztuka. A. Tak jest/ ale trudna/ jednak gdy się kto włoży i przyzwyczai/ zawsze się w niej ćwicząc temu bardzi łatwa/ gdyż to nic innego nie jest tylko diuidować/ i spojrzawszy tak na wierzchnią rygę/ jako i na spodnią/ wynaleźć dzielnika równego obienia/ a żebyś lepiej pamiętał/ miej dla nauki te trzy punkta. Pierwszy. Zostanieć po diuidowaniu jako to często bywa (naprzyklad) taka summa za licznika 125 Dzielnik uczynisz za namieniacza/ który niechaj będzie taki 200/ ty te summy napiszesz tak w łamaną
/288 á rozumiem ią potym po skroczeniu przez te numery to iest ½ I.Piękna to bárdzo sztuká. A. Ták iest/ ále trudna/ iednák gdy się kto włoży y przyzwyczái/ záwsze się w niey ćwicząc temu bárdzi łátwá/ gdyż to nic innego nie iest tylko diuidowáć/ y zpoyrzawszy ták ná wierzchnią rygę/ iáko y ná spodnią/ wynáleść dźielniká rownego obieniá/ á żebyś lepiey pámiętał/ miey dla náuki te trzy punktá. Pierwszy. Zostánieć po diuidowániu iáko to często bywa (naprzyklad) táka summá zá liczniká 125 Dźielnik vczynisz zá námięniáczá/ ktory niechay będźie táki 200/ ty te summy nápiszesz ták w łamáną
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 59
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
. Część Trzecia o Regule Detri w łamanej liczbie.
pogleichowana Według punktu dziewiątego.
pogleichowana Według punktu dziesiątego. Część Trzecia
pogleichowana. Dwunasty, Jeśli zaś na wszytkich Sortach sama fraktura będzie/ to nie potrzeba nic więcej przekładać/ tylko pierwszą Sortę tak/ Licznika przenieść z wierzchniej rygi na spodnią rygę/ a namieniacza zaś na wierzchnią rygę/ jako tu widzisz 3/5 6/7 ¾ Przełożona tak 5/3 6/7 ¾ Po którym przełożeniu multiplikuj pierwszym namieniaczem/ drugiej Sorty namieniacza/ a potym ten produkt znowu przez trzeciej Sorty namieniacza/ i będziesz miał czwartą Sortę tak/ naprzykład mówię: 3 razy 7 czynią 21/ potym
. Część Trzećia o Regule Detri w łamáney liczbie.
pogleichowána Według punktu dźiewiątego.
pogleichowána Według punktu dźieśiątego. Część Trzećia
pogleichowána. Dwánasty, Ieśli záś ná wszytkich Sortách sámá frákturá będźie/ to nie potrzebá nic więcey przekłádáć/ tylko pierwszą Sortę ták/ Liczniká przenieść z wierzchniey rygi ná spodnią rygę/ á námieniáczá záś ná wierzchnią rygę/ iáko tu widźisz 3/5 6/7 ¾ Przełożona ták 5/3 6/7 ¾ Po ktorym przełożeniu multiplikuy pierwszym námieniáczem/ drugiey Sorty námieniáczá/ á potym ten produkt znowu przez trzećiey Sorty námieniáczá/ y będźiesz miał czwartą Sortę ták/ náprzykład mowię: 3 rázy 7 czynią 21/ potym
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 96
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647