martwy.
Język wężowy jarzęcym woskiem oblep/ a włóż koniowi w lewe ucho na nitce/ żebyś potym mógł wyjąć/ wnet padnie jako zdechły: a skoro wyimiesz/ nie tylko że wstanie znowu zdrowym/ ale daleko jeszcze ochotniejszym: Angielczyk jednen to twierdził. Żeby koń prze pewne miejsce nie przechodził.
Weźmi jelito świeże wilcze/ skręć ono jako sznurek abo strunę hrubą: a gdziekolwiek przeciągniesz/ idąc koń po woli poczuje/ a żadną miarą tą drogą nie pójdzie/ o czym Albertus pisze. Czwarte. Koni Muchy aby nie kąsały.
Weźmi liścia bań wielkich/ utłucz a wyciśni z nich sok/ tym pomaczaj konia/ a owad nań
martwy.
Ięzyk wężowy iárzęcym woskiem oblep/ á włoż koniowi w lewe vcho ná nitce/ żebyś potym mogł wyiąć/ wnet pádnie iáko zdechły: á skoro wyimiesz/ nie tylko że wstánie znowu zdrowym/ ále dáleko ieszcze ochotnieyszym: Angielczyk iednen to twierdźił. Zeby koń prze pewne mieysce nie przechodził.
Weźmi ielito świeże wilcze/ skręć ono iáko sznurek ábo strunę hrubą: á gdźiekolwiek przećiągniesz/ idąc koń po woli poczuie/ á żadną miárą tą drogą nie poydźie/ o czym Albertus pisze. Czwarte. Koni Muchy áby nie kąsáły.
Weźmi liśćia bań wielkich/ vtłucz á wyćiśni z nich sok/ tym pomaczay koniá/ á owad nań
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Rv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
dzieciom. Dasz mi też kąsek/ drugi raz ja też tobie dam. Jam się już doma naśniadał (naśniadała Jadłem (iadłam) polewkę/ ciepłe piwo. Nie jem ja nigdy przed obiadem. Tedy się mogę wszkole tym pilniej uczyć. Ja nie mogę tak długo pościć. Podobnoś wilczego przyrodzenia/ albo masz wilcze jelito? A umiesz twoję lekcią Jeszcze nie dobrze (doskonale.) Czemuś się nie uczył (vczyła?) Nie łacno mi było. Trudno mi było. Miałeś był (miałaś była) tym raniej wstać. Nie obudzieła mię nasza dziewka. Więc usiądź/ a ucz się rychło. Umkni się precz
dźiećiom. Dasz mi też kąsek/ drugi raz ia też tobie dam. Iam śię iuż domá náśniadał (náśniadáłá Iadłem (iádłám) polewkę/ ćiepłe piwo. Nie iem ia nigdy przed obiádem. Tedy śię mogę wszkole tym pilniey vcżyć. Ia nie mogę ták długo pośćić. Podobnoś wilcżego przyrodzenia/ álbo masz wilcże ielito? A vmiesz twoię lekćią Ieszcże nie dobrze (doskonále.) Cżemuś śię nie vcżył (vcżyłá?) Nie łácno mi było. Trudno mi było. Miałeś był (miáłáś byłá) tym rániey wstáć. Nie obudźiełá mię nászá dźiewká. Więc vśiądź/ á vcż śię rychło. Vmkni śię precż
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 16v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612