czując, w niejakie wpadają zdrętwienie i zapomnienie, dalej niechcąc postąpić Jeżeliby się zaś Barania i Wilcza na jakim instrumencie znajdowała strona, albo Kocieł, lub Bęben jeden skorą Owczą, drugi Wilczą były okryte, tedy strona Owcza żadnej nie wydaje rezonancyj, a Kocieł, lub Bęben z Owczej skory zaraz się przy rezonancyj Wilczej skory popuka i spada, tak jest Antypaticzna nienawiść. Albertus Magnus lib: 2. de Lupo, Alciatus. WILCZYCA Romulusa i Rema Blizniaków swemi wykarmiła piersiami: Których z Synowicy swojej zrodzonych Amulius, Dziada ich Numitora, a Brata swego z Królestwa Albańskiego dziedzicznego wygnawszy, kazał w Tybrze z Matką potopić. Egzekutor Dekretu używszy
czuiąc, w nieiakie wpadaią zdrętwienie y zapomnienie, daley niechcąc postąpić Ieżeliby się zaś Barania y Wilcża na iakim instrumencie znaydowała strona, albo Kocieł, lub Bęben ieden skorą Owczą, drugi Wilczą były okryte, tedy strona Owcza żadney nie wydaie rezonancyi, a Kocieł, lub Bęben z Owczey skory zaraz się przy rezonancyi Wilczey skory popuká y spada, tak iest Antypatyczna nienawiść. Albertus Magnus lib: 2. de Lupo, Alciatus. WILCZYCA Romulusa y Rema Blizniakow swemi wykarmiła piersiami: Ktorych z Synowicy swoiey zrodzonych Amulius, Dziada ich Numitora, a Brata swego z Krolestwa Albańskiego dziedzicznego wygnawszy, kazał w Tybrze z Matką potopić. Exekutor Dekretu używszy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 589
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
się oni między sobą dobrze znali.
Tandem podkanclerzy lit., jakby zdesperowawszy o łatwości deputatów, nagle z Nowogródka wyjechał, a będąc zatrudniony interesem Abramowiczowskim, ze mną o mojej sprawie nic mówić nie chciał i aby uniknął ze mną mówienia, nagle z Nowogródka wyjechał. Zostałem się tedy w Nowogródku jak biedna owca w wilczej paszczęce. Tymczasem też nadjechał Jasiński, komisarz Paca, pisarza wielkiego W. Ks. Lit., deputata kowieńskie-
go, deputat także kowieński, z Mejerem, sługą księcia kanclerza, na następujący trybunał obrany, któremu Bohusz, gdyśmy we trzech w celi u dominikanów w klasztorze byli, żartem marszałkostwo wielkie trybunalskie prorokował,
się oni między sobą dobrze znali.
Tandem podkanclerzy lit., jakby zdesperowawszy o łatwości deputatów, nagle z Nowogródka wyjechał, a będąc zatrudniony interesem Abramowiczowskim, ze mną o mojej sprawie nic mówić nie chciał i aby uniknął ze mną mówienia, nagle z Nowogródka wyjechał. Zostałem się tedy w Nowogródku jak biedna owca w wilczej paszczęce. Tymczasem też nadjechał Jasiński, komisarz Paca, pisarza wielkiego W. Ks. Lit., deputata kowieńskie-
go, deputat także kowieński, z Mejerem, sługą księcia kanclerza, na następujący trybunał obrany, któremu Bohusz, gdyśmy we trzech w celi u dominikanów w klasztorze byli, żartem marszałkostwo wielkie trybunalskie prorokował,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 758
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Zwłaszcza z Warszawy, także wiśnickiego Kasztelu, który w ten dzień zrabowano, Gdy zaszczycony słowa królewskiego Był bezpieczeństwem, tam wozów nabrano Sto i pięćdziesiąt statku rozlicznego: Sam nawet kasztel, ze wszystkich złupiony Wojennych sprzętów, ogniem spustoszony.
Zaczem gdy wielkie to wszystkiej Koronie Przez okrutnika bezprawie się działo, Niechciał w tej wilczej zostawać obronie Cny Koniecpolski, ale mu się zdało Co prędzej ku tej przebierać się stronie, Gdzie się rycerstwo polskie poczynało Gromadzić przeciw temu Gustawowi, Nie obrońcy lecz nieprzyjacielowi.
Tedy pode Lwów gościem pożądanym Przybył i wojsku i panu własnemu, Spół z Korybutem i wojskiem kwarcianem W sześci tysięcy, kędy tatarskiemu Wojsku był wodzem wnet
Zwłaszcza z Warszawy, także wiśnickiego Kasztelu, który w ten dzień zrabowano, Gdy zaszczycony słowa królewskiego Był bespieczeństwem, tam wozów nabrano Sto i pięćdziesiąt statku rozlicznego: Sam nawet kasztel, ze wszystkich złupiony Wojennych sprzętów, ogniem spustoszony.
Zaczém gdy wielkie to wszystkiej Koronie Przez okrutnika bezprawie się działo, Niechciał w tej wilczej zostawać obronie Cny Koniecpolski, ale mu się zdało Co prędzej ku tej przebierać się stronie, Gdzie się rycerstwo polskie poczynało Gromadzić przeciw temu Gustawowi, Nie obrońcy lecz nieprzyjacielowi.
Tedy pode Lwów gościem pożądanym Przybył i wojsku i panu własnemu, Spół z Korybutem i wojskiem kwarcianém W sześci tysięcy, kędy tatarskiemu Wojsku był wodzem wnet
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 351
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
też z pomocą czartowską odmienić/ mówię o odmianie niepowietrznej/ ale powierzchownej/ z powietrza i zwaporów inną tworząc powierzchowną postać. Tak o niektórych twierdzą że się przewierzgnęli w wilki/ bo się ile mogą do wilczy postaci przysposabiają/ chodząc na rękach i na nogach/ a diabeł przydaje ostatek/ aby się zdali wpostaci wilczej doskonałej. Potym je opanowawszy odmienia im fantazja/ i czyni w nich animusz abo serce srogiej bestii dzikiej. Czego snadnie dokazać może wzruszywszy i pomieszawszy humory w nich/ przydając nie co według potrzeby z rzeczy jadowitych choć przyrodzonych potym chyżością wilczą ciało ono i tam i sam kieruje. Jako mille artifex. Stadże bywa iż
tesz z pomocą czártowską odmienić/ mowię o odmianie niepowietrzney/ ale powierzchowney/ z powietrza y zwaporow inną tworząc powierzchowną postáć. Tak o niektorych twierdzą że sie przewierzgnęli w wilki/ bo się ile mogą do wilczy postáći przysposabiaią/ chodząc na rękách y na nogach/ á diabeł przydáie ostátek/ áby się zdali wpostáći wilczey doskonałey. Potym ie opánowawszy odmienia im fántázya/ y czyni w nich animusz abo serce srogiey bestiey dzikiey. Czego snadnie dokazać może wzruszywszy y pomieszawszy humory w nich/ przydáiąc nie co według potrzeby z rzeczy iadowitych choć przyrodzonych potym chyżośćią wilczą ćiało ono y tam y sam kieruie. Iako mille artifex. Stadże bywa iż
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 40
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Byli potym podbici przez kapitany Cortesiusowe. W tym kraju/ który nazywają Guasteca/ abo rzeką Panuco/ jest tam jedna osada/ którą zowią Zimatao/ w której powiecie widzieć pod jedną górą dwie źrzodła: z jednego ciecze smoła czarna/ a z drugiego czerwona. Do tejże rzeczy nie opuszczę powiedzieć/ iż na wyspie Wilczej/ nie daleko Limy/ jest jedno źrzodło kleju/ które w Peru nazywają Copoj; i drugie w Puncie ś. Heleny/ którymi barzo dobrze zalewają się nawy/ jak smołą. Jest już 39 lat/ jako w tych krajach nastąpiła była niejaka rebelia/ a potym wojna/ za którą prawie spustoszała tamta kraina. Idzie
Byli potym podbići przez kápitany Cortesiusowe. W tym kráiu/ ktory názywáią Guásteca/ ábo rzeką Pánuco/ iest tám iedná osádá/ ktorą zowią Zimátáo/ w ktorey powiećie widźieć pod iedną gorą dwie źrzodłá: z iednego ćiecze smołá czarna/ á z drugiego czerwona. Do teyże rzeczy nie opusczę powiedźieć/ iż ná wyspie Wilczey/ nie dáleko Limy/ iest iedno źrzodło kliiu/ ktore w Peru názywáią Copoy; y drugie w Punćie ś. Heleny/ ktorymi bárzo dobrze zálewáią się nawy/ iák smołą. Iest iuż 39 lat/ iáko w tych kráiách nástąpiłá byłá nieiáka rebellia/ á potym woyná/ zá ktorą práwie spustoszáłá támtá kráiná. Idźie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 281
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. W burzeniu win gdy winogrady kwitną. Samego człowieka alteracyj humorów z alteracją powietrza. Jako przeciwnym sposobem pokazuje się Antypatia wielu rzeczy stworzonych przeciwnych sobie w naturze, na przykład: w wilku i baranie, tak, że i strona barania zaraz się rwie gdy baranią z wilczą nawiążą. Chociaż na różnych skrzypcach, a na wilczej zagrają. W psie i kocie: kocie i myszy. W wielu lekarstwach z humorami ludzkiemi. J między samymi kwalitatywami pierwszemi: to jest ciepłem i zimnem, wilgocią i suchością. Magnes tedy z żelazem że ma sympatią, to jest podobieństwo ulubionej zobopolnie w sobie natury. To, że, w żelaznych fodynach się znajduje
. W burzeniu win gdy winogrady kwitną. Samego człowieka alteracyi chumorow z alteracyą powietrza. Jáko przeciwnym sposobem pokázuie się Antypatya wielu rzeczy stworzonych przeciwnych sobie w náturze, ná przykład: w wilku y baranie, ták, że y strona barania zaraz się rwie gdy baranią z wilczą náwiążą. Chociaż ná rożnych skrzypcach, á ná wilczey zágraią. W psie y kocie: kocie y myszy. W wielu lekarstwach z chumorami ludzkiemi. J między samymi kwalitatywami pierwszemi: to iest ciepłem y zimnem, wilgocią y suchością. Magnes tedy z żelazem że ma sympatyą, to iest podobieństwo ulubioney zobopolnie w sobie nátury. To, że, w żelaznych fodynach się znaiduie
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: U3v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743