. poda, pada. Kol: 40. W. 28. bili, byli Kol: 41. od PUNKTV W. 41. tu odmnie, odemnie Kol: 45. W. 2 podały, podali Tamże W. 7 sprosne ich, sprosnego Kol: 46. W. 20. dżdżyste, wilgie. Tamże W. 18. któryby, ktoby Tamże W. 40. w ryzę, w rezę Kol: 48. W. 12. zmysłom, zmysłem, Kol: 50. W. 10. z tego, z jego. Kol: 51. W. 29. nabili, nabyli. Kol
. poda, pada. Kol: 40. W. 28. bili, byli Kol: 41. od PVNKTV W. 41. tu odmnie, odemnie Kol: 45. W. 2 podały, podali Támże W. 7 sprosne ich, sprosnego Kol: 46. W. 20. dzdzyste, wilgie. Tamże W. 18. ktoryby, ktoby Tamże W. 40. w ryzę, w rezę Kol: 48. W. 12. zmysłom, zmysłem, Kol: 50. W. 10. z tego, z iego. Kol: 51. W. 29. nábili, nábyli. Kol
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 1
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Panna nad miesiąc śliczniejsza, co progi minąwszy ciemne, płynie złotorogi? Przed nią – patrz! – blednie i kaganiec dzienny, ogromna jako ufiec w boju ścienny”. On, przyłożywszy skrzydło do piór jego, puści też wzajem głos cichy do niego:
“Onoć to runo, co perłowej rosy raz próżne, wilgie zaś nią kręte włosy. Onać to skrzynia, co mannę zawiera, fórta, którą sam Najwyższy otwiera. Ogród zawarty, a baszta tak twarda, że i burzącym działom ona harda. Kierz to w płomieniu ślicznym nie spalony, bo na nim został list każdy zielony. Żeglarzów świeca, gdy zgniewane morze,
Panna nad miesiąc śliczniejsza, co progi minąwszy ciemne, płynie złotorogi? Przed nią – patrz! – blednie i kaganiec dzienny, ogromna jako ufiec w boju ścienny”. On, przyłożywszy skrzydło do piór jego, puści też wzajem głos cichy do niego:
“Onoć to runo, co perłowej rosy raz próżne, wilgie zaś nią kręte włosy. Onać to skrzynia, co mannę zawiera, fórta, którą sam Najwyższy otwiera. Ogród zawarty, a baszta tak twarda, że i burzącym działom ona harda. Kierz to w płomieniu ślicznym nie spalony, bo na nim został list każdy zielony. Żeglarzów świeca, gdy zgniewane morze,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 148
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
w polskiej granicy.
Co widząc wilgiem smętna Pallas okiem, spuści się, szklanym zakryta obłokiem i Śmierć (że pamięć jego żyje z czasy) egidą straszy. II. TRIUMFNA ZWYCIĘSTWO INFLANCKIEJE GO M OŚCI PANA KARLA CHODKIEWICZAKSIĄŻĘCIA NA SKŁOWIE ETC.
Nie opłakawszy walnego obrońce, nowe nam wschodzi pod Tryjonem słońce: Chodkiewicz po nim wilgie łzy ociera, bo się sam mężnie ze złym stryjem ściera.
Nie dognał jeszcze kresu w tamtej stronie, poprzecznym tropem pędząc Febus konie, a już po pierwszym triumfie na głowę znowu poraził wszytkę moc Karłowę.
Ledwie uskoczył sam po Dźwinie krętej, wpadszy z pogromu sromotnie w okręty; tak pierzchał Kserkses, co chciał
w polskiej granicy.
Co widząc wilgiem smętna Pallas okiem, spuści się, śklanym zakryta obłokiem i Śmierć (że pamięć jego żyje z czasy) egidą straszy. II. TRYUMFNA ZWYCIĘSTWO INFLANCKIEJE GO M OŚCI PANA KARLA CHODKIEWICZAKSIĄŻĘCIA NA SKŁOWIE ETC.
Nie opłakawszy walnego obrońce, nowe nam wschodzi pod Tryjonem słońce: Chodkiewicz po nim wilgie łzy ociera, bo się sam mężnie ze złym stryjem ściera.
Nie dognał jeszcze kresu w tamtej stronie, poprzecznym tropem pędząc Febus konie, a już po pierwszym tryumfie na głowę znowu poraził wszytkę moc Karłowę.
Ledwie uskoczył sam po Dźwinie krętéj, wpadszy z pogromu sromotnie w okręty; tak pierzchał Kserkses, co chciał
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 176
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995