rany Krystusowe językami swymi bluźnierskiemi znieważają/ i jakoby sztychają/ żeby nie dziw był/ gdyby się ziemia otworzyła/ a takie Pijanice bluźnierskie żywcem pożarła. Num. 16. v. 30. seqq.
In Promptuario Exemplorum czytamy ten przykład. Gdy niekiedy któryś pobożny Mąż do Kościoła na nabożeństwo szedł: trafiło się mu mimo winnego szynku dom iść/ gdzie niektórzy swowolni Mołojcy pili/ grali/ a przy tym haniebnie bluźnili/ i społu się wadzili; nie daleko onego domu ujzrzawszy jednego człowieka barzo rannego i krwią zbroczonego pytał go/ ktoby mu takie haniebne srogie rany zadał? Odpowiedział: Uczynili to ci/ którzy w szynkowym domu siedzą/ piją
rány Krystusowe językámi swymi bluźnierskiemi znieważáją/ y jákoby sztycháją/ żeby nie dźiw był/ gdyby śię źiemiá otworzyłá/ á tákie Pijánice bluźnierskie żywcem pożárłá. Num. 16. v. 30. seqq.
In Promptuario Exemplorum czytamy ten przykład. Gdy niekiedy ktoryś pobożny Mąż do Kośćiołá ná nabożeństwo szedł: tráfiło śię mu mimo winnego szynku dom iść/ gdźie niektorzy swowolni Mołoycy pili/ gráli/ á przy tym hániebnie bluźnili/ y społu śię wádźili; nie dáleko onego domu uyzrzawszy jednego człowieká bárzo ránnego y krwią zbroczonego pytał go/ ktoby mu tákie hániebne srogie rány zádał? Odpowiedźiał: Uczynili to ći/ ktorzy w szynkowym domu śiedzą/ piją
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 14.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
instrukcyją Waszej Królewskiej Mości niebyło pozwolono. Z tamtąd zbieżę do Torunia dla zniesienia się z Ich Mościami PP. komisarzami do płacy wojsku deputowanemi, którzy czynią mi wprawdzie nadzieję, że do zupełnej zapłaty mało co niebędzie dostawało: dałby to Pan Bóg, żeby się mogło znaleźć takie sposoby, aby żołnierze wszystkiego żołdu winnego odniesieniem mogli zostać ulegowani. A iż trudności i sprawy moje prywatne potrzebują bytności mojej na Trzy Króle, radbym się, przystąpili pozwolenie Waszej Królewskiej Mości, (które uniżenie Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, proszę) do domu dorwał. Na miejscu mem zostawiłbym Jego Mści Pana kamienieckiego, który się tego chętnie
instrukcyją Waszéj Królewskiéj Mości niebyło pozwolono. Z tamtąd zbieżę do Torunia dla zniesienia się z Ich Mościami PP. kommissarzami do płacy wojsku deputowanemi, którzy czynią mi wprawdzie nadzieję, że do zupełnej zapłaty mało co niebędzie dostawało: dałby to Pan Bóg, żeby się mogło znaleść takie sposoby, aby żołnierze wszystkiego żołdu winnego odniesieniem mogli zostać ulegowani. A iż trudności i sprawy moje prywatne potrzebują bytności mojej na Trzy Króle, radbym się, przystąpili pozwolenie Waszej Królewskiej Mości, (które uniżenie Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, proszę) do domu dorwał. Na miejscu mém zostawiłbym Jego Mści Pana kamienieckiego, który się tego chętnie
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 151
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
swych legowali, tak teraz donoszę do wiadomości W. K. Mości, iż po niemałych disceptaciach i tergiversaciach za wielkiem i usilnem Ich Mościów PP. pułkowników, z których jedni swemu towarzystwu własnemi pieniędzmi ćwierć jednę zapłacili, drudzy też różnymi sposobami zawziętość swoich mitigując hamowali, pieczołowaniem bierze wojsko pieniądze, i zapłaceniem ad primam Septembris winnego długu kontentować się na ten czas będzie. Wprawdzie jeszcze niewszystkie roty, ale mam nadzieję, że i te, z przedniejszych i z starszych dobry przykład biorąc, uporu i zawzięcia swego poniechają. Uniżenie przytem i pokornie W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, dziękuję za osobliwe o zdrowiu mojem obmyśliwanie. Znam
swych legowali, tak teraz donoszę do wiadomości W. K. Mości, iż po niemałych disceptaciach i tergiversaciach za wielkiem i usilném Ich Mościów PP. pułkowników, z których jedni swemu towarzystwu własnemi pieniędzmi czwierć jednę zapłacili, drudzy też różnymi sposobami zawziętość swoich mitigując hamowali, pieczołowaniem bierze wojsko pieniądze, i zapłaceniem ad primam Septembris winnego długu kontentować się na ten czas będzie. Wprawdzie jeszcze niewszystkie roty, ale mam nadzieję, że i te, z przedniejszych i z starszych dobry przykład biorąc, uporu i zawzięcia swego poniechają. Uniżenie przytém i pokornie W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, dziękuję za osobliwe o zdrowiu mojém obmyślawanie. Znam
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 154
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
u starożytnych było signum szata zwana praetexta.
Pijaństwa znak: Haedera. jak w Polsce wicha.
Wojny znak był. Kościół Janusa otwarty wRzymie.
Chorego znak: Koguta dać na ofiarę Eskulapiuszowi.
Obżarstwa i Pijaństwa znak: Głowę w wichę, w puhary. wkwiecie ubierać. nosić Koronę z Winogradu, i liścia Winnego uwitą.
Czystości znak, kto Cerery Bogini wstag dotykać się był godzien.
Odrzucenia, Potępienia: Nigro notare lapilló, calculô.
Desperacyj znak: Tarczę, i włócznię odrzucić od siebie
Dnia szczęśliwege znak: Białym kałkułem, kredą nanotować.
Niewieściucha znak: Głowę uwieńczyć Myrrowym wieńcem, w Imię Junony przysięgać, etc.
Uciekanią
u starożytnych było signum szata zwana praetexta.
Piiáństwa znak: Haedera. iak w Polszcze wicha.
Woyny znak był. Kościoł Ianusa otwarty wRzymie.
Chorego znak: Kogutá dać na ofiarę Eskulapiuszowi.
Obżarstwa y Piiaństwa znák: Głowę w wichę, w puhary. wkwiecie ubierać. nosić Koronę z Winogradu, y liścia Winnego uwitą.
Czystości znak, kto Cerery Bogini wstag dotykać się był godzien.
Odrzucenia, Potępienia: Nigro notare lapilló, calculô.
Desperacyi znak: Tarczę, y włocznię odrzucić od siebie
Dnia szczęśliwege znak: Białym kałkułem, kredą nanotować.
Niewieściucha znak: Głowę uwieńczyć Myrrowym wieńcem, w Imie Iunony przysięgać, etc.
Uciekanią
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 68
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
albo koniem wodnym; albo
też wyraża się przez Monstrum Sfinga, z głową, Panieńską, a Ciałem Lwim; którą Starzec ręką trzyma; przez to pokazując, że Nil w tenczas przybywa, gdy Słońce jest w Lwie; ubywa, gdy w Pannie.
6 REN Rzęka, wyraża się figurą starego człeka w koronie z winnego liścia, który siedzi na Jeziorze, u Bochiusza Autora.
7 TYGRYS Rzeka, adumbruje się tymże Starcem, przy Tygrysie zwierzęciu, alludendo ad nomen; albo też mym zdaniem maluj Starca rzucającego strzałe, bo Tygrys znaczy z Medzkiego języka strzałę, alias prędkość tej Rzeki.
8 OCEANUS (największe Morze) wystawiony bywa na
albo koniem wodnym; álbo
też wyraża się przez Monstrum Sfinga, z głową, Panieńską, a Ciałem Lwim; ktorą Starzec ręką trzymá; przez to pokazuiąc, że Nil w tenczas przybywa, gdy Słońce iest w Lwie; ubywa, gdy w Pannie.
6 REN Rzęká, wyràża się figurą starego człeka w koronie z winnego liscia, ktory siedzi na Ieziorze, u Bochiusza Autora.
7 TYGRYS Rzeka, adumbruie się tymże Stárcem, przy Tygrysie zwierzęciu, alludendo ad nomen; albo też mym zdaniem maluy Starca rzucaiącego strzałe, bo Tygris znaczy z Medzkiego ięzyka strzałę, alias prędkość tey Rzeki.
8 OCEANUS (naywiększe Morze) wystawiony bywa na
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1164
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
między którymi i żałujący delator u kolegi swego JOKsięcia IMci marszałka trybunalskiego na obiedzie znajdowali się, tedy obżałowany IMĆ Pan Wołodkowicz, czy to propria authoritate,
czyli też ex suggestu malevolorumz własnego popędu czy też z podszeptu nieżyczliwych, jednych deputatów pozamykawszy, w prywatnej detencji areszcie trzymając, żałującego zaś kwerulanta skarżącego się nic sobie nie winnego, a barziej in humillima patientia wszystkie tyry z pokorną cierpliwością wszystkie przymówki i przykrości od obżałowanego IMci znoszącego, nie dość na tym, po różnych na równego sobie kolegę cum summa vexa honoru przymówkach do podpisu mniemanego pluralitatis dekretu przez obżałowanych IchMciów tłumaczącego, a in rei veritate, uti sonat manifestum, cum decisa sententia paritatis peracta
między którymi i żałujący delator u kolegi swego JOKsięcia JMci marszałka trybunalskiego na obiedzie znajdowali się, tedy obżałowany JMĆ Pan Wołodkowicz, czy to propria authoritate,
czyli też ex suggestu malevolorumz własnego popędu czy też z podszeptu nieżyczliwych, jednych deputatów pozamykawszy, w prywatnej detencji areszcie trzymając, żałującego zaś kwerulanta skarżącego się nic sobie nie winnego, a barziej in humillima patientia wszystkie tyry z pokorną cierpliwością wszystkie przymówki i przykrości od obżałowanego JMci znoszącego, nie dość na tym, po różnych na równego sobie kolegę cum summa vexa honoru przymówkach do podpisu mniemanego pluralitatis dekretu przez obżałowanych IchMciów tłumaczącego, a in rei veritate, uti sonat manifestum, cum decisa sententia paritatis peracta
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 670
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ziemi kamienistej, stamtąd ją wykopać, innej ziemi przesianej rzeszotem tam nasypać zmieszanej z gnojem często polewając ono ruszone miejsce, by się korzenie chwyciły ziemi. Aby grusza obfity i słodki wydawała owoc, blisko korzenia świdrem dziurę w niej wywierć, wbij klin bukowy, albo dębowy, albo sosnowy, jako radzi Diophanes; albo lagru winnego odkopawszy korzenie, nalej pod nią, uczynisz plenną i gustowną, jaką nie jedna doświadczyła eksperiencja. Śliwa gnoju nie lubi, bo od niego frukt wydaje czerwiwy, kocha się jednak w miejscu pulchnym, wilgotnym, kamienistym, piaszczystym. Kostki śliwiane siać dobrze w Listopadzie, najgłębiej dwie dłoni, jako też w Styczniu; ale
ziemi kamienistey, ztamtąd ią wykopać, inney ziemi przesianey rzeszotem tam nasypać zmieszaney z gnoiem często polewaiąc ono ruszone mieysce, by się korzenie chwyciły ziemi. Aby grusza obfity y słodki wydawała owoc, blisko korzenia swidrem dziurę w niey wywierć, wbiy klin bukowy, albo dębowy, albo sosnowy, iako radzi Diophanes; albo lagru winnego odkopawszy korzenie, naley pod nią, uczynisz plenną y gustowną, iaką nie iedna doswiadczyła experyencya. Sliwa gnoiu nie lubi, bo od niego frukt wydaie czerwiwy, kocha się iednak w mieyscu pulchnym, wilgotnym, kamienistym, piaszczystym. Kostki sliwiane siać dobrze w Listopadzie, naygłębiey dwie dłoni, iako też w Styczniu; ale
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 383
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
martwą skorę, aż do zielonej nawierć gęsto dziur na końcu owego kija, którym ubij dobrze wino w beczce a nie zmieni się. Wino kwasne słodkim uczynisz, kiedy weń w woreczku korzenia paprotki, w cieniu, gdzie by słońce niedochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włóż w beczkę winną, próżną wapna nie gaszonego, wlej na ono wapna wina wrzącego, zatkaj wronkę beczki, taczaj beczkę na wszytkie strony, zaniechaj tak przez krótki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą. Albo wziąwszy octu twardego jednę część, a wina dwie,
martwą skorę, aż do zieloney nawierć gęsto dziur na końcu owego kiia, ktorym ubiy dobrze wino w beczce á nie zmieni się. Wino kwasne słodkim uczynisz, kiedy weń w woreczku korzenia paprotki, w cieniu, gdzie by słońce niedochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włoż w beczkę winną, prożną wapna nie gaszonego, wley na ono wapna wina wrzącego, zatkay wronkę beczki, taczay beczkę na wszytkie strony, zaniechay tak przez krotki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą. Albo wziąwszy octu twardego iednę część, á wina dwie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, jeśli jeszcze będą znaki, powtórzyc. O Sekretach różnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane miejsce obmyj wprzód octem winnym jak najmocniejszym, trzyj w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezaś plamy spędzisz, wziąwszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, obojga zarówno, namocz wtym sukno przez noc, nazajutrz wypłucz, i wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BÓG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daje na świecie. Z Rodziców pięknych żadnego w formowaniu płodu niemając impedimentum piękne się rodzą dzieci. Ale jeśli likwory trunkowe często nad miarę odwiłżają ziwot Matek,
, ieśli ieszcze będą znaki, powtorzyc. O Sekretach rożnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane mieysce obmyi wprzod octem winnym iak náymocnieyszym, trzyi w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezáś plamy spędzisz, wziowszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, oboyga zarowno, namocz wtym sukno przez noc, nazaiutrz wypłucz, y wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BOG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daie ná swiecie. Z Rodzicow pięknych żadnego w formowaniu płodu niemaiąc impedimentum piękne się rodzą dzieci. Ale ieśli likwory trunkowe często nad miárę odwiłżaią źywot Mátek,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 518
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Anglię zakłucą więc żeby jednę z dwóch Sióstr innych Sukcesorkę naznaczył Księżnę Sufolcyj JANĘ. Tak rzeczy postanowiwszy R. 1553. Syna swego Gilf rda w Miesiącu Maju z Janą Księżną zaręczył spe panowania.
Król Edoward młody 6. Dnia Lipca umarł, wten sam dzień, w który Henryk Ociec jego Morusa Kanclerza stracił nie winnego, przed lat kilką Dziesiątego dnia Lipca owa JANA Franciszki Księżny Sufolcyj Córka. Maryj Henryka Siostry Wnuka, Królową obwołana z Gilfordem Dudłejem na Zamek Londyński wjechała. Ale Pospólstwo i Wojsko, przy Maryj Córce Henryka prawdziwej na tron Sukcesorce obstając, JANĘ zruciwszy, Marię osadzili na Państwie. A Dudlejus Książę Nortumbrii Autor tego, dany
, Anglię zákłucą więc żeby iednę z dwoch Siostr innych Sukcessorkę naznaczył Xiężnę Suffolcyi IANĘ. Tak rzeczy postanowiwszy R. 1553. Syna swego Gilf rda w Miesiącu Maiu z Ianą Xiężną zaręczył spe panowania.
Krol Edoward młody 6. Dnia Lipca umarł, wten sam dzień, w ktory Henryk Ociec iegò Morusa Kanclerza stracił nie winnego, przed lat kilką Dziesiątego dnia Lipca owa IANA Franciszki Xiężny Suffolcyi Corka. Maryi Henryka Siostry Wnuka, Krolową obwołana z Gilfordem Dudłeiem na Zamek Londyński wiechała. Ale Pospolstwo y Woysko, przy Maryi Corce Henryka prawdziwey na tron Sukcessorce obstaiąc, IANĘ zruciwszy, Maryę osadzili na Panstwie. A Dudleius Xiąże Nortumbrii Autor tego, dány
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 105
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756