nas żaden nie gotowy Myć to, co jest białego.
A, tak już nie zaglądajcie, Ni się do nas napierajcie, Chociaż w gorącej potrzebie. Nie stój darmo, biały chlebie! Nie ty, podle chleb pieką!
Gdzie indziej jak się udacie Z obręczami, to wskóracie, Będą wam obligowani Ci, co winom są nalani, Żeby się nie rozpukli.
Proszę — gdy nas poświęcano, Wszak nie dziegciem smarowano. Czegóż tedy tak pleć biała Nas się będzie wystrzegała? Czy się przy nas uczerni?
Gdy się kręcą o kazanie, Na scholastyku przystanie, Chyba że się pompa jaka Trafi zażyłą szturmaka Żeby choć raz wystrzelił.
Zwabisz sobie
nas żaden nie gotowy Myć to, co jest białego.
A, tak już nie zaglądajcie, Ni się do nas napierajcie, Chociaż w gorącej potrzebie. Nie stój darmo, biały chlebie! Nie ty, podle chleb pieką!
Gdzie indziej jak się udacie Z obręczami, to wskóracie, Będą wam obligowani Ci, co winom są nalani, Żeby się nie rozpukli.
Proszę — gdy nas poświęcano, Wszak nie dziegciem smarowano. Czegóż tedy tak pleć biała Nas się będzie wystrzegała? Czy się przy nas uczerni?
Gdy się kręcą o kazanie, Na scholastyku przystanie, Chyba że się pompa jaka Trafi zażyłą szturmaka Żeby choć raz wystrzelił.
Zwabisz sobie
Skrót tekstu: MelScholBar_II
Strona: 759
Tytuł:
Dystrakcja w swoich ciężkościach melancholii scholastycznej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
między 1701 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965