i wszyscy nas lubią; Wszyscy nas jako własne gąski swoje skubią. Wziął nam Turczyn Wołochy, jeszcze więcej grozi, Za swoje musułbasy, za garść wełny koziej. Staroświeckie rynsztunki WOJNA CHOCIMSKA
Wzięli świeżo Inflanty z Estonią Szwedzi, I złupiwszy nas z srebra, nabawili miedzi. Ostatek go na Włochy poszło i Francuzy, Za wiotche materyjki, forboty i guzy. Niemcy Prusy trzymają, gdzie aż serca bolą, Gdyśmy świeżo szlachecką krew dali w niewolą! I Węgrzyn, choć nas prawie już wyssał do szczętu, Pewnie, że w ryb łowieniu nie zaśpi odmętu; Za każdą okazją śle posły i pisze, Żeby mógł swe wykupić u Korony Spisze
i wszyscy nas lubią; Wszyscy nas jako własne gąski swoje skubią. Wziął nam Turczyn Wołochy, jeszcze więcej grozi, Za swoje musułbasy, za garść wełny koziéj. Staroświeckie rynsztunki WOJNA CHOCIMSKA
Wzięli świeżo Inflanty z Estonią Szwedzi, I złupiwszy nas z srebra, nabawili miedzi. Ostatek go na Włochy poszło i Francuzy, Za wiotche materyjki, forboty i guzy. Niemcy Prusy trzymają, gdzie aż serca bolą, Gdyśmy świeżo szlachecką krew dali w niewolą! I Węgrzyn, choć nas prawie już wyssał do szczętu, Pewnie, że w ryb łowieniu nie zaśpi odmętu; Za każdą okazyją śle posły i pisze, Żeby mógł swe wykupić u Korony Spisze
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 124
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
, I na wiatr poszła jego impreza łakoma. Dopieroż wezyr widząc, że im idzie dalej W las, tym też i drew więcej, ani próżnowali Kozacy i conocne odprawują czaty: Dziś mu pozagważdżali wielką część armaty. Stratagema aszych WOJNA CHOCIMSKA
Co dzień to wiatr chłodniejszy i przejęte sztychy Na ich rzadkie teleje i wiotche cwelichy. Więc ufając powadze swego majestatu, Chciałby też sam z posłami spróbować traktatu. Przetoż ich zaprosiwszy, takiej użył mowy: „Ilem mógł z relacyjej postrzec Radułowej, Dosyć wam kondycyje znośne, dosyć małe Podawał; ale wasze serce zatwardziałe Ani żadnym dobyte słusznych racyj młotem! Będziecie się ich, tuszę
, I na wiatr poszła jego impreza łakoma. Dopieroż wezyr widząc, że im idzie daléj W las, tym też i drew więcej, ani próżnowali Kozacy i conocne odprawują czaty: Dziś mu pozagważdżali wielką część armaty. Stratagema aszych WOJNA CHOCIMSKA
Co dzień to wiatr chłodniejszy i przejęte sztychy Na ich rzadkie teleje i wiotche cwelichy. Więc ufając powadze swego majestatu, Chciałby też sam z posłami spróbować traktatu. Przetoż ich zaprosiwszy, takiej użył mowy: „Ilem mógł z relacyjej postrzec Radułowej, Dosyć wam kondycyje znośne, dosyć małe Podawał; ale wasze serce zatwardziałe Ani żadnym dobyte słusznych racyj młotem! Będziecie się ich, tuszę
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 314
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924