sobą ekstremitatem mizeryj, ubogiego ludu, te zaś obie wiążą ręce Rzemieślnikom, że na swoję robotę żadnego niemają; tym sposobem naprzykład, znajdzie się w jakim Mieście Slusarz, któż od niego co kupi, gdy u Panów na pokojach Angielskie zamki, a u Pospólstwa wszystko zamknięcie w zaporach, a miasto zawiasów na witkach. Albo gdy Sukiennik spowadzi się, komuż Sukno przeda, kiedy Panowie ze sługami, z Pajukami etc. Holenderskich Suknach, a Chłopi w Siermięgach chodza, nawet Panowie w żółtych botach Ormiańskich, a chłop w chodakach, więc tego Rzemiesła magistrowie, zaniednywać muszą swej Profesyj, toż o inszych prawdzi się kunsztach, a w
sobą extremitatem mizeryi, ubogiego ludu, te zaś obie wiążą ręce Rzemieśnikom, że ná swoię robotę żadnego niemaią; tym sposobem náprzykład, znáydzie się w iakim Mieście Slusarz, ktoż od niego co kupi, gdy u Panow ná pokoiach Angielskie zámki, á u Pospolstwa wszystko zámknięcie w záporach, á miasto záwiasow ná witkach. Albo gdy Sukiennik spowadzi się, komuż Sukno przeda, kiedy Panowie ze sługami, z Pajukami etc. Holenderskich Suknach, á Chłopi w Siermięgach chodza, náwet Pánowie w żołtych botach Ormiańskich, á chłop w chodakach, więc tego Rzemiesła magistrowie, zániednywać muszą swey Professyi, toż o inszych práwdzi się kunsztach, á w
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 125
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
z fortką, u których są kony 2 żelazne z koblami.
Inwentarza dworskiego ani drobiazgu żadnego nic a nic nie masz oprócz gołębi kilkorga. Mierzwa z owczarni, obory i chlewów nie wywieziona na pole oprócz, co na rzepę należało wywozić, zaczęta. Z podwórza wychodząc podle owczarni są wrota złe z płatów łupanych na witkach drewnianych kręconych.
Za tymi wrotkami jest chałupka owczarska miejscami w dyle, a miejscami w lepionkę między ryglami, jeszcze niezgorsza, z poszyciem starym, niezłym; w jednym tylko miejscu kozły zagięte. Piec prosty w niej i kominek, okienka 2 w drewno. Stodółka i chlewy z chrustu złe. W tej chałupie mieszka komornica
z fortką, u których są kony 2 żelazne z koblami.
Inwentarza dworskiego ani drobiazgu żadnego nic a nic nie masz oprócz gołębi kilkorga. Mierzwa z owczarni, obory i chlewów nie wywieziona na pole oprócz, co na rzepę należało wywozić, zaczęta. Z podwórza wychodząc podle owczarni są wrota złe z płatów łupanych na witkach drewnianych kręconych.
Za tymi wrotkami jest chałupka owczarska miejscami w dyle, a miejscami w lepionkę między ryglami, jeszcze niezgorsza, z poszyciem starym, niezłym; w jednym tylko miejscu kozły zagięte. Piec prosty w niej i kominek, okienka 2 w drewno. Stodółka i chlewy z chrustu złe. W tej chałupie mieszka komornica
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 324
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959