chlebowych, gradusami nazwanych, iż do nich po gradusach marmurowych chodzono po chleb, dla ubogich z Fundacyj Konstantyna Wielkiego, krory co dnia po 80. tysięcy chleba głodnym rozdawać kazał, według Teofrasta. Sokrates zaś twierdzi, że po 80. tysięcy korców mąki rozdawał codziennie na nędznych; a Suidas przydaje, że do tej wiwendy chlebowej, mięsa, oliwy, wina dodawał. Chleb w owych gradusach brany, zwał się Gradilis, a słuszniej Gratilis, bo ex gratia Cesarza. EUROPA. O Konstantynopolu.
13. Scala Timasii, były gradusy wspaniale do Morza przez Tymazjusza Rotmistrza Piechoty Cesarskiej fundowane. Drugie do Morza gradusy zwały się Sycena Scala, że
chlebowych, grádusami názwanych, iż do nich po grádusach marmurowych chodzono po chleb, dła ubogich z Fundacyi Konstantyná Wielkiego, krory co dnia po 80. tysięcy chleba głodnym rozdawać kázał, według Teofrasta. Sokrates zaś twierdźi, że po 80. tysięcy korcow mąki rozdawáł codźiennie ná nędznych; á Suidas przydaie, że do tey wiwendy chlebowey, mięsa, oliwy, winá dodáwał. Chleb w owych grádusach brány, zwáł się Gradilis, á słuszniey Gratilis, bo ex gratia Cesarza. EUROPA. O Konstantynopolu.
13. Scala Timasii, były grádusy wspaniále do Morzá przez Tymazyuszá Rotmistrza Piechoty Cesarskiey fundowáne. Drugie do Morza grádusy zwáły się Sycena Scala, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
dzień moribus antiquis litamus, odprawiwszy wigilią do ś. Apostoła jeszcze w sobotę. Królestwo jednak ichm. młode cieszą się tańcami, nie opuszczając i maszkar.
O Tatarach, jako ostatnie listy niosą z Wołoch, już rozumieć potrzeba, że stanęli pod Kamieńcem z hazną; tj. lennikami pieniężnymi, i z prowiantem kilkuset wozów wiwendy różny, nie tuszą jednak, aby ci Tatarowie, którzy prowadzą, odważyć się mieli w czambuł, wiedząc tu o prezencyjej pańskiej przy tak złej śnieżnej albo puszczającej drodze.
Z gości ni masz tu nikogo krom imp. kasztelana wileńskiego i to nie pomagającego dni tych, bo w żałobie po matce małżonki swojej, księżnie im
dzień moribus antiquis litamus, odprawiwszy wigiliją do ś. Apostoła jeszcze w sobotę. Królestwo jednak ichm. młode cieszą się tańcami, nie opuszczając i maszkar.
O Tatarach, jako ostatnie listy niosą z Wołoch, już rozumieć potrzeba, że stanęli pod Kamieńcem z hazną; tj. lennikami pieniężnymi, i z prowiantem kilkuset wozów wiwendy różny, nie tuszą jednak, aby ci Tatarowie, którzy prowadzą, odważyć się mieli w czambuł, wiedząc tu o prezencyjej pańskiej przy tak złej śnieżnej albo puszczającej drodze.
Z gości ni masz tu nikogo krom jmp. kasztelana wileńskiego i to nie pomagającego dni tych, bo w żałobie po matce małżonki swojej, księżnie jm
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 265
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
trupa nie było ale jednak ich mało bardzo przybiezało do obozu co powiedali chłopi i ynsi niewolnicy żeśmy ich w obozie zastali i wielkiemi zastali panami ci zdrajcy po bo zaraz jak poztregli co się dzieje trześli sałaszy. Przyślizmy tedy do ich obozu pod Tołeczyn mil siedm od tego miejsca gdzie była bitfa w którym zastalizmy wszystko do wiwendy i wozy wszystkie nawet koni podostatkiem bo owi co uciekli niedostarczyli i swego porwać gdyż zarazesmy na karku ich jechali ci też co byli w obozie zostali jako to wozowi ludzie ledwie co który konia dopadł to uciekał a ci co zgineli już ich rzeczy nikt nie brał było tedy bydła potrosze co za wielką nowalią mielizmy komu
trupa nie było ale iednak ich mało bardzo przybiezało do obozu co powiedali chłopi i ynsi niewolnicy zesmy ich w obozie zastali y wielkiemi zastali panami ci zdraycy po bo zaraz jak poztregli co się dzieie trzesli sałaszy. Przyslizmy tedy do ich obozu pod Tołeczyn mil siedm od tego mieysca gdzie była bitfa w ktorym zastalizmy wszystko do wiwendy y wozy wszystkie nawet koni podostatkiem bo owi co uciekli niedostarczyli y swego porwac gdysz zarazesmy na karku ich iechali ci tesz co byli w obozie zostali iako to wozowi ludzie ledwie co ktory konia dopadł to uciekał a ci co zgineli iuz ich rzeczy nikt nie brał było tedy bydła potrosze co za wielką nowalią mielizmy komu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 113
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Domowamłodzież ma miejsce poleru, emulacją męstwa, i prędszą między swemi promocją.
Stanu kondycja wiele pomaga do wyboru żołnierza. Pliniusz, Plutarchus, Kato stan wiesniaczy przekłada nad inny. Iż do pracy i fatyg z natury przyuczony, delicyj nie znający, w niewygodach trwały, czuiny, posłuszny, czym tym, co do wiwendy się kontentujący, jako mała z nim domu i famylii strata, tak mniej o życie dbający, zaczym odważny. Jakoź mniejsza szkoda, choć sto poddanych na placu lęże, niżeli gdy jeden Posessyonat głowę położy.
Wodza dobrego zalecają te cnoty według Amiana, Waleriusza Maksyma, Sallustyusza i innych. Aby familią i imieniem w
. Domowamłodzież ma mieysce poleru, emulacyą męstwa, y prędszą między swemi promocyą.
Stanu kondycya wiele pomaga do wyboru żołnierza. Pliniusz, Plutarchus, Cato stan wiesniaczy przekładá nad inny. Jż do pracy y fatyg z nátury przyuczony, delicyi nie znaiący, w niewygodach trwały, czuiny, posłuszny, czym tym, co do wiwendy się kontentuiący, iáko mała z nim domu y famylii strata, ták mniey o życie dbaiący, záczym odważny. Jákoź mnieysza szkoda, choć sto poddanych ná plácu lęże, niżeli gdy ieden Possessyonat głowę położy.
Wodza dobrego zalecaią te cnoty według Amiana, Waleryusza Maxyma, Sallustyusza y innych. Aby familią y imieniem w
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: Nv
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
16to. Na leżach żaden Towarzysz może sobie przystawstwo albo kwaterę wybierać, ale według dystrybuty daną ma się kontentować. Ani na kwaterze ma gwałtem żywność brać. Inaczej za to według publicznej taksy powinien zapłacić. A nieposłuszny powinien z wojska być wytrąbiony. Rotmistrz zaś powinien obwiesić Pana dóbr, lub Ekonoma listem swoim siła któremu dla wiwendy naznaczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, jako i o wyłupienie pszczół ma jako złodziej być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmisków ma żyć.
19no. Tak w ciągnieniu jako i na leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod karą zapłaty według taksy ukrzywdzonego.
20mo. Z własnej wiwendy żaden się niech nieważy
16to. Ná leżach żaden Towarzysz może sobie przystawstwo álbo kwaterę wybieráć, ále według dystrybuty dáną ma się kontentowáć. Ani ná kwaterze ma gwałtem żywność brać. Jnáczey zá to według publiczney taxy powinien zápłácić. A nieposłuszny powinien z woyska być wytrąbiony. Rotmistrz zaś powinien obwiesić Pána dobr, lub Ekonoma listem swoim siłá ktoremu dla wiwendy náznáczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, iáko y o wyłupienie pszczoł ma iáko złodziey być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmiskow ma żyć.
19no. Ták w ciągnieniu iáko y ná leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod kárą zapłáty według taxy ukrzywdzonego.
20mo. Z własney wiwendy żaden się niech nieważy
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: N3
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
przystawstwo albo kwaterę wybierać, ale według dystrybuty daną ma się kontentować. Ani na kwaterze ma gwałtem żywność brać. Inaczej za to według publicznej taksy powinien zapłacić. A nieposłuszny powinien z wojska być wytrąbiony. Rotmistrz zaś powinien obwiesić Pana dóbr, lub Ekonoma listem swoim siła któremu dla wiwendy naznaczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, jako i o wyłupienie pszczół ma jako złodziej być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmisków ma żyć.
19no. Tak w ciągnieniu jako i na leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod karą zapłaty według taksy ukrzywdzonego.
20mo. Z własnej wiwendy żaden się niech nieważy co przedawać.
21mo. Luznych ludzi ani
przystawstwo álbo kwaterę wybieráć, ále według dystrybuty dáną ma się kontentowáć. Ani ná kwaterze ma gwałtem żywność brać. Jnáczey zá to według publiczney taxy powinien zápłácić. A nieposłuszny powinien z woyska być wytrąbiony. Rotmistrz zaś powinien obwiesić Pána dobr, lub Ekonoma listem swoim siłá ktoremu dla wiwendy náznáczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, iáko y o wyłupienie pszczoł ma iáko złodziey być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmiskow ma żyć.
19no. Ták w ciągnieniu iáko y ná leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod kárą zapłáty według taxy ukrzywdzonego.
20mo. Z własney wiwendy żaden się niech nieważy co przedawáć.
21mo. Luznych ludzi áni
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: N3
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
swoim siła któremu dla wiwendy naznaczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, jako i o wyłupienie pszczół ma jako złodziej być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmisków ma żyć.
19no. Tak w ciągnieniu jako i na leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod karą zapłaty według taksy ukrzywdzonego.
20mo. Z własnej wiwendy żaden się niech nieważy co przedawać.
21mo. Luznych ludzi ani konie nie ma żaden przy sobie trzymać pod ciężką karą. Dla czego każdy Rotmistrz ma dać regestr wszystkich ludzi i koni pod Chorągwią swoją zostających Wodzowi, spisany przez Pisarza Wojskowego. Aby wódz osądził co jest nad potrzebę, a co nie. 22do. Podwody
swoim siłá ktoremu dla wiwendy náznáczył.
17mo. Przeswiadczony o wydzieranie wiwendy, iáko y o wyłupienie pszczoł ma iáko złodziey być karany.
18vo. Towarzysz skromnie bez pułmiskow ma żyć.
19no. Ták w ciągnieniu iáko y ná leżach żadnego wołu nikt niech niebierze pod kárą zapłáty według taxy ukrzywdzonego.
20mo. Z własney wiwendy żaden się niech nieważy co przedawáć.
21mo. Luznych ludzi áni konie nie ma żaden przy sobie trzymać pod ciężką kárą. Dla czego każdy Rotmistrz ma dáć regestr wszystkich ludzi y koni pod Chorągwią swoią zostáiących Wodzowi, spisany przez Pisarza Woyskowego. Aby wodz osądził co iest nad potrzebę, á co nie. 22do. Podwody
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: N3
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, pod karą infamii. Ale jeżeli kto co wie, ma wodzowi donieść. Ani z obozu takich listów pisać, któreby w Królestwie konsternacją wzbudzić mogły. Ale to będzie należało do samego wodza uwiadomić Króla Igci: i znieść się z konsyliarzami.
22do. Ktoby przeciw deputowanemu od Wodza do superyntendencyj nad rzeczami do wiwendy należącemi, śmiał powstać, na gardle ma być karany. Tejże karze podlega napastujący kupców, wiwendę dowożących do obozu, lub jaką prepedycją im czyniący.
23tio. Rzeczy znalezionej żaden przy sobie niech nie zachowuje, najwięcej przez noc jednę. Ale o niej niech uwiadomi Sędziego wojskowego, pod karą przyzwoitą złodziejom.
24to.
, pod kárą infamii. Ale ieżeli kto co wie, ma wodzowi donieść. Ani z obozu tákich listow pisáć, ktoreby w Krolestwie konsternacyą wzbudzić mogły. Ale to będzie należało do samego wodza uwiádomić Krola Jgci: y znieść się z konsyliarzami.
22do. Ktoby przeciw deputowanemu od Wodza do superintendencyi nad rzeczami do wiwendy należącemi, śmiał powstáć, ná gardle ma być karany. Teyże kárze podlega nápástuiący kupcow, wiwendę dowożących do obozu, lub iáką prepedycyą im czyniący.
23tio. Rzeczy znalezioney żaden przy sobie niech nie záchowuie, naywięcey przez noc iednę. Ale o niey niech uwiadomi Sędziego woyskowego, pod kárą przyzwoitą złodzieiom.
24to.
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: O
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jednak, aby strzelbę każdy miał, należeć mają. Żydzi prochu i ołowiu do tej amunicji proportionate prowidować i sami do obrony według możności należeć także powinni. Należy i to na dobrym w mieście porządku, aby tak dla ludzi przejeżdżających, jako i na miejscu mieszkających, a osobliwie podczas rezydencji dworu naszego, wszelkich rzeczy do wiwendy, jako to mięsa, chleba, kasz i innych wiktuałów była w mieście suficiencja i codziennie to na rynku sprawiedliwą ceną przedawane było. A częstokroć wygody w tym należytej nie ma albo też nad słuszność drożyzna przeto bywa, że to wszystko u jednych Żydów przedawać się tylko zwykło. Na ostatek i to uniwersalnie dla wszystkich mieszczan
jednak, aby strzelbę każdy miał, należeć mają. Żydzi prochu i ołowiu do tej amunicyi proportionate prowidować i sami do obrony według możności należeć także powinni. Należy i to na dobrym w mieście porządku, aby tak dla ludzi przejeżdżających, jako i na miejscu mieszkających, a osobliwie podczas rezydencyi dworu naszego, wszelkich rzeczy do wiwendy, jako to mięsa, chleba, kasz i innych wiktuałów była w mieście suficiencyja i codziennie to na rynku sprawiedliwą ceną przedawane było. A częstokroć wygody w tym należytej nie ma albo też nad słuszność drożyzna przeto bywa, że to wszystko u jednych Żydów przedawać się tylko zwykło. Na ostatek i to uniwersalnie dla wszystkich mieszczan
Skrót tekstu: JewPriv_II_Lubar
Strona: 116
Tytuł:
Jewish Privileges in the Polish Commonwealth, t. II, Lubartów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lubartów
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
przywileje, akty nadania
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Jewish privileges in the Polish commonwealth
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacob Goldberg
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Jerozolima
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Nauk Izraela
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001