które do jatki Wy musicie posyłać, księżej szły łopatki; A tu, choć drugi pleban przymawia się szczerze, Ledwie za rok gomółkę weźmie przy ofierze. Nie wiem po tym, ale dziś nic was to nie szpeci: Macie wsi, dziesięciny; żon nie masz, są dzieci, Choć się ich trzeba podczas zapierać wizyty; Żeście wszytkim ojcami, macie nad lewity. 223. RADA EKs TEMPORE
Szlachcic, dom zbudowawszy, drugiego się radzi, Co czynić, że mu komin kurzy, wychód kadzi. „W komin kakać, a ogień nosić do wychodu — Rzecze — z tamtego dymu, z tego nie bój smrodu.” 224
które do jatki Wy musicie posyłać, księżej szły łopatki; A tu, choć drugi pleban przymawia się szczerze, Ledwie za rok gomółkę weźmie przy ofierze. Nie wiem po tym, ale dziś nic was to nie szpeci: Macie wsi, dziesięciny; żon nie masz, są dzieci, Choć się ich trzeba podczas zapierać wizyty; Żeście wszytkim ojcami, macie nad lewity. 223. RADA EX TEMPORE
Szlachcic, dom zbudowawszy, drugiego się radzi, Co czynić, że mu komin kurzy, wychód kadzi. „W komin kakać, a ogień nosić do wychodu — Rzecze — z tamtego dymu, z tego nie bój smrodu.” 224
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 292
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
gloriosissimi Patris S. Francisci Annô Dni 1607. 28. Augusti.
INNOCENTY X. Papież był proszony od zacnej i pobożnej Księżny jednej, o pokazanie Ciała Z. Franciszka; ale usłyszała odpowiedź: Tunc videndum forè S. Francisci Corpus, quando Deus illud iterum manifestare dignabitur.
Już tedy od tego czasu, od ostatniej wizyty Ciała Świętego przez SYKsTUSA IV. Papieża nikt nie postał w podziemnym Kościele Asyskim, ani oglądał Z. Franciszka, gdzie od przeniesie- Czy mieli Księża przed tym żony?
nia swego w Roku Pańskim 1230, aż do tego Roku 1751. którego ja to piszę, stoi Z. Franciszek nowy Stylita po śmierci lat 521.
gloriosissimi Patris S. Francisci Annô Dni 1607. 28. Augusti.
INNOCENTY X. Papież był proszony od zacney y pobożney Xiężny iedney, o pokazanie Ciała S. Franciszka; ále usłyszała odpowiedź: Tunc videndum forè S. Francisci Corpus, quando Deus illud iterum manifestare dignabitur.
Iuż tedy od tego czasu, od ostatniey wizyty Ciała Swiętego przez SYXTUSA IV. Papieża nikt nie postał w podziemnym Kościele Assyskim, ani oglądał S. Franciszka, gdzie od przeniesie- Czy mieli Xięża przed tym żony?
nia swego w Roku Pańskim 1230, aż do tego Roku 1751. ktorego ia to piszę, stoi S. Franciszek nowy Stylita po śmierci lat 521.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 10
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
czyniła choć zmyślone. Do świętej Komunii, gdy przystępowała, zawsze komunikant jeden przed komunią zniknął, żeby się jej nie dostał; a ona twierdziła, iż z rąk ją przyjmowała Anielskich. Króle, Cesarze, Papieże, listownie jej się Modlitwom polecali. Nakoniec około Roku 1546. ku sobie Magdalena przychodzić poczęła, podczas wizyty Klasztoru nasiebię zeznała tę nieprawość, dana do karceresu. Czart jej osobę tym czasem w Chórze reprezentował; czym obruszone Zakonnice, o jej wygnanie z klasztoru usilnie starały się. Ale gdy Magdalena surową uczyniła pokutę, do takiej Boskiej przyszła łaski, że co przedtym zmyślone, potym prawdziwe czyniła Cuda. Maiolus ex Cassiodoro Renio.
czyniła choć zmyślone. Do swiętey Kommunii, gdy przystępowała, zawsze komunikant ieden przed kommunią zniknął, żeby się iey nie dostał; á ona twierdziła, iż z rąk ią przyimowała Anielskich. Krole, Cesarze, Papieże, listownie iey się Modlitwom polecali. Nakoniec około Roku 1546. ku sobie Magdalena przychodzić poczeła, podczas wizyty Klasztoru násiebię zeznała tę nieprawość, dana do kárceresu. Czart iey osobę tym czasem w Chorze reprezentował; czym obruszone Zakonnice, o iey wygnanie z klasztoru usilnie starały się. Ale gdy Mágdalená surową uczyniła pokutę, do takiey Boskiey przyszłá łáski, że co przedtym zmyślone, potym prawdziwe czyniła Cuda. Maiolus ex Cassiodoro Renio.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 209
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, albo klucza niedobrawszy, nie wysuszał ci likworów w piwnicy, a resztę nie psował, wodą dolewając. Jeśli nabiał alias mleko z garkami w piwnicy stawisz, piwo, miód, skwasisz, chyba opodal byś stawiał. Najlepiej tedy osobną mieć na nabiał piwniczkę, nie zbyt chłodną ale czystą, dałeko od kociej wizyty i wężów, którzy mleko wypijają. Piwnica oraz lodownia na piwo w Moskwie taka jest. Jeśli piwnica jest murowana, O Ekonomice, mianowicie o Folwarku, piwnicy etc.
trzeba odstąpiwszy do ścian murowanych na pół łokcia, dać drugą ścianę drzewianą, z nieciesanego drzewa tylko łupanego jakiegokolwiek, i te spdtium między ścianami ziemią nabić
, albo klucza niedobrawszy, nie wysuszał ci likworow w piwnicy, á resztę nie psował, wodą dolewaiąc. Iezli nabiał alias mleko z garkami w piwnicy stawisz, piwo, miod, skwasisz, chyba opodal byś stawiał. Naylepiey tedy osobną mieć na nabiał piwniczkę, nie zbyt chłodną ale czystą, dałeko od kociey wizyty y wężow, ktorzy mleko wypiiaią. Piwnica oraz lodownia na piwo w Moskwie taka iest. Iezli piwnica iest murowana, O Ekonomice, mianowicie o Folwarku, piwnicy etc.
trzeba odstąpiwszy do scian murowanych na puł łokcia, dać drugą scianę drzewianą, z nieciesanego drzewa tylko łupanego iakiegokolwiek, y te spdtium między scianami ziemią nabić
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 411
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
kupić na prześcieradło w kramach, daleko będąc od domu, a pieniądze na ubogich rozdała W tym posiągnie do kieszeni, znalazła tyle monety, ile stało na prześcieradło; uwiła Ciało, pochowała.
Henryk, jako nowa Głowa Kościoła, Leusa w prawie Świeckim biegłego deputował, aby Mnichy i Mniszki zlustrował, podawszy punkta do Wizyty aby nie mających 24 lat z Klasztoru wypuścił: aby tak wychodzątemu dał Opat Suknie, i 8 Czerwonych: aby Zakonnice w takim stroju chodziły, w jakim. Świeckie chodzą: aby Starsi i Starsze Kościołów i Klasztorów co mają najdroższego i Kości Świętych Komisarzom oddali. Roku 1535 4 Lutego na Sejmie zbrodnie niektórych Z konnikóz,
kupić na prześcieradło w kramach, daleko będąc od domu, a pieniądze na ubogich rozdała W tym posiągnie do kieszeni, znalazła tyle monety, ile stało na prześcieradło; uwiła Ciało, pochowała.
Henryk, iako nowa Głowa Kościoła, Leusa w prawie Swieckim bîegłego deputował, áby Mnichy y Mniszki zlustrował, podawszy punkta do Wizyty aby nie maiących 24 lat z Klasztoru wypuścił: aby tak wychodzątemu dał Opat Suknie, y 8 Czerwonych: áby Zakonnice w takim stroiu chodziły, w iakim. Świeckie chodzą: aby Starsi y Starsze Kościołow y Klasztorow co maią naydroższego y Kości Swiętych Komisarzom oddali. Roku 1535 4 Lutego na Seymie zbrodnie niektorych Z konnikoz,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 98
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
tej formy przysięgać kazała Arcybiskupom, Biskupom, Prałatom, wszystkiemu Duchowieństwu, pierwszą razą im groząc odebraniem Dóbr i więzieniem, drugą razą toporem. Prości ludzie mniej to aprehendowali iż Głowy Kościoła wprzysiędze nie dołożono: ale rozumniejszym jedno się to zdało, najwyższy Rząd, i Głowa. Ta władza patet z postanowienia Sejmu: Ze wizyty, karania, poprawy Duchowieństwa, karania wysłęstków, Herezyj, odszczepieństwa, błędów, do Królewskiej władzy należą. Postanowiono przez Sejm, aby Duchowni na Synody za Listem Królowy zjeżdżali się; ani nic nie stanowili bez pozwolenia Królewskiego, pod karą więzienia i inną. Żeby Biskupi byli od nikogo, tylko od Króla nominowani, i
tey formy przysięgać kazała Arcybiskupom, Biskupom, Prałatom, wszystkiemu Duchowieństwu, pierwszą razą im groząc odebraniem Dobr y więzieniem, drugą razą toporem. Prości ludzie mniey to apprehendowáli iż Głowy Kościoła wprzysiędze nie dołożono: ale rozumnieyszym iedno się to zdało, naywyższy Rząd, y Głowa. Ta władza patet z postanowienia Seymu: Ze wizyty, karania, poprawy Duchowienstwa, karania wysłęstkow, Herezyi, odszczepienstwa, błędow, do Krolewskiey władzy należą. Postanowiono przez Seym, aby Duchowni na Synody za Listem Krolowy zieżdzali się; ani nic nie stanowili bez pozwolenia Krolewskiego, pod karą więzienia y inną. Zeby Biskupi byli od nikogo, tylko od Krola nominowani, y
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 108
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
mieć mogli; o pożyczenie swej sekty Biskupów do Państw innych udać się nie śmieli, bo ich podobno niebyło, aż na sejmie Laicy im moc dali, i zwali ich Biskupami Parlamentańskiemi. Ci się stali tyranami na Ludzi Pierwszą wizytę Królowa, drugą Arcybiskup, trzecią Biskupi po całym uczynili Królestwie. 1. Pytano podczas wizyty ich: jeśli jest jaki katolik i karano 2. Czy Msze SS. odprawowano. 3 Czy N. Sakrament chowano. 4 Czy nowe nabożeństwo odprawują. 5 Jeżeli Ołtarze zburzono? czy chor zniesiony? Gdzie tatemnice odprawiano? 6. Jeśli gdzie Obrazy się nieznajdują? 7. Wiele kielicbów, puszek Krzyżów? 8
miec mogli; o pożyczenie swey sekty Biskupow do Państw innych udać się nie śmieli, bo ich podobno niebyło, aż na seymie Laicy im moc dali, y zwali ich Biskupami Parlamentańskiemi. Ci się stali tyránnami na Ludzi Pierwszą wizytę Krolowa, drugą Arcybiskup, trzecią Biskupi po całym uczynili Krolestwie. 1. Pytano podczas wizyty ich: iezli iest iaki katolik y karano 2. Czy Msze SS. odprawowano. 3 Czy N. Sakrament chowano. 4 Czy nowe nabożeństwo odprawuią. 5 Ieżeli Ołtarze zburzono? czy chor zniesiony? Gdzie tatemnice odprawiano? 6. Jeśli gdzie Obrazy się nieznayduią? 7. Wiele kielicbow, puszek Krzyżow? 8
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 111
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Lecz to nic nie pomogło. Kiedy piękne być mają, powiedział Gubernator: muszą być, jakby były toczone, wszak widzisz, że nie są takie, bo tu nazbyt, tu zaś mało, jednym słowem grubo, i licho są wyrznięte. Takowe cenzury całą godzinę czynił, aż Stelej drzał na koniec, dla wizyty tego rozkazującego Bakalarza. Siadł często, gdyśmy odkreślali, podle nas, i napchał sobie lulkę naszą tabaką. Gdy ją z wielkim apetytem wypalił, porzucił lulkę, i z wielką przysięgą mówił, że nasza tabaka wcale nic potym. Czasem chełpił się swymi ku nam dobrodziejstwy, że nas od zwyczajnej i pospolitej uwolnił pracy
. Lecz to nic nie pomogło. Kiedy piękne bydź maią, powiedział Gubernator: muszą bydź, iakby były toczone, wszak widzisz, że nie są takie, bo tu nazbyt, tu zaś mało, iednym słowem grubo, i licho są wyrznięte. Takowe censury całą godzinę czynił, aż Steley drzał na koniec, dla wizyty tego rozkazuiącego Bakalarza. Siadł często, gdyśmy odkreślali, podle nas, i napchał sobie lulkę naszą tabaką. Gdy ią z wielkim apetytem wypalił, porzućił lulkę, i z wielką przysięgą mowił, że nasza tabaka wcale nic potym. Czasem chełpił się swymi ku nam dobrodzieystwy, że nas od zwyczayney i pospolitey uwolnił pracy
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 122
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Polskie obleciawszy powiaty obławą Merkuriusz, krai cały tą napełnił sławą. Toż co żywo do koni, obses na wyścigi Bieży, leci, ku wschodu, na kształt żartkiej cygi Kręcąc, mijając pasy sobie podejrzane, Mylący slad za sobą ścieżki nietykane Chyba stopą zwierzęcą, nad gościniec bity Obiera, na oddanie Szwedom swej wizyty. Zatym i wojska ruszą Polskie, liczne były, Które pod nową wten czas buławą chodziły. Aże im zastąpione proste były pasy, Górami rznąc się było potrzeba przez lasy Niebotyczne, przez knieje dzikie, przykre skały, Gdzie tołpasze, a same zwierze łoza miały. Inni sobie przez Węgry drogę uczynili, Acz Sykulski
Polskie obleciawszy powiaty obławą Merkuryusz, krai cały tą napełnił sławą. Toż co żywo do koni, obses ná wyścigi Bieży, leci, ku wschodu, ná kształt zartkiey cygi Kręcąc, miiáiąc pasy sobie podeyrzane, Mylący slad za sobą scieszki nietykane Chyba stopą zwierzęcą, nad gościniec bity Obiera, ná oddanie Szwedom swey wizyty. Zatym y woiska ruszą Polskie, liczne były, Ktore pod nową wten czas buławą chodziły. Aże im zastąpione proste były pasy, Gorami rznąc się było potrzeba przez lasy Niebotyczne, przez knieie dźikie, przykre skały, Gdzie tołpasze, á same zwierze łoza miáły. Inni sobie przez Węgry drogę uczynili, Acz Sykulski
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 13
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
, Od Lwowa na noc stanął jak pułtory mili. Część pierwsza W Drodze Achmet Bej z I. P Posłem zjeżdża się wracając ze Lwowa.
W krótce, bo z tąd w niebardzo dalekim noclegu, Ze Lwowa wracający Bei wskwapliwym biegu, Nadiechał ; i w gospodzie honor należyty Oddał Panu, jak kontent był z Polskiej wizyty, Hetmana, Senatorów, i różnych Ich Mości, Hojnej, pięknymi słowy wyraził, ludzkości: Rzeczy Polskie u Porty w jakiej będą cenie, Na swoje przed Cesarzem samo zalecenie? Ze sam Pan Poseł uzna, poćciwość i wiarę W zastwa kładzie, z afektem świadcząc się nad miarę. Przytym prosi, a żeby
, Od Lwowá ná noc stánął iák pułtory mili. Część pierwsza W Drodze Achmet Bey z I. P Posłem zieżdza się wracaiąc ze Lwowa.
W krotce, bo z tąd w niebardzo dálekim noclegu, Ze Lwowa wrácaiący Bei wskwápliwym biegu, Nádiechał ; y w gospodźie honor náleżyty Oddał Pánu, iák kontent był z Polskiey wizyty, Hetmána, Senátorow, y rożnych Ich Mości, Hoyney, pięknymi słowy wyráził, ludzkości: Rzeczy Polskie u Porty w iákiey będą cenie, Ná swoie przed Cesárzem samo zalecenie? Ze sam Pan Poseł uzna, poćciwość y wiárę W zástwa kłádzie, z áffektem świádcząc się nád miarę. Przytym prosi, á żeby
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 39
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732