służyła do wyrabiania różnych minerałów w ziemi i z ziemi woda oraz z ogniem. Jako i cegła z ziemi wody i ognia się wyrabia. Aby przez wielorakie anfrakty czyszcząc się i filtrując to morskie to mineralne wody, użyteczne wypływały na wierzch ziemi dla konserwacyj zwierząt, ptastwa, ryb, różnych żywiołów i człowieka. Aby odwilżały wnętrze części ziemi i sposobiły do obfitszegourodzaju powierzchnego ziemię: i do ewaporowania ekshalacyj służących rodzajowi meteorów na Atmosferze.
XVI. Z części wewnętrznych ziemi wyszedłszy zostaje do uwagi powierzchna pozycja całej cyrkumferencyj sferycznej ziemi. Która jako raz przy pierwszym stworzeniu swoim za rozkazaniem i konkursem Boskim Gen: 1. Niech rodzi ziemia zioła, i pożytkujące drzewa
służyłá do wyrabiánia rożnych minerałow w ziemi y z ziemi wodá oráz z ogniem. Iáko y cegłá z ziemi wody y ogniá się wyrábiá. Aby przez wielorákie ánfrákty czyszcząc się y filtruiąc to morskie to mineralne wody, użyteczne wypływáły ná wierzch ziemi dlá konserwacyi zwierząt, ptástwa, ryb, rożnych żywiołow y człowieká. Aby odwilżáły wnętrze części ziemi y sposobiły do obfitszegourodzáiu powierzchnego ziemię: y do ewáporowániá exchálácyi służących rodzaiowi meteorow ná Atmosferze.
XVI. Z części wewnętrznych ziemi wyszedłszy zostáie do uwági powierzchna pozycyá cáłey cyrkumferencyi sferyczney ziemi. Ktorá iáko raz przy pierwszym stworzeniu swoim zá rozkázániem y konkursem Boskim Gen: 1. Niech rodzi ziemia ziołá, y pożytkuiące drzewa
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B3
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
/ trefunkiem/ na głowach z zwyczaju dawnego/ Niosły ofiary czyste panny/ w uwieńczonych Koszykach/ E do Pallady Zamków poświęconych. Skąd wracające się/ F Bóg prędki upatruje/ I już nie w prost umyślnie drogę odprawuje/ Ale ją w jedenże krąg na koło zatacza: Jako rący ptak kania/ kiedy więc obacza Wnętrze bydlęce/ wkoło których G wielka stoi Kupa Księżej/ krąży/ a odstąpić się boi: Owszem nadzieję swoję/ chciwa/ miotanymi Oblatuje na koło skrzydłami rączymi. Tak na powietrzu krążne H Cyleńczyk obwody Czyni/ nad I Akrtejskimi wieszając się Grody. A czym nad insze gwiazdy jasność większą wodzi Jutrzenka/ czym Jutrzenkę Księżyc zaś
/ trefunkiem/ ná głowách z zwyczáiu dawnego/ Niosły ofiáry czyste pánny/ w vwieńczonych Koszykách/ E do Pállády Zamkow poświęconych. Zkąd wracáiące się/ F Bog prędki vpátruie/ Y iuż nie w prost vmyślnie drogę odpráwuie/ Ale ią w iedenże krąg ná koło zátacza: Iáko rączy ptak kániá/ kiedy więc obacza Wnętrze bydlęce/ wkoło ktorych G wielka stoi Kupa Xiężey/ krąży/ á odstąpić się boi: Owszem nádźieię swoię/ chćiwa/ miotánymi Oblátuie ná koło skrzydłámi rączymi. Ták ná powietrzu krążne H Cyleńczyk obwody Czyni/ nad I Akrteyskimi wieszáiąc się Grody. A czym nád insze gwiazdy iásność większą wodźi Iutrzenká/ czym Iutrzenkę Kśiężyc zaś
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 92
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
i Grzbiet smarować tym. Wziąć wodki Królowej Węgierskiej pułkwaterki, przydać do niej olejku Bursztynowego, i Kamfory potrosze, tym smarować przy cieple. Tak się zwyczajnie leczy, jako Apopleksja, o której będzie niżej. O Zawrócie Głowy. O ZAWRÓCIE GŁOWY.
ZRóżnych przyczyn zawrót głowy pochodzi, z których jedne są powierzchowne, drugie wnętrze. Powierzchowne przyczyny są te, Konstypacje częste, Posty zbytnie, Niespanie, Pijaństwo nagła odmiana powietrza, jedzenie potraw grubych, niestrawnych, Czosnków, Cybul, etc. Obżarstwo, zatrzymanie Haemorhoidów, albo Miesięcznej choroby, gniew zbytni, i częste obracanie się często w koło, także patrzanie na rzecz yw koło się obracające,
y Grzbiet smárowáć tym. Wziąć wodki Krolowey Węgierskiey pułkwáterki, przydáć do niey oleyku Bursztynowego, y Kámfory potrosze, tym smárowáć przy cieple. Ták się zwyczáynie leczy, iako Apoplexya, o ktorey będzie niżey. O Zawroćie Głowy. O ZAWROCIE GŁOWY.
ZRożnych przyczyn zawrot głowy pochodzi, z ktorych iedne są powierzchowne, drugie wnętrze. Powierzchowne przyczyny są te, Konstypácye częste, Posty zbytnie, Niespánie, Piiáństwo nagła odmiáná powietrza, iedzenie potraw grubych, niestrawnych, Czosnkow, Cybul, etc. Obżárstwo, zátrzymánie Haemorhoidow, álbo Miesięczney choroby, gniew zbytni, y częste obracánie się często w koło, tákże pátrzánie ná rzecz yw koło się obracáiące,
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 101
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Niedaleką sąsiadę, panią już stateczną. Zjadszy za stołem chwali, że wszytko do smaku; Więc dobywszy wołowej rury z pasternaku, Je on sam szpik bez chleba tłusty, nie tak jak my; A tymczasem nakaszle pełną gębę flegmy, I gdy jej żal wyplunąć przy tak smacznym kęsie, Połknie, aż słychać było; wnętrze się zatrzęsie. Nic to, choć spluwam za nią; na womit się bierze. Poda potem kość onę, co przy drzwiach talerze Lizał, woźnicy swemu, żeby ją ogłodać; Lepiej było, pomyślę, ze szpikiem mu podać. Chociaż jarzyna dla nich była, mięsa sztuka, Przecież każdą potrawą z woźnicą hajduka
Niedaleką sąsiadę, panią już stateczną. Zjadszy za stołem chwali, że wszytko do smaku; Więc dobywszy wołowej rury z pasternaku, Je on sam szpik bez chleba tłusty, nie tak jak my; A tymczasem nakaszle pełną gębę flagmy, I gdy jej żal wyplunąć przy tak smacznym kęsie, Połknie, aż słychać było; wnętrze się zatrzęsie. Nic to, choć spluwam za nię; na womit się bierze. Poda potem kość onę, co przy drzwiach talerze Lizał, woźnicy swemu, żeby ją ogłodać; Lepiej było, pomyślę, ze szpikiem mu podać. Chociaż jarzyna dla nich była, mięsa sztuka, Przecież każdą potrawą z woźnicą hajduka
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 632
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nadętym, wiatry pięknym wianiem Za marynarskiem pracowały zdaniem. Zatym z daleka Lubek obaczymy. O! jakoż się tu dopiero cieszemy! Jak się weselim! jak żądzą i okiem I w skok wyskoczyć na port chcemy krokiem! Serce aże drży, radością wzruszone, A jako młotkiem bije w lewą stronę Własny Wulkanus, aż się wnętrze pali; A przecię nikt się na ten ból nie żali, Owszem wesoło na twarz swą padniemy I Sprawcę niebios gorąco prosiemy, Żeby co prędzej u portu pięknego Zbawił nas morza barzo tęskliwego. Samego tylko Arnolfa nie cieszy Ten port, bo nie wie, po co się nań spieszy, Czyli po żywot,
nadętym, wiatry pięknym wianiem Za marynarskiem pracowały zdaniem. Zatym z daleka Lubek obaczymy. O! jakoż się tu dopiero cieszemy! Jak się weselim! jak żądzą i okiem I w skok wyskoczyć na port chcemy krokiem! Serce aże drży, radością wzruszone, A jako młotkiem bije w lewą stronę Własny Wulkanus, aż się wnętrze pali; A przecię nikt się na ten ból nie żali, Owszem wesoło na twarz swą padniemy I Sprawcę niebios gorąco prosiemy, Żeby co prędzej u portu pięknego Zbawił nas morza barzo tęskliwego. Samego tylko Arnolfa nie cieszy Ten port, bo nie wie, po co się nań spieszy, Czyli po żywot,
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 197
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
rodzajem/ albo z wielkości dziecięcia i z ciężaru/ wzruszoną/ na swe miejsce przywodzi/ a osłabiałą i mdłą posila i umacnia. Balsam. Balsamum Muszkułom.
Balsam z korzenia tego ziela/ służy Muszkułom/ i inym częściom ciała. Też Ranom i wrzodom/ tak wnętrznym jako zwierzchnym użyteczny. Ranom. Wrzodom wnętrzn:
Wnętrze wrzody które pochodzą z wilgotności słonych/ które Grekowie i Łacinnicy Lupias zowią/ i inne tym podobne leczy i goi. Sorbach/ albo szkorbut.
Gnilec wnętrzny/ który Szorbachem albo Skorbutem zowiemy/ poranu porządnie go używając/ przez dziewięć dni jest wielkim i doświadczonym lekarstwem namazując nim szczeki albo żuchawice/ winem je pirwej wypłokawszy
rodzáiem/ álbo z wielkośći dźiećięćiá y z ćiężaru/ wzruszoną/ ná swe mieysce przywodźi/ á osłábiáłą y mdłą pośila y vmacnia. Bálsam. Balsamum Muszkułom.
Bálsam z korzeniá tego źiela/ służy Muszkułom/ y inym częśćiom ćiáłá. Też Ránom y wrzodom/ ták wnętrznym iáko zwierzchnym vżyteczny. Ránom. Wrzodom wnętrzn:
Wnętrze wrzody ktore pochodzą z wilgotnośći słonych/ ktore Grekowie y Láćinnicy Lupias zowią/ y ine tym podobne leczy y goi. Sorbách/ álbo szkorbut.
Gnilec wnętrzny/ ktory Szorbáchem álbo Skorbutem zowiemy/ poránu porządnie go vżywáiąc/ przez dźiewięć dni iest wielkim y doświadczonym lekárstwem námázuiąc nim sczeki álbo żucháwice/ winem ie pirwey wypłokawszy
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 156
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Ale to już nie będzie według trzeciego/ jeno według czwartego/ i piątego leczenia sposobu/ o którym niżej będziemy mówić/ o kościelnych i przystojnych lekarstwach/ przydając nie: co o lekarstwach próżnych/ i zabobonnych/ do czwartego się sposobu siciągających/ a to przez rozdziały niżej idące. Młotu na Czarownice Część Wtóra Trzewami bydlęcemi wnętrze czarownic bywa drączone. Młotu na Czarownice Dziecinne trzewika smalcem go mazane wydają czarownice. Część Wtóra In suma de ligibus. Lekarstwo Kościelne przeciw latawcom. ROZDZIAŁ I.
W Rozdziałach części pierwszej wyliczylismy sposoby/ których czarownice zażywać zwykły/ czarując ludzi/ bydło/ urodzaje/ a osobliwie powiedzieliśmy/ jako z swymi odobami postępować zwykły
Ale to iuż nie będźie według trzećie^o^/ ieno według czwarte^o^/ y piąte^o^ lecżenia sposobu/ o ktorym niżey będźiemy mowić/ o kościelnych y przystoynych lekárstwách/ przydáiąc nie: co o lekárstwách proznych/ y zabobonnych/ do czwartego sie sposobu śićiągáiących/ á to przez rozdźiały niżey idące. Młotu ná Czárownice Część Wtora Trzewámi bjdlęcemi wnętrze czárownic bywa drączone. Młotu ná Czárownice Dźiećinne trzewiká smalcem go mázáne wydáią czárownice. Część Wtora In suma de ligibus. Lekárstwo Kościelne przećiw latáwcom. ROZDZIAŁ I.
W Rozdźiałách części pierwszey wyliczylismy sposoby/ ktorych czárownice záżywáć zwykły/ czáruiąc ludźi/ bydło/ vrodzáie/ á osobliwie powiedzielismy/ iáko z swymi odobámi postępowác zwykły
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 197
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
opasany/ 18 Trojacy ludzie od czarów bezpieczni/ 1. Trudne lekarstwo na latawce/ 202 Trudniej ratować uczarowanego niż od szatana na ciele opetanego 263 Trunkiem jednim staje się odmiana w umysłach Boga odstępujących/ 313 Trzeci sposób do czarów przywodzący próżnej chwały pragnienie i ubóstwo/ 29 Trzeci poczet ludzi od czarów wolny/ 11 Trzewami bydlęcemi wnętrze czarownic bywają dręczone/ 196 Trzy rzeczy nalepsze i nagorsze 355 V Ubóstwo do czarowprzywodzi 29 Uciekający się do czarownic o pomoc są bezeni i skargi o prawa przeciw żadnemu czynić nie mogą 189 Uczarowanie w sprawie cielesnej 200 Uczarowany miasto szaty białej świecą wzduż wrostu P. Chrystusowego ciała żbo Krzyża jego/ na gołe ciało ma się
opasány/ 18 Troiácy ludźie od cżárow bespieczni/ 1. Trudne lekárstwo ná latáwce/ 202 Trudniey rátowáć vcżárowánego niż od szátáná ná ćiele opetánego 263 Trunkiem iednim staie sie odmiáná w vmysłách Bogá odstępuiących/ 313 Trzeći sposob do czárow przywodzący prozney chwały prágnienie y vbostwo/ 29 Trzeći pocżet ludźi od cżárow wolny/ 11 Trzewámi bydlęcemi wnętrze czárownic bywáią dręczone/ 196 Trzy rzecży nalepsze y nagorsze 355 V Vbostwo do cżárowprzywodźi 29 Vćiekáiący sie do czárownic o pomoc są bezeni y skárgi o práwá przećiw żadnemu czynić nie mogą 189 Vcżárowáńie w spráwie ćielesney 200 Vcżárowány miásto száty białey świecą wzduż wrostu P. Chrystusowego ćiáłá żbo Krzyża iego/ ná gołe ćiáło ma sie
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 472
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Mohilów od Moskwy/ a Czarnobyl we śrzodku/ dla przyjęcia z obu Krajów tych Towarów/ które w Prypeć/ i dalej ku Zachodowi obracać się miają (oczym się tu szyczyć niepotrzeba) najsposobniejsze jest miejsce/ a tyle na ten czas o handlach z Cudzymi Ziemiami/vo Domowych wygodach nie co jeszcze przydać potrzeba. Wnętrze i Domowe samej Rzeczypospolitej/ i Prywatnych potrzeby/ i Handle z Złączenia tych dwóch Rzek/ daleko większe jeszcze czasu Pokoju/ i Wojny sobie wygody/ pożytki i pomoc obiecać mogą/ bo cokolwiek Wołynia/ Polesia Księstwa Słuckiego/ i innych tym Rzekom przyległych traktów (powiekszej części inszym Krajom nieznajoma) żyżność nad potrzebę/ Obywatelów
Mohilow od Moskwy/ á Czarnobyl we śrzodku/ dla przyięćiá z obu Kráiow tych Towárow/ ktore w Prypeć/ y dáley ku Záchodowi obracáć się miáią (oczym się tu szyczyć niepotrzebá) naysposobnieysze iest mieysce/ á tyle ná ten czás o hándlách z Cudzymi Ziemiámi/vo Domowych wygodách nie co ieszcze przydáć potrzebá. Wnętrze y Domowe samey Rzeczypospolitey/ y Prywatnych potrzeby/ y Hándle z Złączenia tych dwoch Rzek/ dáleko większe ieszcze czásu Pokoiu/ y Woyny sobie wygody/ pożytki y pomoc obiecáć mogą/ bo cokolwiek Wołyniá/ Poleśiá Xięstwá Słuckiego/ y innych tym Rzekom przyległych tráktow (powiekszey częśći inszym Kráiom nieznaioma) żyżność nad potrzebę/ Obywátelow
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 109
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675