całowałem je. Całowałem tę jaskinią/ w której się przedwieczny Syn Boży w ciele narodził/ i żłób w którym pieluszkami powity/ był położony. Kropiłem się wodą Jordańską w której się Krzcił/ i one z uciechą moją duchowną piłem. Całowałem miejsce ukrzyżowania jego/ zdjęcia z krzyża/ pogrzebu i wniebowstąpienia: to jest Golgotę świętą/ i grób jego Prześwięty/ i świętą Górę oliwną. A przytym i insze miejsca od Zbawiciela mego zwiastującego pokoj deptane całowałem. Całowałem i grób Przeczystej świętej Paniej naszej Bogarodzice zawżdy Panny Mariej w Getsemani/ i na wszystkich tych miejscach o tobie o Przezacny narodzie Ruski do Pana
cáłowałem ie. Cáłowałem tę iáskinią/ w ktorey sie przedwiecżny Syn Boży w ćiele národźił/ y żłob w ktorym pieluszkámi powity/ był położony. Kropiłem sie wodą Jordáńską w ktorey sie Krzćił/ y one z vciechą moią duchowną piłem. Cáłowáłem mieysce vkrzyżowánia iego/ zdięćia z krzyżá/ pogrzebu y wniebowstąpienia: to iest Golgotę świętą/ y grob iego Prześwięty/ y świętą Gorę oliwną. A przytym y insze mieyscá od Zbáwicielá mego zwiástuiącego pokoy deptáne cáłowałem. Cáłowałem y grob Przeczystey świetey Pániey nászey Bogárodźice záwżdy Pánny Máriey w Gethsemáni/ y ná wszystkich tych mieyscách o tobie o Przezacny narodźie Ruski do Páná
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 5
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
; 31extrinsecus wszytek snycerską robotą wyrzynany złocisty, intrinsecus zaś, na górze, ma salę wszytką w oknach barzo wesołą, lamy z materacami jedwabnymi, stoły, majestat kędy książę weneckie siedzi, z boków zaś senatus integer. W tym Bucentaurze raz w rok, cum maximo totius Reipublice Venete applausu et pompa, w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego na morze wyjeżdża (chorągwie propter signum triumphi wywiesiwszy bogate) in conspectu całego ludu pospolitego, cum summa caeremonia mare desponsat, książę, i pierścień bogaty w morze wpuszcza. Na tę pamiątkę ta desponsatio maris, ponieważ się in situ jego lokowali, aby im tego roku jakowego periculum nawałnością swoją nie uczynił. Jakoż w
; 31extrinsecus wszytek snycerską robotą wyrzynany złocisty, intrinsecus zaś, na górze, ma salę wszytką w oknach barzo wesołą, lamy z materacami jedwabnymi, stoły, majestat kędy książe weneckie siedzi, z boków zaś senatus integer. W tym Bucentaurze raz w rok, cum maximo totius Reipublicae Venetae applausu et pompa, w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego na morze wyjeżdża (chorągwie propter signum triumphi wywiesiwszy bogate) in conspectu całego ludu pospolitego, cum summa caeremonia mare desponsat, książę, i pierścień bogaty w morze wpuszcza. Na tę pamiątkę ta desponsatio maris, ponieważ się in situ jego lokowali, aby im tego roku jakowego periculum nawałnością swoją nie uczynił. Jakoż w
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 163
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
wielkiego. W pewnym Domie gdzie Cukier warzą i szmelcują/ jest też nieco do widzenia. Delicyje Ziemie Włoskiej Publiczne Proczeszyje.
Czasy różnemi w Roku/ obchodzą pewne publiczne Proceszyje/ Książę/ oraz że wszytkim Senatem/ pewne miejsc/ za starych zwyczajem idąc/ nawiedza/ na pamiątkie/ przeszłych dawnych Dziejów. 1. dzień Wniebowstąpienia Pańskiego/ wyjezdza Książę/ oraz ze wszytkim Senatem na morze/ w Bacie nazwany Bucetoro/ tam je sobie przez pierścień jako się wyżej opisało/ poślubując. 2. Dnia drugiego Lutego/ Idzie Proceszyja porzątkiem pięknym/ do Kościoła Z Maria Formosa. 3. Dnia 17. Lipca/ odprawuje się w Kościele Marka świętego Procesyja
wielkiego. W pewnym Domie gdźie Cukier wárzą y szmelcuią/ iest też nieco do widzenia. Deliczyie Ziemie Włoskiey Publiczne Proczeszyie.
Czásy roznemi w Roku/ obchodzą pewne publiczne Proceszyie/ Xiążę/ oraz że wszytkim Senátem/ pewne miejsc/ zá stárych zwyczáiem idąc/ náwiedzá/ ná pámiątkie/ przeszłych dawnych Dźieiow. 1. dźień Wniebowstąpienia Páńskiego/ wyiezdza Xiążę/ oraz ze wszytkim Senatem ná morze/ w Báćie názwány Bucētoro/ tám ie sobie przez pierśćień iáko się wyżey opisáło/ poślubuiąc. 2. Dniá drugiego Lutego/ Idźie Proceszyia porzątkiem pięknym/ do Kośćiołá S Maria Formosa. 3. Dniá 17. Lipcá/ odpráwuie się w Kośćiele Márká świętego Processyia
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 30
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
pięćdziesiąt dni, które się znajdują od Wielkinocy do Świątek Zielonych, odprawuje Nabożeństwo znaczne, to do Rezurekcyj przeszłej już, to do Zesłania Ducha Świętego przyszłego regulujące się. Zowią ten czas po Słowieńsku w swoich Rytuałach Prepołowłenyje Piatdesiatnij, niby spełnienie połowy, niby na wagę wzięcie dni 50 między Rezurrekcją i Zesłaniem Ducha Z. Święto Wniebowstąpienia Pańskiego, Zielonych Świątek Grecy ceremonią Łacińskim obrządkom podobną obchodzą. Krzyżowych dni, jako i Suchedni u nich nie masz. Srzody, i Piątki, a niektórzy Poniedziałki z postem obchodzą. W Sobotę mięso jedzą zdawien dawnych; w którą najwięcej Nabożeństw odprawują za Dusze zmarłych.
Przed Z: Piotrem Apostołem odprawują Greko-Ruscy Katolicy
piędziesiąt dni, ktore się znayduią od Wielkinocy do Swiątek Zielonych, odprawuie Nabożeństwo znaczne, to do Rezurrekcyi przeszłey iuż, to do Zesłania Ducha Swiętego przyszłego reguluiące się. Zowią ten czas po Słowieńsku w swoich Rytuałach Prepołowłenyie Piatdesiatniy, niby spełnienie połowy, niby na wagę wzięcie dni 50 między Rezurrekcyą y Zesłaniem Ducha S. Swięto Wniebowstąpienia Pańskiego, Zielonych Swiątek Grecy ceremonią Łacińskim obrządkom podobną obchodzą. Krzyżowych dni, iako y Suchedni u nich nie masz. Srzody, y Piątki, á niektorzy Poniedziałki z postem obchodzą. W Sobotę mięso iedzą zdawien dawnych; w ktorą naywięcey Nabożeństw odprawuią za Dusze zmarłych.
Przed S: Piotrem Apostołem odprawuią Greko-Ruscy Katolicy
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 42
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
część też takowem ich gęstem od czatowników elearskich znoszeniem przymuszeni , uciekli się znowu do Betlejem Gabora o Węgry na ratunek, których od czasu odstąpienia Betlejem Gaborowego z pod Wiednia in (Decemb. 1619) domowe konopie węgierskie od Elearów odganiać nie mieli. A cesarzowi też j. m. wojsk przybywało. Naprzód abowiem przyszedł około Wniebowstąpienia pańskiego N. Jakuszewski, który puściwszy się z Polski w 600 koni, a Lignicę już minąwszy, gdy mu w górach pozastępowano, straciwszy ostatek, w półtrzecia tylko sta koni do Czech wszedł, i z nimi do obozu przyszedł. Którego iż zaraz jako doświadczonego męża do wojska Elearów przyliczono, zaraz też wojsko Elearów Stanisława
część też takowem ich gęstem od czatowników elearskich znoszeniem przymuszeni , uciekli się znowu do Bethlehem Gabora o Węgry na ratunek, których od czasu odstąpienia Bethlehem Gaborowego z pod Wiednia in (Decemb. 1619) domowe konopie węgierskie od Elearów odganiać nie mieli. A cesarzowi też j. m. wojsk przybywało. Naprzód abowiem przyszedł około Wniebowstąpienia pańskiego N. Jakuszewski, który puściwszy się z Polski w 600 koni, a Lignicę już minąwszy, gdy mu w górach pozastępowano, straciwszy ostatek, w półtrzecia tylko sta koni do Czech wszedł, i z nimi do obozu przyszedł. Którego iż zaraz jako doświadczonego męża do wojska Elearów przyliczono, zaraz też wojsko Elearów Stanisława
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 31
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
. Okrętów i Galer, jest Nawa osobliwsza z wierzchu i wewnątrz malowana i wyzłocona, wielkości ekstraodrynaryjnej, z ławami do siedzenia i z Pokojem, BUCENTAURUS nazwana, inaczej Thalamegus, to jest Okręt z pokojem, którą DOZE aliàs Książę Wenecki z Senatorawi, Posłamiet Primoribus Miasta, po wysłuchanym w Kościele Nabożeństwie w Dzień Wniebowstąpienia Pańskiego, pompaticè na Morze Adriatyckie płynie, na pewnym miejscu Pierścień rzuca, morze sobie zaślubiając, mówiąc: Desponsamus te mare insignum veri, perpetuiq Dominii. Ten Ceremoniał nie potrzeba za superstycją jaką poczytać, gdyż jest cum approbatione Kościoła Świętego, nigdy nie błądzącego, na co nadał Bullam Wenetom Papież Aleksander III. tam rezydujący
. Okrętow y Galer, iest Nawá osobliwsza z wierzchu y wewnątrz malowána y wyzłoconá, wielkości extráordynaryiney, z ławami do siedzenia y z Pokoiem, BUCENTAURUS názwaná, ináczey Thalamegus, to iest Okręt z pokoiem, ktorą DOZE aliàs Xiąże Wenecki z Senátoráwi, Posłamiet Primoribus Miasta, po wysłuchanym w Kościele Nábożeństwie w Dźień Wniebowstąpienia Pańskiego, pompaticè ná Morze Adryatyckie płynie, ná pewnym mieyscu Pierścień rzuca, morze sobie záślubiaiąc, mowiąc: Desponsamus te mare insignum veri, perpetuiq Dominii. Ten Ceremoniał nie potrzeba zá superstycyą iáką poczytać, gdyż iest cum approbatione Kościoła Swiętego, nigdy nie błądzącego, ná co nádał Bullam Wenetom Papież Alexander III. tam rezyduiący
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 187
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
trzeci raz, karzą na życiu, chybaby obrał sobie peregrynacją do Mechy. Chrześcijanom Dzwonów, erekcyj nowych Kościołów, Procesyj publicznych Turcy nie pozwalają. Jako też Chrześcijanom w Miastach na koniach i na osłach jeździć bronią, tylko piechotą pozwalają teste Duce Radzivilio.
Miejsca Święte Chrześcijańskie, to jest Narodzenia CHRYSTUSOWEGO, Ostatniej Wieczerzy, Wniebowstąpienia, mają w wielkim poszanowaniu, przyznając, że to wszytko przystało Wielkiemu Prorokowi CHRYSTUSOWI. Ale miejsca Męki CHRYSTUSOWEJ i wszelkich despektów obracają in derisum, twierdząc, że ani umierać, ani cierpieć nie mógł CHRYSTUS, będąc DUCHEM BOŻYM. Ale muszą tak bajać, bo Boskich tajemnic tak nie wiedzą jak wiedzą i wierzą Chrześcijanie,
trzeci ráz, karzą ná życiu, chybaby obráł sobie peregrynácyą do Mechy. Chrześcianom Dzwonow, erekcyi nowych Kościołow, Procesyi publicznych Turcy nie pozwálaią. Iako też Chrześcianom w Miastách ná koniach y ná osłach iezdźić bronią, tylko piechotą pozwálaią teste Duce Radzivilio.
Mieysca Swięte Chrześciańskie, to iest Národzenia CHRYSTUSOWEGO, Ostatniey Wieczerzy, Wniebowstąpienia, máią w wielkim poszánowániu, przyznáiąc, że to wszytko przystało Wielkiemu Prorokowi CHRYSTUSOWI. Ale mieyscá Męki CHRYSTUSOWEY y wszelkich despektow obrácaią in derisum, twierdząc, że ani umierać, ani cierpieć nie mogł CHRYSTUS, będąc DUCHEM BOŻYM. Ale muszą ták baiać, bo Boskich taiemnic ták nie wiedzą iák wiedzą y wierzą Chrześcianie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 495
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
starocie Bogini, in conspectu Kościoła Jerozolimskiego, w nim czyniąc Ofiary, przez Jozjasza obalony. Z tej góry CHRYSTUS z namienionego średniego pagórka wstąpił do Nieba twarzą się obróciwszy na Zachód słońca ku Narodom, jako znać zestop cudownie na kamieniu wyrażonych, które tam zostawił. Z. HELENA tu wystawiła Kaplicę ośmiograniastą wspaniałą, miejsce Wniebowstąpienia i śladów Pańskich otaczając. Okien nie miała, tylko z wierzchu; przez strop biło światło, gdyż się ani zasklepić, ani dachem pokryć te miejsce nie dało, ale od Ziemi do Nieba wolny otwór stał: obaliny i kolumny tego są teraz Kościoła, czyli Kaplicy, a Turcy Meczet okrągły zbudowali na tymże miejscu
stárocie Bogini, in conspectu Kościoła Ierozolimskiego, w nim czyniąc Ofiary, przez Iozyásza obalony. Z tey gory CHRYSTUS z námienionego srzedniego pagorká wstąpił do Niebá twárzą się obrociwszy ná Záchod słońca ku Národom, iáko znać zestop cudownie ná kámieniu wyráżonych, ktore tám zostáwił. S. HELENA tu wystáwiła Kaplicę ośmiográniastą wspániałą, mieysce Wniebowstąpienia y śládow Pańskich otáczaiąc. Okien nie miałá, tylko z wierzchu; przez strop biło świátło, gdyż się ani zasklepić, áni dachem pokryć te mieysce nie dało, ale od Ziemi do Nieba wolny otwor stáł: obáliny y kolumny tego są teráz Kościoła, czyli Káplicy, á Turcy Meczet okrągły zbudowáli ná tymże mieyscu
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 558
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
CHRYSTUSA prawa zaś owa wzięta, jest Mahometa ich Proroka, w ten czas wyrażona, gdy wraz z CHRYSTUSEM wstępował do Nieba. AZJA. O Ziemi Z. i o Jeruzalem.
Tu Turcy się modlą; ślad ten całują: Chrześcijanie z proga się modlą z Odpustem: Czasem tam OO. Bernardyni, osobliwie na Fest Wniebowstąpienia Pańskiego Divinum Officium śpiewają. Na tejże gorze nie opodal jest drugi Turecki Meczet Chrześcijanom nieprzystępny. Na owym też miejscu tejże góry, gdzie Anioł rzekł do Apostołów: Viri Galilaei quid statis aspicientes in Caelum? Znaki są Kościoła obalonego. Zstępując trochę z góry, była kolumna pozostała z Kaplicy marmurowa znać dająca, że
CHRYSTUSA práwa zaś owá wźięta, iest Máchometá ich Proroka, w ten czas wyrażoná, gdy wráz z CHRYSTUSEM wstępowáł do Nieba. AZYA. O Ziemi S. y o Ieruzalem.
Tu Turcy się modlą; ślad ten całuią: Chrześcianie z progá się modlą z Odpustem: Czásem tam OO. Bernárdyni, osobliwie ná Fest Wniebowstąpienia Pańskiego Divinum Officium spiewáią. Ná teyże gorze nie opodál iest drugi Turecki Meczet Chrześcianom nieprzystępny. Ná owym też mieyscu teyże gory, gdźie Anioł rzekł do Apostołow: Viri Galilaei quid statis aspicientes in Caelum? Znáki są Kościoła obalonego. Zstępuiąc troche z gory, była kolumná pozostáła z Kaplicy mármurowa znáć dáiąca, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 559
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
się rozproszenie Żydów według Daniela. Róz: 9. Iż dwoje jest przyścia Chrystusowego. Róz: 10. O pierwszym przyściu Chrystusa. Róz: 11. O drugim przyściu Chrystusa że w ten czas z mocą ma sądzić. Róz: 12. O Chrystusowym Wniebowstąpieniu. Róz: 13. Jeszcze lepiej dowodzi Chrystusowego z Ciałem Wniebowstąpienia. Róz: 14. O ślepocie Żydowskiej że nie wierzą iż Chrystus przyszedł, ani rozumieją. Róz: 15. Jako ślepotę Żydowską i niedowiarstwo koło Chrystusa opowiedzieli Prorocy. Róz: 16. Pokazuje odrzucenie Żydów dla ich przewrotności, a wybranie Narodów dla ich Wiary. Róz: 17. O ożywieniu Narodów i zabiciu Żydów
się rozproszenie Zydow według Daniela. Roz: 9. Iż dwoie iest przyśćia Chrystusowego. Roz: 10. O pierwszym przyśćiu Chrystusa. Roz: 11. O drugim przyśćiu Chrystusa że w ten czas z mocą ma sądźić. Roz: 12. O Chrystusowym Wniebowstąpieniu. Roz: 13. Ieszcze lepiey dowodźi Chrystusowego z Ciałem Wniebowstąpienia. Roz: 14. O ślepoćie Zydowskiey że nie wierzą iż Chrystus przyszedł, ani rozumieią. Roz: 15. Iako ślepotę Zydowską y niedowiarstwo koło Chrystusa opowiedźieli Prorocy. Roz: 16. Pokazuie odrzucenie Zydow dla ich przewrotnośći, á wybranie Narodow dla ich Wiary. Roz: 17. O ożywieniu Narodow y zabićiu Zydow
Skrót tekstu: SamTrakt
Strona: 7 nlb
Tytuł:
Traktat Samuela rabina błąd żydowski pokazujący
Autor:
Samuel Rabi Marokański
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705