regent tenże dekret nic nie odmieniając: ani ujmując, ani przydając, fideliter w protokół wpisać, ale tego wszystkiego nie dotrzymał i choć nie miał o to żadnej obligacji od księcia kanclerza i plenipotenta jego Pniewskiego, jednak przez niepodściwe podchlebstwo umyślnie powariował i powariowawszy w protokół sądowy wpisał.
A gdy byłem ad conclave trybunału wołany dla przeczytania tegoż dekretu, tedy inaczej czytał, a inaczej go mi wydał, o co z nim w tym uciążliwym trybunale trudno było co czynić, boby to jeszcze byli te złości jego decyzją utwierdzili, a mnie by może jeszcze skarali, a do tego do słabej żony mojej chciałem się jako najprędzej wyrwać
regent tenże dekret nic nie odmieniając: ani ujmując, ani przydając, fideliter w protokół wpisać, ale tego wszystkiego nie dotrzymał i choć nie miał o to żadnej obligacji od księcia kanclerza i plenipotenta jego Pniewskiego, jednak przez niepodściwe podchlebstwo umyślnie powariował i powariowawszy w protokół sądowy wpisał.
A gdy byłem ad conclave trybunału wołany dla przeczytania tegoż dekretu, tedy inaczej czytał, a inaczej go mi wydał, o co z nim w tym uciążliwym trybunale trudno było co czynić, boby to jeszcze byli te złości jego decyzją utwierdzili, a mnie by może jeszcze skarali, a do tego do słabej żony mojej chciałem się jako najprędzej wyrwać
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 764
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Vox ab oriente, vox ab occidente, vox à quatuor ventis, vox super Hierosolymam, super Templum, vox super Sponsos, et Sponsas, vox super omnem Populum. Te słowa dzień i noc przez wszystek czas repetował, od Starszych pytany, coby to było? nie objawił, bity, do Starosty Jerozolimskiego Albina wołany, coby był? nie wyznał, do więzienia wtrącony, bity, jak szalony wypuszczony; a gdy już Tytus Miasta dobywał, i Kościół się zajął Salomonów, po murach chodząc wołał: Vae Civitati et populo, et Templo, et mihi. W tym punkcie kamieniem z procy rzuconym zabity tenże Jezus wołający.
Vox ab oriente, vox ab occidente, vox à quatuor ventis, vox super Hierosolymam, super Templum, vox super Sponsos, et Sponsas, vox super omnem Populum. Te słowa dzień y noc przez wszystek czas repetował, od Starszych pytany, coby to było? nie obiawił, bity, do Starosty Ierozolimskiego Albina wołany, coby był? nie wyznał, do więzienia wtrącony, bity, iak szalony wypuszczony; a gdy iuż Tytus Miásta dobywał, y Kościół się zaiął Salomonów, po murach chodząc wołał: Vae Civitati et populo, et Templo, et mihi. W tym punkcie kamieniem z procy rzuconym zabity tenże Iezus wołaiący.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
im dać jarzynę: a gdy się najedli/ miał do nich Egzortacią/ potym je odprawował. A kiedy Jerozolimitani/ ćałą noc rozmawiał z nimi o słowie Bożym/ które do zbawienia dusznego należało. W ten czas tedy zawołał/ Eulogi/ Eulogi gdyż mu żaden imienia jego był nie oznajmił. Ale gdy i trzeci raz wołany Eulogius/ nie odpowiedział rozumiejąc że kogoś inszego z Klasztoru wołał. Rzekł tedy: Tobie mówię Eulogi/ któryś przyszedł z Aleksandrii. Odpowiedżał Eulogius. Co każesz Panie. Pytał go. Po coś tu przyszedł. A Eulogius: Ktoć powiedział imię moje/ tenci oznajmi przyczynę przyszcia mego. Odpowiedział ś. Wiem po
im dáć iárzynę: á gdy sie náiedli/ miał do nich Exortácią/ potym ie odpráwował. A kiedy Ierozolimitani/ ćáłą noc rozmawiał z nimi o słowie Bożym/ ktore do zbáwienia dusznego należáło. W ten czás tedy záwołał/ Eulogi/ Eulogi gdyż mu żaden imienia iego był nie oznaymił. Ale gdy y trzeći raz wołány Eulogius/ nie odpowiedźiał rozumieiąc że kogoś inszego z Klasztoru wołał. Rzekł tedy: Tobie mowię Eulogi/ ktoryś przyszedł z Alexándryey. Odpowiedźał Eulogius. Co każesz Pánie. Pytał go. Po coś tu przyszedł. A Eulogius: Ktoć powiedział imię moie/ tenći oznaymi przycżynę przyszćia mego. Odpowiedźiał ś. Wiem po
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 98
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Zjazd części szlachty województw poznańskiego i kaliskiego na sądach grodzkich w Poznaniu 6-7 marca 1607 r. 134. Uchwała części szlachty województw poznańskiego i kaliskiego zgromadzonej na sądach grodzkich poznańskich aprobująca uchwały zjazdu kolskiego, w Poznaniu 6 marca 1607 r.
My rycerstwo poznańskiego i kaliskiego województw, którzyśmy się tu do Poznania za okazją wołany jurydyki i sądów zjechali, wyrozumiawszy z uniwersału zjazdu kolskiego województw wielkopolskich i z pp. braci naszej, którzy na tym zjeździe byli, jako wielkie poczuwania się nam i obmyśliwania o sobie pod ten czas zachodzą przyczyny i jako potrzebnie do złożenia zjazdu, pierwy pod Sieradzem, a potym pod Jędrzejowem przyszło, z wdzięcznością
Zjazd części szlachty województw poznańskiego i kaliskiego na sądach grodzkich w Poznaniu 6-7 marca 1607 r. 134. Uchwała części szlachty województw poznańskiego i kaliskiego zgromadzonej na sądach grodzkich poznańskich aprobująca uchwały zjazdu kolskiego, w Poznaniu 6 marca 1607 r.
My rycerstwo poznańskiego i kaliskiego województw, którzyśmy się tu do Poznania za okazyją wołany jurydyki i sądów zjechali, wyrozumiawszy z uniwersału zjazdu kolskiego województw wielgopolskich i z pp. braci naszej, którzy na tym zjeździe byli, jako wielkie poczuwania się nam i obmyślawania o sobie pod ten czas zachodzą przyczyny i jako potrzebnie do złożenia zjazdu, pierwy pod Sieradzem, a potym pod Jędrzejowem przyszło, z wdzięcznością
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 357
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
fałszywie, ze się zgodzi z bratem, wymógł od karczmarza Kasińskiego i dal go zonie swojej; ta, zaszedłszy krijomo do Tomka Rozyka, z skrzyni rzeczy powybierała i skrzynie próżną zostawiła, długu niezapłaciwszy, bardziej napascią karczmarza Kasińskiego i Przymiarskiego nabawiła. Sąd tedy zważywszy figle Antka Rozyka, niestrzymanie zony, nieposłuszeństwo, że wołany, stanąć niechciał do sądu i ze wsi zbiegł, więc jak tylko może być złapany, z uznania sądowego ma wziąć i powinien będzie plag 50, dług Tomkowi Rozykowi dworski zapłacić, a jeżeli niezapłaci, więc wójt z przysiężnemi powinni mu zabrać bydło, które ma otaksowac i na oborę pańską oddać, tak prawo
fałszywie, ze się zgodzi z bratem, wymogł od karczmarza Kasinskiego y dal go zonie swoiey; ta, zaszedłszy kryiomo do Tomka Rozyka, z skrzyni rzeczy powybierała y skrzynie prozną zostawiła, długu niezapłaciwszy, bardziey napascią karczmarza Kasinskiego y Przymiarskiego nabawiła. Sąd tedy zwazywszy figle Antka Rozyka, niestrzymanie zony, nieposłuszeństwo, że wołany, stanąc niechciał do sądu y ze wsi zbiegł, więc iak tylko moze bydz złapany, z uznania sądowego ma wziąść y powinien będzie plag 50, dług Tomkowi Rozykowi dworski zapłacić, a iezeli niezapłaci, więc woyt z przysięznemi powinni mu zabrac bydło, ktore ma otaxowac y na oborę panską oddac, tak prawo
Skrót tekstu: KsKasUl_4
Strona: 412
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
z jednej, a z drugiej, Janem Chałupką, strony, pozwanym, takowy stanol dekret: ponieważ Jan Chałupka, będąc dawnym dekretem przez O. Ekonoma, wójta i przysiężnych osądzony na grzywien 5 i plag 50, za to, że Marchwiakom bronił krzaków, pastwiska i pola ich własnego, tudzież do sądu razy kilka wołany niestanoł, przeto, przychylając się do sprawiedliwości świętej, jako upartego i sądowi nieposłusznego, jako prawo mieć chce, gdzie rośnie kłutnia i prawo tam rośnie i karanie, więc Jan Chałupka, z uznania sądowego, powinien będzie dać grzywien 10 na S. Magdalenę i wziąć plag 60 więcej pod większemi grzywnami i karami, wygonu
z iedney, a z drugiey, Ianem Chałupką, strony, pozwanym, takowy stanol dekret: poniewaz Ian Chałupka, będąc dawnym dekretem przez O. Ekonoma, woyta y przysiężnych osądzony na grzywien 5 y plag 50, za to, że Marchwiakom bronił krzakow, pastwiska y pola ich własnego, tudziesz do sądu razy kilka wołany niestanoł, przeto, przychylaiąc się do sprawiedliwości swiętey, iako upartego y sądowi nieposłusznego, iako prawo miec chce, gdzie rosnie kłutnia y prawo tam rosnie y karanie, więc Ian Chałupka, z uznania sądowego, powinien będzie dac grzywien 10 na S. Magdalenę y wziąść plag 60 więcey pod większemi grzywnami y karami, wygonu
Skrót tekstu: KsKasUl_4
Strona: 413
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921