rozumieli, Że te dwa konie z sobą wespół mieli Przypaść do kresu, ponieważ już dalej Pospołu bieżąc z sobą przodkowali. Ale Gołecki, ledwo staj ów troje Widząc do kresu, rozpuści też swoje Cugle i krzyknie: „Dalej, koniu, dalej! Dośćeśmy dotąd tyłu pilnowali! Kresu nam trzeba! kresu, wołoszynie!” A on, słuchając pana, głową kinie I jak sam skoczy zarównie z wiatrami Nie dotykając ziemie kopytami; Szumi jak wicher, który, gdy się kręci, Tu prochu ruszy, a sam przed niem leci, I wprzód na gmachu kędy zaszumieje, Niżli się piasek za wichrem przywieje. Tak i wołoszyn,
rozumieli, Że te dwa konie z sobą wespół mieli Przypaść do kresu, ponieważ już dalej Pospołu bieżąc z sobą przodkowali. Ale Gołecki, ledwo staj ów troje Widząc do kresu, rozpuści też swoje Cugle i krzyknie: „Dalej, koniu, dalej! Dośćeśmy dotąd tyłu pilnowali! Kresu nam trzeba! kresu, wołoszynie!” A on, słuchając pana, głową kinie I jak sam skoczy zarównie z wiatrami Nie dotykając ziemie kopytami; Szumi jak wicher, który, gdy się kręci, Tu prochu ruszy, a sam przed niem leci, I wprzód na gmachu kędy zaszumieje, Niżli się piasek za wichrem przywieje. Tak i wołoszyn,
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 165
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971