klęczyć; a przecież lubo wiele lat żylo, mowy nie prżejeło ludzkiej. Te Monstra Antiquitas zwała SYRENAMI, o których traktowałem sub titulo: DUBITANTIUS, tam o nich dalszy uczyniełem dyskurs, czy są dabiles.
LIBELLA, alias Szalka, Srzodwaga Ryba, iż głowę ma na oba boki rozciągnioną jak szałki, albo jarzmo wołowe, z opisania Hyppolita Salwiana.
MANATI Ryba w rzekach Hiszpanioli Insuły poławiająca się. Jest głowy niby wolej, nogi ma długie na stop 14, albo 15, grube na dłoni ośm. Ledwie para wołów uciągnie ją na wozie. Jest łatwa do pojęcia, ale też pamiętna urazy. Król tameczny Imieniem Caeramatexi maleńką złowiwszy,
klęczyć; á przecież lubo wiele lat żylo, mowy nie prżeieło ludzkiey. Te Monstra Antiquitas zwała SYRENAMI, o ktorych traktowałem sub titulo: DUBITANTIUS, tam o nich dalszy uczyniełem dyskurs, czy są dabiles.
LIBELLA, alias Szalka, Srzodwaga Ryba, iż głowę ma na oba boki rościągnioną iak szałki, albo iarzmo wołowe, z opisania Hyppolita Salwiana.
MANATI Ryba w rzekach Hisżpanioli Insuły poławiaiąca się. Iest głowy niby woley, nogi ma długie na stop 14, albo 15, grube na dłoni ośm. Ledwie para wołow uciągnie ią na wozie. Iest łatwa do poięcia, ale też pamiętna urazy. Krol tameczny Imieniem Caeramatexi maleńką zlowiwszy,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 628
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, albo Doktora, który powinien allatrare, Ludzi ucząc mores. Tenże znaczy Kościołów, Kaplic, Ołtarzów Dozorcę, albo Zakrystyana.
20. Ogień i woda, znaczy czystość
21. Ryba wszysłko, i Ryby same jedząca, znaczyła rzecz jaką sprosną obmierzłą.
22. Wół, znaczył Męstwo, wstrzemięźliwość; a przez wołowe ucho słuch wyrażali: Koza także bystrego słuchu Hieroglifik.
23. Mucha, figurowała niewstyd, bo choć odegnana, znowu się wraca.
24. Gołąb znaczy niewdzięczność, iż Matkę lub Ojca od swojej odpędza pary.
25. Wąż cały, BOGA znaczy,
26. Krokodyl figuruje łakomego, zdziercę.
27. Gwiazda,
, albo Doktora, ktory powinien allatrare, Ludzi ucząc mores. Tenże znaczy Kościołow, Kaplic, Ołtarzow Dozorcę, albo Zakrystyana.
20. Ogień y woda, znaczy czystość
21. Ryba wszysłko, y Ryby same iedząca, znaczyła rzecz iaką sprosną obmierzłą.
22. Woł, znaczył Męstwo, wstrźemięźliwość; a przez wołowe ucho słuch wyrażali: Koza także bystrego słuchu Hieroglifik.
23. Mucha, figurowała niewstyd, bo choć odegnana, znowu się wraca.
24. Gołąb znaczy niewdzięczność, iż Matkę lub Oyca od swoiey odpędza pary.
25. Wąż cały, BOGA znaczy,
26. Krokodyl figuruie łakomego, zdziercę.
27. Gwiazda,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1154
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Rządzi niemi imieniem Hana Bejus. Wojska Hanowi na wojenną imprezę dać powinni pięć, albo dziesięć tysięcy. Lepszy są z nich myśliwcy, niżeli Żołnierze. Niewolników tyle nie mając, ile dać powinni Hanowi, aliàs 300. osób obojej płci, młodszych nad lat 20. dzieci własne dać muszą ad complementum. Jedzą mięso wołowe, baranie, i wieprzowe przeciw zwyczajowi innych Tatarów, a Zakonowi Mahometa. Z prosa placki i kaszę pieką.
Blisko CZERKASÓW są czarni NAGAJSCY Tatarowie liczna Nacja, okrutna, rzeka ich imieniem Karanbula od Czerkasów dzieli, Beius także niemi dysponuje. Nie aprehendują Hana rygóru w zakazaniu brania Jasyru, aliàs Niewolników, ekskuzując się,
. Rządzi niemi imieniem Haná Beius. Woyska Hanowi na woienną imprezę dać powinni pięć, albo dziesięć tysięcy. Lepsi są z nich myśliwcy, niżeli Zołnierze. Niewolnikow tyle nie maiąc, ile dáć powinni Hanowi, aliàs 300. osób oboiey płci, młodszych nad lat 20. dzieci własne dać muszą ad complementum. Iedzą mięso wołowe, baranie, y wieprzowe przeciw zwyczaiowi innych Tatarów, a Zakonowi Machometa. Z prosa placki y kaszę pieką.
Blisko CZERKASOW są czarni NAGAYSCY Tatarowie liczna Nacya, okrutna, rzeka ich imieniem Karanbula od Czerkasów dzieli, Beius także niemi dysponuie. Nie apprehenduią Hana rygoru w zakazaniu brania Iasyru, aliàs Niewolnikow, exkuzuiąc się,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 426
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
misce glinianej aż zgęśnie jak śmietana, maczaj w tym chustki, przykładaj na oczy. Item. Uwarz jaje twardo, rozkroj na czworo, weś dwie ćwiartki, posyp miałkim cukrem, przyłóż na ocyz. Item. Ukroj dwie grzanki chlebarzanego, zlej je gorzałką, przyłóż na obie stronie. Item. Mięso świeże wołowe nakark kłaść, często odmiejając. Item.Mleko białogłowskie z wodkąBabczanązmieszane, przydawszy trochęSzafranu, przykładaj na oczy, pomaga. Wodka sekretna na Oczy.
WeŚ Kwiecia Podróżnikowego świeżego, co mieć możesz, napchaj go w szklaną Bańkę; zalep w ciasto wszystką, wstaw do pieca wypalonego równo z chlebem, gdy się chleb
misce gliniáney áż zgęśnie iák śmietáná, maczay w tym chustki, przykładay ná oczy. Item. Uwarz iaie twárdo, rozkroy ná czworo, weś dwie ćwiartki, posyp miáłkim cukrem, przyłoż ná ocyz. Item. Ukroy dwie grzanki chlebárzánego, zley ie gorzałką, przyłoż ná obie stronie. Item. Mięso świeże wołowe nákárk kłáść, często odmieiáiąc. Item.Mleko białogłowskie z wodkąBabczánązmieszáne, przydawszy trochęSzáfránu, przykładay ná oczy, pomaga. Wodká sekretna ná Oczy.
WeŚ Kwiećiá Podrożnikowego świeżego, co mieć mozesz, nápchay go w skláną Báńkę; zálep w ćiásto wszystką, wstaw do piecá wypalonego rowno z chlebem, gdy się chleb
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 64
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
. Obywatelów Kairskich Asan Basza Kairski naliczył był 7. milionów samych Żydów naregestrowano, z dziećmi Roku 1583. 6. kroć sto tysięcy. Kairski Obywatel każdy żyje pięknie, przy wielkiej Kraju abundancyj: majętni w swoich rezydencjach mają kuchnie, Pospólstwo, Podróżni mają Austeryj albo Kuchen na 20. tysięcy w Mieście. Jedzą mięso wołowe, Barany, gęsi, kury, kurczęta, których tam moc niezmierna w piecach, wymnożonych, Ryżu którego wielkie Łany, po nad Nilem, Daktylów rodzących się na Palmie Drzewie mnóstwo wielkie: mają ogrody, w których sieją Trzciny Cukrowe, wodą Nilową polewając. AFRYKA. O Egipskim Królestwie.
Rządzi Miastem Pasza Kairski mający
. Obywátelow Kairskich Asan Baszá Kairski náliczył był 7. millionow samych Zydow náregestrowáno, z dźiećmi Roku 1583. 6. kroć sto tysięcy. Kairski Obywátel kazdy żyie pięknie, przy wielkiey Kráiu abundancyi: maiętni w swoich rezydencyach maią kuchnie, Pospolstwo, Podrożni maią Austeriy albo Kuchen ná 20. tysięcy w Mieście. Iedzą mięso wołowe, Barány, gęsi, kury, kurczęta, ktorych tam moc niezmierná w piecach, wymnożonych, Ryżu ktorego wielkie Łany, po nád Nilem, Daktylow rodzących się ná Palmie Drzewie mnostwo wielkie: máią ogrody, w ktorych sieią Trzciny Cukrowe, wodą Nilową polewáiąc. AFRYKA. O Egypskim Krolestwie.
Rządźi Miastem Paszá Kairski maiący
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 651
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
.” Pojrzawszy ów po worze, skoro minie mnicha, Wziąwszy za pasem szydła, w żywe mięso wpycha. Kręci się dziewka, kiedy dokucza jej szydło, A szwiec: „O, jakie cuda! żywe nosić bydło!” „Dajcież pokój — prosi mnich — jakiegom mógł dostać, Kupiłem, na wołowe gdyż nie każdego stać.” Tym głębiej ów niecnota, bo aż po sam trzonek Wrazi dziewce niebodze szydło w zadni członek. Znowu mnich: „Dajcież pokój, niech ojcowie z postu Posilą”; ta się rzuca, aż oboje z mostu Padną w rzekę i ledwie (dziewka bowiem z woru, Mnich z
.” Pojźrawszy ów po worze, skoro minie mnicha, Wziąwszy za pasem szydła, w żywe mięso wpycha. Kręci się dziewka, kiedy dokucza jej szydło, A szwiec: „O, jakie cuda! żywe nosić bydło!” „Dajcież pokój — prosi mnich — jakiegom mógł dostać, Kupiłem, na wołowe gdyż nie każdego stać.” Tym głębiej ów niecnota, bo aż po sam trzonek Wrazi dziewce niebodze szydło w zadni członek. Znowu mnich: „Dajcież pokój, niech ojcowie z postu Posilą”; ta się rzuca, aż oboje z mostu Padną w rzekę i ledwie (dziewka bowiem z woru, Mnich z
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 372
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ani z okołu twego kozłów. 10. Abowiem mój jest wszelki zwierz leśny: i tysiące bydła po górach. 11. Znam wszystko ptastwo po górach: i zwierz polny jest przede mną. 12. Będęli łaknął/ nie rzekęć oto: bo mój jest okrąg ziemie/ i napełnienie jego. 13. Izali jadam mięso wołowe? albo pijam krew kozłową? 14. Ofiaruj Bogu chwałę/ i oddaj Nawyższemu śluby twoje. 15. A wzywaj mię w dzień utrapienia: tedy cię wyrwę/ a ty mię uwielbisz. 16. LEcz niezbożnemu rzekł Bóg; Cóżci do tego/ że opowiadasz ustawy moje/ a bierzesz przymierze moje w usta twoje
áni z okołu twego kozłow. 10. Abowiem moj jest wszelki zwierz leśny: y tyśiące bydła po gorách. 11. Znam wszystko ptástwo po gorách: y zwierz polny jest przede mną. 12. Będęli łáknął/ nie rzekęć oto: bo moj jest okrąg źiemie/ y nápełnienie jego. 13. Izali jadam mięso wołowe? álbo pijam krew kozłową? 14. Ofiáruj Bogu chwałę/ y oddaj Nawyższemu śluby twoje. 15. A wzywaj mię w dźień vtrapienia: tedy ćię wyrwę/ á ty mię uwielbisz. 16. LEcż niezbożnemu rzekł Bog; Cożći do tego/ że opowiádasz vstáwy moje/ á bierzesz przymierze moje w vstá twoje
Skrót tekstu: BG_Ps
Strona: 576
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Psalmów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632