Naruszewic, Jan N. Podsędek Połocki, Hieronim Crispin Karstenstein, Kuchmistrz Wielkiego Księstwa Litewskiego, Kazimierz Białozor Marszałek Upicki, Jan Carol Dulski, Samuel Abramowicz Starosta Starodubski, Jan Chrapowicki Podkomorzy Smoleński, Wiktor Konstanty Mleczko Sędzia Żmudzki, Krzysztof Antoni N. Podkomorzy Nowogrodzki, Jan Kierznowski, Mikołaj Niemirowicz, Władysław Tryzna, Sędzia Ziemie Wołyńskiej, Hieronim Piasecki, Podkomorzy Słonimski, Hieronim Komar Podst: Ob: Wawrzyniec Odlanicki, Leo Jan Pogorski Marszałek i Poseł Rzeczycki, Jan Franciszek Dziśniak Pisarz Dekretowy Wielk: Księstwa Litewskiego, Stanisław Judycki, Jan Wład: Smogorzewski, Podst: Wołyń: Poseł Mnie: est. Punkt Manifestu Toto grzech, zabiegać aby unia Korony
Náruszewic, Ian N. Podsędek Połocki, Hieronym Crispin Kárstenstein, Kuchmistrz Wielkiego Kśięstwá Litewskiego, Káźimierz Białozor Márszałek Vpicki, Ian Carol Dulski, Sámuel Abrámowicz Stárostá Stárodubski, Ian Chrápowicki Podkomorzy Smoleński, Wiktor Constánty Mleczko Sędźia Zmudzki, Krzysztoph Antoni N. Podkomorzy Nowogrodzki, Ian Kierznowski, Mikołay Niemirowicz, Włádysław Tryzná, Sędźia Ziemie Wołyńskiey, Hieronym Piasecki, Podkomorzy Słonimski, Hieronym Komár Podst: Ob: Wáwrzyniec Odlánicki, Leo Ian Pogorski Márszałek y Poseł Rzeczycki, Ian Fránciszek Dźiśniak Pisarz Decretowy Wielk: Kśięstwá Litewskiego, Stánisław Iudycki, Ian Włád: Smogorzewski, Podst: Wołyń: Poseł Mie: est. Punct Mánifestu Toto grzech, zabiegáć áby vnia Korony
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 119
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
początek trybunału litewskiego do Wilna dla poparcia sprawy z Grabowskim i z Parowińską, oni też nas nie pozywali. Na wiosnę była złożona kombinacja w Wołczynie między księciem Lubomirskim, podstolim koronnym, a Flemingiem, podskarbim wielkim lit., o wniesienie Pociejowej, strażnikowej wielkiej W. Ks. Lit., z domu Zahorowskiej, kasztelanki wołyńskiej, na dobrach Pociejowskich Flemingowi podskarbiemu wiecznością przedanych opisane. Ja z bratem moim, teraźniejszym pułkownikiem, byliśmy ze strony Fleminga, a Baczyński, patron trybunalski lubelski, był z strony księcia podstolego koronnego,
zięcia strażnikowej lit., która kombinacja nie doszła. Wtem też przyszła wiadomość, że siostra strażnikowej lit. Pociejowej rodzona
początek trybunału litewskiego do Wilna dla poparcia sprawy z Grabowskim i z Parowińską, oni też nas nie pozywali. Na wiosnę była złożona kombinacja w Wołczynie między księciem Lubomirskim, podstolim koronnym, a Flemingiem, podskarbim wielkim lit., o wniesienie Pociejowej, strażnikowej wielkiej W. Ks. Lit., z domu Zahorowskiej, kasztelanki wołyńskiej, na dobrach Pociejowskich Flemingowi podskarbiemu wiecznością przedanych opisane. Ja z bratem moim, teraźniejszym pułkownikiem, byliśmy ze strony Fleminga, a Baczyński, patron trybunalski lubelski, był z strony księcia podstolego koronnego,
zięcia strażnikowej lit., która kombinacja nie doszła. Wtem też przyszła wiadomość, że siostra strażnikowej lit. Pociejowej rodzona
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 263
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wilk. głodny odebraną zaraz przed pańskim obliczem żarł, aż mu za drzwi kazano. Bardzo się król im. ucieszył tego poganina rezolucyją. Po obiedzie zwyczajnymi z ks. Wotą zabawiał się dyskursami. W wieczór kazał przy sobie gąskę grać królewnie im., królewiczom ichm., imp. wojewodzinej bełskiej i imp. wojewodziance wołyńskiej młodszej, imp. kamienieckiej; bo starsza imp. wojewodzianka wołyńska na oko choruje już od kilku dni.
Imp. krakowski pisał do króla im. oznajmując, że imp. chorąży pisał do niego, jakoby imp. podskarbi W.Ks.L. miał mu dać tę przestrogę, aby się o laskę poselską nie
wilk. głodny odebraną zaraz przed pańskim obliczem żarł, aż mu za drzwi kazano. Bardzo się król jm. ucieszył tego poganina rezolucyją. Po obiedzie zwyczajnymi z ks. Votą zabawiał się dyskursami. W wieczór kazał przy sobie gąskę grać królewnie jm., królewicom ichm., jmp. wojewodzinej bełskiej i jmp. wojewodziance wołyńskiej młodszej, jmp. kamienieckiej; bo starsza jmp. wojewodzianka wołyńska na oko choruje już od kilku dni.
Jmp. krakowski pisał do króla jm. oznajmując, że jmp. chorąży pisał do niego, jakoby jmp. podskarbi W.Ks.L. miał mu dać tę przestrogę, aby się o laskę poselską nie
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 76
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
. ks. Potocki comparuit.
A parte dowiedziałem się, z jakiej okazji ichmpp. Potoccy poróżnili się z imp. krakowskim: ta największa; że list pisany od imp. wojewody wołyńskiego do imp. starosty żytomirskiego takim był nadziany periodem, że imp. łowczy kor. niegodzien z swych hultajskich występków imp. wojewodzianki wołyńskiej, et his similia, żeby imp. krakowskiemu perswadował, aby mu jej nie dawano, bo substancyją jej straci. Imp. starosta żytomirski bierze in sociam vitae imp. Modrzejewską, wdowę, podskarbinę nadw. kor. Die 18 ejusdem
Imp. Kryszpin był przed sesyją u ks. im. kardynała na konferencyjej, który
. ks. Potocki comparuit.
A parte dowiedziałem się, z jakiej okazyjej ichmpp. Potoccy poróżnili się z jmp. krakowskim: ta największa; że list pisany od jmp. wojewody wołyńskiego do jmp. starosty żytomirskiego takim był nadziany periodem, że jmp. łowczy kor. niegodzien z swych hultajskich występków jmp. wojewodzianki wołyńskiej, et his similia, żeby jmp. krakowskiemu perswadował, aby mu jej nie dawano, bo substancyją jej straci. Jmp. starosta żytomirski bierze in sociam vitae jmp. Modrzejewską, wdowę, podskarbinę nadw. kor. Die 18 eiusdem
Jmp. Kryszpin był przed sesyją u ks. jm. kardynała na konferencyjej, który
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 171
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
od województw, kiedy niemal wszystkie manifestowały się na im. ks. wileńskiego, potem żali się na dwór, że go protegit, tertium, że sumy z Sielca nie odda, aż wszystkie prawa będą powrócone dobrom tym należące.
Imp. łowczy kor. bardzo się krząta z zamysłami swymi o dożywotną przyjaźń imp. wojewodzianki wołyńskiej przy zobopólnej inklinacyjej i tej korespondencyjej, którą mają między sobą, i znaczne pokazują amory.
Imp. wojewodzina bełska z impp. wojewodziankami będzie comes itineris królestwa ichm. Po tej niedzieli, o poniedziałku albo wtorku, pewnie król im. stąd się ruszy et citatis equis nie uchybi terminu złożonego sejmu; tymczasem zwątlonemu zdrowiu kilkudniowym
od województw, kiedy niemal wszystkie manifestowały się na jm. ks. wileńskiego, potem żali się na dwór, że go protegit, tertium, że sumy z Sielca nie odda, aż wszystkie prawa będą powrócone dobrom tym należące.
Jmp. łowczy kor. bardzo się krząta z zamysłami swymi o dożywotną przyjaźń jmp. wojewodzianki wołyńskiej przy zobopólnej inklinacyjej i tej korespondencyjej, którą mają między sobą, i znaczne pokazują amory.
Jmp. wojewodzina bełska z jmpp. wojewodziankami będzie comes itineris królestwa jchm. Po tej niedzieli, o poniedziałku albo wtorku, pewnie król jm. stąd sie ruszy et citatis equis nie uchybi terminu złożonego sejmu; tymczasem zwątlonemu zdrowiu kilkudniowym
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 263
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
, substancją totaliter zabrano, i wszystkie drogi, lasy, rozbójnikami napełniły się, aby car hetmanom zaporoskim protekcji tym hultajom dawać zakazał, którzy do nich uchodzą. Requirebatur też o rabunki różnym wyrządzone, jako to: przez dońskich Kozaków i Kałmuków, o zabranie klejnotów, argenterii i całej aparencji domowej jejmości pani Zahorowskiej, kasztelanowej wołyńskiej, także kasztelana lubaczewskiego zrabowanie przez Moskwę; nuż o zabranie z Dubna supellectilis magnae podkomorzego koronnego Lubomirskiego, tudzież Kryszkowskiego starosty włodzimirskiego depozytu przez Moskwę, także o zrabowanie przez Moskwę w ziemi gostyńskiej panów Magnuskich, i aby osoby tychże bezpieczne w domach swoich od zemsty, a dobra ich od swywolnego rygoru wolne były, zabrane
, substancyą totaliter zabrano, i wszystkie drogi, lasy, rozbójnikami napełniły się, aby car hetmanom zaporoskim protekcyi tym hultajom dawać zakazał, którzy do nich uchodzą. Requirebatur téż o rabunki różnym wyrządzone, jako to: przez dońskich Kozaków i Kałmuków, o zabranie klejnotów, argenteryi i całéj apparencyi domowéj jejmości pani Zahorowskiéj, kasztelanowéj wołyńskiéj, także kasztelana lubaczewskiego zrabowanie przez Moskwę; nuż o zabranie z Dubna supellectilis magnae podkomorzego koronnego Lubomirskiego, tudzież Kryszkowskiego starosty włodzimirskiego depozytu przez Moskwę, także o zrabowanie przez Moskwę w ziemi gostyńskiéj panów Magnuskich, i aby osoby tychże bezpieczne w domach swoich od zemsty, a dobra ich od swywolnego rygoru wolne były, zabrane
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 177
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
w protekcją królewską) i pułkownika Prebendowskiego w 1000 koni dragonii. Ci gdy za nieporządnie uciekającem wojskiem szli, więc już nie z ordynansu zdrajcy i pijaka marszałka przekupionego od Sasów, lecz z swojej ochoty obrócili się trzech poruczników Żałuski, Szatkiewicz i Siemianowski z swojemi chorągwiami, a gdy się ci stawili Sasom, Porwaniecki z 8 wołyńskiej wyprawy chorągwiami lekkiemi z boku przypadł (idący od marszałka podjazdem) a dodawszy owemu odwodowi ochoty, owę pogoń saską wszystkę ad internecionem znieśli, ledwie przywódzcy w 30 koni uszli, i tu Lubomirski w nogę był postrzelony. Nabrano tam dosyć Sasów żywcem, ale gdy ich do Górzyńskiego przyprowadzono, miasto pochwały męstwa i odwagi jeszcze
w protekcyą królewską) i pułkownika Prebendowskiego w 1000 koni dragonii. Ci gdy za nieporządnie uciekającém wojskiem szli, więc już nie z ordynansu zdrajcy i pijaka marszałka przekupionego od Sasów, lecz z swojéj ochoty obrócili się trzech poruczników Załuski, Szatkiewicz i Siemianowski z swojemi chorągwiami, a gdy się ci stawili Sasom, Porwaniecki z 8 wołyńskiéj wyprawy chorągwiami lekkiemi z boku przypadł (idący od marszałka podjazdem) a dodawszy owemu odwodowi ochoty, owę pogoń saską wszystkę ad internecionem znieśli, ledwie przywódzcy w 30 koni uszli, i tu Lubomirski w nogę był postrzelony. Nabrano tam dosyć Sasów żywcem, ale gdy ich do Górzyńskiego przyprowadzono, miasto pochwały męztwa i odwagi jeszcze
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 247
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
pod Winnikami znieśli, zabili 23 ludzi, armatki mu dwie wzięli, ludzi rozegnali, a w tenże czas uderzył na odwód saski pod Krzemieńcem Zagwojski i położył kilka set trupem. Szulkiewicz także przetrzepał ich pod Wiśniowcem dobrze. Wyżycki także zaciągnawszy swoim kosztem 2 chorągwie ustawicznie Sasów turbował, a złączywszy się z ośmiu chorągwiami wyprawy wołyńskiej niedaleko Poczajowa, zniósł 660 Sasów. Wielkie mieli tej zimy saskie wojska incommoda, bo ich ustawicznie napadały podjazdy, nigdy spokojnej nocy nie odprawili. A osobliwie pisarz koronny Potocki, który miał własnych swoich ludzi 3 tysiące; dziwnie Sasów turbował i znosił, jako czuły żołnierz wielką odwagą ustawicznie na nich uderzał; Baudyczowski dragoński regiment
pod Winnikami znieśli, zabili 23 ludzi, armatki mu dwie wzięli, ludzi rozegnali, a w tenże czas uderzył na odwód saski pod Krzemieńcem Zagwojski i położył kilka set trupem. Szulkiewicz także przetrzepał ich pod Wiśniowcem dobrze. Wyżycki także zaciągnawszy swoim kosztem 2 chorągwie ustawicznie Sasów turbował, a złączywszy się z ośmiu chorągwiami wyprawy wołyńskiéj niedaleko Poczajowa, zniósł 660 Sasów. Wielkie mieli téj zimy saskie wojska incommoda, bo ich ustawicznie napadały podjazdy, nigdy spokojnéj nocy nie odprawili. A osobliwie pisarz koronny Potocki, który miał własnych swoich ludzi 3 tysiące; dziwnie Sasów turbował i znosił, jako czuły żołnierz wielką odwagą ustawicznie na nich uderzał; Baudyczowski dragoński regiment
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 261
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, należeć nie będą powinni. Z tą deklaracją, aby Wielm: Podskarbi W. Koronny; podział nowy sprawiedliwy im uczynił, a Żydzi według tegoż podziału po Miastach, i Miasteczkach, każdy podatek na się włożony wypłacali, a Asygnatariusze do generalnego Kahału, albo Miasta wracać się nie będą powinni. Asekuracja Sumy Wołyńskiej na Siemiatyczah.
18. POnieważ Województwo Wołyńskie, za szkody od wojsk W. X. Lit. poczynione, małą kwotę sta dziesiąciu Tysięcy Złotych Polskich, z Skarbu tamecznego kontantowało się, a Wielmożny na ów czas Podskarbi Wilekiego Kstwa Litewskiego wziąwszy satysfakcją na Dobrach swoich Siemiatyczach asekurował, i ad rationem trzydzieści Tysięcy wypłacił, reszta
, należeć nie będą powinni. Z tą deklaracyą, aby Wielm: Podskarbi W. Koronny; podźiał nowy sprawiedliwy im uczynił, á Zydzi według tegoz podźiału po Miastach, y Miasteczkach, każdy podatek na się włożony wypłacali, á Assygnatariusze do generalnego Kahału, albo Miasta wracać się nie będą powinni. Assekurácya Sumy Wołyńskiey ná Siemiátyczáh.
18. POnieważ Woiewodztwo Wołyńskie, za szkody od woysk W. X. Lit. poczynione, małą kwotę sta dźiesiąćiu Tyśięcy Złotych Polskich, z Skarbu tamecznego kontantowało się, á Wielmożny na ow czás Podskarbi Wilekiego Xtwa Litewskiego wźiąwszy satisfakcyą na Dobrach swoich Siemiatyczách assekurował, y ad rationem trzydźieśći Tyśięcy wypłaćił, reszta
Skrót tekstu: KonstLub
Strona: 105
Tytuł:
Konstytucje Sejmu Walnego dwuniedzielnego lubelskiego
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739