Crucis CHRISTI, decoro honestare vocabulo indignum, mancipia potius appellanda kwam konciues Reipublice. Scythae mancipia M. D. Lith.
Siódmy: Kiedy się to Pogaństwo Tatarskie/ ozywa być Szlachtą i Ziemianinami w Wielkim X. L. pytam ich czemu maluchnej powinności Szlacheckiej odprawować nie mogą/ bo ani przy Generale/ ani przy Woźnym za stronę/ jako Szlachta być nie mogą? Na to inaczej nie odpowiedam/ tylko iż są Kondycji chłopskiej.
Ósmy Na przyjazdIego Król. M. do wilna/ Tatarowie z Sorok Tatar i inszy/ mostów po gościńcach powinni poprawiać/ iż są stanu niewolniczego/ a Szlachcic od tego wolny. Ba i jeszcze jako starzy
Crucis CHRISTI, decoro honestare vocabulo indignum, mancipia potius appellanda quam conciues Reipublicae. Scythae mancipia M. D. Lith.
Siodmy: Kiedy się to Pogaństwo Tatarskie/ ozywa być Sżlachtą y Ziemianinami w Wielkim X. L. pytam ich cżemu maluchney powinnośći Sżlacheckiey odprawować nie mogą/ bo áni przy Generale/ áni przy Woźnym zá stronę/ iáko Sżlachta być nie mogą? Na to inacżey nie odpowiedám/ tylko iż są Conditiey chłopskiey.
Osmy Ná przyiázdIego Krol. M. do wilna/ Tatárowie z Sorok Tatar y inszy/ mostow po gośćincach powinni popráwiać/ iż są stanu niewolnicżego/ á Sżlachćic od tego wolny. Bá y ieszcże iáko starzy
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 7
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
ani posłania żadnego do odbirania i kwitowania z tej sumy nie było. O którym to Warterysie i słudze jego ten to sługa jego msc pa Liplańskiego z poranku az do wieczora w gospodach pytawszy się, ze o nim żadnej wiadomości wziąć nie mógł, postrzegając całości prawa pana swego, obchodząc zakładu w dekrecie trybunalskim żałozonego, przy woźnym wysz mianowanym oświadczywszy się, iz był gotowym te sumę złotych polskich tysiąc oddać, a iz nikogo nie było, kto by pieniądze miał odbirac, by z odebrania sumy pewnej kwitować te protestacją zanosze, prosząc, aby to jego opowiadanie protesttacja przyjęta i do ksiąg zapisana była, co jest zapisano. I na tomu daje
ani posłania zadnego do odbirania y kwitowania s tey sumy nie było. O ktorym to Warterysie ÿ słudze iego ten to sługa jego msc҃ pa Liplanskiego s poranku az do wieczora w gospodach pytawszy sie, ze o nim zadney wiadomosci wziąc nie mogł, postrzegaiąc całosci prawa pana swego, obchodząc zakładu w dekrecie trybunalskim załozonego, przy woznym wysz mianowanym oswiadczywszy sie, jz bÿł gotowym te sume złotych polskich tysiąc oddac, a iz nikogo nie było, kto by pieniądze miał odbirac, by z odebrania sumy pewney kwitowac te protestacÿą zanosze, prosząc, aby to iego opowiadanie protesttacya przyięta y do xiąg zapisana była, co iest zapisano. Y na tomu daie
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 321 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
Skarbu wkładamy to na Superyntedentów, Pisarzów Celnych, et sub paenis de negligentibus Officialibus flatuimus, aby co Miesiąc po Miastach i Miasteczkach osobliwie też po Jarmarkach Dziedzicznych, jako też i Duchownych rewidowali Sklepy, Budynki, Kramy Kupieckie, a cokolwiekby się nalazło Towarów niaodmyconych, i żeby kwitów nie pokażał Kupiec, to wszystko przy Woźnym i Strażnikach Celnych spisawszy, i oświadczywszy, mają na Komorę zabrać, i konfiskować, i do Naszej dekłaracyj konserwować.
W czym leżeliby pro exactiori vigore Oficjalistowie potrzebowali Celni jakiej pomocy, powinny Officia Grodzkie, lubo inne Urzędy prywatne, według dawnych Praw subsidio et[...] uxlio być, ctiam fortem manum, gdzieby tego była
Skárbu wkłádamy to ná Superintedentow, Pisarzow Celnych, et sub paenis de negligentibus Officialibus flatuimus, áby co Miesiąc po Miastach i Miasteczkách osobliwie też po Iarmarkách Dziedźicznych, iáko też y Duchownych rewidowáli Sklepy, Budynki, Kramy Kupieckie, á cokolwiekby się nalazło Towárow niáodmyconych, y żeby kwitow nie pokażał Kupiec, to wszystko przy Woźnym y Stráżnikách Celnych spisawszy, y oświadczywszy, máią ná Komorę zábráć, y konfiskowáć, y do Nászey dekłarácyi konserwowáć.
W czym leżeliby pro exactiori vigore Officialistowie potrzebowáli Celni iákiey pomocy, powinny Officia Grodzkie, lubo inne Vrzędy prywatne, według dawnych Praw subsidio et[...] uxlio bydź, ctiam fortem manum, gdzieby tego byłá
Skrót tekstu: InsCel
Strona: A2v
Tytuł:
Instruktarz celny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1704
Data wydania (nie wcześniej niż):
1704
Data wydania (nie później niż):
1704